majqa Posted September 8, 2009 Posted September 8, 2009 [quote name='BeaBono'](...) (przymierzony, niezapięty). Został migiem z pyszczka zdjęty. (...) [/quote] Błahahaha, nawet do rymu poszło. :evil_lol: Quote
Ewelina.w38 Posted September 9, 2009 Posted September 9, 2009 Bazarek zakończyłam, pieniądze wpłynęły i mamy-a właściwie Gufik ma- dodatkowe 75 zł na operację:multi: Ciotkom kupującym dziekuję :Rose: (wysyłam już paczki) a ja pytam sie o dane do przelewu pieniędzy bo w piątek jadę "sie wakacjować" i chciałabym to jeszcze załatwić! Quote
rytka Posted September 9, 2009 Author Posted September 9, 2009 [quote name='Ewelina.w38']Bazarek zakończyłam, pieniądze wpłynęły i mamy-a właściwie Gufik ma- dodatkowe 75 zł na operację:multi: Ciotkom kupującym dziekuję :Rose: (wysyłam już paczki) a ja pytam sie o dane do przelewu pieniędzy bo w piątek jadę "sie wakacjować" i chciałabym to jeszcze załatwić![/QUOTE] niezwlocznie odpowiadam:razz:,ze Gufikowi kase mozna przelac na konto FZiN z dopiskiem dla Gufiego , pieniązki zbierane dla Gufego są roznież na moim koncie(rozliczenie w 1poscie).Podaje Ci na pw oba konta do wyboru,obydwa Gufiego:lol: dziękujemy:loveu: ps.A Ciebie Majqa upominam:diabloti:to nie wątek o Mopiku:eviltong: ale jak Cie interesuje to faktycznie tęskni ale wie,ze Gufi jest w dobrch rekach i juz mu lepiej:eviltong:(Mopik zacząl znow molestowac kota,zeby zostala jego kolezanką jak byl Gufi kot miał spokoj) Quote
Ajula Posted September 9, 2009 Posted September 9, 2009 [quote name='BeaBono'] Nie chcę przesadzić ze względu na łapkę...[/quote] Bea masz rację - nie można go utuczyć ze względu na łapkę Gufi był ważony w poniedziałek - waży 20 kg Quote
majqa Posted September 9, 2009 Posted September 9, 2009 [quote name='rytka'](...) ps.A Ciebie Majqa upominam:diabloti:to nie wątek o Mopiku:eviltong: ale jak Cie interesuje to faktycznie tęskni (...) (Mopik zacząl znow molestowac kota,zeby zostala jego kolezanką jak byl Gufi kot miał spokoj)[/quote] Lubię być upominana. :evil_lol: Czekam na dalsze newsy o relacjach Mopik - kicia. :eviltong: :multi: Quote
Ajula Posted September 9, 2009 Posted September 9, 2009 poniżej napiszę o informacji jaką dostałam (i sprawdziłam), ale nie powiem, od kogo to było, bo może sobie ta osoba nie życzy, skoro pisze na pw osoba ta poleca dr Golca: "Mój wet powiedział mi dziś, że warto Podobno ten dr Golec ma wielką wiedzę- i warto może, żeby on zerknął w te bidne ślepka i określił ich szansę na widzenie. Mój wet zwraca wielką uwagę, że to może być syndrom autoagresywny (stąd związek łapki-oczy jest możliwy- jak najbardziej). Polecił tego dra jako dobrego speca w Poznaniu- a jego wiedzę określił jako olbrzymią" zadzwoniłam więc do dr Golca i dowiedziałam się, że oni nie zajmują się okulistyką, co najwyżej może zakroplić oczy i zrobić badanie podstawowe poleca dr Kiełbicza i dr Garncarza Quote
majqa Posted September 9, 2009 Posted September 9, 2009 [quote name='Ajula']nie chcę żadnych kłótni na wątku (...) posądza się mnie o to, że się uparłam nie leczyć oczek (...) zadzwoniłam więc do dr Golca i dowiedziałam się, że oni nie zajmują się okulistyką, co najwyżej może zakroplić oczy i zrobić badanie podstawowe poleca dr Kiełbicza i dr Garncarza jak ktoś nie wierzy, niech dzwoni sam: 061 877 54 75[/quote] Ajulo, wszelkie kłótnie na wątku po mniej lub bardziej nimi zainteresowanych, wcześniej czy później spłyną. Kto na nich straci? Gufi! "Posądza się" - to forma bezosobowa. Ładnie to ujęłaś, nie chciałaś autora/ autorki PW urazić i OK. A teraz Kochana Dziewczyno :loveu:, głowa do góry, masz wystarczająco własnych zmartwień, nie dokładaj sobie kolejnych. :shake: Jeśli o mnie chodzi, ufam Twoim: sercu i rozumowi. Nigdzie nie będę dzwonić, nie zamierzam Cię sprawdzać. Wiem, że staniesz na głowie, by pomóc Gufkowi. Sama chciałabym mieć takiego anioła stróża, jakiego ma Gufi w Twojej osobie. Tak 3maj! :kciuki: Quote
