Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ja polecam Ci metamorfozę Szansy z Krężla. Od kilku miesięcy jest w domu [B]Agmarek.[/B] Przecudna ONka nie do poznania. Agmarek mieszka pod Warszawą. Może zwrócicie się do niej?

  • Replies 1.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Wysłałam privy do Jenny19, Tengusi, Carmen i Weszki z prośba o udostępnienie filmów, które są zamieszczone na metamorfozach. Te filmiki są super, bo zawierają zbiorcze zestawienie przeróżnych psich "przypadków" - jeśli dziewczyne sie zgodza na ich wykorzystanie to prezentacja gotowa:multi:

Posted

Niestety na głosowanie się nie załapałam ;) (dopiero teraz zobaczyłam wątek). Ale miło z ich strony, że wysłali tego maila :) Jeśli zaś chodzi o prezentacje, to nie wiem, czy nie będzie trzeba wyciąć muzyki w tle filmików (prawa autorskie i inne pierdoły). A co do psiaka to najlepiej wybrać jakiegoś z wielkimi, smutnymi oczami ;) ale pieszczocha. Tylko, że faktycznie może być problem z wprowadzeniem go.

Oczywiście trzymam kciuki i życzę powodzenia!

Posted

Kurde, ale daleko zaszłaś! :o
Dziewczyny, trzeba się zmobilizować!
Nie no, że ja jutro akurat wyjeżdżam...

Sądzę, że pomysł z metamorfozami jest świetny. Przydałoby się też pokazać jakieś zaniedbane schroniska, coś w tym stylu.

Posted

[quote name='gordonowa']Kurde, ale daleko zaszłaś! :o
Dziewczyny, trzeba się zmobilizować!
Nie no, że ja jutro akurat wyjeżdżam...

Sądzę, że pomysł z metamorfozami jest świetny. [B]Przydałoby się też pokazać jakieś zaniedbane schroniska, coś w tym stylu.[/B][/quote]
Ooo dobrze mówisz;) Można się posunąć nawet do tych w stylu Krężel itp.To szokujące ale prawdziwe,takie rzeczy sie w polsce dzieją i musisz pokazać że tu trzeba pomóc.

Posted

Z tą muzyką macie racje... może nie pokażę tych filmików (nie chcę mieć problemów).

Moja prezentacja będzie miała taki przebieg:

- moje początki - parę zdjęć ze starego schroniska w ostrowie
- parę zdjęć z nowego schroniska w ostrowie
- parę zdjęć ze schroniska w Poznaniu
- moje zdjęcia ze schroniskowymi psami
- zdjęcia z krótkich tymczasów u mnie - taki zabawny akcent prezentacji typu zdjęcie mnie sprzątającej psią kupę w przedpokoju ubraną w chustę na twarzy, psa przyłapanego na środku stołu wcinającego jogurt albo psa śpiącego na kozakach koleżanki
- zdjęcia psów podczas transportu do nowego domu
- moi podopieczni - zdjęcia psów, którym pomogłam i tutaj też nastąpi opis sprawy z poznańskim schroniskiem i opis sprawy Pelego
- jakieś dwie/trzy metamorfozy z dogo psów, które najbardziej nas zaskoczyły (chociażby Drenio, którego wątek śledziłam cały czas).

Posted

To swoją drogą ponieważ na konkursie trzeba przedstawić kosztorys wygranej, ja już na blogu napisałam na co zamierzam przeznaczyć pieniądze, ale muszę to jeszcze uporządkować.

Posted

Paulino, nie wiem, co jury Ci konkretnie napisało w mailu w sprawie przygotowania się do spotkania, ale w regulaminie konkursu stoi, że Komisja Konkursowa może poprosić „o przedstawienie [B]planowanego sposobu [U]wydatkowania[/U][/B] nagrody głównej na realizację pasji opisanej w Pracy Konkursowej”.
Dlatego moim zdaniem trzeba się trzymać tego, co opisałaś na swoim blogu. Myślę tu o czymś w rodzaju wstępnego ‘kosztorysu’.
[quote]
1. Głównym jest właśnie realizacja stworzonego przeze mnie programu resocjalizacji z udziałem psów rasy siberian husky. Najbardziej kosztowne w prowadzeniu programu jest utrzymanie psów i zakup odpowiedniego sprzętu do treningów. Na razie jeszcze zostały przede mną 2 lata studiów i dopiero później będę mogła próbować wdrożyć plan w życie. [/quote]Mylę, że dobrze byłoby przedstawić bardziej szczegółowo, na czym ten program miałby polegać, do kogo byłby adresowany, przez kogo prowadzony, jakie są główne zadania tego programu, co dzięki niemu można osiągnąć itp.

