Jump to content
Dogomania

Nuka oraz Stefcio [*] w sercu <3


vege*

Recommended Posts

  • Replies 3.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Angi']a tak na serio, to moje psy też wolą jakieś butelki, pudełka, kamienie itp. :diabloti:[/QUOTE]
najfajniej takie rozrywać bo przecież pańcia posprząta :diabloti:
[quote name='magdabroy']Bo ją nie karmisz, to musi się żywić resztkami z pojemników po serkach :diabloti:[/QUOTE]
o jezu wydało się:placz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asia&Kleo']Helow.
Oj dawno nie zaglądałam do Was, dawno... ale zaległości w miarę nadrobione ;)
Również Nuka nadrobiła... parę kilo:lol:
[URL]http://img443.imageshack.us/img443/749/537t.jpg[/URL] Pędzel na ogonie ma zarąbisty:loveu:[/QUOTE]
No tata ją podtuczył, ale do niego to jak grochem o ścianę :mad:
Wiem, też kocham ten pędzelek :loveu:
[quote name='magdabroy']Czyli teraz trzeba wezwać TOZ :diabloti:[/QUOTE]
No skoro musisz :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdabroy']Na razie Ci odpuszczę ;) Ale zacznij ją karmić też czymś innym :diabloti:[/QUOTE]
Dziś dostała suchą z kurczakiem :diabloti:
[quote name='Asia&Kleo']Więc witaj w klubie:lol: Tylko w moim przypadku jeszcze mamę trzeba dodać ;) Ale radzę sobie, zwyczajnie daję mniejszą dawkę, czym ja karmię lub wcale nie dostaje.[/QUOTE]
U mnie mama już zrozumiała, że nie wolno jej dokarmiać i dzielić się swoim jedzeniem, ale tata :mad: On uważa, że jak Nuce nie da czegoś do jedzenia to pewnie N. myśli, że pańcio jej nie kocha :mdleje:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='vege*']Dziś dostała suchą z kurczakiem :diabloti:

U mnie mama już zrozumiała, że nie wolno jej dokarmiać i dzielić się swoim jedzeniem, ale tata :mad: On uważa, że jak Nuce nie da czegoś do jedzenia to pewnie N. myśli, że pańcio jej nie kocha :mdleje:[/QUOTE]
Jest i na to sposób... Po najbliższej wizycie u weta, powiedz, że lekarz stwierdził u Nuki nadwagę, co może grozić różnym chorobom.. i w tym momencie włącz wyobraźnię, wymyśl jakieś paskudne choroby i jak poważnie ostrzegł Cię przed tym wet ;) Że suce trzeba ujednolicić dietę, by mogła cieszyć się zdrowiem i kochać swoich panciulków ;)
U mnie poskutkowało ;) Może nie w takim stopniu, że całkowicie rodzice nie dokarmiają Kleo, ale przynajmniej nie dają już co tylko sięgną ręką w lodówce.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asia&Kleo']Jest i na to sposób... Po najbliższej wizycie u weta, powiedz, że lekarz stwierdził u Nuki nadwagę, co może grozić różnym chorobom.. i w tym momencie włącz wyobraźnię, wymyśl jakieś paskudne choroby i jak poważnie ostrzegł Cię przed tym wet ;) Że suce trzeba ujednolicić dietę, by mogła cieszyć się zdrowiem i kochać swoich panciulków ;)
U mnie poskutkowało ;) Może nie w takim stopniu, że całkowicie rodzice nie dokarmiają Kleo, ale przynajmniej nie dają już co tylko sięgną ręką w lodówce.[/QUOTE]
Przerabiałam to nie działa :shake: Przerabiałam wszystko, ale mój tata jest odporny NA WSZYSTKO :mdleje:
[quote name='Naklejka']Ja po prostu robię rodzicom opieprz, bo potem mają sraczki, gazy itd. Teraz pytają co mogą dać psom ;) Czasem im rzucą jakiegoś paluszka, orzeszka, ale zazwyczaj za jakąś komendę, bo zabraniam dawać smaczków za darmo :evil_lol:[/QUOTE]
Moja mama jak coś chce dać Nuce to też jak coś to za komendy, za darmo nie ma:evil_lol:

