leni356 Posted June 25, 2009 Share Posted June 25, 2009 Straszne :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted June 25, 2009 Share Posted June 25, 2009 [quote name='Kasia77']To może i nie o Balbince,ale...słów brak! - Balbina musiała zginąć,żeby ktoś ruszył głową i raczył zareagować [B];[/B] "Psy czekają na właścicieli którzy nie żyją" Ich właściciele zginęli. Wierne zwierzęta czekają na ich powrót - opowiadają mieszkańcy niewielkiej miejscowości w pobliżu Bełżyc. Od tygodni pod gołym niebem koczują tam dwa psy. Nie wiedzieliśmy, co z tym psami zrobić. Nikt więc specjalnie ich nie dokarmiał – komentują mieszkańcy Matczyna. – Jakiś czas temu zdarzył się tu śmiertelny wypadek. Jedynie strażacy byli w stanie dostać się do nieżywych już pasażerów – opowiadają. [B]Zszokowane psy zostały na miejscu zdarzenia. Do dziś czekają na właścicieli, którzy nigdy już po nich nie wrócą. [/B]Stan dwóch psów jest fatalny. Są wycieńczone. Nikt nigdy nas nie informował o tym, co należy zrobić w takich sytuacjach – relacjonuje mieszkaniec Matczyna. - Dostaliśmy sygnał, że zwierzęta są tak wykończone, że nie mają siły się podnieść" "Poszukiwania Balbinki wywołały lawinę innych telefonów w sprawie zaginionych zwierząt. W pobliżu Mełgwi wzdłuż drogi biega krótkowłosa jamniczka. Zginęła lub ktoś celowo wyrzucił ją z auta". .[/quote] O Matko :-(:-(:-(:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted June 25, 2009 Share Posted June 25, 2009 Co to jest Mełgiew? to jakieś miasto? trzeba szukać też tej drugiej jamniczki :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tiggi Posted June 25, 2009 Share Posted June 25, 2009 W sprawie sytuacji z artykułu: Ja tego po prostu nie rozumiem. Jak można być zszokowanym i nic poza tym? żadnego działania? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted June 25, 2009 Share Posted June 25, 2009 [quote name='tiggi']W sprawie sytuacji z artykułu: Ja tego po prostu nie rozumiem. Jak można być zszokowanym i nic poza tym? żadnego działania?[/QUOTE] Jak widać niestety można, wśród ludzi jest totalna znieczulica:shake: Ale zrozumieć też nie mogę, nie wiem jak można być tak bezdusznym. Jakich instrukcji potrzeba żeby pomyśleć, że psy trzeba chociaż nakarmić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Torusia Posted June 25, 2009 Share Posted June 25, 2009 trzymam kciuki za szczęśliwe odnalezienie Balbinki,dzisiaj była straszna burza miejmy nadzieję,że nic suni się nie stało :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia77 Posted June 25, 2009 Author Share Posted June 25, 2009 [quote name='Energy']Jak widać niestety można, wśród ludzi jest totalna znieczulica:shake: Ale zrozumieć też nie mogę, nie wiem jak można być tak bezdusznym. Jakich instrukcji potrzeba żeby pomyśleć, że psy trzeba chociaż nakarmić?[/quote] Słów brakuje żeby skomentować tą ludzką wszechobecną głupotę - najgorsze cisną się na język! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka1234 Posted June 25, 2009 Share Posted June 25, 2009 Okropność,słów brak na to wszystko.:shake: Jednak Balbinka chyba juz nie wróciła w to miejsce lub koczuje w poblizu tylko sie chowa przed ludżmi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted June 25, 2009 Share Posted June 25, 2009 Ponawiam pytanie czy daleko od domu miał miejsce wypadek?Jeśli nie to jest szansa, że będzie próbowała wrócić do domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia77 Posted June 25, 2009 Author Share Posted June 25, 2009 Balbina jest mieszkanką Lublina,nie wiem- nie pamiętam w jakiej odległości od Lublina znajduje się Kalinówka,w której to wypadek miał miejsce.Rodzina Balbiny bierze pod uwagę taką wersję,że Balbinka będzie próbowała wrócić do domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia77 Posted June 26, 2009 Author Share Posted June 26, 2009 Wczorajsze wieczorne poszukiwania Balbiny również bez rezultatu,nie ma pewności czy jeszcze w ogóle jest w tej Kalinówce czy znowu podąża GDZIEŚ przed siebie... Dwa psy czekające na nie żyjących właścicieli nie dały się złapać,dziś mają dostać środki uspokajające i pojechać do Lublina. Jamnisia z Mełgwi również ma być złapana dziś i przewieziona w bezpieczne miejsce,podobno śliczna z niej psinka i wzbudza