Druga sprawa to „utrzymanie psów i zakup odpowiedniego sprzętu do treningów”. Tutaj można podać np. przykładowe, średnie wyliczenie kosztów utrzymania psa (psów)-wyszczególnić np. ile idzie na karmę, na szczepienia, odrobaczenia itp., dajmy na to w ciągu roku oraz rodzaj i orientacyjne ceny profesjonalnego sprzętu do treningów.


[quote]2. Kolejnym marzeniem jest przystosowanie domu na przyjęcie psów pod tymczasową opiekę - budowa dodatkowego kojca i zakup karmy. [/quote]Tutaj także można zrobić schematyczne zestawienie kosztów budowy kojca, materiałów, ewentualnie można pokusić się o jakieś fotki/rysunki przykładowych kojców, no i oczywiście średnie koszty karmy.


[quote]3. Następnym jest powstanie w ostrowskim schronisku kociarni. Miasto zaplanowało budowę kociarni, jednak nadal nie widać na to funduszy. Obecnie z braków warunków koty chodzą wolno po terenie schroniska, wiele z nich ginie lub ociera się o śmierć wchodząc do psich kojców. [/quote]Podobnie jak z kojcem-im więcej konkretów czy pomysłów na realizację, tym lepiej.

[quote]
4. Mieć środki finansowe aby wspierać zabiegi chirurgiczne psów w potrzebie, które wymagają kosztownych operacji i bez datków od ludzi dobrej woli nie byłoby to możliwe. [/quote]Tu znów zestawienie przykładowych cen zabiegów (np. w Twoim mieście) u weta, np.
-sterylki i kastracje
-odrobaczanie
-szczepienia
-specjalistyczna karma (jakieś przedziały cenowe, bo wiadomo, że są różne)
-podstawowe badania (krew, mocz, USG, EKG, rentgen itp.)- to tylko diagnostyka, nie mówiąc o kosztach leczenia

Fajnie byłoby też wstawić jakieś przykładowe rozliczenie z dogo.


[quote]4. Zakup lepszego aparatu fotograficznego z porządną stabilizacją obrazu aby móc fotografować psy w ruchu.[/quote]No i znowu konkrety są potrzebne. Masz już jakiś aparat na oku? Jeśli nie, to podaj komisji ‘widełki cenowe’ takiego sprzętu.


Poza tym możesz zebrać to wszystko, co pisałaś o sobie na blogu (dotyczące Twojej działalności) w jakieś punkty z króciutkim opisem, np. bierzesz udział w różnych zbiórkach i akcjach („zerwijmy łańcuchy”, R=R, stop pseudohodowcom, akcje adopcyjne)- przydają się ulotki (które oczywiście kosztują!), ogłaszasz psy w necie/w realu (druk plakatów też nie jest darmowy).
Pewnie też wpłacasz różne kwoty tu i tam (choćby na dogo). Transporty do DS czy DT, w których bierzesz udział też opłacasz z własnej kieszeni.
No i oczywiście wspomagasz wszystkie bieżące potrzeby, których nie sposób wyliczyć.
A może masz kontakt z jakąś organizacją prozwierzęcą? Jeśli tak, to też warto o tym wspomnieć. O działalności na dogo też proponuję napomknąć (w końcu to największy tego typu portal ‘pomocowy’ w PL chyba).

