stonka1125 Posted August 21, 2009 Posted August 21, 2009 a ja uwielbiam nochale i nochal jest najsłodszy:loveu: Quote
Isadora7 Posted August 21, 2009 Author Posted August 21, 2009 [quote name='stonka1125']a ja uwielbiam nochale i nochal jest najsłodszy:loveu:[/quote] A mnie ten nochal wymazał monitor:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
GochaT Posted August 23, 2009 Posted August 23, 2009 Natalko jestem w szoku jak on się pięknie zaokrąglił , ta mordka na zdjęciu ze schronu taka koścista a tu piękny pastowany kaban , gdyby nie te zęby i siwa broda to nikt by nie powiedział ,że on ma 13 lat .................nasz dzikusek Quote
Astaroth Posted August 24, 2009 Posted August 24, 2009 [FONT=Verdana]Niestety wczoraj wieczorem u Aresa wystąpił „niedowład jamników”. Dzisiaj był weterynarz zbadał go, podał środki przeciwbólowe i witaminy z gr. B. Powiedział że nawet jak jamnik przechodzi przez próg pomiędzy pokojami który ma tylko kilka centymetrów to może spowodować wypadnięcie dysku. Jutro muszę z nim jechać na prześwietlenie i znaleźć jakiegoś specjalistę który będzie umiał Aresika nastawić. Mam nadzieje że to się uda i odzyska dawną sprawność, jednak jeśli nawet to ruch będę musiała ograniczyć mu do minimum. To bardzo niesprawiedliwe że taki duch podróżnika i odkrywcy został uwięziony w kruchym ciałku jamnika, Ares uwielbia ganiać po ogrodzie, każdy dołek i każde nawet najmniejsze wzniesienie ogląda, wchodzi w krzak, kopie dołki, no po prostu aktywny staruszek, z wielkim bólem serca będę musiała zamykać go w pokoju, bo nawet po całym domu chodzić nie może bo przecież krzesła i fotele to najfajniejsze dla niego miejsca. Bardzo jest mi przykro :-([/FONT] Quote
Isadora7 Posted August 24, 2009 Author Posted August 24, 2009 [quote name='Astaroth'][FONT=Verdana]Niestety wczoraj wieczorem u Aresa wystąpił „niedowład jamników”. Dzisiaj był weterynarz zbadał go, podał środki przeciwbólowe i witaminy z gr. B. Powiedział że nawet jak jamnik przechodzi przez próg pomiędzy pokojami który ma tylko kilka centymetrów to może spowodować wypadnięcie dysku. Jutro muszę z nim jechać na prześwietlenie i znaleźć jakiegoś specjalistę który będzie umiał Aresika nastawić. Mam nadzieje że to się uda i odzyska dawną sprawność, jednak jeśli nawet to ruch będę musiała ograniczyć mu do minimum. To bardzo niesprawiedliwe że taki duch podróżnika i odkrywcy został uwięziony w kruchym ciałku jamnika, Ares uwielbia ganiać po ogrodzie, każdy dołek i każde nawet najmniejsze wzniesienie ogląda, wchodzi w krzak, kopie dołki, no po prostu aktywny staruszek, z wielkim bólem serca będę musiała zamykać go w pokoju, bo nawet po całym domu chodzić nie może bo przecież krzesła i fotele to najfajniejsze dla niego miejsca. Bardzo jest mi przykro :-([/FONT][/quote] O matko biedny Aresik. Astaroth jak jakieś dodatkowe koszty to powiedz. Ares chłopie nie wygłupiaj się przecież jamol jesteś musisz się trzymać :) Quote
Astaroth Posted August 25, 2009 Posted August 25, 2009 [COLOR=black][FONT=Verdana]no właśnie nie wiem czy dziewczyny już do Ciebie dzwoniły z pytaniem czy znasz jakiegoś specjalistę od takich jamniczych schorzeń? Ja znalazłam dr Rupińskiego, rozmawiałam z nim i mogę dziś po 13 podjechać tylko wcześniej mam dać znać. Niestety powiedział że 80zł prześwietlenie+300zł nastawianie. Może znacie kogoś innego? bo ja nie chcę sama decydować, to kupa kasy i niestety nie stać mnie na pokrycie kosztów leczenia, więc tak się od wczoraj konsultuję co mam robić. [/FONT][/COLOR] Quote