zainteresowanie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted June 26, 2009 Share Posted June 26, 2009 Kiedyś widziałam na animal planet jak zaginionego psa szukał inny pies - dali mu posłanko do powąchania i ruszyli na poszukiwania. Może ktoś ma psa wyszkolonego do szukania ludzi? mógłby pomóc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziaino Posted June 26, 2009 Share Posted June 26, 2009 Balbinko, wracaj do domku jak najszybciej!!! trzymam kciuki, że i ten wątek zostanie zamknięty z powodu szczęśliwego zakończenia!!! a tak nawiasem mówiąc, to wszyscy widzimy, jak przydatne mogą byćpasy dla psiaków w samochodzie. i bezpieczniej i pewniej, że w razie czego pod wpływem stresu i paniki nic złego się nie stanie... trzymam kciuki z moją niunią! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted June 26, 2009 Share Posted June 26, 2009 Balbinko, jak cię tu znaleźć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia77 Posted June 26, 2009 Author Share Posted June 26, 2009 Balbina została potrącona na krzyżówkach Świdnickich przy Kalinówce!!! Potrącił ją biały Seat Inka z numerem rozpoczynającym się na LKS,samochód odjechał w stronę KRASNEGO STAWU Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted June 26, 2009 Share Posted June 26, 2009 W jakim stanie jest Balbinka? na policji powinni mieć dane co do wozu i właściciela Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia77 Posted June 26, 2009 Author Share Posted June 26, 2009 [quote name='Energy']Ponawiam pytanie czy daleko od domu miał miejsce wypadek?Jeśli nie to jest szansa, że będzie próbowała wrócić do domu.[/quote] Nie znam tych terenów,ale dziś już wiem na pewno,że Kalinówka gdzie zdarzył się wypadek i ta znajdująca się tuż obok Świdnicka krzyżówka,na której dziś ktoś potrącił Balbinę, znajdują się bardzo bliski samego Lublina (gdzie Balbina mieszka)i są jakoby jego przedmieściem. Więc o ile Balbina była już tak blisko domu,wracając na miejsce wypadku, to teraz znowu jest nie wiadomo gdzie... Rodzina myśli,że samochód-biały Seat Inka (to dostawcze chyba) mógł zabrać ją do lecznicy w Krasnym Stawie lub też Zamościu... Ja nie wiem gdzie ją zabrał, ale szczerze- sił mi zaczyna brakować, Uratowaliśmy Balbinę,żeby dać jej szanse na życie a teraz to wszystko...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia77 Posted June 26, 2009 Author Share Posted June 26, 2009 [quote name='leni356']W jakim stanie jest Balbinka? na policji powinni mieć dane co do wozu i właściciela[/quote] Wiem tylko,że na pewno ma uszkodzoną przednią łapę(złamaną)- to było chyba wyraźnie widać,a poza tym?- więcej nic nie wiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted June 26, 2009 Share Posted June 26, 2009 Chyba trzeba podzwonić po lecznicach i popytać czy ją przywieziono gdzieś po wypadku. Czy nikt nic nie widział? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewajanka Posted June 26, 2009 Share Posted June 26, 2009 Resjestracja samochodu jest krasnystawska(chyba tak się odmienia:oops:), więc jeśli kierowca zabrał suczke do weta to najpierw trzeba sprawdzić lecznice w krasnystawie. Tylko pytanie czy ją zabrał?:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia77 Posted June 26, 2009 Author Share Posted June 26, 2009 Lecznice są powiadomione, i te w Krasnym Stawie i w Zamościu, policja też. Wiadomość z przed sekundy - Rozpłynęli się,nie dotarli do żadnej lecznicy w Krasnymstawie ani po drodze,nie został przywieziony żaden pies do schroniska w Lublinie....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewajanka Posted June 26, 2009 Share Posted June 26, 2009 A może lecznice w Świdniku to jest bardzo blisko. Juz sama niewiem. Trzymam kciuki za psiulke. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia77 Posted June 26, 2009 Author Share Posted June 26, 2009 Ja normalnie za chwilę zwariuje! Przeklęta bezsilność... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewajanka Posted June 26, 2009 Share Posted June 26, 2009 A skąd wiadomo że ją zabrali? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted June 26, 2009 Share Posted June 26, 2009 No to chyba najlepiej teraz próbować na policję i go namierzyć - powie gdzie pies Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.