To tyle, ile mi przyszło do głowy ‘z marszu’. ;)
Moim zdaniem komisja oczekuje właśnie KONKRETÓW. Czyli na co i ile mniej więcej zostanie wydane.
Zresztą wystarczy się postawić w sytuacji komisji: komu przeznaczylibyście taką dużą kasę, skoro pasje są równie ciekawe? Ano, najlepiej temu, kto wie, co z taką sumą zrobić, wie, czego chce i myśli realnie. Im konkretniej im to przedstawisz, tym większa szansa, że wybiorą Ciebie, czego Ci ogromnie wszyscy życzymy! :)

P.S. Prezentacja metamorfoz to też świetny pomysł (jako odwołanie do uczuć komisji, obok racjonalnego podejścia do tematu).


EDIT:
[quote name='Paulina87']To swoją drogą ponieważ na konkursie trzeba przedstawić kosztorys wygranej, ja już na blogu napisałam na co zamierzam przeznaczyć pieniądze, ale muszę to jeszcze uporządkować.[/quote]

aha, teraz dopiero przeczytałam ten post:oops:
W takim razie potraktuj mojego posta jako zbiór luźnych sugestii ;)

Posted

Paulino ... rozmawiałam ostatnio w schroniku na temat kociarni ... I miasto i schronisko zgodnie stwierdzili ze kciarni mieć nie chcą , bo w ostrowie nie ma aż tak dużego problemu z kotami a są w ostrowie 3 babki które bezdomne kociaki przechwytują. Oprócz tego mozliwe że będzie zmieniona nazwa schroniska na scronisko dla psów, a nie zwierząt. Więc nie ma co ich uszczęśliwiać na siłę.

Posted

[B]Bamboo[/B] mam ten program resocjalizacji na piśmie - pokażę komisji, dodatkowo napisałam program jak można pomóc osobom bezdomnym dzięki psom ze schroniska też chcę go pokazać komisji

Kosztorys zrobię, ale nie aż taki szczegółowy bo w przypadku pomocy psom nie da się przewidzieć najbliższych potrzeb.

[B]Malwi[/B] tak wiem już, że schronisko nie chce kociarni dlatego powiem o tym komisji, i zamienię ten punkt na inne potrzeby.

Posted

Witaj Paulino,
Ja zajmuję się finansami więc moje patrzenie na prezentację też jest bardzo nakierunkowane. Ja bym widziała konkretny biznes plan tego co chcesz zrobić. Pokaż im że wiesz czego chcesz i wiesz jak się za to zabrać.
Co do kociarni, to jak rozumiem rozmawiałaś z władzami schroniska? Bo to że miasto nie chce kociarni to oczywiste, po prostu nie chcą na to wydawać pieniędzy, a usprawiedliwienie się zawsze znajdzie.
Średni koszt budowy budynku z białym montażem to około 3,5 tys złotych - może obecnie trochę wiecej, zadzwoń do jakiegoś architekta w Twoim mieście powiedz że chodzi o kociarnię w schronisku to Ci na pewno uczciwie powie ile by to mogło kosztować. A może nawet jakbyś podzwoniła to któryś architekt za darmo by Ci zrobił projekt małej kociarni.
Chyba że faktycznie władze schroniska mówią kategorycznie "nie".
Co do szkoleń z Husky które chcesz dopiero rozpocząć za dwa lata to nie wiem jak komisja się do tego ustosunkuje że to dopiero by ruszyło za dwa lata.
Ale podobnie jak poprzednio, ZAPLANUJ każdy szczegół, czyli:
1. gdzie by się zbierali uczestnicy szkoleń
2. pomieszczenia dla psów (?)
3. czy to naprawdę muszą być tylko husky?
4. ile będzie wszystko kosztować i jak zamierzasz finansować projekt jak skończa się pieniądze z grantu - na czym będziecie zarabiać aby projekt potem utrzymać
5. zapotrzebowanie na to co planujesz robić
6. analiza SWOT
7. szacunkowy rachunek wyników, jeżeli będą potrzebne jakieś środki trwałe to też bilanse

Pokaż im, że jesteś profesjonalnie przygotowana do tego co chcesz zrobić. Możesz im pokazać kilka alternatyw jak wydać te pieniądze i powiesz że wybierzesz projekt który wybiorą władze schroniska albo władze miasta.

