Jump to content
Dogomania

Galeria sfory - czyli Luka, Chibi, Frotek i Hera (sic!) w pełnej krasie


zmierzchnica

Recommended Posts

[quote name='*Monia*'][URL]http://img651.imageshack.us/img651/8382/im000531.jpg[/URL] jeszcze chwila i odleeecę :evil_lol:

Zaglądam do Was, ale przez ostatnie dni miałam misję 'tysiąc puzzli z psami' i nie miałam czasu pisać ;).

Wsadzanie głowy w śnieg jest świetną zabawą, a najlepiej to się w ogóle zakopać i udawać że psa nie ma :lol:[/QUOTE]

Cóż to za misja "tysiąc puzzli z psami" ? :cool1:

Fro teraz se nową zabawę wymyślił - toczenie wielkich kul śniegowych, które trza kopać mu i popychać, coby mógł na nie warczeć i polować:roll::evil_lol:

W ogóle kolejny z jego "genialnych" pomysłów - nauczył się wykorzystywać komendę "cofaj" (chodzenie do tyłu) w atakach na psy, i jeśli pies idzie ZA nami, to małpa jedna jak zawracam to nie zawraca też, tylko idzie tyłem i się drze na psa, a jeśli próbuję go zawrócić fizycznie - to idzie tyłem na tylnych łapach :grab:Ja się naprawdę boję go czegokolwiek uczyć - kto wie, może za niedługo będzie strzelał w psy piłkami z pyska albo co... :cool1:

Dzisiejszy spacer suczek (już ciemniało, więc kiepska jakość):
[IMG]http://img710.imageshack.us/img710/7932/chibu.jpg[/IMG]
[I]Łaaa tam jest coś strasznego, pańcia ratuj![/I]

[IMG]http://img683.imageshack.us/img683/3606/im000569.jpg[/IMG]
Agentki obserwują teren :cool1:

[IMG]http://img683.imageshack.us/img683/5615/im000570.jpg[/IMG]
Chii-władca górki

[IMG]http://img683.imageshack.us/img683/8655/im000575.jpg[/IMG]
I Lu też, Lu też!.. Tyle że mniejszej :cool1:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[IMG]http://img641.imageshack.us/img641/604/im000599.jpg[/IMG]
Prawie jak rodzeństwo, czyż nie? :cool1::cool3:

[IMG]http://img535.imageshack.us/img535/6204/im000581.jpg[/IMG][I]
Ale fajny badyl...[/I]

[IMG]http://img535.imageshack.us/img535/7791/im000582.jpg[/IMG]
[I]...wezmę go ze sobą :diabloti:[/I]

[IMG]http://img686.imageshack.us/img686/7212/im000585.jpg[/IMG]
Węszydła

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img42.imageshack.us/img42/2784/im000591v.jpg[/IMG][I]
Taki badylek mieć, ach...[/I]

[IMG]http://img7.imageshack.us/img7/4959/im000588.jpg[/IMG][I]
Kurczę, jakby go tu wziąć do domu?[/I] :hmmmm:

[IMG]http://img7.imageshack.us/img7/4171/im000589t.jpg[/IMG][I]
Kazałaś się oprzeć, to daj to ciacho![/I]

I sieroty na koniec:
[IMG]http://img52.imageshack.us/img52/6465/im000593.jpg[/IMG]
:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zmierzchnica']Cóż to za misja "tysiąc puzzli z psami" ? [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/cool.gif[/IMG]

Fro teraz se nową zabawę wymyślił - toczenie wielkich kul śniegowych, które trza kopać mu i popychać, coby mógł na nie warczeć i polować[IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_rolleyes.gif[/IMG]:evil_lol:

W ogóle kolejny z jego "genialnych" pomysłów - nauczył się wykorzystywać komendę "cofaj" (chodzenie do tyłu) w atakach na psy, i jeśli pies idzie ZA nami, to małpa jedna jak zawracam to nie zawraca też, tylko idzie tyłem i się drze na psa, a jeśli próbuję go zawrócić fizycznie - to idzie tyłem na tylnych łapach [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/zunge.gif[/IMG]Ja się naprawdę boję go czegokolwiek uczyć - kto wie, może za niedługo będzie strzelał w psy piłkami z pyska albo co... [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/cool.gif[/IMG]
[/QUOTE]
TZ kupił mi tysiąc puzzli z psiakami różnych ras i miał mnie z głowy na 3 dni :evil_lol:. A tych psów tam ponad dwadzieścia, więc było trochę zabawy z tym.

