Jump to content
Dogomania

!!!Cudem uratowane!!! Tragedia 3 amstaffów. TysonTilaTequilla.. PiSdZ mają domy


Recommended Posts

Posted

[CENTER]:angryy::angryy::angryy:


[SIZE=4][B]Dobry człowiek, odpowiedzialny właściciel karmił swoje psy...[/B][/SIZE]


[URL="http://img148.imageshack.us/i/p1130990.jpg/"][IMG]http://img148.imageshack.us/img148/2365/p1130990.jpg[/IMG][/URL]


[SIZE=4][B]Leczył je...[/B][/SIZE]

[URL="http://img156.imageshack.us/i/dsc09039.jpg/"][IMG]http://img156.imageshack.us/img156/5114/dsc09039.jpg[/IMG][/URL]


[SIZE=4][B]Zapewniał stróżom swojej posesji godne warunki życia...[/B][/SIZE]

[URL="http://img89.imageshack.us/i/dsc09082.jpg/"][IMG]http://img89.imageshack.us/img89/8809/dsc09082.jpg[/IMG][/URL]



[SIZE=3][B]W woj. wielkopolskim, w gminie Łobżenica, w jednym z gospodarstw latami rozgrywał się prawdziwy dramat zwierząt.
Całe lata (prawdopodobnie od wczesnej młodości) na łańcuchach. Zapewne nigdy nie spuszczane. Zimą w dziurawych budach, które nie chroniły przed zimnem w żaden sposób..
[/B][/SIZE][SIZE=3][B]Dziurawe budy i łańcuchy - to widziały psy przez lata swojego życia.[/B][/SIZE][SIZE=3][B]
Głód i ból - to odczuwały.
A co jadły? To co znalazły przy budzie, może budę... a niekiedy:[/B][/SIZE]


[URL="http://img232.imageshack.us/i/dsc09027.jpg/"][IMG]http://img232.imageshack.us/img232/3557/dsc09027.jpg[/IMG][/URL]



[B][SIZE=3]Trzy psy zostały natychmiast odebrane rolnikowi i umieszczone w bezpiecznym miejscu. Dwie suczki to matka i córka.
Oczywiście Właściciel nie ma sobie nic do zarzucenia, twierdzi, że swymi zwierzętami opiekował się dobrze. Stwierdzono, że to stan chwilowy, ponieważ w lecie ludzie zajęci są innymi pracami.
[COLOR=DarkRed]Stan psów jest bardzo zły. Dwa są w stanie kacheksji, jeden silnie wychudzony. Wszystkie odwodnione, maja liczne odleżyny. U jednej z suczek stwierdzono guza, oraz chorobę skóry. Wszystkie psy były niemalże jedzone przez pchły i muchy...[/COLOR][/SIZE][/B][COLOR=DarkRed]
[/COLOR]

[URL="http://img246.imageshack.us/i/dsc09072q.jpg/"][IMG]http://img246.imageshack.us/img246/2387/dsc09072q.jpg[/IMG][/URL]



[B][SIZE=3]Warunki bytowania psów nie spełniały żadnych norm.
Pomoc przyszła w ostatniej chwili. Jeszcze moment a byłoby za późno.
[/SIZE][/B]
Potrzebna pomoc!!!
[SIZE=3][B][COLOR=Blue][/COLOR][/B]
[B]511819130
512100550

!!!!!!!!!!!!!

[/B][/SIZE]


[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f28/cudem-uratowane-tragedia-3-amstaffow-tysontilatequilla-pisdz-141421/"][IMG]http://images8.fotosik.pl/55/20d9e89219dce7d6.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f28/cudem-uratowane-tragedia-3-amstaffow-tysontilatequilla-pisdz-141421/"][IMG]http://images8.fotosik.pl/55/9fced5d5d55d43ba.jpg[/IMG][/URL]


[FONT=Arial][SIZE=3][COLOR=Blue][B]BANEREK...PODLINKOWANY! [/B][/COLOR][/SIZE][/FONT]

tekst do ogłoszeń!!!

[CENTER][B]Znów człowiek potworem. 3 amstaff - y, jego dzieła! Pomocy![/B][/CENTER]

[CENTER][B]Jego zdaniem stworzył im niebo, bo przecież:[/B]
1. Nic im się nie mogło stać. Nie mogły ściągnąć na siebie żadnych zewnętrznych zagrożeń. [B]Latami przykute do czegoś, co [/B][B]winno się nazwać budą (patrz:zdjęcia), były "bezpieczne".[/B]
2. [B]"Jadły po królewsku" (patrz: zdjęcia)[/B], raz to, co znalazły przy budzie, o ile znalazły, innym razem własne budy. Drewno ponoć jest pożywne, tak twierdzą korniki. Mimo [B]"wykwintności i obfitości stołu"[/B] udało im się zachować urzekającą linię. [B]Tej może pozazdrościć niejedna anorektyczna modelka.[/B]
3. [B]Były "leczone"[/B], kto wie, czy nie odczynianiem uroków. Chyba nie pomogło (patrz:zdjęcia) ale ważne były intencje.[/CENTER]