Proponuję także przewidzieć stronę internetową Twojego projektu, znajdź serwer który obsługuje tagi Windowsa i zapytaj o roczny koszt hostingu strony razem z kosztem rezerwacji danej domeny. Ja niestety naprawdę nie mam czasu aby poszukać tego bo za 2 dni wyjeżdżam za granicę na dość długo.
Zaplanuj jak potem będziesz tę stronę finansować jak się skończą pieniądze. Może szkolenia odpłatne dla psów?

Ja w każdym razie tak to widzę. Tak się pisze wnioski do Unii Europejskiej aby dostać grant.

Ach, oczywiście w biznes planie napisz też o korzyściach niemierzalnych w pieniądzu, to też się bierze pod uwagę nawet w Unii Europejskiej, taki rachunek nazywa się rachunkiem społecznym efektywności inwestycji.

I jeszcze coś, sprawdziłam producenta Ibupromu, oto ich strona charytatywna (US Pharmacia)
[URL]http://www.usp.pl/en/charity_policy/charity_policy[/URL]
Nie wiem czy coś wspominać na tym konkursie ale można by poprosić o jakieś wsparcie bardziej stałe dla tej Twojej akcji. Na przykład 1 grosz albo pół grosza z każdego sprzedanego Ibupromu albo ludzie zbierają pudełka i za ileś pudełek US Pharmacia zasili fundusz Twojego schroniska i dla Twojej akcji.
Jeżeli coś trzeba przetłumaczyć na angielski to pisz do mnie, wyśli tekst po polsku. Nie gwarantuję że będzie to pięknie ale na pewno będzie to zrozumiałe po angielsku.

Jesteś nieustraszona, pomagasz zwierzętom, jesteś żywą reklamą dla tej firmy. Mogą z Tobą nakręcić reklamę potem - to też możesz zaproponować - że jak nie wygrasz tego konkursu to czy może daliby Ci zagrać w reklamie Ibupromu a dochód poszedłby na Twoją akcję. Że nie weźmiesz dla siebie ani złotego, wszystko pójdzie na psy a oni dostaną rozliczenie.

Tutaj jest oferta sponsorowania:
[URL]http://www.usp.pl/en/charity_policy/sponsorship_policy[/URL]
email aby dostać więcej informacji jest do Polaka:
[EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

Co do późniejszego finansowania to można ewentualnie powiedzieć że będziesz szukała sponsorów wśród firm w Polsce. Przydałyby się jakieś wstępne deklaracje. Na władze miasta raczej bym nie liczyła chyba że macie lepsze władze niż u mnie. Jak też napisałam, możecie oferować odpłatne szkolenia psów oprócz Husky. Czyli na przykład połowa psów to odpłatne szkolenie a połowa charytatywne aby znaleźć im dom. Możecie także stworzyć na stronie internetowej serwis oferujący zabieranie psów na spacery, chociaz nie wiem czy Ostrów nie jest za mały aby coś takiego znalazło zainteresowanie wśród mieszkańców.

Kolejny pomysł jak moglibyście zarabiać to stworzenie na terenie schroniska albo obok małego domku gdzie ludzie mogliby odpłatnie zostawiać na wakacje kanarki, papużki, jaszczurki, zółwie, rybki, małe zwierzęta itd. W schronisku jest weterynarz więc zaglądałby do nich codziennie. Tyle że wtedy potrzebujecie tam klimatyzacji ale to też nie jest takie drogie, za 10 tys można kupić urządzenia do małych pomieszczeń w sklepach z AGD. Tak moglibyście na siebie zarabiać. Tylko w takim biznes planie musisz przewidzieć osobę która się będzie zwierzakami zajmowała i koszt weterynarza.

Kolejny pomysł finansowania to sklep zoologiczny pod egidą schroniska, ale wtedy potrzebna jest super uczciwa i pracowita kobieta do prowadzenia takiego sklepu i ZAANGAŻOWANA. Moze te panie - kociary co przygarniają koty? W sklepie mógłby raz w tygodniu siedzieć weterynarz i udzielać porad.

