Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[url]http://psy.zwierzeta.eurocity.pl/glowna.php?v=Sunia[/url]

Chrupek byla dzis u Gaji...bosze wzruszona jestem tym co mi napisała....

ale Ewa opowiedz sama!

  • Replies 959
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

CZY POTRZEBUJECIE JESZCZE PIENIĘDZY?PISZCIE , [b]BO MOGĘ POMÓC JAKBY CO.[/b]MIAŁAM AWARIĘ KONTA PRZEZ DWA DNI I JAKOŚ NIE MOGĘ ZNALEŹĆ INFORMACJI O SZCZENIAKACH, CO SIE Z NIMI STAŁO?
I CZY GAJA JEST W HOTELIKU CZY LECZNICY(PROPONUJĘ ROZLOŻYĆ NA ŚRODKU JEJ APARTAMENTU MAŁY KOC, BĘDZIE JEJ PRZYTULNIEJ :lol: NO I MOŻE SKONTAKYUJCIE SIĘ Z LOKALNĄ TELEWIZJĄ?MOGŁABY ICH ZAINTERESOWAĆ HISTORIA SUNI....
JAKBY CO TO MOGĘ POROZKLEJAĆ OGŁOSZENIA PO CAŁYM NECIE(MOGĘ POMÓC CHOCIAŻ TAK).
NO I MOŻE DAJCIE JESZCZE OGŁOSZENIA DO LOKALNEJ PRASY(DROBNE ZE ZDJĘCIEJM CZĘSTO SKUTKUJĄ)
PROPONUJĘ TEŻ POROZWIESZAĆ JE W LECZNICACH I ZOOLOGICZNYCH.
Z GÓRY DZIĘKI ZA ODPOWIEDZI NA MOJE PYTANIA.
[b]A I PISZCIE CZY POTRZEBUJECIE JESZZCE PIENIĘDZY?[b]
POZDRAWIAM
JESTEŚCIE CUDOWNE :D [/b]

Posted

Natka, odpowiadam:
sunia ma kocyk i jest w lepszej kondycji dzięki Doddy :angel:
Ogłosenia o niej jak najbardziej prosimy przeklejać dalej, gdyż zaczynamy szukać jej domku, w którym dostanie dużo miłości. Według Doddy (której ufam bezgranicznie) sunia nadaje się do mieszkania. A generalnie chodzi o to, by otrzymała w prezencie cudownego człowieka.
Dzięki Wam żyje i może być leczona :angel:

Posted

A teraz nadszedł czas na [size=6][color=red][b]WIELKIE OGROMNE PODZIĘKOWANIA DLA PRZEWSPANIAŁYCH LUDZI O WIELKICH SERCACH[/b][/color][/size]
(przepraszam jednocześnie, że dopiero teraz imiennie zaczynam dziękować, ale pewnie mi wybaczycie - pierwszy raz w życiu nie wiedziałam, gdzie ręce włożyć...).
Dziękujemy za telefony i maile pełne miłości do Gai, dziękujemy za wsparcie psychiczne, za wszystko, za życie, za pomoc, za dobre myśli i za nerwy.
jestem pod wielkim wrażeniem, jacy jesteśmy solidarni, jak potrafimy pomagać pomagać, jak pokochaliście Gaję i maluchy.

[color=red][b]TO WY JESTEŚCIE WIELCY I WSPANIALI - WSZYSCY RAZEM DROBNYMI KROCZKAMI JAK KAŻDY POTRAFI DLA ŻYCIA GAI, ZA OKRUCIEŃSTWO INNYCH, MIMO TRUDNOŚCI, BEZ ZBĘDNYCH PYTAŃ - POMOGLIŚCIE I POMAGACIE NADAL!!![/b][/color]

[color=green][b]Gaja i szczeniorki dziękują:[/b][/color]

za wpłaty z serca płynące dla:

