Jump to content
Dogomania

Rysunek I Malarstwo- Nauka Krok Po Kroku !!! cz.2


dog_master

Recommended Posts

[quote name='fattyciak']A w jakich programach malujecie? Z tego co pamiętam ja miałam ArtRage. A, że jestem technologicznym głąbem to nie umiałam sie tym posługiwać, leży sobie mój bamboo gdzieś na półce.[/QUOTE]
Ja wszystko robie w photoshopie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fattyciak']Pięknie, ale mimo tych etapów dalej nie czaję jak to narysowane, heh(jest czarny kontur, szkic, potem go ni ma)

Kupiłam kiedyś tablet, użyłam pare razy do narysowania czegoś w ten deseń

[IMG]http://th04.deviantart.net/fs70/200H/i/2013/328/4/f/rybecki__akcja_informacyjna_by_fattyciak-d6vhe42.png[/IMG]

i porzuciłam, nie przełamałam sie do niego.[/QUOTE]

Jest szkic, a potem go nie ma, bo rysowanie komputerowe daje możliwość pracowania na warstwach, więc można sobie robić podrysy, a dopiero na kolejnych warstwach robć rysunek właściwy ;)

[quote name='fattyciak']A w jakich programach malujecie? Z tego co pamiętam ja miałam ArtRage. A, że jestem technologicznym głąbem to nie umiałam sie tym posługiwać, leży sobie mój bamboo gdzieś na półce.[/QUOTE]

Ja korzystam z PS'a (choć nie powinnam się do tego przyznawać :diabloti: )
Polecam jednak przeprosić się z tabletem - masz jeden z lepszych modeli, więc nie masz co narzekać ;) Ja tydzień temu doczekałam się pierwszego prawdziwego tabletu w zyciu (Intuos Pro Wacoma :loveu: ) i go pokochałam od pierwszej kreski :loveu: Wcześniejszy, na którym PRÓBOWAŁAM pracować przez ostatnie 7 lat to był naprawdę kiepskiej jakości sprzęt i częściej mnie denerwował, niż pomagał :D

Link to comment
Share on other sites

PSa miałam w oprogramowaniu do tabletu, ale odinstalowałam bo komputerek mój, senior nie dawał rady z nim na pokładzie, właczał się godzinę.

[quote][COLOR=#000000]Polecam jednak przeprosić się z tabletem - masz jeden z lepszych modeli, więc nie masz co narzekać [/quote]

na niego nie narzekam. Poważnie podchodziłam do jego kupna, zbierałam opinie, pytałam po forach, startowałam od budżetu 200-300 zł, skończyło się na owym bambusku... po prostu jestem technologicznym gamoniem, rysowałam tylko jednym narzędziem, potem nie wiedziałam co program ode mnie chce i sie zniechęciłam. [/COLOR]

Edited by fattyciak
Link to comment
Share on other sites

[quote name='fattyciak']PSa miałam w oprogramowaniu do tabletu, ale odinstalowałam bo komputerek mój, senior nie dawał rady z nim na pokładzie, właczał się godzinę.



na niego nie narzekam. Poważnie podchodziłam do jego kupna, zbierałam opinie, pytałam po forach, startowałam od budżetu 200-300 zł, skończyło się na owym bambusku... po prostu jestem technologicznym gamoniem, rysowałam tylko jednym narzędziem, potem nie wiedziałam co program ode mnie chce i sie zniechęciłam. [/COLOR][/QUOTE]

Oj to prawda, że PS wymaga od komputera STRASZNIE dużo... bywa, że szybciej działa mi na laptopie ArchiCAD (projektowanie 3D), niż PS... ale jest cała masa lżejszych programów przystosowanych stricte do rysowania, możesz coś spróbować :) Ja osobiście jeszcze żadnego nie polecę, bo sama korzystam tylko z ps'a, ale przymierzam się do jakiegoś "paintera" :)

Ja dalej nacieszam się tabletem, który działa i bez przerwy rysuję :loveu:

Wczoraj powstał LESZY
Na zachodzie mówiono o nim Borowy, Boruta, na południu nazwano go Wilczym Pasterzem, podczas kiedy miano Leszego pochodzi ze wschodu.
Jak to mówią - prastary duch puszczy, opiekun kniei i pasterz leśnych zwierząt. Widywano go pod postacią starego mężczyzny o pobrużdżonej twarzy i głowie porośniętej liśćmi. Często korzystał z pomocy wilków, wypasając swoją trzodę w najbardziej niedostępnych matecznikach.
Był panem lasu i opiekunem zwierzyny, więc łatwo można było go rozgniewać np. ścinając święte drzewa. Rozzłoszczony leszy plątał podróżnym ścieżki i prowadził wgłąb lasu. Odgłosy takie jak świst, szelest liści, czy trzeszczenie drzew to objawy aktywności leszego.
Jednak leszy bywał również pomocny i zdarzało się, że pomagał zbłąkanemu odnaleźć zagubioną ścieżkę.
[IMG]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/t1.0-9/p640x640/10455757_371998676265651_1645868498924106153_n.jpg[/IMG]

A dziś POŁUDNICA :D
Wyjątkowo niebezpieczny polny demon. Południcami zostawały kobiety, które zmarły tuż przed, lub niedługo po swoim ślubie. Zamieszkiwały wśród kłosów dojrzałego zboża i atakowały śmiałków zapuszczających się w pole w samo południe, gdyż właśnie wtedy południce wychodzą ze swoich kryjówek w poszukiwaniu ofiar.
Południce to wyjątkowo brutalne demony - swoim ofiarom nierzadko łamały kończyny, dusiły, zsyłały paraliż, czy nawet urywały głowę. Zostawione bez opieki dzieci mogły zostać przez południcę porwane i wyniesione wgłąb lasu, lub zakopane pod miedzą.
[IMG]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/t1.0-9/p417x417/10509611_372147919584060_8349703815230533229_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...

[quote name='betty_labrador']Asiu dla mnie Bomba :-D
masz cierpliwość :-D[/QUOTE]

Beatko, powiem Ci, że ta praca wymagała mniej cierpliwości niż prace ołówkiem i pastelami w moim wydaniu.
Pozytywnie mnie zaskoczyła pirografia, bo zmusiła mnie do rysunku mniej szczegółowego, perfekcyjnego i fotorealistycznego.
Ale popełniłam kilka błędów, które naprawię, a raczej nie dopuszczę do nich przy następnej pracy tego typu, bo w tej naprawić się nie da :evil_lol:

[quote name='rodzice']to jest na drewnie ?[/QUOTE]
Dokładnie to na sklejce.

Edited by Bolsbokser
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...