Jump to content
Dogomania

Cudowna *MOLLY* specjalnej troski - Pojechała do wspaniałegp DOMKU!!


fizia

Recommended Posts

Dalej niestety jest ciężko...
Tym bardziej, że Kacha i mój TŻ wreszcie się zbuntowali i oznajmili, że trzeba jej coś znaleźć na już, ponieważ ich zdaniem Molly przy takich zaburzeniach nadaje się do eutanazji. I oni za nią są. I wywiązała się awantura mała wewnątrzmieszkaniowa. Jakkolwiek, nie mogę na siłę tymczasować psa wbrew ich woli - bo bardzo mi pomagają w opiece nad futrzakami, w tym Molly.
W związku z czym, albo Molly znajdzie szybciutko jakiś ds, co będzie trudne:( Albo inny dt:( Eh..

Link to comment
Share on other sites

Kochani, gdyby ktoś mial jakikolwiek pomysł - bardzo proszę napiszcie...

Nie wiem co zrobić z Molly.

Nie wyobrażam sobie oddać Jej do hoteliku, do boksu.

Na DS tak na szybko to raczej nie ma co liczyć, skoro tyle czasu nikt się nie zdecydował Ją adoptować.

Nie wiem, może jakieś sprawdzone zagraniczne fundacje - znacie coś?

Jedyne co mi przychodzi do głowy, to hotelik u Astaroth pod Warszawą- może udałoby się Molly dać do domu, nie do boksu. Ale narazie nie ma tam miejsca..

Dostałam przed chwilą smsa od Naa - że Molly na tydzien poszla do hotelu we Wrocławiu, cena 30 zł za dobę... ale Naa musiała wyjechać na święta i nie miała co zrobić z Molly

No nie wiem naprawdę co robić.

W skarbonce - kiedy ostatnio sprawdzałam - było 505 zł
Mamy jakieś ok. 100 zł stałych deklaracji

Nie wiem, jak Wy, ale uważam, że eutanazja Molly na dzien dzisiejszy nie wchodzi w grę.
To, że ostatnio gorzej się czuła, że była apatyczna i wymiotowała, to jeszcze nie jest powod, żeby musiała zakończyć życie.
Już na samym początku wiele osób było za uśpieniem, a osobiście uważam, że podjęliśmy wspólnie dobrą decyzję.
Gdyby to był mój własny pies, to z pewnością walczyłabym do końca i teraz uważam, że tak własnie trzeba zrobić.

Chyba, że ewidentnie Molly bardzo by cierpiała i nikt nie dawałby Jej szansy na przeżycie.

Mamy pod opieką dziadeczka Gufiego z tego samego schroniska, co Molly - ma nieoperacyjnego raka odbytu. Guz odnowił się jakoś chyba w styczniu, wydawało się, że Jego dni są policzone. A Gufi doczekał wiosny, wygrzewa się w słonku. Sam weterynarz powiedział, że nie ma sensu Go usypiać narazie, dał leki przeciwbólowe, maści itp
Jak uśpić psa, który ma siłę i wolę życia?

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/133456-Gufi-znA-w-woA-a-o-pomoc-NIE-MA-PIENIAE-A-KA-W-NA-LECZENIE/page144[/URL]

Nie mogę do końca zrozumieć tego twardego zdania weterynarzy, że Molly trzeba uśpić.
Przecież ratuje się psy w takich fatalnych stanach.
A Molly owszem jest niepełnosprawna, wiąża się z tym rózne przykre rzeczy, ale przecież biega, bawi się, ma apetyt

W każdym razie....z wielkim żalem to piszę i nie ukrywam, że nie spodziewałam się, że tak się to potoczy, ale

