Jump to content
Dogomania

przepuklina pępkowa?


Nor(a)

Recommended Posts

Czy ktos operował?. Konieczne to? :-?
Suni nie zamierzam rozmnażać. Przepuklinka jest niewielka. Na początku owszem był "guziczek", widoczny zwłaszca jak stała. W tej chwili (psiak 5 m-cy) w zasadzie niewidoczna, lekka wypukłość wyczuwalna pod palcami, podobnie pod palcami wyczuwalna jakby przerwa (nie wiem jak to wytłumaczyc?) w powłoce brzusznej w tym miejscu. Nic sie nie powiększa ani z tym nie dzieje.
Weterynarz "zaleca" to zrobic. Sunia prawdopodobnie za jakis czas bedzie miala zabieg usuwania grudek po zapaleniu 3 powiek. I przepuklinka miala by niejako byc "przy okazji" za jednym zamachem. Brana tez pod uwage byla tez wowczas sterylizacja..ale raz ze psiak za mlody, poza tym ja "wymiękam" :-? :-? jesli chodzi o taka ilosc zabiegow na raz :-? ..Juz i tak wystarczy mi zabieg na oczach pod narkozą :cry:

Link to comment
Share on other sites

"Przepuklina jest to workowate uwypuklenie otrzewnej przez lukę w powłokach brzusznych, przez którą do worka przepuklinowego mogą wydostawać się narządy wewnętrzne.

Przepuklina pępkowa jest wrodzoną chorobą, występuje głównie u szczeniąt, u starszych psów stanowi często defekt kosmetyczny. Powstaje wskutek niecałkowitego zamknięcia ściany jamy brzusznej.

Objawy:

Najczęściej jest to wyłącznie defekt kosmetyczny. W okolicy pępka widoczne jest niewielkie uwypuklenie, które można odprowadzić do jamy brzusznej lub nie. Rzadziej przepuklina jest duża (wrota średnicy powyżej 0,5 - 1 cm) i do worka przepuklinowego przedostają się oprócz tłuszczu i fragmentów sieci, również jelita.

Postępowanie:

Małe przepukliny pępkowe nie wymagają żadnej interwencji lekarskiej, u młodych szczeniąt można przykleić na pępku plastrem guzik lub zwinięty kawałek gazika.
Duże przepukliny pępkowe wymagają zabiegu chirurgicznego, ponieważ istnieje niebezpieczeństwo uwięźnięcia jelita, a także zwiększone ryzyko urazu. Zabieg polega na odprowadzeniu zawartości przepukliny oraz zamknięciu wrót. Zabieg przeprowadza się najczęściej u zwierząt powyżej 2-3 miesiąca.
Rokowanie:

Pomyślne"

Takie informacje znalazłam w sieci.
Twój psiak, Twoja decyzja :)
Najlepiej bądź w stałym kontakcie z wetem i sprawdzaj, czy się nie powiększa.

Link to comment
Share on other sites

mojego psa wzięłam z azylu jak miał mniej więcej 2-3 lata. ma przepuklinę, która ma mniej więcej 1,5 cm. mój wet pytał się nawet dzisiaj :) czy przepuklina się nie powiększa. parówsko jest u mnie od 7 lat i przepuklina się nie powiększa, więc wet stwierdził, że nie ma potrzeby interwencji chirurgicznej. myślę, że ma rację, ponieważ podobnie rzecz się ma u ludzi :lol:

a co do ilości zabiegów na raz. narkoza to duże obciążenie, przede wszystkim dla serducha, dlatego warto robić wszystko co wymaga interwencji za jednym razem, żeby uniknąć ponownej narkozy.

Link to comment
Share on other sites

Nor(a), najpierw pytanko: czy te oczy były konsultowane z (psim) okulistą? Usuwanie tych grudek jest dosyć kontrowersyjnym zabiegiem...

A teraz kilka komentarzy. 5-miesięczna sunia nie jest za młoda na sterylkę - jest w najlepszym na na sterylkę możliwym wieku. O tym, dlaczego, możesz sobie przeczytać [url=http://www.vetserwis.pl/sterylizacja_pies.html]tutaj[/url], a konkretnie części zatutułowane "Obiegowe, fałszywe opinie o sterylizacji" i "Optymalny termin zabiegu sterylizacji".

