Magija Posted September 1, 2009 Author Share Posted September 1, 2009 [quote name='jola od jadzi']Trzymam kciuki za Bubeńkę żeby szybciutko doszła do siebie. A i oczywiście pozdrawiam serdecznie Martę i Marka:evil_lol: Jadzia[/quote] :loveu: Bubulka słabiutka, do tego wymioty dodatkowo ją osłabiają. Ja jednak wolę popanikować niż potem coś przeoczyć, zatem dziś znowu moja zielona strzała zawiozła Bubunię do lecznicy by zatrzymać rzyganko. Te zrosty w środku i to duże przez to cięcie nie dają mi spać. Tam zostałą u tego dziada jeszcze jedna sunia... Strasznie się o nią martwię bo to słoneczko takie wątłe i dodatkowo teraz takie chudziutkie znowu i smutne :cry: Wycierpiały się te biedne suczki matki ona to przecież dziecię jeszcze a już matka wielokrotna ;( zaraz Wam pokażę, jak bardzo chciała pochodzić po trawce i jak wygląda w kaftaniku co jej wczoraj zrobiłam. [img]http://img402.imageshack.us/img402/2086/dsc00077q.jpg[/img] [img]http://img17.imageshack.us/img17/2463/dsc00074vff.jpg[/img] [img]http://img10.imageshack.us/img10/4854/dsc00075ilk.jpg[/img] wieści z przed chwili Słoneczko się uśmiecha i chodzi bo wrócił Maciuś, do tego odtańczyła taniec dupki, choć bardzo niemrawie, no, ma po co żyć :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted September 1, 2009 Share Posted September 1, 2009 [quote name='Magija'] (...) Słoneczko się uśmiecha i chodzi bo wrócił Maciuś, do tego odtańczyła taniec dupki (...) [/quote] Tatuś - Maciuś potrafi wykrzesać z Bubuni taniec!!! :lol: Bidna mała, a jeszcze bidniejsza ta, która tam została. :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magija Posted September 2, 2009 Author Share Posted September 2, 2009 Księżniczka już czuje się dobrze, tylko słabiutka, ale co się dziwić, kiedy ostatnie dwa dni tak mocno ją nadwyrężyły. Schudła bardzo, wszystko co u nas przybrała teraz zgubiła w te dwa dni, ale wiem, że zaraz się odbuduje i będzie coraz lepiej. Z Gizmo na leniuchowaniu przyłapana [img]http://img35.imageshack.us/img35/209/p1120990.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameta Posted September 2, 2009 Share Posted September 2, 2009 Przynajmniej miała z czego chudnąć ;) A teraz ją czeka efekt Jojo :diabloti: Super że maleńkiej już lepiej - to co, zostaje z wami ? :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magija Posted September 2, 2009 Author Share Posted September 2, 2009 [img]http://img228.imageshack.us/img228/2898/63122388.jpg[/img] po wielu rozmowach z Maćkiem, po dyskusjach z Lavinią, po wczorajszym telefonie Kulki, rozmowie wieczornej z Pauliną, po tym jak stanęło jej serduszko podczas operacji i potem zaczęło bić na nowo, dziś mimo wielu przeciwności losu, głosu rozsądku podjęliśmy decyzję, że nie oddamy Buby, nie potrafimy, mimo szczerych chęci i wielu za i przeciw zawieść zaufania tej malutkiej kruszynki. Być może to głupie, a na pewno nierozsądne, bo nasza sytuacja finansowa jest kiepska, być może to wariackie posunięcie, ale tyle rozmów z innymi ludźmi uświadomiło nam jedno. Ona nas kocha, my kochamy ją, w naszym domu od razu poczuła się jak u siebie. Być może robimy głupotę, nie wiem. Boję się tylko jednego. Buba ma ogromny wdzięk, ta uroda może zadziałaś na jej niekorzyść. Co innego mówić czy pisać, Buba załatwia się w domu a co innego czuć. Nie zabraknie cierpliwości? Nie wkurzy się ktoś w końcu na wieczny zapach uryny? To i nie tylko to sprawiło, że nasza decyzja zapadła dziś. Buba zostaje z nami, na zawsze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameta Posted September 2, 2009 Share Posted September 2, 2009 [quote name='Magija'] po wielu rozmowach z Maćkiem, po dyskusjach z Lavinią, po wczorajszym telefonie Kulki, rozmowie wieczornej z Pauliną, po tym jak stanęło jej serduszko podczas operacji i potem zaczęło bić na nowo, dziś mimo wielu przeciwności losu, głosu rozsądku podjęliśmy decyzję, że nie oddamy Buby, nie potrafimy, mimo szczerych chęci i wielu za i przeciw zawieść zaufania tej malutkiej kruszynki. Być może to głupie, a na pewno nierozsądne, bo nasza sytuacja finansowa jest kiepska, być może to wariackie posunięcie, ale tyle rozmów z innymi ludźmi uświadomiło nam jedno. Ona nas kocha, my kochamy ją, w naszym domu od razu poczuła się jak u siebie. Być może robimy głupotę, nie wiem. Boję się tylko jednego. Buba ma ogromny wdzięk, ta uroda może zadziałaś na jej niekorzyść. Co innego mówić czy pisać, Buba załatwia się w domu a co innego czuć. Nie zabraknie cierpliwości? Nie wkurzy się ktoś w końcu na wieczny zapach uryny? To i nie tylko to sprawiło, że nasza decyzja zapadła dziś. Buba zostaje z nami, na zawsze[/quote] Magija jestem przekonana, że podjeliście właściwą decyzję i teraz pozwolę sobie na: :sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb::laola::cunao::cunao::cunao: :sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb: Mam nadzieję, że wieści i zdjęcia wciąż będą ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted September 2, 2009 Share Posted September 2, 2009 [quote name='Magija'] (...) nie oddamy Buby (...) Ona nas kocha, my kochamy ją, w naszym domu od razu poczuła się jak u siebie. Być może robimy głupotę, nie wiem. (...) [/quote] Ło matko, no wreszcie przeczytałam to, co chciałam. :evil_lol: Gratuluję Madziu decyzji, gratuluję uszanowania uczuć Bubuni i Przeeekochanego Męża, bo takiego właśnie masz!!! :lol: Widziałam jak patrzycie na siebie, widziałam, jak patrzycie na Bubę, ona na Was i... to nie mogło się skończyć inaczej. :shake: Jestem zachwycona i jak Ci mówiłam i pisałam wcześniej, teraz bij i patrz, czy równo puchnie!!! Zniosę wszystko, ależ szczęście!!! :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Ogromne buziole dla Was!!!!!! Bubciu, wygrałaś!!!!!!! :loveu: :loveu: :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yana Posted September 2, 2009 Share Posted September 2, 2009 wiedziałam, że tak będzie :evil_lol::evil_lol::evil_lol: zdjęcie w łóżku słodkie :loveu::loveu::loveu: mizianka dla Buby i Gizmo :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szachus Posted September 2, 2009 Share Posted September 2, 2009 gratulacje dla was i dla Bubuni!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maggie1971 Posted September 3, 2009 Share Posted September 3, 2009 Madziu gratuluję podjęcia właścicwej decyzji:loveu:. Wiedziała ,ze tak będzie hihi, czułam już to w Twoim głosie jak rozmawiałyśmy:evil_lol: Zresztą jak Ci mówiłam u mnie była podobna sytuacja. Buziaki dla Bubuni i dla Was Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mgie Posted September 3, 2009 Share Posted September 3, 2009 Nie mogło być inaczej:multi: Sunia wygrała los na loterii Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edyta1421 Posted September 4, 2009 Share Posted September 4, 2009 Gratulacje decyzji !!! Bubeńka to szczęściara, ma najlepszy domek i opiekunów na świecie. Ale ja to wiedziałam , byłam pewna że jej nie oddacie -gdy przeczytałam posty o Bubie i Gizmo. Ktoś kto w taki sposób pisze o psinach , miłości do nich o