leni356 Posted August 25, 2009 Posted August 25, 2009 W Warszawie jest dobry ortopeda o którym słyszałam, nazywa się Jacek Sterna - może ktoś kojarzy? Niestety nie wiem czy jest drogi Na SGGW też powinni mieć dobrych lekarzy[B] [/B] Quote
Astaroth Posted August 25, 2009 Posted August 25, 2009 [COLOR=black][FONT=Verdana]Więc tak Aresik jest pod opieką wetki z dogo która przyjmuje w Mińsku Mazowieckim. Niestety gdzieś mi wyleciał z głowy jej nick. Aresik dostał leki, ma zrobione prześwietlenie. Z tego co się dowiedziałam to nie ma dramatu, to raczej uraz na tle zapalnym niż zmiażdżenie więc jest duża szansa że odzyska sprawność. Bardzo możliwe że to wszystko przez te jego amory. Szczególnie że ostatnio jako obiekt uczuć upatrzył sobie bernardyna. A nawet dziś w gabinecie oczy mu się zaświeciły i zaczął się wyrywać bo zobaczył psiaka podobnego wzrostu który również miał problemy z chodzeniem i powłóczył tylnymi nóżkami. Zupełnie jakby sobie pomyślał " no wreszcie jakiś który mi nie ucieknie". Ech szkoda że taki starutki, bo kastracja by się przydała jak nic. [/FONT][/COLOR] Quote
Isadora7 Posted August 25, 2009 Author Posted August 25, 2009 [quote name='Astaroth'][COLOR=black][FONT=Verdana]Więc tak Aresik jest pod opieką wetki z dogo która przyjmuje w Mińsku Mazowieckim. Niestety gdzieś mi wyleciał z głowy jej nick. Aresik dostał leki, ma zrobione prześwietlenie. Z tego co się dowiedziałam to nie ma dramatu, to raczej uraz na tle zapalnym niż zmiażdżenie więc jest duża szansa że odzyska sprawność. Bardzo możliwe że to wszystko przez te jego amory. Szczególnie że ostatnio jako obiekt uczuć upatrzył sobie bernardyna. A nawet dziś w gabinecie oczy mu się zaświeciły i zaczął się wyrywać bo zobaczył psiaka podobnego wzrostu który również miał problemy z chodzeniem i powłóczył tylnymi nóżkami. Zupełnie jakby sobie pomyślał " no wreszcie jakiś który mi nie ucieknie". Ech szkoda że taki starutki, bo kastracja by się przydała jak nic. [/FONT][/COLOR][/quote] [B] O dopiero doszłam. Ciesze się że sie z rybon skontaktowałaś. Mam nadzieję że to będzie stałą współpraca z pożytkiem dla Ciebie i psiaków.[/B] To bardzo dobry lekarz. [B]Astaroth czy masz możliwość przetestowania jamnisia jak reaguje na koty? Mam poważne pytanie o chłopaka, ale ta kwestia jest ważna.[/B] ...... Quote
Astaroth Posted August 26, 2009 Posted August 26, 2009 [COLOR=black][FONT=Verdana]Ja u siebie kotów nie mam, ale w klinice w Mińsku są. Będę z nim najpóźniej w poniedziałek na kontroli, ale mam nadzieje że w weekend też więc sprawdzę. Wczoraj patrzył na nie z zainteresowaniem. Krzywdy kotu nie zrobi bo nie ma czym ale on jest uparty więc od kota może oberwać.[/FONT][/COLOR] Quote
Isadora7 Posted August 26, 2009 Author Posted August 26, 2009 [quote name='Astaroth'][COLOR=black][FONT=Verdana]Ja u siebie kotów nie mam, ale w klinice w Mińsku są. Będę z nim najpóźniej w poniedziałek na kontroli, ale mam nadzieje że w weekend też więc sprawdzę. Wczoraj patrzył na nie z zainteresowaniem. Krzywdy kotu nie zrobi bo nie ma czym ale on jest uparty więc od kota może oberwać.[/FONT][/COLOR][/quote] No uparty wiadomo jak jamnik :) A jak on się dzisiaj czuje? . Quote