To może naucz go 'zdechł pies' to będzie padał i leżał plackiem nie odzywając się :razz:. Albo wskakiwać na ręce. Shinul jak widzi jakiegoś psa który jej się nie podoba to wchodzi mi między nogi i tak sobie obserwuje co się dalej będzie działo ;).

[url]http://img641.imageshack.us/img641/604/im000599.jpg[/url] jak się ładnie przytulają :loveu:
[url]http://img683.imageshack.us/img683/3606/im000569.jpg[/url] fajnie współpracują - jedna drugiej chroni tył :lol:

Link to comment
Share on other sites

Tak, przez allegro ;) Specjalnie szukałam takiej aukcji, żeby była adresówka z łapką właśnie ;) Luka ma serduszko, Frotek miał mieć kość, ale oczywiście zepsuł i zgubił w ciągu pół godziny i kupiłam mu jakąś taką świecącą, ją zgubił także - ale znalazłam i przywiesiłam na nowo, jeszcze ją ma :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sylwia K']moja ma beznadziejną -żółtą przezroczystą w kształcie kółeczka (z jakiegoś plastiku czy czegoś, ale wytrzymałą po mimo tego) -słabo widać, ze jest coś na niej napsiane:/ dlatego muszę jej kupić nową.

A jak tam sesja?
Juz po?[/QUOTE]

U Frotka też kiepsko, cały czas się ściera napis :roll: Ale te z allegro są fajne (choć nadal nie wiem co się stało z Frotkową, złamał ją, zjadł czy co...)

Po sesji - i nie mam żadnych poprawek :multi: Ale od poniedziałku nowy semestr z fatalnym planem :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Gratuluję zdanej sesji :multi::multi:. A agresji współczuję :shake:.
Ja dzisiaj jedną nogą utknęłam w śniegu do połowy uda i Shina musiała mnie za rękę ciągnąć, ale jak zobaczyła że trzymam się krzaczka to mi wyrwała go z ręki, odłamała kawałek i uciekła :mad:. Śnieg jest fajny, ale na polach to już pospacerować się nie da...

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za gratulacje :cool3:

Haha, Shina bardzo empatyczna i współczująca wobec kochanej pańci :evil_lol: Ja dziś się wybrałam z Fro na spacer po polach (bo na polach nie ma psów) i miałam makabrę (bo na polach są sarny) :cool3: Grzęźnięcie w śniegu, wspinanie się po nieużywanych torach, złażenie po górkach i wszystko w akompaniamencie lamentu pt. "tam są sarenki i ja je chcę" i mojego "wróć, cicho, stój, zostań, chodź, wróć, cicho, stój..." :evil_lol: Wiooosno wróć, ja chcę w końcu na jakiś logiczny spacer po lesie... I ani biegać nie mogę kurczaki pieczone, ostatnio próbowałam, to przy śliskim zakręcie Fro uznał, że trzeba przyspieszyć, ja tak nie uznałam - skończyło się na fruuu i ogromnym siniaku na kolanie :diabloti:

Kilka okropnych "komórkowców" :cool3:

[IMG]http://img130.imageshack.us/img130/4923/dsc00063li.jpg[/IMG]
Lusia pt.[I] muszę trzymać tą obrzydliwą szmatę w pysku żeby dostać ciastko :roll:[/I]:evil_lol:

[IMG]http://img130.imageshack.us/img130/6906/dsc00064en.jpg[/IMG]

[IMG]http://img268.imageshack.us/img268/7797/dsc00065vse.jpg[/IMG]
Chibi i jej piłeczka - Frotek ma taką samą, ale pustą w środku - można ją ugniatać i kłapać... I nie można się pomylić i rzucić Frotkowi tej od Chibi, bo gad jeden ją wynosi w krzaki i biega za Chibi potem, żeby ukraść Swoją Jedyną Niepowtarzalną Kłapiącą Piłeczkę. A potem biega i nią kłapie. Wariactwo :evil_lol:
[IMG]http://img268.imageshack.us/img268/8176/dsc00056ng.jpg[/IMG]
A to Misia od mojej przyjaciółki :loveu::loveu: Miłość moja, Frotka i Chibi :loveu: (Luki nie, bo Misia jako szczeniak wyrywała jej piórka z ogonka i Luka na wszelki wypadek udaje, że Misia nie istnieje :cool1:)

:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Haha, Shina bardzo empatyczna i współczująca wobec kochanej pańci :evil_lol: Ja dziś się wybrałam z Fro na spacer po polach (bo na polach nie ma psów) i miałam makabrę (bo na polach są sarny) [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/cool3.gif[/IMG] Grzęźnięcie w śniegu, wspinanie się po nieużywanych torach, złażenie po górkach i wszystko w akompaniamencie lamentu pt. "tam są sarenki i ja je chcę" i mojego "wróć, cicho, stój, zostań, chodź, wróć, cicho, stój..." :evil_lol: Wiooosno wróć, ja chcę w końcu na jakiś logiczny spacer po lesie... I ani biegać nie mogę kurczaki pieczone, ostatnio próbowałam, to przy śliskim zakręcie Fro uznał, że trzeba przyspieszyć, ja tak nie uznałam - skończyło się na fruuu i ogromnym siniaku na kolanie [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/diablotin.gif[/IMG][/QUOTE]
Tak, a wydawało się że tak mnie kocha :placz:.
Ja się nie odważyłam z dwoma psami iść na pole bo by mnie dopiero na wiosnę znaleźli :evil_lol:.
A sarenki tak ładnie pachną i zostawiają takie fajne malutkie prezenciki po sobie, zła pańcia nie dała pieskowi poszaleć :mad:.

[url]http://img130.imageshack.us/img130/4923/dsc00063li.jpg[/url] - dzielna dziewczynka z niej :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='*Monia*']Tak, a wydawało się że tak mnie kocha :placz:.
Ja się nie odważyłam z dwoma psami iść na pole bo by mnie dopiero na wiosnę znaleźli :evil_lol:.
A sarenki tak ładnie pachną i zostawiają takie fajne malutkie prezenciki po sobie, zła pańcia nie dała pieskowi poszaleć :mad:.[/QUOTE]

Ja też z nimi naraz na pola nie wychodzę, bo by była makabra.. Chibi + Fro + sarny = totaaalne szaleństwo ;)

[quote]dzielna dziewczynka z niej :loveu:[/quote] Taa, dzielna, żebyś słyszała jak ona marudzi, jęczy i mruczy jak ją proszę żeby mi łaskawie przyniosła zabawkę ;) I jeszcze za to żarcie dostaje! :mad::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zmierzchnica']Ja też z nimi naraz na pola nie wychodzę, bo by była makabra.. Chibi + Fro + sarny = totaaalne szaleństwo [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] [/QUOTE]
Zakładaj narty i możesz za nimi jeździć :razz:.

[QUOTE]Taa, dzielna, żebyś słyszała jak ona marudzi, jęczy i mruczy jak ją proszę żeby mi łaskawie przyniosła zabawkę [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] I jeszcze za to żarcie dostaje! [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_mad.gif[/IMG][IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/evil_lol.gif[/IMG][/QUOTE]
Ale przynosi i to się liczy :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='*Monia*']Zakładaj narty i możesz za nimi jeździć :razz:.[/QUOTE]

Właśnie to sobie wyobraziłam i... Hm. Chcesz spróbować pierwsza? :evil_lol::evil_lol: Mi wystarczy sport ekstremalny pt canicross w lesie z Frotkiem - kiedy na ścieżkę wyskoczy słodziutka sarenka jest wesooołooo :cool1:

[quote]
Ale przynosi i to się liczy :eviltong:[/QUOTE]
Przynosi głównie jak ktoś woła "lusia lusia lusia lusia!" :evil_lol::evil_lol: Ale jeśli się odwrócisz, żeby rzucić piłeczkę Chibi... To nagle Lusia gubi aport, biedne niewinne jagniątko, i robi taaakie wielkie słodziutkie oczy: ale o co ci chodzi, przecież ten sznur mi uciekł i zgubił się w krzakach...:puppydog::cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zmierzchnica']Właśnie to sobie wyobraziłam i... Hm. Chcesz spróbować pierwsza? :evil_lol::evil_lol: Mi wystarczy sport ekstremalny pt canicross w lesie z Frotkiem - kiedy na ścieżkę wyskoczy słodziutka sarenka jest wesooołooo [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/cool.gif[/IMG][/QUOTE]
Jasne :cool3:. Ja mam sporty ekstremalne jak młoda z Hexą się nie widzą dłuższy czas i wyjdziemy na spacer - zawsze wyląduję w jakiejś zaspie czy na znaku, bo pieski zapomniały o pańci i o tym że jesteśmy we trzy nie we dwie :roll:. Shinulec na widok sarenki by pewnie złapała zawiechę na 10 minut, bo jej uporządkowany świat by się zawalił przez to nowe coś :evil_lol:. Hexa by pewnie ruszyła nie zastanawiając się ani chwili - już kiedyś przytulałam drzewo marząc o tym żeby tylko smycz nie puściła jak wyczuła trop i postanowiła za nim podążać :shake:.

