Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='irenaka']Detektyw z Ciebie się zrobił:evil_lol:
Kasza faktycznie też może być be.
Przecież Ares to już arystokracja;)[/quote]

Hihi, dokładnie :evil_lol:
Dlatego wysłałam mu suchą karmę, którą jadł.
Teraz Pani Lucynka mu kupiła inną, ale będzie mieszała z tą co jadł do tej pory i tak go przestawi na nową. Coby sensacji nie było. Żołądkowych w sensie ;)


Zapomniałam się Wam pochwalić - rodzina mi się powiększyła :razz:
Mam pisklaczka jednodniowego, a będzie ich chyba więcej :evil_lol:

Nie chce ktoś papugi falistej???:evil_lol: Szukam dla nich DS :evil_lol:

  • Replies 1.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='gusia0106'] Zapomniałam się Wam pochwalić - rodzina mi się powiększyła :razz:
Mam pisklaczka jednodniowego, a będzie ich chyba więcej :evil_lol:
Nie chce ktoś papugi falistej???:evil_lol: Szukam dla nich DS :evil_lol:[/quote]

Gratulujemy! My, niestety, nie możemy być nawet DT, bo po pierwsze nie uznajemy... klatek (u nas wszystko wolność mieć musi - jak mieliśmy królika - też miał wolność - kosztem wszystkich kabli w domu :diabloti:), a po drugie Nocka latającemu nie przepuści... :shake:

Posted

[quote name='Nutusia']Gratulujemy! My, niestety, nie możemy być nawet DT, bo po pierwsze nie uznajemy... klatek (u nas wszystko wolność mieć musi - jak mieliśmy królika - też miał wolność - kosztem wszystkich kabli w domu :diabloti:), a po drugie Nocka latającemu nie przepuści... :shake:[/quote]

Prawda jest taka, że klatkę mają bo tam się czują u siebie, ale za to cały czas otwartą, więc latają kiedy i gdzie chcą :evil_lol:

Posted

[quote name='iwlajn']A to chyba rzecz wyjątkowa i trudna sztuka doczekać się piskląt u papużek:)
Czy mieliście już wcześniej maluchy?[/quote]

Raz, ze 4 lata temu, mieliśmy 3 piękne, malusie pisklaczki. Z tego samego taty papuga co teraz, ale z innej mamy. Mirosława - papuga, została mamą po raz pierwszy;)

Posted

[quote name='gusia0106']Prawda jest taka, że klatkę mają bo tam się czują u siebie, ale za to cały czas otwartą, więc latają kiedy i gdzie chcą :evil_lol:[/quote]
Ja też miałam dwie w otwartej klatce.
Moja Dianka jako szczeniak długo nie mogła się zorientować co jej tak nad głową fruwa. Jak już zaczęła czaić, to próbowała złapać którąś w locie.
Przestała próbować, jak złośliwy Dupuś spuścił jej coś;) między oczy:evil_lol:.
Od tego momentu siedziała już tylko przed klatką i obserwowała.
Żadna metoda wychowawcza i upomnienia wcześniej nie działały.Papugi się stresowały.
Dopiero to coś, co spadło z nieba i najwyraźniej śmierdziało, podziałało:evil_lol:.

Posted

Ale mam tez kiepskie wiadomości....

Ares ugryzł Zbycha w oko........
Sytuacja była taka, że Pani Lucynka zamontowała nowy blat w kuchni. Ares pod ten blat wlazł i za nic nie chciał wyjść. Jak się Zbychu schylił i chciał Aresa wyjąć to Ares bez ostrzeżenia go ugryzł. Poleciało trochę krwi i Zbychu ma siniaka na brwi.

Zbychu już Aresowi wybaczył. Pani Lucynka też. To normalni, fajni ludzie.
Ale Pani Lucynka otwarcie mi napisała, że jak taka agresja się będzie powtarzała to ona nie wie co będzie. I ja jej się w sumie nie dziwię......

To po pierwsze.