[color=blue][i]KociaBanda
Edyty Dziwak z Sosnowca
Ninoczki z Forum Owczarek
Tami ć z Forum Owczarek
Jolanty Dratwińskiej z Wrześni
Kiarze (belgomaniak)
Madlen
Ewie Kucytowskiej z Bytomia
Magdalenie Gmerek z Kłodzka
Andrzeja Karmana z Forum ON
Joli z Forum ON
Piątas z Forum Owczarek
Wandzie Wiśniewskiej z Warszawy
agat21
Apla z Forum ON
Katarzynie Drożdżewskiej z Warszawy
Izie Szumielewicz i jej znajomych
Heket i Frani
Harisowi
agak
Kasiek
Agnieszce z Forum Owczarek
Grażynie Kielar z Krakowa
AsiuniaP
Bożenie Górskiej z Bełchatowa
Doddy
Katcherine[/i][/color]

Zebraliśmy (sama nie mogłam uwierzyć i 5 razy to liczyłam)
[u][color=red][size=7][b]1 770 PLN[/b][/size][/color][/u] :angel:


Wydatki:
1) 300 zł za leczenie Gai w "mojej" lecznicy
2) 60 zł za karmę Royala dla szczeniorków (kupić taką musiałyśmy, bo lecznica podarowała nam karton próbek tej karmy i one nie wystarczyły, a bałyśmy się zmieniać pokarm - karma została pokochana przez szczeniorki i przez nas-opiekunów, szczególnie nocą :wink: )


Jeżeli kogoś przeoczyłam lub przekręciłam proszę o maila: [email][email protected][/email] lub telefon (sms): 0504 299 088.
Zainteresowanym osobom prześlę pełny wykaz wpłat.
W poniedziałek zeskanuję fakturę z lecznicy i rachunek za karmę i tutaj również wkleję.

[b]Pozostało 1 410 zł.[/b]

Podziękowania za pomoc fizyczną i umysłową dla:
[b]Doddy, Katcherine, Tajdzi, Esperanzy [/b]i wszystkich Was, któych ta smutna historia poruszyła.

Podpisano: Kasiek, Chrupek i Deszczowa

[size=6][color=green][b]GAJA BARDZO BARDZO DZIĘKUJE!!! [/b][/color][/size](co widać z relacji Doddy :wink: )

Posted

oczywiście, że podziękwoania dla TZ Tajdzi i wielce cierpliwego TZ Katcherine Piotrka Konieczyńskiego :angel:
[size=2]przepraszam, wiedziałam, że będą gafy i niedopatrzenia, ale to z emocji[/size] :oops:

Posted

Dziś byłyśmy z Chrupkiem u Gajuni. Z początku nie chciała podchodzić, może obawiała się Chrupka. Jednak po jej wyjściu poszliśmy na wspólny spacer po podziemiach SGGW. Byłyśmy na 2 spacerkach. Pierwszy był raptem do sąsiada (widać go na zdjęciach)... Obszczekała go i uciekła do siebie.
Drugi był już znacznie dłuższy.
Od Pana Macieja dowiedziałam się, ze sunia jest idealnym pacjentem i nie ma żadnych problemów z zastrzykami i przemywaniem rany.
A oto zdjęcia:

[img]http://img176.echo.cx/img176/2725/obraz4686or.jpg[/img]

[img]http://img119.echo.cx/img119/1871/obraz4691xl.jpg[/img]

[img]http://img235.echo.cx/img235/9540/obraz4704wn.jpg[/img]

[img]http://img31.echo.cx/img31/2113/obraz4715lm.jpg[/img]

[img]http://img231.echo.cx/img231/3331/obraz4727xc.jpg[/img]

[img]http://img158.echo.cx/img158/7448/obraz474a5td.jpg[/img]

[img]http://img16.echo.cx/img16/1482/obraz478a4sf.jpg[/img]

A to sąsiad Glizdy. Briard niedługo wraca do domu po operacji guza.

[img]http://img31.echo.cx/img31/1618/obraz4738ep.jpg[/img]

Posted

[quote name='doddy']Dziś byłyśmy z Chrupkiem u Gajuni. Z początku nie chciała podchodzić, może obawiała się Chrupka.[/quote]

:lol:
Chrupek, może ona pamięta, kto ją śledził czołgając się w sianie i zbożu :lol:

śliczna, coraz piękniejsza Gaja, dzielna suńka!!! :angel:

Posted

jest słodka, widać niepewność w postawie , mysle ze powinna trafic jak najszybciej do dobrego cierpliwego czlowieka , teraz jej salon jest dla niej ostoją , bezpiecznym miejscem, kiedy planujecie jakieś wyjście na zewn ?