Ajula Posted September 9, 2009 Posted September 9, 2009 mój post powyższy był informacyjny, ja tej osobie, która prosiła o udanie się do dr Golca mówię "dziękuję" - trzeba sprawdzić każdą możliwość :lol: pomysł, żeby chociaż znaleźć weta, który ma mikroskop (czy jakikolwiek inny sprzęt do okulistyki) zrobić zdjęcia i posłać dr Garncarzowi jest dobry dlatego idąc dalej tym tropem zadzwoniłam do jeszcze 3 innych wetów z zapytaniem, czy mają sprzęt do badania oczu - nie mają na pytanie, kto może mieć wszyscy odsyłają do wspomnianych już dwóch specjalistów Quote
Ajula Posted September 9, 2009 Posted September 9, 2009 [quote name='majqa'] Ładnie to ujęłaś, nie chciałaś autora/ autorki PW urazić i OK. [/quote] oczywiście, że nie chcę nikogo urazić każdy z nas robi co może, żeby Gufiemu pomóc, każdy dorzuca jakiś pomysł nawet jak się posprzeczamy to nie szkodzi, prędzej czy później jakoś dojdziemy do porozumienia wolę, żeby był tu nadmiar energii i pomysłów (nawet wliczając w to kłótnie), niż żeby było pusto, jak na niektórych wątkach :roll: gdzie psy są w gorszej sytuacji, niż Gufi, a nie ma się nimi kto zająć :-( Quote
Nona Posted September 9, 2009 Posted September 9, 2009 Ajula- spróbój do ludzkiego okulisty, który lubi psy. Kilkakrotnie w trudnych sytuacjach zabierałam moje psiny do ludzkich lekarzy, ludzcy rehabilitanci świetnie zajmują sie psimi pacjentami. Zwykle zaczynałam od sprawdzenia stosunku do zwierząt. Jeden z kardiologów od 30 lat jest moim znajomym- jako jeden z pierwszych a napewno w Toruniu robił mojej psinie ekg..Sam do tego wraca mówiąc o niezwykłym doświadczeniu Co myslisz o takim rozwiazaniu? Gufi ma pieniądze, nie musi zebrać i litość Powodzenia Quote
jkp Posted September 9, 2009 Posted September 9, 2009 No ja jednak uważam to za duze wymaganie . Moge popytac ale ja bym sie nie podjęła postawic diagnozy przewlekłej choroby u psiaka. I metody badania inne nieco ( brak wsółpracy ze strony pacjenta :evil_lol:) Quote
rytka Posted September 9, 2009 Author Posted September 9, 2009 Miałam nic nie pisac i przepraszam,zeznów lamie słowo ale wydaje mi sie ,ze coś zrozumialam i wydaje mi sie istotne co teraz powiem: Nie jestem lekarzem ani wet.Sama mialam powaznie chore oczy(min.pozostały mi po tym blizny na rogowce i duzy ubytek wzroku)ale ,ze kiedys chorowałam przewlekle kilka lat nie czyni ze mnie experta;)i wogole nie wiem czy to sie trzyma kupy co teraz napisze. Boze :roll:zaczynam widziec sęs w wypowiedzi Pani cyt"mój wet zwraca wielką uwagę, że to może być syndrom autoagresywny (stąd związek łapki-oczy jest możliwy- jak najbardziej). nie wiem czy pamiętacie dziewczyny(pisalam o tym na wątku byly nawet zdjęcia pryszcza) pryszcz na pysku,ktory pojawil sie u Gufa jak byl juz u mnie(czyli z nim do mnie nie przyszedł)poszlam do weta i powiedział,ze to tarczka eozyofilowa-a to jest rodzaj choroby autoagresywnej:-o czy to ma jakis związek?bo mi sie kojarzy to z tym co pisze Pani.Nawet takie burzliwe dyskusje nieraz cos daja,wątpliwosci co do przyczyny choroby oczu pojawilo sie zbyt wiele i mi sie teraz jednak wizyta u okulisty wydaje konieczna trzeba tylko sesownie ustalic jak i gdzie.OT Gufi to przypadek skąplikowany:roll: Quote
Ajula Posted September 9, 2009 Posted September 9, 2009 pewnie, że to ma sens Gufi póki co dostał silne leki przeciwzapalne i antybiotyki, wet powiedział, że są one długodziałające, po zabiegu też przez dłuższy czas będzie pod działaniem leków za kilka dni ma zabieg, do 14.09. nie zdążymy już go wywieźć do Warszawy ani Wrocławia czy możemy zrobić tak, że jak już będzie można go wozić, to umówimy go do dr Garncarza albo Kiełbicza? (w zależności od dostępnych terminów i cen) Quote
