eurydyka Posted May 20, 2005 Posted May 20, 2005 dziewczyny byly swietne i dobre zdjecia wybraly Quote
doddy Posted May 20, 2005 Posted May 20, 2005 Dziś byłam u Gaji z moją Brenką, by zobaczyć jak reaguje na psy. W końcu ma mieszkać z Onkiem. Dziewczynki obie bardzo ładnie się ze sobą dogadały. Gaja już coraz mniej się boi. Ludzie koło niej przechodzą, ona już się nie podrywa i nie ucieka. Dziś dostała głupawki i chyba chciała się bawić. Podbiegała do mnie i wywracała się na bok. Widać było pełna radość. [img]http://img263.echo.cx/img263/4478/obraz6187ls.jpg[/img] [img]http://img66.echo.cx/img66/6949/obraz6217fi.jpg[/img] [img]http://img175.echo.cx/img175/9742/obraz6289ps.jpg[/img] [img]http://img276.echo.cx/img276/561/obraz6314yj.jpg[/img] [img]http://img236.echo.cx/img236/582/obraz6357dt.jpg[/img] [img]http://img265.echo.cx/img265/2186/obraz6361kb.jpg[/img] [img]http://img272.echo.cx/img272/3066/obraz6425th.jpg[/img] [img]http://img191.echo.cx/img191/5394/obraz6434je.jpg[/img] P.S. Szkoda kobitki, że nie powiedziałyście nic o kolejnym reportażu... Tajnos łamane przez sekretos 8) Quote
avii Posted May 20, 2005 Posted May 20, 2005 No właśnie kurka wodna :evilbat: Doddy >>> :calus: Wydaje mi się że Gaja wygląda już o niebo lepiej :thumbs: Quote
asiuniap Posted May 20, 2005 Posted May 20, 2005 Ale super laski. Wyglądają jak siostry :cunao: Quote
Dorota_64 Posted May 20, 2005 Posted May 20, 2005 [quote name='arima']Życze Wam,żeby Bozia wynagrodziła Wam sie za to co robicie stokrotnie!!! :P [/quote] Uratowałyście życie. Życie Gaji i jej dzieci. To wspaniałe i tak powinno być! Quote
Mantis Posted May 20, 2005 Posted May 20, 2005 [quote name='doddy'] Dziś dostała głupawki i chyba chciała się bawić. Podbiegała do mnie i wywracała się na bok. Widać było pełna radość.[/quote] Jak to czytam też dostaję "głupawki" ;) :sweetCyb: Quote
anushka Posted May 20, 2005 Posted May 20, 2005 [b]Doody[/b] ty też tam byłaś?? czy ty zajmujesz się Gają teraz??przepraszam,że tak pytam ale niewiem... :niewiem: Quote
doddy Posted May 20, 2005 Posted May 20, 2005 :lol: Tak Aniu zajmuje się Gają tzn. sprzątam :lol: Quote
Onna Posted May 20, 2005 Posted May 20, 2005 Doddy, może do mnie tez wpadniesz?:-))) buldożery się ucieszą:) Te Twoje uszate stworzonko tez niczego sobie, a mówiłaś, że leciwa już??? :o Gdyby Gaja nie miała tej gustownej obróżki to nigdy bym nie pomyślała, że to ta bida spod sklepu GS-u. Brawo dziewczyny! Jak się na takie zdjęcia gapie to sie dziwnie wzruszam. A co z ta skarpetką?:))) Pozdrawiam O. PS. Dla Glizdy buziak w mokrego (mam nadzieję) nochala. Quote
doddy Posted May 20, 2005 Posted May 20, 2005 :lol: Skarpetka chyba nie będzie potrzebna. Lekarze chyba wymyślają nowe techniki bandażowania bo opatrunki przeżywają :D I Gaja już ma je na sobie, a nie w całym pokoju. Onna a u Ciebie to mam trawniczek posprzątać??? :D A Brena leciwa.... ale jakoś ostanio 7 młodość przeżywa. :P Quote
Onna Posted May 20, 2005 Posted May 20, 2005 Trawniki angielskie mają się nad wyraz dobrze :lol: Brenkę też cmoknij :buzi: O. Quote
eurydyka Posted May 21, 2005 Posted May 21, 2005 Doddy, wiesz ze jestes genialna?:) powiem Ci to jeszcze kilka razy przez telefon (w ramach "konfabulowania") bo to co robisz jest po prostu genialne i takich ludzi trzeba na rekach nosic. 3mam kciuki za kolejne etapy wyzdrowienia Gaji i jej przyszly dom Quote