[COLOR=red][B]PILNIE SZUKAMY INNEGO DT DLA KSIĘŻNICZKI[/B][/COLOR]
[COLOR=red][B]POMOCY W OGŁASZANIU[/B][/COLOR]
[COLOR=red][B]POMOCY W SZUKANIU DS[/B][/COLOR]
[COLOR=red][B]POMOCY W OPŁACANIU HOTELIKU[/B] [/COLOR]- bo niestety na to nie bylyśmy przygotowane finansowo

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem...dostałam tylko smsa, że u koleżanki Naa, że będzie miała tam dobrą opiekę i koleżanka poda wszystkie leki.
Naa mówi, że to był jedyny hotelik, który miał miejsce

To jest sytuacja w pewnym sensie chyba niezależna od decyzji współlokatorów Naa, Naa nie może brać Molly na święta do rodzinnego domu


Zabrałam się za odnawianie ogłoszeń z tekstem dawno już napisanym przed Naa

[URL]http://kupiepsa.pl/detail.php?siteid=56355[/URL]

Każdy ma w życiu swoje 5 minut. Wtedy jest na topie, w szczycie możliwości, prezentuje się najlepiej jak tylko może, wierząc, że ten czas będzie trwał jak najdłużej. Wiele zwierząt w schroniskach wypina dumnie pierś, pręży się patrząc błagalnie w oczy Człowieka. Często niestety, jest mijane z obojętnością, spisane na straty z powodu uprzedzeń, rozmiarów, czy też błędów i nieodpowiedzialności - zarówno potencjalnych właścicieli jak i prawnych opiekunów.

Jednak 5 minut Molly będzie krótkie, zbyt krótkie, by móc przejść obok obojętnie.
To czas pełen tragizmu, odwagi, walki ze śmiercią. Molly jest bowiem psem niezwykłym, naznaczonym przez los już od momentu poczęcia. Na świat przyszła prawdopodobnie z wadą genetyczną.
Dzięki wolontariuszkom, pomagającym psom w schronisku "As" w Kłomnicach, które wypatrzyły to śliczne szczenię, Molly niedawno opuściła boks i trafiła do domu tymczasowego we Wrocławiu. Teraz jest bezpieczna, ma dużo przestrzeni, odpowiednią karmę i ludzi o wielkim sercu, którzy z zamiłowania opiekują się potrzebującymi pomocy zwierzętami.
Dzięki przeprowadzce wiemy na temat tego ślicznego pieska nieco więcej, niż gdyby nadal przebywał za kratami schroniska. Konsultowana u najlepszych specjalistów, których słowa brzmiały jak wyrok:
Molly ma skrzywiony i skręcony kręgosłup, który spowodował przemieszczenie oraz nieprawidłowe umieszczenie miednicy, a co za tym idzie - stawu biodrowego.
To wada, która nie nadaje się do korekcji operacyjnej, każda próba ingerencji w organizm dziewczynki, może zakończyć się śmiercią lub poważnymi powikłaniami.

Mimo swojego kalectwa, Molly jest niezwykle radosnym, ekspresywnym szczeniakiem. Ma w tej chwili około 8 miesięcy i przypomina labradora (jej rodzeństwo jest większe i również w typie retrievera). Posiada niesamowite pokłady energii, szaleństwa, dziecięcej spontaniczności. Bardzo przywiązuje się do człowieka, chodzi za swoim ukochanym Panem jak cień. Akceptuje psy i koty. Nauczyła się żyć wraz ze swoją wadą, która naturalnie utrudnia jej codzienne czynności.Jednak swoim urokiem skutecznie maskuje swoje niedociągłości.
Niesamowita uroda, mnóstwo wdzięku, rozkoszny uśmiech, oddanie, zaufanie kształtują obraz psa wyjątkowego od początku do końca.

Jest WYSTERYLIZOWANA

Molly jest psem, który wciąż nie ma swojego domu, szukamy dla niej wymarzonego , upragnionego Właściciela, który zapewni jej szczęście w czasie, który jeszcze został jej dany. Bo wady, z którymi się urodziła, zdecydowanie skrócą jej życie. Nikt nie wie, ile czasu jej zostało. Tygodnie? Miesiące? Boimy się wyrokować.