rytka Posted September 9, 2009 Author Posted September 9, 2009 wtedy na wizycie w spr.pryszcza(tarczki )tez dostał zastrzyki-sterydy(nie wiem jakie ale 2 zastrzyki) i masc sterydowa do smraowania.Wczesniej na pierszej wizycie tez sterydy(metacam) na stan zapalny w chorej nodze.No i bral jeszcze antybotyk kefawet-to zalecenie z poznania skolei po 1wizycie w kilnice.Suma sumarum moglo mu sie poprawic oczy po tych lekach na co wskazywaly by zmiany chcby w ich wyglądzie.Pierwsze zdjącia jakie pokazalam i to aktualne.ja widze duza roznice,wczesniej ledwo je otwierał,i one tak jakby drżaly.teraz tego nie ma. wiadomo,ze teraz dostał leki i po zabiegu nastepne ale potem naprawde trza brać sie za oczy bo to sie uklada w jakaś całość.I moze jest nadzieja,ze bedzie widzieć. Quote
rytka Posted September 9, 2009 Author Posted September 9, 2009 dla formalnosci troche dokumentow(wszystkie cyt.ale nie pokazywalam- a cza:eviltong:s sie okazac.) 1 wizyta u weta (moj wiejski)opis wizyty z dn.19.06.09 [IMG]http://img215.imageshack.us/img215/9100/001pti.jpg[/IMG] po kilku tygodniach(znowu moj wiejski) [IMG]http://img178.imageshack.us/img178/3208/003ja.jpg[/IMG] a to z 1 wizyta w kilnce poznan23.o7.2009. [IMG]http://img171.imageshack.us/img171/1955/004mh.jpg[/IMG] szczepienia psa30.07 i 29.08(sa w ksiązeczce-p.wirusowka i p.wzciekliznie+odrobaczenie) [IMG]http://img29.imageshack.us/img29/285/008ud.jpg[/IMG] [IMG]http://img197.imageshack.us/img197/631/007do.jpg[/IMG] Quote
m_orsetti Posted September 9, 2009 Posted September 9, 2009 [quote name='rytka']naprawde trza brać sie za oczy bo to sie uklada w jakaś całość.I moze jest nadzieja,ze bedzie widzieć.[/quote] No wreszcie, Rytka. Cieszę się, że rozumiesz trop mojego myślenia. Z szacunkiem M. Quote
jkp Posted September 9, 2009 Posted September 9, 2009 No to sie wypowiem:diabloti: :z tych leków które dostał dotychczas Guffi na choroby z autoagresji ( czyli autoimmunologiczne ) działaja mocno sterydy i takze nieco te ktore dostawał pw bolowo bo to są NLP ( niesterydowe leki przeciwzapalne ). Wiec jesli jest to jakas autoimmunologia to mogło podziałać. Ze złych wieści: te choroby leczy się ciężko, sterydy ( i nie tylko) co prawda działaja ALE MAJA SZEREG GROZNYCH DZIAŁAN UBOCZNYCH szczegolnie podawne długorwale. No reszte to musi powiedziec ew wet bo nie wiem jakie sa autoimmunologiczne choroby narządu wzroku u psow Quote
rytka Posted September 9, 2009 Author Posted September 9, 2009 [quote name='m_orsetti']No wreszcie, Rytka. Cieszę się, że rozumiesz trop mojego myślenia. Z szacunkiem M.[/QUOTE] pewne rzeczy musialam przemyslec bo jestem dosc emocjonalna i (to mie zacmiewa)ale nie glupia:evil_lol:i jak jest racja to przyznaje. dla dobra Gufiego wszystko,zarówno Ty jak i ja:lol: Quote
Ajula Posted September 9, 2009 Posted September 9, 2009 [quote name='rytka'] dla dobra Gufiego wszystko,zarówno Ty jak i ja:lol:[/quote] pozwólcie, że się przyłączę :evil_lol: Quote
Ajula Posted September 9, 2009 Posted September 9, 2009 dziewczyny, a może byśmy tu trochę posprzątały, co? i wypaliły fajkę pokoju :evil_lol: jakoś zaczyna się znowu robić sympatycznie, niechby wątek stał się trochę bardziej przejrzysty i czytelny proponowałabym zostawić wszystkie ważne informacje, ale pousuwać, albo poskracać osobiste "wycieczki" co Wy na to? Quote
BeaBono Posted September 9, 2009 Posted September 9, 2009 Uprzejmie donoszę, że Guf gryzie Pepsi, gdy ją głaskamy :evil_lol: Na dworze załatwia się prawie na komendę (kochana cwana bestia :loveu:; mówimy "Guffi siuru" albo "Guffi sru"; wygląda to komicznie, muszę postarać się nagrać taką akcję). Śpi od wczoraj u mamy. Ze względu na Pepsi (ma babka problemy :placz:). Quote
Ajula Posted September 9, 2009 Posted September 9, 2009 [LEFT]Bea serdeczne dzięki za info cieszę się, że nie macie z nim za dużo klopotów :lol: bidulka Pepsi :roll: [/LEFT] Quote
Ajula Posted September 9, 2009 Posted September 9, 2009 uwaga uwaga! ogłaszam konkurs na nowy tytuł wątku! DT juz mamy :) trzeba wymyslić coś innego :hmmmm: Quote
Ewelina.w38 Posted September 10, 2009 Posted September 10, 2009 przelałam kase na konto fundacji (z bazarku 75 z). Gufi, nie ładnie gryźć panienkę!:mad: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.