uczuciach i obawach ich dalszego losu nie oddaje w obce ręce! Tak to ja osoba która chciała dać domek kruszynie , jestem szczęsliwa że Bubulka biedulka zostaje z Wami :multi: Życzę wam szczęścia, radości i miłości na co dzień - dla Bubki głaski i miżanko oraz dużo zdrówka! Pozdrawiam Edyta ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magija Posted September 4, 2009 Author Share Posted September 4, 2009 Dziękujemy ciociom i wszystkim za dobre słowa ja wiem, czy ten nasz dom taki najlepszy? Zapewne wiele jest o wiele lepszych. My sobie tak żyjemy na kupie, radości razem dzielimy i smuty też, czasem ciężko jest, czasem lekko. Wszyscy jesteśmy rodziną. Bubulka wczoraj trafiła na ostry dyżur do cioci Ani, bo nagle wymioty wróciły i znalazłam ją całkiem odwodnioną i słabą. Dopiero wtedy, jadąc na sygnale przez całe miasto, łamiąc setki przepisów i mając to łamanie głęboko w dupie uświadomiłam sobie jak bardzo ją kocham i jak bardzo przypomina mi kogoś, kogo utraciliśmy. Kiedy wymiotowała na tylną kanapę a myśmy pędzili przekraczając wydolność mojego starego samochodu zrozumiałam, że ona tutaj trafiła nie przez przypadek i strasznie się bałam, że przyszła tylo na chwilę, by nam pokazać, że za nami tęskni i że znów nas opuści jak kiedyś, gdy pokazała nam na chwilę zsyłając Tajfunika. Ja wiem, że Bubę przysłała bliska naszym sercom, ta o której zawsze będziemy pamiętać, wiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edyta1421 Posted September 4, 2009 Share Posted September 4, 2009 Serducho mi się kraje że kruszynka nadal cierpi :shake: Trzymam kciuki i życze dużo zdrówka! Bubeńko nie poddawaj się! Magdo wierze że Bubcia ma aniołka który skierował ją do Was i który teraz przy niej czuwa żeby wszystko było dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magija Posted September 4, 2009 Author Share Posted September 4, 2009 Buba czuje się 100razy lepiej, czego wynikiem było nadgryzienie swoimi krzywymi ząbkami dwóch szwów, przez co oczywiście panienka krwawi jest zachwycona tym co uczyniła i mniej zachwycona koniecznością noszenia kaftanika własnej roboty z różowymi nadrukami [img]http://img210.imageshack.us/img210/1346/p1130045.jpg[/img] [img]http://img513.imageshack.us/img513/2633/p1130047.jpg[/img] a tak Bubulka jest rozkrojona i pozszywana [img]http://img30.imageshack.us/img30/2131/p1130048.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted September 4, 2009 Share Posted September 4, 2009 [quote name='Magija'](...) ja wiem, czy ten nasz dom taki najlepszy? Zapewne wiele jest o wiele lepszych. (...).[/quote] Jeśli Ty Madziu nie wiesz, to ja Ci napiszę tak - JA WIEM, ŻE JEST NAJLEPSZY I WIE TO TEŻ BUBUNIA. :loveu: Jestem zachwycona, że miałam okazję poznać Ciebie, Maćka i Bubusię. Od Was Madziu bije ogrom ciepła i wrażliwości, a to działa jak magnes i na ludzi i na zwierzęta. [SIZE=1]W głowę zachodzę, jak to możliwe, że bez protestów pozwoliła Wam się dotykać, o innych figurach nie wspomnę, moja Miśka. :evil_lol: [/SIZE][SIZE=2]Uważam, że dokonaliście najlepszego wyboru. Na taki zresztą, jak wiesz, czekałam.