Potrafisz powiedzieć jej NIE..?
NIE Molly, nie zasługujesz na szczęście?


My absolutnie nie zgodzimy się na taką decyzję. Chcemy, by odnalazł się ktoś, kto pokocha sunię i będzie cieszył się jej obecnością aż do końca.
Molly jest przemiłym, uroczym maluchem, który natychmiast skrada serca wszystkich, którzy Ją poznają i w pełni zasługuje na szczęście.

Jeśli jesteś zainteresowany adopcją suni lub pomocą w opiece i utrzymaniu Molly - skontaktuj się z jej domem tymczasowym, który udzieli odpowiedzi na wszelkie pytania.


Warunkiem adopcji Molly jest wizyta przedadopcyjna oraz podpisanie umowy adopcyjnej. Prosimy o odpowiedzialne i racjonalne propozycje, bo tylko na takie będziemy odpowiadać.

W miarę naszych możliwości pomożemy w transporcie Molly na terenie naszego kraju.


Kontakt w sprawie adopcji:
Marta 509 759 692
@: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

Kontakt w sprawie pomocy materialnej:
509 173 446
@: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

filmiki z Molly

[URL]http://www.youtube.com/watch?v=Zio8vI_5n3Y[/URL]

[URL]http://www.youtube.com/watch?v=ElARLPuHlVs[/URL]

[URL]http://www.youtube.com/watch?v=SHgXHgsCixo[/URL]


PILNIE SZUKAMY DOMU DLA MOLLY.
NIESTETY NIE MOŻE DŁUŻEJ ZOSTAĆ W SWOIM DOMU TYCZASOWYM :(
BŁAGAMY O POMOC!!


[IMG]http://kupiepsa.pl/images/56355_1121iCdfTu9HWESF_large.jpg[/IMG]

[IMG]http://kupiepsa.pl/images/56355_11379e1kWvJfu1YN_large.jpg[/IMG]

[IMG]http://kupiepsa.pl/images/56355_1151iMEKuFn915ZF_large.jpg[/IMG]

[IMG]http://kupiepsa.pl/images/56355_1116ZxbsgEq3QTKG_large.jpg[/IMG]

[CENTER][IMG]http://cap35.caption.it/10090/captionit0041403856D32.jpg[/IMG][/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

[URL]http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-psy-szczenieta-Niezwykla-Ksiezniczka-MOLLY-szuka-niezywklego-Serca-ktore-Ja-W0QQAdIdZ195550343[/URL]

[URL]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/4531301_niezwykla_ksiezniczka_molly_mini.html[/URL]

[URL]http://www.cafeanimal.pl/ogloszenia/oddam-zwierzaka-do-adopcji/psy/Niezwykla-Ksiezniczka-MOLLY-mini-labrador-szuka-niezywklego-Serca-ktore-Ja-pokocha!!,12378[/URL]

[URL="http://ale.gratka.pl/ogloszenie/zdjecie/4531301_1.html"][IMG]http://d.ale.gratka.pl/g2/o/1c/d9/4c/4531301_5_d41d_s.jpeg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Nie, nie ma allegro - bardzo by się przydało

Z tych najnowszych ogloszeń ma gumtree, kupiepsa, ale.gratke, cafeanimal - dzisiaj robione

Przez ten ostatni czas nie odnawiałam ogłoszeń, bo nei wiedziałam co będzie z Molly, tzn z Jej zdrówkiem

Też się nei spodziewałam, że tak się to wszystko potoczy

Żal mi strasznie Molly, przecież to psisko nie rozumie nic z tej całej sytuacji...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fizia'] przecież to psisko nie rozumie nic z tej całej sytuacji...[/QUOTE]

właśnie dlatego tak nagle zareagowałam, bo miałam w planach innego piesia zapromować, ale mam nadzieję, że mi wybaczą, bo Molly nagle znalazła się w tej niekomformtowej sytuacji

Link to comment
Share on other sites

Oby te ogloszenia coś dały, ale niestety nie mam jakiejś wielkiej nadziei, że szybko sie stały dom znajdzie..tyle było już ogłsozeń, Molly była mniejsza i cisza...

