Rybc!a Posted August 15, 2006 Share Posted August 15, 2006 Nie rozumiem jak można o coś takiego pytać. :shake: [SIZE=7][B]JASNE ŻE TAK![/B][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agabe Posted August 21, 2006 Share Posted August 21, 2006 Dobrze jak biorą :multi: żle jak oddają takiego adoptowanego psiaka wzbudzając w nim niepotrzebne nadzieje:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agabe Posted August 21, 2006 Share Posted August 21, 2006 [quote name='agabe']Dobrze jak biorą :multi: żle jak oddają takiego adoptowanego psiaka wzbudzając w nim niepotrzebne nadzieje:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Juszes Posted October 8, 2006 Share Posted October 8, 2006 co to za pytanie?! Oczywiście, że dobrze, a co by niby miało się dziać z bezdomnymi psami? :shake::shake::shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aisaK Posted October 12, 2006 Share Posted October 12, 2006 Bardzo dobrze!!! Gdyby nie to, nie miałabym najwspanialszej suczki-Sonki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybc!a Posted October 13, 2006 Share Posted October 13, 2006 Jednak znalazł się ktoś, kto odpowiedział NIE! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akirara Posted October 20, 2006 Share Posted October 20, 2006 pewnie,że dobrze,ale.... no właśnie ale.... I tu apel "PRZEMYŚLCIE DOBRZE ADOPCJĘ BO NIE MA DLA "DOŚWIADCZONEGO" PSIAKA NIC GORSZEGO NIŻ PONOWNE ODRZUCENIE" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lullaby Posted October 31, 2006 Share Posted October 31, 2006 Oczywiście, że dobrze, ale moim osobistym zdaniem nie każdy powienien brać takiego psa... Ja obecnie nie wzięłabym ze względu na to, że mam małe dzieci. Wszystkim znajomym z dziećmi też bym/będę odradzała. Napewno są też inne grupy osób, które nie powinny brać psa ze schroniska. Ja wypowiadam się tylko o swojej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
& Gloria & Posted October 31, 2006 Share Posted October 31, 2006 TAKKKKK! Dzięki temu mam moją kochaną ADUNIĘ. To jest jej galeria-----> zapraszam!!!! KOMENTUJCIE... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nuuska Posted October 31, 2006 Share Posted October 31, 2006 [quote name='lullaby']Oczywiście, że dobrze, ale moim osobistym zdaniem nie każdy powienien brać takiego psa... Ja obecnie nie wzięłabym ze względu na to, że mam małe dzieci. Wszystkim znajomym z dziećmi też bym/będę odradzała. Napewno są też inne grupy osób, które nie powinny brać psa ze schroniska. Ja wypowiadam się tylko o swojej.[/quote] No nie popadajmy w skrajności. Rodzina z dzieckiem nie może mieć psa ze schroniska? Nonsens. Przecież można wybrać psa łagodnego, dogadującego się z dziećmi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lullaby Posted October 31, 2006 Share Posted October 31, 2006 [quote name='nuuska']No nie popadajmy w skrajności. Rodzina z dzieckiem nie może mieć psa ze schroniska? Nonsens. Przecież można wybrać psa łagodnego, dogadującego się z dziećmi.[/quote] Nuuska, a w jaki sposób sprawdzisz w schronisku czy pies jest łagodny i dogaduje się z dziećmi? Nawet pracownicy schroniska często nie powiedzą Ci prawdy o nim. Weźmiesz psa i oddasz gdy okaże się, że jest inaczej? Ja bym nie ryzykowała. Dochodzi jeszcze kwestia psożytów/ insektów lub chorób... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SeteRk@! Posted October 31, 2006 Share Posted October 31, 2006 Oczywiście.Mój pierwszy pies kundelek Drops był ze schroniska. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nuuska Posted October 31, 2006 Share Posted October 31, 2006 [quote name='lullaby']Nuuska, a w jaki sposób sprawdzisz w schronisku czy pies jest łagodny i dogaduje się z dziećmi? Nawet pracownicy schroniska często nie powiedzą Ci prawdy o nim. Weźmiesz psa i oddasz gdy okaże się, że jest inaczej? Ja bym nie ryzykowała. Dochodzi jeszcze kwestia psożytów/ insektów lub chorób...