A po drugie Ares w niedzielę złapał akcję i zaczął wyliziwać podłogę, meble i framugi. Kilkanaście minut uporczywego lizania, mimo upomnień, głaskania i odwracania uwagi nie przestaje, potem przerwa, a potem znowu faza lizania.

Jedzenie, picie, kupa i siku w normie. Nie jest osowiały, nie zachowuje się inaczej.

Ma ktoś pomysł o co może chodzić?

Kurde.....sama już nie wiem....

Może im jakoś pomóc...? Bahawiorysta czy coś?
Ares jest psem po przejściach jakby nie patrzeć........

Posted

Zajrzyjcie tu:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f630/klopotliwe-przyzwyczajenie-102498/[/URL]
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f1214/obsesyjne-lizanie-mebli-59826/[/URL]

I jeszcze na inne forum:
[URL="http://www.********.com/forum/showthread.php?t=618"]http://www.p s i a k o s c.com/forum/showthread.php?t=618[/URL]
Zlikwidujcie spację między literami w "p s i a k o s c".

Posted

[quote name='magda222']Zajrzyjcie tu:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f630/klopotliwe-przyzwyczajenie-102498/[/URL]
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f1214/obsesyjne-lizanie-mebli-59826/[/URL]

I jeszcze na inne forum:
[URL]http://www.********.com/forum/showthread.php?t=618[/URL][/quote]

Dzięki :loveu:

Posted

[quote name='gusia0106']

Ares ugryzł Zbycha w oko........
Sytuacja była taka, że Pani Lucynka zamontowała nowy blat w kuchni. Ares pod ten blat wlazł i za nic nie chciał wyjść. Jak się Zbychu schylił i chciał Aresa wyjąć to Ares bez ostrzeżenia go ugryzł. Poleciało trochę krwi i Zbychu ma siniaka na brwi.
[/quote]

O kurka wodna :roll:
Może trzeba go było zostawić w spokoju. Sam by wyszedł. Psy tak jak ludzie miewają swoje gorsze dni. Może coś się Aresowi przypomniało ze swojej złej przeszłości z Krzyczek. Chyba nie trzeba go było na siłę wyciągać.

Posted

[quote name='mala_czarna']O kurka wodna :roll:
Może trzeba go było zostawić w spokoju. Sam by wyszedł. Psy tak jak ludzie miewają swoje gorsze dni. Może coś się Aresowi przypomniało ze swojej złej przeszłości z Krzyczek. Chyba nie trzeba go było na siłę wyciągać.[/quote]

Tak Kama, ja to wiem...Oni nie musieli...
Tym bardziej, że Zbychu nie chciał go wyciągną po chwili tylko po paru godzianch.....

Posted

Gusia! Piernikiem daj mi telefon do Pani Lucyny.
Kiedy można dzwonić?
Ubłagam Majqę, ma behawiorystkę w Łodzi.

[SIZE=1]Gdyby ktoś mi wytłumaczył, dlaczego nie przychodzą mi znowu powiadomienia na mail z dogo[/SIZE]:angryy:

Posted

[quote name='irenaka']Gusia! Piernikiem daj mi telefon do Pani Lucyny.
Kiedy można dzwonić?
Ubłagam Majqę, ma behawiorystkę w Łodzi.

[SIZE=1]Gdyby ktoś mi wytłumaczył, dlaczego nie przychodzą mi znowu powiadomienia na mail z dogo[/SIZE]:angryy:[/quote]

Już Ci wysyłam. Mówiłam Pani Lucynce, że na bank będziesz dzwonić.

Ale słuchajcie, spokojnie. To jest tak, że jakby mieli go oddać, to oddali by po pierwszej takiej akcji. A on miał wybaczone niemal od razu i jeszcze wymiziany został porządnie o co prosiłam Panią Lucynkę w mailu.

Ja się tak tylko głośno zastanawiam. I o radę pytam bo co burza mózgów to burza mózgów, nie? ;)


Aaaaa, i zapomniałam doodać, że to było w niedzielę, czyli prawie tydzień temu - nie panikowali, nie dzwonili z aferą, tyle, że uczciwie powiedzieli jak jest jak się zapytałam czy wszystko gra.