[QUOTE]Przynosi głównie jak ktoś woła "lusia lusia lusia lusia!" :evil_lol::evil_lol: Ale jeśli się odwrócisz, żeby rzucić piłeczkę Chibi... To nagle Lusia gubi aport, biedne niewinne jagniątko, i robi taaakie wielkie słodziutkie oczy: ale o co ci chodzi, przecież ten sznur mi uciekł i zgubił się w krzakach...[IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/new_puppy_dog_eyes.gif[/IMG][IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/cool3.gif[/IMG][/QUOTE]
Bo robisz taki wiatr jak rzucasz piłkę Chibi, że biednej Lusi aport wywiewa z pyska :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[B]Monia[/B] z takich przeżyć to Birma zapewnia mi tylko pogonie za dzikami [a następnie ucieczki przed nimi].. Dzięki tej cholerze mam paniczny lęk przed dzikami - jak mi kiedyś kumpel dla jaj chrumknął nad uchem [akurat przechodziliśmy obok żerowiska dzików - noc była i się bałam] to mnie złapali parę kilometrów dalej :D. Dodam, że biegi to ja średnio lubię [wyjątek dla Birmy mam i nikt więcej mnie normalnie do tego zmusić nie potrafi], a szybko biegać to już w ogóle

Link to comment
Share on other sites

Zrzuciłaś pewnie parę kilo po takim biegu - nie ma tego złego... :evil_lol: Ubawiłam się jak to czytałam :evil_lol:. My też tak kiedyś z koleżanką wystraszyłyśmy inne dzieciaki i później koleżanka pytała czy przypadkiem na serio dzika tam nie było - podobno byłam bardzo przekonująca :razz:. Tylko po tym dzieciaki bały się do lasu chodzić i po ciemku wychodzić z leśniczówki, więc sama musiałam wędrować jak mi się nudziło albo chciałam pojeść malin czy czegoś tam :roll:

Link to comment
Share on other sites

[B]Monia[/B] po za tym, że o mało kumpla nie udusiłam [dostał taki opieprz, że nigdy więcej tego nie powtórzy] i 2 WYSPORTOWANYCH [jeden z nich regularnie biegający] kumpli miało problem mnie złapać... a jak już złapali to trzeba było jeszcze utrzymać chociaż na sekundę [żeby mi wyjaśnić, że to był żart... i żeby to do mnie dotarło], bo tak się wyrywałam. A jakby nie było silna to ja jestem - lata jazdy konnej + utrzymanie Birmy na smyczy robi swoje - chłopaki zdobyli parę siniaków zanim mnie uspokoili ;). Ale co się dziwić jak kiedyś musiałam uciekać przed wściekłą lochą - Musia polowała na warchlaczka, a innym razem jakbym nie odskoczyła to przebiegł by po mnie wielki odyniec - Birmusia z Bianeczką zwęszyły go w krzakach i pogoniły prosto na mnie...

Ps. Żeby nie było przypominam - Birma ciągnie na smyczy, bo jak za dużo każę jej chodzić ładnie to... franca przestaje ciągnąć w szelkach. A na tym mi bardziej zależy ;)

Link to comment
Share on other sites

Monia lubię adrenalinkę, więc wszyscy w domu mi jej dostarczają [tak, TZ też ;)].
Najgorsza była matka jak mi w czasie wykładu zadzwoniła.. ogólnie wiem, że w czasie zajęć mama zadzwoni TYLKO w jednym wypadku - jak coś się stanie ze Smokiem... wywiało mnie z sali tak, że kumpeli o mało nie stratowałam.... mamusi pomyliła się godzina o której kończę...
Efekt był taki, że dostałam napadu paniki o małego i MUSIAŁAM wrócić z Krakowa do domu zobaczyć Smoka... jak przyjechałam to już spał. Z domu wychodziłam o 4 rano [miałam zajęcia na 8.00 w Krakowie], więc za dużo to na niego patrzeć nie mogłam. W sumie gdyby nie mamusia to bym wtedy nocowała u koleżanki i się wyspała.

Link to comment
Share on other sites

Widzisz jak o Ciebie dbają :cool3:.

Idę spać, bo jak Shina się obudzi i zobaczy że nie śpię to znowu Hexolinę będzie wkurzać i będą się wściekać dopóki po kątach nie porozstawiam. Do tego muszę wstać o 8 - już zapomniałam że taka w ogóle istnieje :evil_lol:.
Dobranoc wszystkim :p

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...