Jump to content
Dogomania

JANTAREK (KuKi)-noga wyrwana ze stawu:( JUŻ w DS! :))) Ale leczymy dalej!!!


Recommended Posts

  • Replies 577
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Jantarek the second, zobaczcie same... :(

[url]http://www.dogomania.pl/forum/f1161/polamany-lezal-od-3-dni-czeka-go-gwozdziowanie-obu-lap-koszt-1500zl-pomocy-144795/[/url]

Posted

[quote name='gameta']hej piesku - dogo zaczęło działać :p[/quote]

U mnie bywa różnie z tym działaniem dogo, czasem serwer jest "too busy" przez dość długi czas, czasem nawet nie mogę wejść. Ciekawe, jak Jantarek w domku ? [B]Smoku[/B], mam nadzieję, że i u Ciebie i u Jantarka wszystko w porządku. :loveu::loveu:

Posted

Halo, halo, Smoku kochany,czy ty nas wszystkich słyszysz? Wszyscy naprawdę martwią sie o ciebie.Bo gdyby nie ty, to nie mielibyśmy powodu do martwienia się o Jantka, bo wcale byśmy go nie znali.Odezwij sie do nas i powiedz, co dzieje sie z toba i czy sa jakieś,mam nadzieję, dobre wiadomości.Prosimy, Smoczku.

Posted

Witajcie!

Jestem, żyję (chyba):p...
Wróciłam. Cieszę się, że jesteście.
U małego wszystko w porządku. Pani Beata śle entuzjastyczne SMSy, że maleńki grzeczny, dobry, cudowny, kochany...:lol: Że pół bloku się wzruszyło jego kiepskim zdrowiem... :lol: Że otacza Go miła, przyjazna atmosfera... :lol: Że polubili serdecznie Go wszyscy domownicy...:lol:
Nastąpiło tylko jedno wydarzenie nadzwyczajne - mianowicie zmiana imienia. Jantar nosi teraz domowe imię Cookie:evil_lol: (czyt. Kuki). Dlaczego? Bo córeczka Pani Beaty tak właśnie na niego woła... Więc chyba, dla dobra obydwojga, należało uszanować decyzję i instynkt małej Julki... Co tam, ważne, że maleńki jest szczęśliwy, nie?

Trwa odkarmianie i odchuchiwanie psinki. Mam nadzieję, że najdalej pojutrze prześlę wam nowe fotki. Jutro pogadam z Panią Beatą o wszystkim i zdecydujemy, gdzie umieścić ten nasz wątek ;). Za który Wam bardzo, bardzo dziękuję!!!!

Pzdr,

Ukryty Smok

Posted

Witaj, Smoku kochany!!!Od samego słonecznego ranka witaj.:Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!:To są moj ulubione emotki i zawsze cieszę się, kiedy mogę je wstawić w post.A dzis najchętniej cały post bym nimi zasmarowała, tak sie cieszę z wieści o Jantusiu vel Cookie.Ale wiesz, Julka ma rację, instynkt klasowy dziecka nie zawiódł, bo Jantarek jest słodki jak malutkie ciasteczko.O, rety, nareszcie psineczek ma życie takie, na jakie zasłużył.Oby tylko zdrówko się poprawiało szybko.Jednak myślę, że w atmosferze miłości wiele rzeczy dzieje się lepiej i szybciej niż możnaby przypuszczać.A twoje zdrówko, Smoku? No, dobrze, to dla ciebie i Jantara ( w moim serduchu zawsze zostanie Jantarkiem) :loveu: no i jeszcze raz:loveu::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!:Pozdrowienia serdeczne Lilek

Posted

[quote name='Ukryty Smok'] (...) Mam nadzieję, że najdalej pojutrze prześlę wam nowe fotki. Jutro pogadam z Panią Beatą o wszystkim i zdecydujemy, gdzie umieścić ten nasz wątek ;). (...) [/quote]
Czekamy wobec tego na kolejną porcję dobrych wieści. Mam nadzieję, że wątek zostanie przeniesiony do szczęśliwych zakończeń! :lol:

Posted

[quote name='majqa']Czekamy wobec tego na kolejną porcję dobrych wieści. Mam nadzieję, że wątek zostanie przeniesiony do szczęśliwych zakończeń! :lol:[/quote]

Też mam taką nadzieję ! :cool2::cool2:
[B]Jantarku vel Cookie[/B], bądź dalej dzielny i grzeczny. :buzi::iloveyou:
[B]Smoku[/B], cieszę się , że wszystko w porządku u Jantarka ( który dla mnie też pozostanie Jantarkiem) ale proszę, napisz nam , jak Twoje zdrówko ? Mam nadzieję, że wszystko w porządku. :loveu:

Posted

Kochani!

