gonia66 Posted August 20, 2009 Share Posted August 20, 2009 [quote name='Lu_Gosiak']przed chwilka dzwoniła tam i pies jest...uffffffffffffffffff:multi::multi: Wiosna po Niego pojedzie zaraz, wracajac jak da rade wstapi do kliniki na jakies ogolne badania... moze Ktoś da rade zrobic jakies bazarki???:modla::modla:[/quote] No..................kamień z serca....wieczorem rozylam więc numer konta do wplat, choc spora czesc deklarujacych tutaj je zna:p:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ihabe Posted August 20, 2009 Share Posted August 20, 2009 ja nie znam:cool3: Dawaj wieczorem na priva to zaraz zrobie polecenie, żeby nie zapomnieć:loveu: Tych bidek jest tyle,że człowiek się gubi i tak bardzo chciałby wszystkim pomóc:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lu_Gosiak Posted August 20, 2009 Share Posted August 20, 2009 [quote name='agata51']Gosiaku, zaglądam na wątek od jakiegoś czasu i cały czas kombinuję, co mogę. A mogę tyle co nic. Najwyżej 10zł/mies. Ma imię?[/quote] :sweetCyb::sweetCyb:dziekujemy:bigcool: ma...Sokrates mu dano ze wzgledu na stoicki spokoj....zaraz sie okaze czy On spokojny Wiosna powinna juz dojezdzac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lu_Gosiak Posted August 20, 2009 Share Posted August 20, 2009 masakra......... Wiosna juz ma psiaka, ale tylko dzieki Ada-jeje - generalnie w środku koszmar:angryy: Sokrates w fatalnym stanie podobno, chudy same kości, pełno strupów boi sie ludzi podobno bardzo, chcial sie schowac za metrowym słupkiem, jada do kliniki na jakies badania, nepokojaca jest tez powieka czesciowo wywrócona, jakby po jakims pogryzieniu......sam psiak podobno taki misiek strasznie wysstraszony i najwazniejsze jutro juz by Go nie było- gosciu który wydawał psa powiedzial Wiosnie, ze jutro Sokrates miał wyjechac... DZIEKUJE WAM KOCHAN ZA POMOC WSZYTSKIM Z CAŁEGO SERCA, ZA TO ZE KOLJENEGO UDALO SIE URATOWAC Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
2010 Posted August 20, 2009 Share Posted August 20, 2009 To Sokrates miał dużo szczęscia .:multi: Postaram się coś wyszukać na bazarek dla biedaka.. Można się dołaczyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted August 20, 2009 Share Posted August 20, 2009 co za szczescie w nieszczesciu...no ale dobrze, ze jest juz bezpieczny:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 20, 2009 Share Posted August 20, 2009 matko jak dobrze, że się udało zdazyć!!!!! Sokratesiku teraz już będzie tylko lepiej!!!!!! :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Elżbieta481 Posted August 20, 2009 Share Posted August 20, 2009 Prosimy o przesłanie w przyszłym miesiącu tj po 10września konta dla Sokratesa.Jednorazowo napewno coś damy. E/W Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ihabe Posted August 20, 2009 Share Posted August 20, 2009 Ojej, bidulek, ale mieliśmy szczęście! Wierzę, że wszsytko z nim będzie ok:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted August 20, 2009 Share Posted August 20, 2009 Wpłacę jednorazowo 30 zl; poproszę nr konta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted August 21, 2009 Share Posted August 21, 2009 Prosze pilnie o numer konta.Dogomania caly dzien mi nie dzialala-jesli wyslalyscie numerw na Priva to nic nie dostalam:( Od 25 - 30 nie bede milama dostepu do sieci dlatego musze zrobic przelew najpozniej w poniedzialek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IKA & SONIA Posted August 21, 2009 Share Posted August 21, 2009 Czy są jakieś wieści o stanie zdrowia Sokratesa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiosna Posted August 21, 2009 Share Posted August 21, 2009 Jestem wreszcie na wątku, dotarłam. Psisko bezpieczne, udało się, chociaż przeżył on koszmar. Aż trudno jest mi pisać o tym, co działo się wczoraj. Zdążyliśmy na ostatnią chwilę, i to ledwo-ledwo. Dziękuję Ci Ada-jeje za 'wejściówkę' - bez tego mogłabym stać pod bramą i do jutra, i nic by to nie dało. Dziękuję Lu_Gosi, która jak zawsze działa bez wahania. Wiesz dobrze, że bez Ciebie wiele osób by o psisku nawet się nie dowiedziało. I dziękuję Wam wszystkim. Może później postaram się opisać dokładnie całą sytuację - w tej chwili nie mam do tego ani czasu, ani - chyba przede wszystkim - nerwów. Konkretnie - Sokrates jest w złym stanie. Zrobiłam mu dzisiaj kilka zdjęć. Pies jest zagłodzony, z ranami, brodawkami, strupami, oczy zaropiałe i chora (wywinięta? źle zrośnięta?) powieka, guz na szyi. Guz na szczęście jest "związany" tuż pod skórą i nie wrasta w ciało, dlatego łatwo będzie go usunąć - wtedy też go zbadamy i zobaczymy co to. Fafle są mocno czerwone, wczoraj krwawiły. Odbyt jest duży i jakby napuchnięty. W samochodzie pies mi wymiotował - zwrócił parówkę, jaką dostał od Gosi.. dwa listki laurowe i trociny... Po pierwszych zdjęciach sądziłam, że pies jest w typie doga. Jego pysk jest jednak szeroki, znacznie szerszy, niż u dogów - raczej jak od mastiffa, tylko nie taki pomarszczony. Nie jestem więc pewna, do jakiego stopnia jest zagłodzony. Wczoraj był wystraszony potwornie. Cudem udało mi się wyprowadzić go z kojca - na szczęście pracowników nei było, więc nie zrobili tego za mnie. Chował się w krzaki, stawał dęba, gryzł smycz, robił wszystko, byle pozwolić mu się schować.Udało się, wskoczył w końcu do auta, dał się nawet pogłaskać. I tutaj dostam kolejnego "kopa". Sokrates bał się mojej ręki, a kiedy go pogłaskałam, był zdezorientowany, autentycznie zaskoczony. Nie spodziewał się niczego przyjemnego. Byliśmy w Klinice w Gliwicach. Wet na początku zapytała 'co to za staruszka masz?', a kiedy zaglądnęła mu w zęby zdziwiła się, powiedziała, że nie oceni ile on ma lat, bo zęby ma całkowicie "młode". Czy pies może osiwieć ze strachu?! Serce mi się ściska na samą myśl o tym wszystkim. Wstawiam zdjęcia, zobaczcie sami. [IMG]http://www.3rd-pole.com/photos_dgm/sokrates/IMG_0262.jpg[/IMG] [IMG]http://www.3rd-pole.com/photos_dgm/sokrates/IMG_0269.jpg[/IMG] [IMG]http://www.3rd-pole.com/photos_dgm/sokrates/IMG_0270.jpg[/IMG] [IMG]http://www.3rd-pole.com/photos_dgm/sokrates/IMG_0272.jpg[/IMG] [IMG]http://www.3rd-pole.com/photos_dgm/sokrates/IMG_0274.jpg[/IMG] [IMG]http://www.3rd-pole.com/photos_dgm/sokrates/IMG_0276.jpg[/IMG] [IMG]http://www.3rd-pole.com/photos_dgm/sokrates/IMG_0278.jpg[/IMG] [IMG]http://www.3rd-pole.com/photos_dgm/sokrates/IMG_0279.jpg[/IMG] [IMG]http://www.3rd-pole.com/photos_dgm/sokrates/IMG_0280.jpg[/IMG] [IMG]http://www.3rd-pole.com/photos_dgm/sokrates/IMG_0281.jpg[/IMG] [IMG]http://www.3rd-pole.com/photos_dgm/sokrates/IMG_0288.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 21, 2009 Share Posted August 21, 2009 jezu on w krótkim czasie się tak zmarnował :-( :shake: boedaczysko dobrze, że już bezpieczny!