pajunia Posted May 21, 2005 Posted May 21, 2005 :D :P [color=darkred][/color] :B-fly: :B-fly: Kochana doddy, w koncu mi sie udalo sie zameldowac, nie wiem jeszcze, czy to tak wyjdzie, jak chce. Przez przypadek trafilam niedawno na Forum dogomani i jestem pelna podziwu za tak duze zaangazowanie , nie tylko w stosunku do Gaji-Glizdeczki, ale i innych , tych cicho cierpiacych, malych psiowych bohaterow , bo "kto ratuje jedno zycie, ten ratuje caly swiat." Ciesze sie rowniez, ze Gaja ze smakiem zjadla te puszki i ze zaczyna byc " normalnym psem" Doddy, nie zapomnij dac mi ev. ten nummer od pani Marty. Juz sie orientowalam , jakie sa jeszcze mozliwosci dla jej seniora, i moze cos jej jeszcze moge doslac. Pozdrawiam wzystkie psiary i psiarow i ciesze sie, ze jest was tak duzo i, ze zawsze mozna na was liczyc.Jestescie wszyscy cudowni. Pozdrawiaja was tez, merdajac ogonkami moje psiuty(6 w komplecie) Quote
doddy Posted May 21, 2005 Posted May 21, 2005 Witaj. Miło, że w końcu coś napisałaś :D Należy Wam się małe wyjaśnienie. Pajunia przysłała z Niemiec dla Gajki 2 puszeczki pyszniutkiego jedzonka, smakołyczki, kosteczkę i pieseczka husky (maskotkę) a także kropelki. O numerze pamiętam. Dziś z Panią Martą się minę ale jutro może obie będziemy u Glizdy :wink: Onna a Ty to masz piękne angielskie trawniki.... tylko jakieś bardzoej o odcieniu sarości, brązu.... Zupełnie jak by sama ziemia i piach 8) Quote
Mantis Posted May 21, 2005 Posted May 21, 2005 Gajka, skarbeczku, Twoje córcie już szczęśliwe :D Zdrowiej nam szybko i też siupaj do domku, niech już cała rodzinka tonie w szczęśliwości :D Pajunia, witaj, tu każdy piesiomaniak radośnie witany :) (6 ogonów? :o Gratulacje :D) Quote
pajunia Posted May 21, 2005 Posted May 21, 2005 :P [color=darkred][/color] hallo doddy ciesze sie, ze mnie zauwazylas i milo przedstawilas. No w koncu udalo mi sie z tym zameldowanie, mimo troche klopotow z logo.Nie mam na computerze piksli, wiec musialam pare razy probowac zdjecie pomniejszyc. Mantis rowniez dziekuje za mile przywitanie, ucieszylo mnie to, choc chcialabym cos sprostowac. Ja mam 6 merdajacych ogonkow, ale tylko 4 sa u mnie w domu( z tego 1 to moj chrzesniak psiowy na 3 tygodniowym urlopie) A 2 sa kochanymi powsinogami na moim " Ranchu pod Azorkiem" w Polsce . Tam probuje budowac cos w stylu pensjonatu dla psow i ich wlascicieli. Teraz jeszcze jedno, czy ktos ma jakas wiedze w zakresie homopatii i moze mi napis, czy zna "platki Bacha" Przypuszczam, ze one sie w Polsce inaczej nazywaja, ale ja nie wiem jak. Np: Resque, Holly czy Star of Beethelem... Doddy, fajnie, ze Glizdka juz nie zrywa opatrunku. Ale ci lekarze sie chyba musza nameczyc z zalozeniem go, ten opatrunek wyglada troche smiesznie, jak by mial kozie rogi. Ale Gaji pasuje, bo ona tez ma taki upor w sobie, ktory pomogl jej i corczkom w koncu osiagnac troche szczescia w zyciu. Jezeli deszczowa mnie przeczyta, to pamietaj prosze o obiecanej CD z Ekspresu Reporterow. Duza Buzka dla wszystkich i Wau- wau :buzi: Quote