Posted

[quote name='mala_czarna']Gusieńko, ja wprawdzie prawie się na wątku Aresa nie udzielałam, ale czytałam wszyściutko. O ile wiem, to te wyskoki z jego strony to tylko w kierunku mężczyzn? Bo dzieci już toleruje, prawda?[/quote]

Dzieci małe tak. Ze Zbychem problem jest taki, że ma lat 14 i z wyglądy bardziej już jest facetem niż dzieckiem.


Ale pamiętacie? Ze Sławkim było tak samo - dotknął go w łapkę pod stołem i wtedy Ares go ugryzł.

Jemu po prostu ręka pod stołem, pod blatem, pod biurkiem kojarzy się z ręką tego gnoja, Zbynia, wyciągającego go z budy na pewno nie w celu głaskania...

Posted

Gusia! Napisałam mail do Majqi. Jak będę mieć jakąś odpowiedź to dam znać na wątku i zadzwonię do Pani Lucynki.
Trzeba działać, ocenić zachowania na miejscu w domu i wtedy podjąć decyzje co dalej, jak zaradzić takim zachowaniom.

Posted

[quote name='gusia0106']

Ale pamiętacie? Ze Sławkim było tak samo - dotknął go w łapkę pod stołem i wtedy Ares go ugryzł.

[/quote]

No właśnie to było pierwsze o czym pomyślałam.
Pewnie się na tym kompletnie nie znam, ale chyba musi sporo wody upłynąć, żeby Ares zrozumiał, że wśród ludzi sa nie tylko kanalie. Przykre to :roll:

Posted

[quote name='mala_czarna']No właśnie to było pierwsze o czym pomyślałam.
Pewnie się na tym kompletnie nie znam, ale chyba musi sporo wody upłynąć, żeby Ares zrozumiał, że wśród ludzi sa nie tylko kanalie. Przykre to :roll:[/quote]

Ja też się nie znam, ale wierzę, że p. Lucynka tak łatwo nie odpuści - zuch Kobieta!
Myślę, że takie "poturbowane" psidełko ma i będzie miało swoje fobie. Trzeba to uszanować, zrozumieć i cierpliwie czekać na normalność.
Powodzenia!

Posted

Rozmawiałam dzisiaj z Panią Lucynką.
Kobitka BOMBA:loveu:!!!
Moja "konkurencja" w miłości do Aresa faktycznie nie odpuści i bardzo się z tego cieszę.
Umówiłam się też z Majqą, więc teraz tylko czekamy jak pomoc nadejdzie.
Izuni:loveu:, to ja się do końca życia nie wypłacę, tak jak kilku innym osobom na dogo.

Posted

[quote name='irenaka']Rozmawiałam dzisiaj z Panią Lucynką.
Kobitka BOMBA:loveu:!!!
Moja "konkurencja" w miłości do Aresa faktycznie nie odpuści i bardzo się z tego cieszę.
Umówiłam się też z Majqą, więc teraz tylko czekamy jak pomoc nadejdzie.
Izuni:loveu:, to ja się do końca życia nie wypłacę, tak jak kilku innym osobom na dogo.[/quote]

A ja Tobie :loveu:

I co mówiła Pani Lucynka?
Jak Nygus?

Posted

[quote name='gusia0106']A ja Tobie :loveu:

I co mówiła Pani Lucynka?
Jak Nygus?[/quote]

Wszystko mu wybaczają i już zapomnieli.
Ale Pani Lucynka zgodziła się ze mną, że trzeba zacząć sobie radzić z takimi zachowaniami.
I Majqa wkroczy do akcji:evil_lol:.
Przestał już lizać podłogę i framugi.

Dacie się zaprosić na wątek maleńkiej Łatki?
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/krakow-pudelek-latka-pilnie-szuka-domu-146858/#post12994428[/URL]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...