Operowanie małych przepuklin nie jest zalecane, niemniej w USA robi się to zazwyczaj właśnie przy okazji sterylizacji, bo to babranie niejako w tym samym rejonie. A trzecie powieki to jednak gdzie indziej są. :wink: Ponieważ z tą przepuklinką nie ma pośpiechu, ja bym radziła zrobić razem ze sterylką, a co do oczu skonsultować się ze specjalistą.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Flaire']Nor(a), najpierw pytanko: czy te oczy były konsultowane z (psim) okulistą? Usuwanie tych grudek jest dosyć kontrowersyjnym zabiegiem...

A teraz kilka komentarzy. 5-miesięczna sunia nie jest za młoda na sterylkę - jest w najlepszym na na sterylkę możliwym wieku. O tym, dlaczego, możesz sobie przeczytać [url=http://www.vetserwis.pl/sterylizacja_pies.html]tutaj[/url], a konkretnie części zatutułowane "Obiegowe, fałszywe opinie o sterylizacji" i "Optymalny termin zabiegu sterylizacji".

Operowanie małych przepuklin nie jest zalecane, niemniej w USA robi się to zazwyczaj właśnie przy okazji sterylizacji, bo to babranie niejako w tym samym rejonie. A trzecie powieki to jednak gdzie indziej są. :wink: Ponieważ z tą przepuklinką nie ma pośpiechu, ja bym radziła zrobić razem ze sterylką, a co do oczu skonsultować się ze specjalistą.[/quote]

Te grudki podobno mogą przeszkadzac pozniej, drażniąc spojówkę :roll: . Tyle sie dowiedziałam. Z typowo psim okulistą sie nie konsultowalismy...szczerze mówiąc nawet nie wiem gdzie takowego w Łodzi mogę znaleźć :o . Temat usuwania nie jest na "już" (na razie psiak dostaje krople z antybiotykiem i jest lepiej). Pani weterynarz proponuje zabieg na nieco pozniej (narkoza u nieco wiekszego/starszego psiaka)

A przepuklinka nie wiem czy jest mala..nie znam sie az tak..jednak wyraznie wyczuwam przerwę w powłoce brzusznej. Obawiam sie np. jakiegos urazu w tym m-cu czy cos..Pies jest z tych duzo biegajacych..roznie moze byc ..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nor(a)']Te grudki podobno mogą przeszkadzac pozniej, drażniąc spojówkę :roll: .[/quote]Sęk w tym, że one mają tendencję do odrastania. Wielu wetów chce je operować, ale okuliści raczej się z tym nie zgadzają... Na Twoim miejscu, przejechałabym się na konsultację do Warszawy, do doktora Garncarza - namiary znajdziesz w linkowni. Ewentualnie napisza na priw do Mokki - ona obecnie leczy takie grudki u swojego psa właśnie u doktora Garncarza.

[quote name='"Nor(a)']A przepuklinka nie wiem czy jest mala..nie znam sie az tak..[/quote]Z Twojego opisu wynika, że jest bardzo malutka.

[quote name='Nor(a)']Obawiam sie np. jakiegos urazu w tym m-cu czy cos..Pies jest z tych duzo biegajacych..roznie moze byc ..[/quote]Nigdy nie słyszałam o takim urazie jako skutku ubocznym przepukliny pępkowej. Przy większych przepuklinach, jest niebezpieczeństwo, że do przepukliny zejdą kiszki i tam zostaną niejako odcięte - dlatego większe przepukliny się operuje. Ale w małych przepuklinach, takich jak ta, którą opisujesz, a nawet sporo większych, tego niebezpieczeństwa nie ma.
Niemniej, jak już pisałam, najprościej ciachnąć ją przy okazji sterylki - robi się to głownie z powodów kosmetycznych.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Flaire'][quote name='Nor(a)']Te grudki podobno mogą przeszkadzac pozniej, drażniąc spojówkę :roll: .[/quote]Sęk w tym, że one mają tendencję do odrastania. Wielu wetów chce je operować, ale okuliści raczej się z tym nie zgadzają... Na Twoim miejscu, przejechałabym się na konsultację do Warszawy, do doktora Garncarza - namiary znajdziesz w linkowni. Ewentualnie napisza na priw do Mokki - ona obecnie leczy takie grudki u swojego psa właśnie u doktora Garncarza.