doddy Posted May 21, 2005 Posted May 21, 2005 Dorotko już się dowiadywałam i u nas krople nazywają się poprostu "Krople Bacha". Są dostępne na rynku. A w zamian za Holly wyślę Ci CD z reporażeme, bo Pani Gai też udało się zdobyć. Jutro może już będę mieć płytkę i od razu przegram dla Ciebie i nnych, którzy będą chcieli. Mam tylko nadzieję, ze udało się płytkę nagrać... Jutro będzie wszystko wiadomo. Rozmawiałam z Panią Martą i ona chętnie z Tobą porozmawia :wink: Quote
pajunia Posted May 21, 2005 Posted May 21, 2005 :lol: [color=darkred][/color]doddy, ty jestes naprawde super, bardzo sie ciesze na plytke ( choc to bardzo drastyczny temat), ale bede mogla go tutaj niektorym pokazac i moze beda jakies rezultaty, tez w stosunku do innych nieszczesliwcow. Moglabys mi numer p. Marty na prywatny adres mailowy wyslac Ev. dla przypomnienia [email][email protected][/email]. albo [email][email protected][/email]. :lol: Quote
pajunia Posted May 21, 2005 Posted May 21, 2005 :lol: [color=darkred][/color]doddy, wlasnie rozmawialam z p. Marta. Naprawde bardzo mila i doczekac sie Gaji nie moze. Obiecalam jej w poniedzialek podac te nazwy tych lekow dla Nortona ( to jej owczarek) i jezeli ich w Polsce nie bedzie, wysle stad. Ale ona jest bardzo psiowo nastawiona , i kota tez ma. Bardzo spokojna, czyli na pewno super miejsce dla Glizdeczki. A widzisz, mnie coraz lepiej sie udaje na tej dogomani. Buzka :buzi: Quote
pajunia Posted May 21, 2005 Posted May 21, 2005 :lol: [color=darkred][/color]doddy, wlasnie rozmawialam z p. Marta. Naprawde bardzo mila i doczekac sie Gaji nie moze. Obiecalam jej w poniedzialek podac te nazwy tych lekow dla Nortona ( to jej owczarek) i jezeli ich w Polsce nie bedzie, wysle stad. Ale ona jest bardzo psiowo nastawiona , i kota tez ma. Bardzo spokojna, czyli na pewno super miejsce dla Glizdeczki. A widzisz, mnie coraz lepiej sie udaje na tej dogomani. Buzka :buzi: Quote
malawaszka Posted May 21, 2005 Posted May 21, 2005 Pajunia - super :angel: jak czytam Twoje posty to mam uśmiech od ucha do ucha - są cieplutkie i takie fajne :D Quote
doddy Posted May 22, 2005 Posted May 22, 2005 Dzień jak codzień :lol: czyli byłam znowu u Gajusi kochanej. Dziś sobie pochodziłyśmy a później opalałyśmy sie w cieniu przez 1,5 godzinki. Zaraz po mnie przyjechała Pani Marta. Później telefonicznie zdała mi relacje, że.................................... ...................... ....................................Gaja pomachała na nią ogonkiem :P W końcu się Pani Marta doczekała! Na spacerku Gaja tak brykała, ze podobnież nadąrzyć za nią nie mogła :D Widac, że szanowna koleżanka Glizda dochodzi do siebie. Niestety nie spotkałam się z Panią Marta bo miałam pilne szkolenie... Nie udało mi się więc uzyskać płytki. Ale w najbliższych dniach pewnie ją ostane. Quote
LAZY Posted May 22, 2005 Posted May 22, 2005 Siedze i po raz kolejny czytam...płacze jak dziecko nad ludzkim okrucieństwem... Naszczescie teraz łzy bolesci, bezsilnosci i złości zamieniają sie w łzy szczęscia!!! Jestem zapłakana...ale z radosci! Takich ludzi jest niewielu...ale jak sa to tacy jak Wy! Wspaniali i cudowni. Mam nadzieje, ze u p. Martu kochana Glizdeczka znajdzie nareszcie spokój i miłość... Czekam na wiesci...jestem dumna, ze jestem dogomaniakiem...bo Wy takze nimi jestescie.... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.