Co do rachunku dla szkoleń Husky, oblicz koszt szkolenia jednego psa i ile psów planujesz szkolić w roku. Opisz krok po kroku jak by to miało wyglądać, ale konkretnie. Gdzie się zbieracie, gdzie są szkolenia itd. Na podstawie tego opisu sama spiszesz sobie jakie się pojawiają koszty. Nie zapomnij o pomieszczeniu do prowadzenia spraw papierkowych, do ewidencji uczestników ludzkich i psich, pewnie komputer albo teczki na te papiery. Może schronisko udostępniłoby Wam jakieś pomieszczenia ale muszą to Ci dać na piśmie.
Potem zestaw to tak:
1. planowane wpływy gotówki (może ze szkoleń odpłatnych)
2. planowane koszty
3. wynik finansowy który u Ciebie będzie też saldem gotówki
4. zrób takie plany na kilka lat, a w pierwszym roku zaplanuj wydatki na środki trwałe jakie Ci do tego będą potrzebne

Nie zapomnij o stronie internetowej, oprogramowaniu do komputera, myślę że będziesz potrzebować oprócz Windows także Office, osobno kup program do łatwego tworzenia stron internetowych, ja korzystam z Front Page'a chyba że Ty albo Twój chłopak piszecie strony w PHP. Do tego aparat i Photoshop chociaż elements. Ludzie planując komputer zapominają o oprogramowaniu.
Ewentualnie powiedz że komputer będzie Twój ale oprogramowanie musisz kupić. Komputer musisz zmienić co 5 lat, więc znowu będzie wydatek. Do tego drukarka, papier, skaner. Do tego zamówienie w drukarni formularzy do wypisywania świadectw dla psów że przeszły szkolenie.
Nie wiem też czy nie musiałabyś prowadzić prostej książki przychodów i rozchodów, jeżeli byś prowadziła odpłatne szkolenia - ale może objęło by Was ich księgowością schronisko. Wtedy przewidz ze 100 zł miesięcznie dla księgowej na wynagrodzenie za jej dodatkową pracę (ale tylko jeżeli będziecie organizowali odpłatne szkolenia). Ewentualnie, może objąłby Was TOZ w Waszej miejscowości.

Możesz zaplanować program na 2 - 3 lata i powiedzieć że na tym zakończycie działalność i zobaczycie czy to był udany pomysł czy nie. Jeżeli będzie udany to będziesz szukać sponsora na jego kontynuację.

Po prostu pokaż im że Ty ten projekt dobrze przemyślałaś, przeliczyłaś i wszystko jest przygotowane do jego realizacji. To bardzo ważne jak się zabiega o grant.

Posted

Wyrobekj dzięki za rady :oops:

Tyle, że ja nie chcę szkolić psów husky, a jedynie wykorzystywać je do resocjalizacji młodzieży w ośrodku opiekuńczo-wychowawczym.
I w tym wypadku jedyny plan finansowy takiego programu to koszt sprzętu, wyjazdy na zawody, no i na początku opłacenie jakiejś osoby, która przekaże wiedzę praktyczną sportu zaprzęgowego i utrzymanie psów. Tyle, że nie da się do tego zrobić biznesplanu bo to są koszta różne, przeróżniaste.
A dlatego za 2 lata, że nadal studiuję, nie pracuję w żadnym ośrodku. Aby wprowadzić taki program trzeba mieć naprawdę dużo czasu a ja mam studia i dodatkową pracę.

A co do jakiegoś biznesplanu to ja nie wiem czy to dobry pomysł. Ja na tym konkursie chcę być po prostu sobą, nie chcę pokazać, że jestem przedsiębiorcza, ale chcę ich porwać moją miłością i pasją. Skoro wybrali mnie, skromną, piszącą chaotycznie dziewczynę to taka pozostanę.

Władze schroniska nie chcą kociarni bo uważają, że to za duży kłopot, jak już pisała Malwi nie będę uszczęśliwiać na siłę.

Prowadzenie hoteliku, sklepiku przy schronisku też odpada patrz punkt wyżej oraz w tym wypadku czuję, że po oddaniu zwierzaka do hoteliku właściciela już byśmy nie zobaczyli i musielibyśmy otworzyć dodatkowo schronisko dla małych zwierząt.