[/quote]

wiem...slyszalam/czytalam o tym doktorze tu na dogomanii...
Na razie to taka podroz 130 km odpada, bo mi sie pies chyba wykonczy w tej drodze :roll: (wymioty juz po kilometrze..ślinotok..ogolnie dramat i mam wrazenie ze czym starsza tym gorzej. Weterynarza staramy sie tu w Lodzi wzywac do domu).
Do Mokki napisze..dzieki za info :wink:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nor(a)']Na razie to taka podroz 130 km odpada, bo mi sie pies chyba wykonczy w tej drodze :roll: (wymioty juz po kilometrze..ślinotok..ogolnie dramat i mam wrazenie ze czym starsza tym gorzej. Weterynarza staramy sie tu w Lodzi wzywac do domu).[/quote]Hmmm. To ja bym chyba zadzwoniła do Garncarza i przez telefon bym się go poradziła. Może będzie mógł na przykład kogoś w Łodzi polecić...

A osobno przyzwyczajałabym pieska do podróży samochodem. Na początek, bardzo, bardzo kruciutkie (mniej jak ten kilometr, który powoduje wymioty) i zawsze zakończone czymś bardzo fajnym!
[/list]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Flaire']

A osobno przyzwyczajałabym pieska do podróży samochodem. Na początek, bardzo, bardzo kruciutkie (mniej jak ten kilometr, który powoduje wymioty) i zawsze zakończone czymś bardzo fajnym!
[/list][/quote]

wlasnie tak zamierzam..na poczatek oswajac na podworko psiaka w samochodzie niejako "nie ruszanym" :wink: ..potem krotkie odcinki. Tylko niech ta wiosna w koncu bedzie, bo na razie w Lodzi zamiecie sniezne i psiak dodatkowo trochę podziębiony, bo mi się ciągle garnie na podwórko..najchętniej by tam tylko siedziała (ostatnio jestem z tym twarda :evilbat: )

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Wrócę do tematu, jeżeli mozna :wink: Jestem włascicielka dożycy. Jeden z jej szczeniaków miał przepuklinę pępkową, z powodu urwanej przy porodzie pępowiny. Pies był przedwczoraj operowany. Zniósł zabieg swietnie i wraca do zdrowia.
Weci, z którymi się konsultowalismy, a było ich kilku jednomyslnie twierdzili, ze należy przepuklinę zoperować i że jest mniejszym ryzykiem u psa niż u suni. Jeżeli zaierzasz sterylizować suczkę, myślę, że dobrym pomysłem jest załatwienie "przy okazji" i przepukliny :)
Jezeli chodzi o grudki na 3 powiece, dołączam się do chóru poprzedników i polecam konsultację z okulistą. Weci są, w większości przeciwni temu zabiegowi, a właściciele psów "po", z którymi rozmawiałam twierdzą, że załują, że poddali psa temu zabiegowi. :(

Link to comment
Share on other sites

Lagunka, jak już pisałam, czy przepuklinę należy operować, czy nie, i jeśli - to kiedy, bardzo zależy od jej rozmiaru. Małe przepukliny można zostawić, średnie - zoperować przy okazji np. sterylki, a niektóre duże trzeba operować natychmiast.

To, że przepuklina jest mniejszym ryzykiem u psa niż u suni jest spowodowane możliwością ciąży. Dopóki sunia nie jest w ciąży, przpuklina u niej to samo ewentualne ryzyko, co u psa (czyli, w przypadku małej przepukliny, praktycznie żadne). Gdy brzuch rośnie z powodu ciąży, ryzyko związane z przepuklinami u suk rośnie - dlatego częściej są one operowane u suk.

Link to comment
Share on other sites

no ja moge tu dopisac, ze moj Morus tez ma przepukline popkowa, a wielkosc rowniez zalezy od psa, przepuklina troszke ponad 1 cm u mojego morusa - owczarka niemieckiego jest w sumie malutka(i nie ma zadnych problemow jak narazie), a co innego u jakiejs drobnej rasy, w kazdym razie podpisuje sie przy tym co napisala Flaire ;)

ps. a co do jazdy samochodem, to moje uwielbiaja jezdzic, Morus na pczatku czasem sobie zwymiotowal, ale juz z tego wyrosl ;) A Fisia uwielbia wystawiac lepek za szybe i czuc wiatr we wlosach... i obszekiwac przejezdzajace obok inne auta, jak sa duze :P

pozdr. :wink:

Link to comment
Share on other sites

  • 12 years later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...