stonka1125 Posted August 26, 2009 Posted August 26, 2009 [quote name='Astaroth'][COLOR=black][FONT=Verdana] Bardzo możliwe że to wszystko przez te jego amory. Ech szkoda że taki starutki, bo kastracja by się przydała jak nic. [/FONT][/COLOR][/quote] tak sobie właśnie przez chwilkę pomyślałam,mój 14 letni soso miewa okresowo takie "paraliże",łapki sztywnieją i tak je pociąga za sobą,przyczyną może byc brak życia seksualnego(podobno:razz:)no a jak tu kastrować 14 latka ze słabym serduszkiem....nijak,a i rozmnożyc nijak,a takie ładne sweetaśne sceniacki by były:diabloti::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti: Quote
GochaT Posted August 26, 2009 Posted August 26, 2009 [quote name='stonka1125']tak sobie właśnie przez chwilkę pomyślałam,mój 14 letni soso miewa okresowo takie "paraliże",łapki sztywnieją i tak je pociąga za sobą,przyczyną może byc brak życia seksualnego(podobno:razz:)no a jak tu kastrować 14 latka ze słabym serduszkiem....nijak,a i rozmnożyc nijak,a takie ładne sweetaśne sceniacki by były:diabloti::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti:[/quote] A ty się upiłaś czy co soso dzieci ......mało ci towarzystwa w domu mogę "lodówę" dostarczyć (to ta ze zdjęcia) Jestem w temacie przez kontakty telefoniczne więc jestem dobrej myśli (on nie z tych co leżą na kanapie całymi dniami). Jeśli chodzi o koty to podczas wczasów u mojej mamy spacerowaliśmy wraz z ślepą kotką bez problemów tzn on ją obwąchiwał ona nawet się nie bała - luz ;) Mam tylko pytanko do Isadory czy ta zainteresowana to w domku mieszka czy w bloku? Quote
stonka1125 Posted August 26, 2009 Posted August 26, 2009 [quote name='GochaT']A ty się upiłaś czy co soso dzieci ....[/quote] upije to ja sie jak mi znowu lunkowy brzuch popęka(z rozpaczy),a soso by miał piękne dzieci(mam nadzieję że wiemy wszyscy że to żarcik i soso dzieci jak nie miał,tak miał nie będzie) Quote
Isadora7 Posted August 26, 2009 Author Posted August 26, 2009 [quote name='GochaT'][...ciach...] Mam tylko pytanko do Isadory czy ta zainteresowana to w domku mieszka czy w bloku?[/quote] blok... parter [quote name='GochaT']Aha Natalia czekam na PW licz i pisz.Pa[/quote] No właśnie w w kwestii liczenia to już czas chyba Quote
iwlajn Posted August 29, 2009 Posted August 29, 2009 Biedne Aresiątko. Astaroth, jeśli to stan zapalny to znaczy, że obędzie się bez tego nastawiania? Trzymam kciuki za zdrowie pieska. Quote
GochaT Posted August 29, 2009 Posted August 29, 2009 na szcęście nastawiania nie będzie ale jak to dalej wyjdzie to nie wiemy on jest jednak staruszkiem Natalko prosze o numer konta Quote
Astaroth Posted August 30, 2009 Posted August 30, 2009 [COLOR=black][FONT=Verdana]Aresik wczoraj do mnie zamerdał, myślę że to świetny znak bo wcześniej ogonek był bezwładny, jestem dobrej myśli ale trzymajcie kciuki za staruszka.[/FONT][/COLOR] Quote
Isadora7 Posted August 30, 2009 Author Posted August 30, 2009 Trzeba mu pokazać fajną laskę, to sie pierdzielek natychmiast ożywi. Wymiziaj go ode mnie. Quote
taxelina Posted August 30, 2009 Posted August 30, 2009 Dodam nowe foty na [URL="http://ejamniki.prv.pl"]Jamniki i mixy szukaja domow[/URL] Quote
iwlajn Posted August 30, 2009 Posted August 30, 2009 [quote name='Isadora7']Trzeba mu pokazać fajną laskę, to sie pierdzielek natychmiast ożywi.[/quote] :evil_lol::evil_lol: Biedny amancik... Kciuki zaciśnięte cały czas:thumbs: Quote
basia0607 Posted August 30, 2009 Posted August 30, 2009 Następna jamnicza bieda. Jamnicze dziadki to jurne chlopaki. Mój domowy Gucio ma chyba 100 lat, próbuje milości na moich jamniczkach , nic mu nie wychodzi. Pada nożkami do góry i przypomina biedronkę . Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.