W przypadku pomocy zwierzętom naprawdę bardzo ciężko zrobić biznesplan. Bo ja napiszę, że chcę wydać 10 tys na operacje psów a wejdę na dogo i się okaże, że w danym dniu znajdzie się 15 psów, które potrzebują pilnej operacji za 2 tys.

Ja na przygotowanie się mam tylko 3 dni. Przez 3 dni nie można zrobić wiele czyli zrobić strony internetowej, prezentacji, biznesplanu, kupić sprzętu, oprogramowania... To są działania na miesiące i ze sztabem pomocników.
Ja cały wczorajsze dzień spędziłam nad tworzeniem jednej marnej prezentacji bo szukanie zdjęć w moim komputerze nie jest łatwe.

Posted

co do kociarni w naszym schronisku to pani kierowniczka kiedyś mi powiedziała "nie chce kociarni bo bedzie strasznie śmierdzieć i nie wytrzymamy tutaj"...doslownie...

i to co Malwi napisala ze moze nawet zostanie zmieniona nazwa to lekko mnie to przeraza, zmiana nazwy to formalnosci ktore czesto sie przedluzaja, nawet jezeli teraz nie ma problemu z kotami w miescie ( chociaz ja tak nie uwazam jest mnostwo bezdomnych i nigdy nie mozna poiedziec ze tego problemu nie ma ), to w przyszlosci moze taki wystapic i wtedy ponownie formalnosci formalnosci...a tak w ogole to dlaczego dyskwalifikuje sie koty? :/

ale to juz nie temat do tego watku:)

Posted

Ja nie mówilam o kupnie sprzętu (czytaj uważniej moje posty!) tylko o przemyśleniu co chcesz konkretnie zrobić i za ile i zrobieniu konkretnej listy z oszacowanym tego kosztem. Uważam, że jeżeli chcesz robić resocjalizację to nalezy to dokładnie komisji przedstawić jak to zamierzasz zrobić i jakie z tego będą korzyści. Konkretnie i w sposób zorganizowany.
W mojej opinii znacznie korzystniejsze by było zabieranie psów w typie husky i robienie szkoleń bo to by ułatwiło ich adopcję. Ale to Twój konkurs i Twój pomysł, w to nie ingeruję.

Z mojej strony powiem że jest mi przykro że ja i parę innych osób poświeciliśmy dużo czasu (a ja mam go bardzo niewiele) aby pomóc Ci zająć dziewiąte miejsce a Ty stwierdzasz że nie zrobisz tego co Ci radzę. To że zostałaś zaproszona do Warszawy to nie zasługa Twojej chaotyczności ani skromności tylko tego że pomagasz innym - co Cię wyróżnia na tle innych osób w konkursje a także zasługa naszej pomocy bo głosowaliśmy na Ciebie.

Uwazasz że pokażesz się komisji, pokażesz kilka zdjęć biednych piesków i na piękne oczy dostaniesz nagrodę?

Moim zdaniem z takim podejściem zaprzepaszczasz swoje szanse na wygraną. W mojej opinii musisz konkretnie wiedzieć co chcesz zrobić, jak to chcesz zrobić, gdzie to chcesz zrobić i za ile. Zresztą jak przeczytasz jeszcze raz emaila od komisji to tam jest to wyraźnie napisane.

Co do czasu to zrobienie tego co Ci radzę jest całkowicie wykonalne w ciągu dwóch dni. Martwi mnie również przewidywany przez Ciebie termin tych szkoleń - za dwa lata. Nie wiem jak Komisja podejdzie do tego że kwestii kociarni nie uzgodniłaś z władzami schroniska i że zarzuciłaś ten pomysł.

Proponuję oprócz tych szkoleń zaproponować komisji jeszcze coś, co mogłoby wystartować już teraz, albo w perspektywie czasu krótszej niż dwa lata, na przykład te szkolenia dla bezdomnych zwierząt - wystarczy instruktor z TOZu i młodzież (niekoniecznie trudna).