U mnie Ok, nie martwcie się. Wieczorkiem zadzwonię do Pani Beaty, posłucham, co tam słychać...
Najciekawsze jest to, że wczoraj Pani Beata pisała, że niunio lepiej chodzi. Zaczął już używać truchcika (:-o:-o:-o), nóżki są jakby stabilniejsze...
Trzeba będzie chyba za jakieś 2-3 tygodnie zrobić kontrolne rtg i zobaczyć te łapiny...

Posłuchajcie, może jest tu ktoś, kto zetknął się już z takim przypadkiem. Zdaje pytanie: czy możliwe, aby ta biedna wyrwana ze stawu łapina zaczęła się samoistnie stabilizować?

Pzdr,

Ukryty Smok

Posted

Smoku - pisała o tym Lilek

[quote name='Lilek']Chciałam dodać słówko w sprawie resekcji .Wydaje mi się, że to wszystko zależy od przedniej łapki.Bo jeśli da się coś zrobić z tym zgrubieniem, to moim zdaniem w sytuacji, gdy mały juz trochę staje na tej łapinie, można to odłożyć na później.Moja Balbinka miała tę samą przypadłość.Wlazła sobie, głuptasek, na dość wysoki podest schodów prowadzących na górę i kłócące się psy zrzuciły ja stamtąd.Skutkiem było wyrwanie główki stawu z panewki z bardzo dużym przesunięciem kości w głąb mięśni. Wet próbował wstawiać główkę stawu w panewkę, ale okazało się, że panewka jest uszkodzona i główka wypada.Nic nie dały też próby unieruchomienia, bo przy stawie biodrowym jest to praktycznie niemożliwe.Za radą weta zdecydowaliśmy, że poczekamy, co będzie.Po prostu w tym momencie nie było nas stać na kosztowną operację.I okazało się, że po jakimś czasie Balbi zaczęła podpierać się na tej łapce, a potem chodziła na niej.Przy bieganiu podnosiła ją do góry, ale radziła sobie świetnie.Dlatego wydaje mi się, że może trzeba poczekać z resekcją, a zająć się przednią łapką, bo jeśli ta i dwie pozostałe będą sprawne, to tylna łapka z czasem usprawni sie także.Resekcja jest strasznie bolesna, a w sytuacji, gdy Jantek miał problemy neurologiczne,to czy ma sens cięcie kolejnych nerwów, co przy resekcji będzie konieczne.Smoku, pozdrowienia dla ciebie i uściski dla Jantusia.[/quote]

Wydaje się, że samoistna stabilizacja jest możliwa.

Posted

[quote name='Ukryty Smok'](...) Zdaje pytanie: czy możliwe, aby ta biedna wyrwana ze stawu łapina zaczęła się samoistnie stabilizować?
(...) [/quote]
Absolutnie w to nie wierzę, choć należałoby dopytać, co rozumiemy pod pojęciem "stabilizacja". Staw uszkodzony wyrwaniem kończyny, nieważne, ludzki, zwierzęcy, jest patologiczny. Czy da się z nim żyć? Tak. Czemu Cookiemu jest lepiej? Efekt działania leków i markowanego odruchu/ czegoś na kształt nawyku stawiania łapki, jakiego psiak się nauczył, by niwelować ból. Należy jednak spojrzeć w przód, a tu doświadczenie nie psie, a ludzkie, mówi mi, że taki staw, zdeformowany staw, za jakiś czas się odezwie, będzie rzutował na ustawienie osi kręgosłupa, zaczną się tworzyć dalsze zwyrodnienia (powierzchni kostnych, mięśni). Tu trudno określić czas ale, wcześniej, czy później dolegliwości wrócą, powróci stan zapalny, ból. To wszystko będzie się pogłębiało. Jedne niefortunny ruch, gdy psiak zapomni o bólu, zrobi wyskok, wpadnie w poślizg etc. nastąpi szarpnięcie i.... Resztę sobie można dopowiedzieć.
Jasna sprawa, dopytaj Smoczku o tę materię weta. Ja przedstawiam wyłącznie własne stanowisko i nie rezygnowałabym, dlatego, że psu się chwilowo poprawiło, z mniej, czy bardziej ingerencyjnego zabiegu chirurgicznego, którego celem jest jak największa pomoc, ochrona stawu na przyszłość.