[/SIZE] Bubuniu :loveu:, zdrowiej maleńka, dochodź szybko do siebie. Nie mogę się doczekać, kiedy znów będę miała okazję na wycałowanie się z Tobą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameta Posted September 5, 2009 Share Posted September 5, 2009 Faktycznie rozkrojona jak miś do wypychania :cool1: Ale myślę, że szybko się zagoi :) Tylko niech panna nie wygryza :mad: :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Korciaczki Posted September 5, 2009 Share Posted September 5, 2009 Bubusiu kochana, ależ domek Ci się trafił !!! :loveu: Szczerze powiedziawszy trochę przeczuwałyśmy, że tak też się stanie - dt tak bardzo pokochał sunię. Tak pięknie o niej pisał :loveu: Magija - jesteś wspaniałym domkiem, najlepszym dla Buby! Cieszymy się przeogromnie! :-P Mamy nadzieję, że kontunuacja wątku nadal będzie, tyle, że w odpowiednim dziale. Chętnie poczytamy o buldożce więcej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edyta1421 Posted September 5, 2009 Share Posted September 5, 2009 Ja to jestem tu obca i nie poznałam osobiście Magdy i Macieja opiekunów Buby ale śmię twierdzić że oni są wspaniali o wielkich serduszkach i tylko oni mogą dać kruszynie to coś czego ona pragnie i potrzebuje. Wystarczy wskoczyć w temat Buby i Gizma i poczytać - jest w nich tyle ciepła, wrażliwości, uczuć i miłości. Oglądając zdjęcia Bubci - to mam wrażenie że ona przemawia - kocham Was, jest mi z Wami dobrze, czuje się bezpieczna, wiem że mnie skrzywdzicie, jestem wam bardzo wdzięczna, itp. Bubeńko zdrowiej szybko ! Ślicznie jej w tym kaftaniku! A jak dzisiaj czuje się kruszynka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameta Posted September 8, 2009 Share Posted September 8, 2009 co u księżniczki ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magija Posted September 8, 2009 Author Share Posted September 8, 2009 u księżniczki wielki foch spowodowany noszeniem ubranka pooperacyjnego, choć bardzo się staramy i dostałą takie z prawdziwego zdarzenia w związku z fochem regularnie zasiusiuje nam kołderki, przez co marzniemy w nocy i gdyby nie Gizmo i koty ogrzewające nas własnym ciałem już byśmy pomarli:cool3: wczoraj modliłam się gorąco o sika na dworze ale Pan Bóg mnie nie wysłuchał niestety. dochodzimy do wniosku, że Buba była nam pisana, bo nawet jakbyśmy ją oddali to wróciła by do nas niczym bumerang - nikt normalny nie wytrzymał by tego sikania:shake: nie powiem, żebyśmy byli zachwyceni, ale chyba taka karma po prostu. U nas zawsze jakiś lejek mieszka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameta Posted September 8, 2009 Share Posted September 8, 2009 A to zołza mała :evil_lol: Ale może ona po tej sterylce ma jakiś problem z trzymaniem ? Może to nie złośliwość ? :roll: Idzie zima, zbierajcie kołdry ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magija Posted September 8, 2009 Author Share Posted September 8, 2009 pewnie, że nie złośliwość ona nie umie inaczej:shake::-( mam nadzieję, że jak już zdejmie ubranko to będzie coraz lepiej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magija Posted September 8, 2009 Author Share Posted September 8, 2009 Buba obrażona [img]http://img43.imageshack.us/img43/2848/p1130106.jpg[/img] Gizmo w kocim koszyku się wygrzewa [img]http://img179.imageshack.us/img179/7569/p1130108.jpg[/img] i dwie świnki w słońca plamie [img]http://img42.imageshack.us/img42/5130/p1130110.jpg[/img] [img]http://img180.imageshack.us/img180/3966/p1130114.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yana Posted September 8, 2009 Share Posted September 8, 2009 śliczne świnki :loveu: a z tym siusianiem, to może rzeczywiście przejściowe problemy po sterylce :roll: bo przecież siusiała już na podkłady Myślę, że Buba w końcu nauczy się zasad czystości tylko potrzeba jej jeszcze troszkę czasu. Zobaczycie, z czasem zrozumie o co chodzi i co trzeba zrobić na spacerku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.