[/quote] Rozumiem, jeśli ktoś chcę wziąć psa z dobrej sprawdzonej hodowli. Ja tylko mówię żeby nie generalizować. Szczeniaki też z tego co mi wiadomo, bywają w schronach i wtedy taki szczenior może się zaaklimatyzować w nowym środowisku w którym są dzieci. Oczywiście biorąc kundla nie mamy pewności co z niego może wyrosnąć jakie ma predyspozycje, charakter. Ale i ze szczeniaka z najlepszej hodowli możemy zrobić prawdziwą bestię :diabloti: prawda? A w schronisku jest wiele malutkich spokojnych psów i chyba nie wszystkie z nich wykazują agresję. Oczywiście zgadzam się co do tego że powinien być to wybór przemyślany, bo oddanie psa po przejściach ponownie do schroniska musi być dla niego strasznym ciosem, ale to tyczy się chyba nie tylko rodzin z dziećmi. A pasożyty i insekty może złapać każdy psiak i to nie tylko ten ze schronu. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lullaby Posted October 31, 2006 Share Posted October 31, 2006 Oczywiście masz rację. Chodzi mi tylko o to, żeby pieski ze schronu nie trafiały do nieodpowiednich domków. Aby zaoszczędzić stresu i pieskowi i właścicielom. Sama wczoraj adoptowałam Oskara, z tym że pies chował się w domu, z małym dzieckiem także był sprawdzony. Znudził się poprzednim właścicielom... Ja bała bym się ryzykować biorąc niepewnego psa. Pozdrawiam.:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szczurosława Posted February 11, 2007 Share Posted February 11, 2007 [quote name='lullaby']Oczywiście, że dobrze, ale moim osobistym zdaniem nie każdy powienien brać takiego psa... Ja obecnie nie wzięłabym ze względu na to, że mam małe dzieci. Wszystkim znajomym z dziećmi też bym/będę odradzała. Napewno są też inne grupy osób, które nie powinny brać psa ze schroniska. Ja wypowiadam się tylko o swojej.[/quote] pośredniczyłam w adopcji małej, łagodnej suczki, zaproponowałam ją i państwu się spodobała,okazało sie, że mała zachowuje czystość w domu, ładnie dogaduje sie z małym dzieckiem, kotem , wolnożyjącym królikiem min, i paużkami, jedyna wada wyszła po miesiącu: sunia była szczenna, ale pani była zdziwiona i zadowolna , że suczka pozwala ingerowac w legowisku i dosyć szybko mogła być puszczana luzem:) dlatego uważam, że należy dać szanse schroniskowcom Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jenny19 Posted February 11, 2007 Share Posted February 11, 2007 ja wziełam suczke ze schroniska kiedy była jeszcze 2-miesięcznym szczeniakiem...charakter ma paskudny cały czas próbuje dominować wogóle sie mnie nie słucha nie mam teraz ani czasu ani kasy żeby wybrac się z nią na jakieś profesjonalne szkolenie więc próbuje sobie radzić sama...ale nie mogę winić jej obecnego zachowania tym że jest ze schroniska bo przebywała tam niedługo myślę że to ja gdzieś popełniłam błąd...dużo osób mi radziło żebym ją oddała komuś albo do schroniska ale musiałaby to być jakaś naprawde wyjątkowa sytuacja bo mimo wszysto jest kochanym psiakiem i strasznie się do niej przywiązałam...jestem troche rozczarowana tym że mój wymarzony psiak jest taki a nie inny ale ona ma dopiero 10 miesięcy wierze że jak razem popracujemy to będzie dobrze...nie skreślajmy psów ze schroniska one są naprawde warte tego by je kochać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bożka Posted February 17, 2007 Share Posted February 17, 2007 Jestem za... sama dwa miesiące temu wziełam rocznego psa ze schroniska. Uważam, że tym pieskom należy dać szansę. A czy pies jest taki czy inny ,to w dużej mierze zależy od nas samych, jak go wychowujemy. Mój jest kochany, na krok mnie nie odstępuje, jest wszystkiego ciekaw. Jest tylko jeden mankament, bardzo ciągnie do psów, ale pracujemy nad tym. Na ulicy ludzie zachwycają się jaki jest piękny, jaką ma piękną mordkę. Jestem szczęśliwa, że uratowałam choć jedną istotkę ( ale nie ostatnią ). Pozdrawiam wszystkich, którym nie jest obojętny los zwierząt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EveL_ Posted February 17, 2007 Share Posted February 17, 2007 Oczywiście, że trzeba dawać psiakom ze schroniska szansę! ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Reyes Posted February 17, 2007 Share Posted February 17, 2007 Niema głupich pytań - są tylko glupie odpowiedzi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda12 Posted February 17, 2007 Share Posted February 17, 2007 to dobrze że ludzie biorą psy ze schronisk, przecierz po co człowiekowi pies z rodowodem którego nie ma zamiaru wystawiać ani rozmnażać, taka osoba bierze psa do kochania a nie na pokaz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rotek_ Posted February 17, 2007 Share Posted February 17, 2007 powinni brac...i to bez dwoch zdan:evil_lol: niestety sa takie niedouki i kupuja psiaki u pseudohodoffców a potem sie okazuje ze to zupełnie mieszanka a nie rasowe zwierze..oddaja do schroniska...a tam -jak psiak ma szczecie to przezyje moze nawet znajdzie dom..albo umiera w osamotnieniu lub zostaje poddany eutanzji. Sama załuje ze nie namowilam rodzicow na kundelka bez lapy. jeszcze troche wyprowadze sie i wezme kundelka bez dwoch lap:evil_lol: a co mi tam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viz Posted February 18, 2007 Share Posted February 18, 2007 Ja mam z rodowodem, ale nie wydaje mi się, abym go brała na pokaz. Chyba, że o czymś nie wiem. :roll: Psa ze schroniska bierze się, gdy nie ma się żadnych wygórowanych oczekiwań względem wyglądu i temperamentu psa, a także wtedy gdy ktoś chce rozpocząć hodowlę. Ja osobiście jestem miłośniczką jamników. Jeśli taki przegubowiec-przybłęda znalazł się w schronisku, a ja mogłabym akurat wziąć to kto wie.. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rotek_ Posted February 18, 2007 Share Posted February 18, 2007 [quote name='Viz'] :roll: Psa ze schroniska bierze się, gdy nie ma się żadnych wygórowanych oczekiwań względem wyglądu i temperamentu psa, a także wtedy gdy ktoś chce rozpocząć hodowlę. ;)[/quote] ja tak nie myślę...kiedys miałam psa ze schroniska i nie brałam go tylko dlatego ze mało istotny był jego temperamet czy charakter. Jeśli patrzysz sie na schroniskowego psiaka codziennie, codziennie widzisz kolejne uratowane życie...to najwapanialsza rzecz pod słońcem. Tego nie da się opisac słowami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viz Posted February 18, 2007 Share Posted February 18, 2007 Pod tym względem nie różnimy się poglądem. ;) Ja jednak miałam ściśle określone wymagania: jamnik. ;) natomiast, jeśli chodzi o radość ze znalezienia domu dla bezdomnego psiaka to zdarza mi się to. od 7 lat pracuje w schronisku. :loveu: owszem, chętnie bym zaadoptowała najchętniej wszystkie te psiaki, ale póki co jestem uzalezniona od rodziców i niestety nie mogę robić niczego wbrew ich woli. a ich wolą jest nie sprowadzanie kolejnych psów do domu. ;) w przyszłości mam nadzieję się to zmieni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zielony Posted February 19, 2007 Share Posted February 19, 2007 Witam serdecznie. Viz pracujesz w schronisku czy jesteś wolontarjuszką? Byłem w schronisku Gdańskim na Oruni 2 razy.Przed przeprowadzką do nowego. Ludzie maja różne wymagania co do psa, ale zapominaja o tym , że pies może mieć tez wymagania co do człowieka. Problem pojawia sie wtedy, gdy człowiek nie wie co chce. Trzeba przeprowadzić z nim długą rozmowe aby dowiedzieć się czego szuka. Czasam adoptuja pod wpływem mody,bo sie podoba zewnętrznie, albo mieli podobnego z wyglądu lecz innego z charakteru itd. [URL]http://www.schronisko.infocomp.pl[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.