[CENTER]To, co zastało [B]Pogotowie i Straż dla Zwierząt[/B] w jednej z wielkopolskich wsi, zmroziło krew najbardziej zaprawionym w boju o prawa zwierząt. Podobno [B]był to stan chwilowo -przejściowy[/B]. W tym przypadku trudno się nie zgodzić. [B]3 cudowne psy[/B], których prawdziwej, wynikającej z urody przypisanej rasie [B]amstaff[/B] cudowności można się jedynie domyślać, [B]rzeczywiście były bliskie przejścia, tam skąd nie ma powrotu.[/B] [B]Ich poziom wycieńczenia, wychudzenia, odwodnienia, [/B][B]odleżyny, stan skóry, oczu, odkryte guzy...wszystko to krzyczało [/B][B]niesprawiedliwością, rozżaleniem, niemocą, bezsilnością wobec [/B][B]ludzkiego okrucieństwa!!! [/B]Wielkim nieszczęściem tych stworzeń, pechem życiowym, było trafienie w ręce oprawcy, który [B]bezdusznością[/B] i [B]biernością pozwalał im umierać na raty[/B]. Ogromnym fartem, błyskiem łutu szczęścia, okazała się natomiast sprawnie przeprowadzona interwencja, za sprawą której udręczone istoty opuściły swoje piekło. [B]Jak można było???[/B] To pytanie długo nie znajdzie swojej odpowiedzi. [B]Gdzie byli sąsiedzi?[/B] [B]Czy można kierować się tu naiwną wiarą, że nikt nie widział gehenny i nie słyszał skomlenia o ratunek?[/B]Nawet na upartego, trudno przypuszczać, że męczarnia zwierząt nie oglądała światła dziennego. [B]Wina właściciela jest bezapelacyjna.[/B] [B]Przerażeniem napawa myśl, że obok był inny człowiek, który wybrał zmowę milczenia, ślepotę i głuchotę na taką tragedię. [/B][B]Los wyrównuje rachunki, o tym należy pamiętać![/B]
Kiedyś przyjdzie czas refleksji, że kolejność, jakiej należało mieć świadomość, była taka: [B]Najpierw zwierzę, a potem człowiek, za sprawą niemego przyzwolenia zacznie cierpieć i...to za sprawą drugiej ludzkiej istoty.[/B] Cóż wtedy można będzie począć z taką refleksją? [B]Prosta sprawa, między bajki włożyć...aż prosi się to wyrazić dosadniej, co nie licowałoby jednak z powagą opisanej historii.[/B][/CENTER]

[CENTER][B]Zwracamy się do Państwa z prośbą o pomoc dla umęczonych amstaffów: Tilli, Tequilla, Tysona.[/B] [B]Niech ich oczy zaczną wyrażać coś więcej niż strach i ból![/B] [B]Być może nigdy nie rozbłysną wybaczeniem ale może kiedyś pojawi się w nim cień wiary, że nie wszyscy są [/B][B]tacy jak ich pan, zimni, bezmyślni, po prostu podli.[/B][/CENTER]

[LEFT][B]Cała trójka biedaków to wielość ich potrzeb, w których prym wiedzie:[/B]
- konieczność natychmiastowej, szczegółowej diagnostyki i leczenia
- zapewnienie im godnych warunków bytowych
- znalezienie domów skłonnych tymczasowo lub docelowo/ ostatecznie
zaopiekowania się nimi[/LEFT]

[LEFT][B][I]Osoby bliżej zainteresowane losem psów proszone są [/I][/B]
[B][I]o kontakt pod numerami: 0-511819130 0-512100550[/I][/B]
[B][I]lub drogą mailową, pisząc [/I][/B]
[I][B]na adres [/B][/I][EMAIL="[email protected]"][B][I][email protected][/I][/B][/EMAIL][/LEFT]

[CENTER][B][COLOR=black]Osobom, które zechcą finansowo wspomóc ratowanie psów, pozostawiamy dane do wpłat:[/COLOR][/B][/CENTER]

[CENTER][COLOR=blue][B]Pogotowie i Straż dla Zwierząt[/B][/COLOR]
[COLOR=blue][B]Pl. Pocztowy 4/6[/B][/COLOR]
[B][COLOR=blue]64-980 Trzcianka[/COLOR][/B]
[COLOR=blue][B]Bank PKO BP S. A. w Czarnkowie[/B][/COLOR]
[COLOR=blue][B]87 1020 3844 0000 1702 0048 1093[/B][/COLOR]
[B][COLOR=blue]z dopiskiem: amstaffy Łobeżnica


[/COLOR][/B][/CENTER]


rozliczenie str14


[IMG]http://i203.photobucket.com/albums/aa2/vectra_foto/bannerki%20bajerki/SAINT.gif[/IMG]
[/CENTER]