Jedna moja rada, ostatnia - przeczytaj jeszcze raz wiadomość od komisji, podziel ją na konkretne polecenia do wykonania i w Twojej prezentacji zamieść wszystko o co prosiła komisja. Wątpię czy prosili o zdjęcia chorych piesków i kotków.
Jeżeli nie odpowiesz na konkretne wymagania postawione przez komisję to z ręką na sercu - nie licz na to że Twój urok osobisty pozwoli Ci ten konkurs wygrać.

Posted

Ja dobrze wiem co robię!!!! Rozmawiałam dwukrotnie telefonicznie z organizatorami konkursu. Ten etap konkursu będzie polegał na luźnej rozmowie z komisją i mam właśnie pokazać im zdjęcia i filmiki biednych piesków bo o to będzie im chodziło. I nie pokażę kilku zdjęć piesków tylko pokażę co do tej pory zrobiłam dla tych psów.

I dalej prostuję, że ja nie zamierzam organizować żadnych szkoleń dla psów!! W ani jednym moim poście na blogu nie było o tym mowy! A do przygotowania psa do zaprzęgu szkoleniowiec jest niepotrzebny.
Do pracy z trudną młodzieżą potrzebne jest doświadczenie i wiele innych istotnych spraw do załatwienia!!

Mam dokładnie opracowany program resocjalizacji z udziałem psów zaprzęgowych.

I w mailu wyraźnie jest napisane, że komisja może poprosić o kosztorys, ale nie musi. W rozmowie telefonicznej też nie było mowy o żadnym dokładnym kosztorysie.

Ja zamierzam zrobić to tak jak ja to czuję... bo to moja pasja a nie Twoja czy kogoś innego... każdy inaczej spełnia swoją pasję. Ja ją widzę tak a kto inny może inaczej i tyle.

Ludzie z różnych fundacji i organizacji, którzy mnie znają i wiedzą dokładnie co robię mówią mi, że mam być po prostu sobą i taka właśnie będę.
I jeśli nie wygram będę mogła mieć pretensje tylko do siebie a nie do kogoś innego i o to mi właśnie chodzi.

Posted

Pozwolę sobie dodać"trzy grosze"

Myślę że Paulina porwała komisję pasją, nie przedsiębiorczością. O, jakim biznesplanie mozna mówić w przypadku dziewczyny która w tej chwili dzięki wygranej opływa samotnie świat? Paulino trzymam za Ciebie kciuki i myślę, że to nie konkurs typu "zaplanuj biznes a my go zasponsorujemy" tylko wygraj marzenia.

Pokaż im jak Twoje marzenia mogą pomóc psom i ludziom. Wiem, że to się sprawdza na zachodzie, gdzie również skazani na długoletnie wyroki pracują jako wolontariusze w schroniskach. Sa już badania na temat pozytywnego wpływu tego programu. Porwij komisję.

Posted

a.piurek dzięki za zrozumienie o to mi właśnie chodzi :multi:

Ja chcę pomagać psom a [B]nie da się wycenić życia istoty, która czuje[/B] nie da się powiedzieć, tyle i tyle wydam na to... I to wiem z własnego doświadczenia.

Zrobiłam prezentację, bardzo ogólny kosztorys i tyle... reszta to ja i moje serce.

Kto chce i we mnie wierzy niech trzyma kciuki... kto uważa, że robię źle niech sobie uważa, każdy ma prawo do własnego zdania.

Posted

[quote name='Paulina87']a.piurek dzięki za zrozumienie o to mi właśnie chodzi :multi:

Ja chcę pomagać psom a [B]nie da się wycenić życia istoty, która czuje[/B] nie da się powiedzieć, tyle i tyle wydam na to... I to wiem z własnego doświadczenia.

Zrobiłam prezentację, bardzo ogólny kosztorys i tyle... reszta to ja i moje serce.

Kto chce i we mnie wierzy niech trzyma kciuki... kto uważa, że robię źle niech sobie uważa, każdy ma prawo do własnego zdania.[/quote]
Powodzenia:thumbs:
Ps.Skasowałam swoje,i pisałam troche do ciotek i zeby podawały dalej.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...