Posted

[quote]Dziś byłyśmy z Chrupkiem u Gajuni. Z początku nie chciała podchodzić, może obawiała się Chrupka.[/quote]

przepraszam ,przepraszam ,a kto do mnie podszedl, porzadnie mnie wywachal i dotkal zimnym nochalem? :wink:
:laola:

Posted

Jaka ona jest piękna... :iloveyou:
i jest ślicznie wygląda w tych szorkach :P
Doddy - a jak z jedzonkiem u niej? dobrze?
Dzięki Ci, że jesteś tam codziennie - to dla niej na pewno bardzo ważne (stały, przyjazny element w niepewnej sytuacji) - będziesz pewnie niedługo pierwszą osobą od bardzo długiego czasu, na widok której się ucieszy!

Posted

Z jedzeniem u Gajuni baaardzo dobrze... Ja gotuje jej ryż, marchewkę i kurczaka. Jako smakołyki dostaje parówki.... A w dzień od Pana Macka dostaje suchą Nutre niebieską... Więc ma co jeść....

Zaraz jadę do laleczki. Obaczymy, gdzie dziś zajdziemy na spacer.

Posted

Dziś korzystając z tego, że nie było ludzi w klinice wybrałyśmy się z Glizdą na spacer na zewnątrz. Z klateczki wyszła bardzo dobrze, po schodach też jej gładko poszło... Najgorzej było przejść koło Pana Doktora...
Jak wyszłyśmy z początku chciała uciec (chyba wolności jej się zachciało...). Szybko jednak zrezygnowała ;)
Z początku krążyła wzdłuż ścian i chciała wracać do siebie do boksu... Za moją namową udało nam się wyjść na słoneczko. Gajunia chodziła sobie, wąchała, zrobiła siku!!! Spacerek był bardzo udany! A oto fotoreportaż:

[img]http://img76.echo.cx/img76/6447/obraz483a7ed.jpg[/img]

[img]http://img36.echo.cx/img36/1167/obraz484a2ua.jpg[/img]

[img]http://img184.echo.cx/img184/4618/obraz482a4sa.jpg[/img]

[img]http://img165.echo.cx/img165/6363/obraz486a7zu.jpg[/img]

[img]http://img226.echo.cx/img226/6696/obraz488a5px.jpg[/img]

[img]http://img99.echo.cx/img99/2527/obraz492a5lj.jpg[/img]

[img]http://img156.echo.cx/img156/6185/obraz494a5yy.jpg[/img]

[img]http://img36.echo.cx/img36/8352/obraz495a0ei.jpg[/img]

[img]http://img125.echo.cx/img125/7471/obraz497a0ao.jpg[/img]

Posted

czy ktorys z wetow wypowiedzial sie ile Gaja moze miec lat?

ile czasu sie taka rana goi tak srednio? 2 miesiace?

Doddy, jak ona sie wobec Ciebie zachowuje, napisz cos wiecej w wolnej chwili

Posted

Sunie oceniam na 1,5 roku do 2 lat. Ogladałam jej ząbki :wink:
Ile będzie się goić rana nikt nam tego nie powie. W każdym razie z każdym dniem wygląda to coraz lepiej.

Sunia nadal jest nieufna, boi się rąk ale powoli ją odczulam. Na spacerki chodzi chętnie, zaczyna reagować na mój głos. Na pierwszym spacerku ucikała ode mnie, a teraz idzie za mną.
Widać, że do mnie się już przyzwyczaiła, bo mnie się tak bardzo nie boi a przy innych nic nie chce robić, tylko się kładzie i przykleja do ściany.
Dzisiejsze spotkanie przebiegło dużo lepiej niż wczorajsze. W sumie każdy dzień coś nowego przynosi. Sunie jak wołam do siebie, to idzie w moją stronę. Wprawdzie do mnie nie zupełnie nie podchodzi ale widać, że wie o co mi chodzi.
Jeszcze tydzień, dwa i będzie chętnie chadzac na spacerki :D
Możemy powoli zacząć szukac jej nowego domku :P

Posted

Dziewczny pokłony do samej ziemi za to, co robicie dla Gai
Gaja jest piękna.
I jakoś czuję i po oczkach widzę,że jest mądra. I zasługuje na super pana
czy potrzeba jakiegoś grosza może?
Pozdrówka
Ewa

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...