  • Replies 194
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[B]Tilla
Najstarsza z piesków. Prawdopodobnie jest matką Tequilli. To oaza łagodności, posłuszna, grzeczna sunia. Zostawiona sama, czeka spokojnie na powrót człowieka. Kochana suczynka uwielbia głaskanie, w pierwszej chwili jednak boi się dotyku.
Po interwencji ważyła 15 kg. Ma stwierdzonego guzka na brzuchu. Jest w stanie kacheksji, odwodniona. Ma wiele odleżn na ciele. Złe odżywianie (zagłodzenie) doprowadziło do złego stanu tylnich nóżek. Po badaniach będzie wiadomo wiecęj na ten temat.[/B]

[URL="http://img517.imageshack.us/i/dsc09028.jpg/"][IMG]http://img517.imageshack.us/img517/7956/dsc09028.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img99.imageshack.us/i/p1130982.jpg/"][IMG]http://img99.imageshack.us/img99/2344/p1130982.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img149.imageshack.us/i/p1130991.jpg/"][IMG]http://img149.imageshack.us/img149/929/p1130991.jpg[/IMG][/URL]

[B]Zęby Tili, a raczej to co po nich zostało...[/B]

[URL="http://img232.imageshack.us/i/p1130989.jpg/"][IMG]http://img232.imageshack.us/img232/6346/p1130989.jpg[/IMG][/URL]


[URL="http://img156.imageshack.us/i/p1130967.jpg/"][IMG]http://img156.imageshack.us/img156/9531/p1130967.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[B]Tequilla
Prawdopodobnie córka Tili. Bardzo łagodna, przyjazna sunia. Pozwala wszystko z sobą zrobić, nawet nie warknie. Cieszy się na widok człowieka, pragnie kontaktu.
Po interwencji ważyła 13 kg. Bardzo silnie wygłodzona, na ciele widoczne odleżyny. Ma ok 4 lat.[/B]

[URL=http://img232.imageshack.us/i/dsc09046.jpg/][IMG]http://img232.imageshack.us/img232/1486/dsc09046.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img149.imageshack.us/i/p1130949.jpg/][IMG]http://img149.imageshack.us/img149/2491/p1130949.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img232.imageshack.us/i/p1130959.jpg/][IMG]http://img232.imageshack.us/img232/158/p1130959.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[B]Tyson
Żywiołowy (choć chęć do życia wykazał dopiero po opuszczeniu posesji właściciela), chętny do zabawy i rozrabiania samiec. Nie jest agresywny, ale nie aż tak uległy jak suczki. Zainteresowany wszystkim co się wokół dzieje.
Po interwencji ważył 26 kg (jest dużym samcem). Ma ok 3 lat.[/B]

[URL="http://img155.imageshack.us/i/dsc09069.jpg/"][IMG]http://img155.imageshack.us/img155/5746/dsc09069.jpg[/IMG][/URL]

Piesek jedzony przez pchły...
[URL="http://img136.imageshack.us/i/dsc09068.jpg/"][IMG]http://img136.imageshack.us/img136/8415/dsc09068.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img110.imageshack.us/i/p1140006.jpg/"][IMG]http://img110.imageshack.us/img110/1757/p1140006.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img440.imageshack.us/i/p1140019.jpg/"][IMG]http://img440.imageshack.us/img440/1858/p1140019.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='Tengusia']rozeslalam po znajomych :placz:[/quote]

:mad: ano porozsyłałaś.... a ja teraz spać nie bede mogła :-(


[B][U]postaram się[/U][/B] po niedzieli zrobić jakieś bazarki.... tylko tyle moge :-(

Posted

[quote name='ANETTTA']co to jest !!!!!

[URL="http://img232.imageshack.us/i/dsc09027.jpg/"]http://img232.imageshack.us/img232/3557/dsc09027.jpg[/URL][/quote]

[B]Wygląda na jakieś zwłoki innego psa ... :crazyeye::crazyeye::crazyeye:[/B]

Posted

Oj, Weruś... Co myślę, mniejsza, trzeba by było wszystko wykropkować. :angryy: Żeby ściągnąć tu więcej ludzi potrzeba banerka, może łączącego w jedną, zgodnie zresztą z prawdą, historię wszystkich tych niuniów. :-(

Posted

[quote name='majqa']Oj, Weruś... Co myślę, mniejsza, trzeba by było wszystko wykropkować. :angryy: Żeby ściągnąć tu więcej ludzi potrzeba banerka, może łączącego w jedną, zgodnie zresztą z prawdą, historię wszystkich tych niuniów. :-([/quote]

podeslalam watek Isadorce powiedziala ze sie zjawi wiec moze i bannerek zrobi ;)

Posted

[quote name='clockwork']:mad: ano porozsyłałaś.... a ja teraz spać nie bede mogła :-(
[B][U]postaram się[/U][/B] po niedzieli zrobić jakieś bazarki.... tylko tyle moge :-([/quote]

Dziękuję cioteczko z góry.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...