No ale tylko to nam pozostaje - trzymać kciuki, robić ogłoszenia

Link to comment
Share on other sites

Myślę, że zdjęć i filmików z Molly jest dużo, wysłałam ją także na Hundenhillfe Polen - słyszałam, że jest od nich najlepszy odzew. Może znacie jakieś inne, sprawdzone fundacje?
Naprawdę, nie mam pomysłu co począć:(


Hotelik jest sprawdzony, wiele psiaków tam trafiało pod opiekę Asi, poznałyśmy się właśnie, gdy zawoziłam do niej jednego z nich. Teraz na święta miała full, ale z uwagi na gabaryty Molly udało się ją przekonać.. Mam nadzieję, że księżniczka będzie grzeczna i nienarozrabia za dużo.. w noc przed wyjazdem zeżarła kolejny dywan. Czasami zastanawiam się, czy ona tym swoim obżarstwem sama sobie nie szkodzi - bo co rusz coś zjada, podgryza, niszczy - guma, plastik, kora, dywan, worki foliowe.. potrafi nawet wyciągać z mojej torby paragony i je zjada.. Wręcz nie do oduczenia.. szkoda, że nie rozumie, że w ten sposób sama zaostrza sobie objawy:(

Link to comment
Share on other sites

Lara - wpsółczuję, to okropnie irytujące, tez mi sie tak parę razy stało...

Gonia - chyba w domu, tak przynajmniej zrozumiałam.

Nie wyobrażam sobie Molly w boksie po tych wszystkich miesiącach w domu.
Dlatego martwię się tym, gdzie Ją uda się oddać, jednak większośc hotelików to boksy

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fizia']Lara - wpsółczuję, to okropnie irytujące, tez mi sie tak parę razy stało...

Gonia - chyba w domu, tak przynajmniej zrozumiałam.

Nie wyobrażam sobie Molly w boksie po tych wszystkich miesiącach w domu.
Dlatego martwię się tym, gdzie Ją uda się oddać, jednak większośc hotelików to boksy[/QUOTE]SZczerze, to ja sobie w ogole nie wyobrazam Molly w nowym domku tymczasowym:(...NO ale rozumiem, ze jak mus to mus...choc strasznie cięzko mi to przyjąc sercem:(
A juz o boksie to nawet nie chce mysleć....NAsza maleńka Molly...co teraz bedzie:(

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem...:( mam nadzięję, że znajdzie się jakiś wyjątkowy Człowiek, który pokocha Księżniczkę
Nie dość, że ma takie problemy zdrowotne, to kolejne zmiany i wywracanie do góry nogami całego, szczęśliwego życia
Już nawet zaczęłam się zastanawiać czy dobrze zrobiłyśmy decydując się wbrew opiniom lekarzy na pozostawienie Molly przy życiu, skoro teraz Jej życie miałoby być tułaczka po domach tymczasowych i hotelikach...:(
Ale jak z drugiej strony podjąć inną decyzję patrząc na te cudne, wesołe oczy i taką wolę życia?
Nie wiem, okropne to wszystko...

Kombinuję cały dzień i nic mądrego nie wymyśliłam

Chociaż przypomniał mi się Puszek - Loeki - który dzięki Dusje, pojechał do Holandii, do wspaniałego Domu

[url]http://www.dogomania.pl/threads/125824-PUSZEK-w-Domu-DziAE-kujemy-serdecznie[/url]

Napisałam do Dusje, może wpadnie na jakiś pomysł

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...