By w ogóle wyrobić sobie zdanie, znajdźcie proszę w książkach, necie, planszę poglądową ludzkiej, psiej topografi, kościec i przebieg nerwów, kościec i układ mięśni. Potem potrzeba już chwili wyobraźni - jak wygląda wyszarpnięta ze stawu łapa psia, ludzka noga, czyli te z kończyn, które służą podporowi. Dopiero wtedy można zbudować sobie odpowiedź, czy należy tak to zostawić, czy też pomóc uszkodzonemu stawowi, czy z wyrwanym da się chodzić, podpierać na nim etc.

Być może zabieg da się odroczyć i nie ma ku niemu palącej potrzeby. Może być i tak, że wet zmieni pomysł na rodzaj i kaliber ingerencji ale będę zdumiona, jak życie pokazuje nie pierwszy raz, kiedy przeczytam, że stwierdzi, że operacja nagle jest zbędna.

Posted

Witajcie,

Wiem, wiem, sytuacja jest poważna. Trzeba działać rozważnie. Na pewno mój wet nie zmieni zdania odnośnie konieczności zabiegu, pytanie tylko, w jakim czasie trzeba go będzie przeprowadzić...
Na razie maluśki odżywa powoli w ciepłym, bezpiecznym otoczeniu. Aha, podobno już znalazł drogę na łóżko...:razz:
Aha, Pani Beata wpadła na super pomysł. Daje mianowicie małemu ugotowane kurze łapki (oczywiście, obrane z kostek). Myślę, że to świetny zabieg dietetyczny, nie? Że też mnie, staremu smokowi, nie przyszło to na myśl...:shake:

Tak, jak obiecałam, jutro wstawię parę fotek.

Pzdr,

Ukryty Smok

Posted

Witajcie wieczorową porą.Ech, radośnie sie czlowiekowi robi na duszy, gdy takie wieści czyta sobie.Ja myślę, jeśli chodzi o resekcję, że może najpierw należy odchuchać Jantarka, wzmocnić jego zszarpany organizm i obserwować cały czas łapki.Niewykluczone, że resekcja okaże się konieczna, jeśli rzeczywiście łapinka będzie sprawiała mu ból, ale w tej chwili trzeba być bardzo ostrożnym, jeśli chodzi o ingerencję chirurgiczną, która wiąże się przecież choćby z podaniem narkozy.A w tym nienajlepszym jeszcze stanie zdrowia narkoza może oznaczać nawet najgorsze.Jednak pocieszające jest to, co piszesz,Smoku, o tym, że niuniuś znalazł drogę na łóżeczko:razz:, bo to oznacza, że daje sobie radę mimo niesprawnej łapki z wdrapaniem się na pewną wysokość.To wszystko nie jest takie oczywiste i zdrowy rozsądek podpowiada mi ostrożność w postępowaniu.Pozdrowienia dla ciebie, Smoku, Jantarka (kiedy będziesz z nim rozmawiać:lol::lol::lol:) i dla was wszystkich.

Posted

Super pomysł z tymi łapkami :multi: Podobno podawanie witaminy C łącznie z łapkami zwiększa przyswajalność . Nie wiem jednak dokładnie - bo jak się o tym dowiedziałam, moje psy to już były stare konie :shake: A Jantoś / Cookie młodziutki jeszcze :cool1:

Z pewnością podejmiecie właściwą decyzję - co do leczenia ;) Z niecierpliwością czekam na zdjęcia.

PS

pozdrowienia dla Pani Beatki

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...