U mnie właśnie leje :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dOgLoV']hejka ;)[/QUOTE]
cześć :)
[quote name='Victoria']u mne juz dokarmania nie ma bo mam psa na gastro :diabloti:[/QUOTE]
Mi się wydaje, ze dopiero jakby się coś stało (tfutfu) to tata by zrozumiał swoje błędy, przez które niszczy mi całą moją ciężko włożoną pracę w tego psa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='vege*']

Mi się wydaje, ze dopiero jakby się coś stało (tfutfu) to tata by zrozumiał swoje błędy, przez które niszczy mi całą moją ciężko włożoną pracę w tego psa.[/QUOTE]
To tata nie widzi, że troszkę Nuce przybyło sadełka? Na pewno wie, co to jest nadwaga i jakie może spowodować problemy... Może spróbuj porozmawiać o tym na poważnie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asia&Kleo']To tata nie widzi, że troszkę Nuce przybyło sadełka? Na pewno wie, co to jest nadwaga i jakie może spowodować problemy... Może spróbuj porozmawiać o tym na poważnie.[/QUOTE]
Asia ale z nim się nie da. Jak mu mówię, że Nuka niedługo zdechnie przez jego dokarmianie to on "nie prawda" :mdleje: Jak próbowałam spokojnie pogadać to w końcu wychodziły z tego kłótnie, do niego to nie dociera. Dlatego jak będę miała kolejnego psa to na pewno nie wtedy jak będę u rodziców o nie! Jakby mi Niufa zapasł to bym chyba zabiła! Wiadomo jak niebezpieczna jest nadwaga u dużych ras ze względu na stawy.
Jak się coś stanie to pewnie przejrzy na oczy dopiero :placz:

Link to comment
Share on other sites

Ech, przykre...
Wierzę, że robisz, co w swojej mocy... Może przynajmniej zwiększyć jej dawkę ruchu (nie mówię o szalonym półgodzinnym ganianiu za piłką, tylko spokojniejszych długodystansowych spacerach), a zmniejszyć dawkowanie lub wcale, jeśli zauważysz w ciągu dnia, ile dostała od rodziców. Bo wiesz, lepiej, żeby zapobiec, niż później leczyć.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asia&Kleo']Ech, przykre...
Wierzę, że robisz, co w swojej mocy... Może przynajmniej zwiększyć jej dawkę ruchu (nie mówię o szalonym półgodzinnym ganianiu za piłką, tylko spokojniejszych długodystansowych spacerach), a zmniejszyć dawkowanie lub wcale, jeśli zauważysz w ciągu dnia, ile dostała od rodziców. Bo wiesz, lepiej, żeby zapobiec, niż później leczyć.[/QUOTE]
Mój tata ma cholernie ciężki charakter, a ja mam taki po nim więc sobie wyobraź :lol:

Spacery ma codziennie, chodzimy na takie duże łąki, na około jest chyba niecały 1 km, ja sobie idę wolno a Nuka sobie biega albo kopie coś. Robimy takie kółka ze 3-4 :)

Dostaje jedzenie wieczorem ale i tak sporo mniej niż jest na opakowaniu. Na opakowaniu jest, że powinna chyba 260g, a dostaje może ze 120-50 g max bo więcej nie chce jeść i zostawia, więc dostaje mniej. Ale tata ją tak przyzwyczaił, że przecież on ma kiełbasę to trzeba się podzielić :angryy: Nawet moja mama z nim gadała, ale on to olewa:angryy: Jak mówiłam, on myśli, że jak psom nie da czegoś dobrego to pewnie ich nie kocha :mdleje: No heloł ja też nie dostaję wszystkiego co chcę i żyję:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...