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IKA & SONIA Posted August 21, 2009 Share Posted August 21, 2009 O matko :-(:-(:-( psiak zmarniał w tak krótkim czasie. Pamiętam go jakiś miesiąc temu, było to zaraz po tym jak trafił do schronu. Na pewno nie był taki chudy, ran też nie widziałam. Teraz to kupka nieszczęścia :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monday Posted August 21, 2009 Share Posted August 21, 2009 nie mogę uwierzyć, że w schronie pies tak może zbiednieć (nie wiem jak to określić) Rozsyłajcie nr konta do wpłat. Przynajmniej teraz już psiak bezpieczny i będzie już tylko lepiej:multi: A znajdzie kiedyś dom i będzie pielęgnowany, dopieszczany....oby jak najszybciej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted August 21, 2009 Share Posted August 21, 2009 ......bidulek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted August 21, 2009 Share Posted August 21, 2009 [SIZE=3][B]PILNIE[/B][/SIZE] prosze osobe ktora jest bezposrednia opiekunka Sokratesa o kontakt ze mna na PW lacznie z podaniem nr. tel. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maarit Posted August 21, 2009 Share Posted August 21, 2009 Finansowo stoję kiepsko niestety.... i w ten sposób nie pomogę:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameta Posted August 21, 2009 Share Posted August 21, 2009 masakra :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted August 21, 2009 Share Posted August 21, 2009 rany boskie... Lu_gosiaku... przysięgam, ze jak zobaczyłam tego psiaka na tym pierwszym zdjęciu to nie pzyszło mi do głowy, ze on jest w takim stanie.... Wyglądał poprostu na zwykłego staruszka.... boze.. jaka bida :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 21, 2009 Share Posted August 21, 2009 [quote name='Asior']rany boskie... Lu_gosiaku... przysięgam, ze jak zobaczyłam tego psiaka na tym pierwszym zdjęciu to nie pzyszło mi do głowy, ze on jest w takim stanie.... Wyglądał poprostu na zwykłego staruszka.... boze.. jaka bida :([/quote] Asior bo wtedy jak były robione zdjęcia to on nie był w takim stanie :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ihabe Posted August 21, 2009 Share Posted August 21, 2009 Dawajcie nr konta, trzeba szybko teraz zbierać kasę na jego leczenie. Serce się kroi na miliony kawałków patrząc na te zdjęcia a reszta serca krzyczy " Ratujcie go, pomóżcie mu":placz::placz: Wiosna jak zawsze jest cudowna:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted August 21, 2009 Share Posted August 21, 2009 Wczorak wieczorem dogo mi padlo na amen....dziś tez do poludnia sparwdzalam..potem mialam pogrzeb...potem wyjazd....teraz dopiero wrocilam z wyjazdu..wiec rozesle numer konta w nocy, bo weszlam dopiero do domu- musze tu zrobić "porzędek wieczorny" i dopiero na spokojnie usiade..tak wiec nie martwicie się numer konta bedzie dzis...ja nawet jeszcze fotek SOkratesa nie widzialam...zaraz obejrze....:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted August 21, 2009 Share Posted August 21, 2009 [quote name='wiosna'] W samochodzie pies mi wymiotował - zwrócił parówkę, jaką dostał od Gosi.. [B]dwa listki laurowe i trociny[/B]... Sokrates bał się mojej ręki,[B] a kiedy go pogłaskałam, był zdezorientowany, autentycznie zaskoczony[/B]. Nie spodziewał się niczego przyjemnego. [IMG]http://www.3rd-pole.com/photos_dgm/sokrates/IMG_0280.jpg[/IMG] [/quote]Jezuuuuuuuuuuuuuuu...nie wierzę....:placz::placz::placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.