agabe

Mam do oddania dwa szczeniaczki pieska i suczkę. Pieski dopiero mają dwa tygodnie i są przy mamie.Są to kundelki...więc proszę o pomoc w znalezieniu im domków. Pieski mają dobrą opiekę ale nie mam warunków aby ich trzymać w domu jak będą gotowe do oddania...:lol: Mam zdjęcia maluchów ale nie wiem jak je wkleić... Boję się że jak nie znajdę im domków to co ja pocznę z tyloma psami...

JAk nikt jej nie weżmie to ja ją przygarnę:loveu: ale narazie proponuję jej dom tymczasowy pisałam na PW

czytałam historiE tej psiny i niemal się poryczałam... Bo jest podobna do histori mojej babci Nuki,wzięliśmy ją ze schroniska kilka dobrych lat temu{Nuka miała wtedy 6 lat) podobna jest do Nany tylko ma klapnięte uszka,nie mogliśmy jej głaskać bo tak panicznie się bała że aż sikała pod siebie,bała się wszystkiego ręki która ją głaszcze,jak daliśmy jej jeść to musieliśmy wyjść z pokoju bo też się bała,a jak po PÓŁ roku!!!! już nam zaufała wiedziała że już nikt jej nie skrzywdzi to tak śmiesznie wyszło bo myśleliśmy że mamy basenji (nie wiem czy dobrze napisałam:lol:) w domu a tu nagle szczekanie,nikogo nie wpuściliśmy do domu bo byliśmy w szoku że ta nasza kochana psina po takich przeżyciach nam zaufała,a gość jak nie wszedł tak nie wszedł bo byliśmy dumni z naszej Nuczki ale muszę przyznać że miała taki burkowy głos,teraz ma 11 lat nieco nadal się boi ale jest taka kochana że nie wyobrażam sobie bez mojej "sikawki" Zycia jest wierna a teraz patrzę jak chodzi babuleńka,zadowolona bo może robić co chce:loveu: WARTO MIEC TAKIEGO PRZYJACIELA BO ON KOCHA BEZINTERESOWNIE!!!!

lessi wróci do domu....choćby nie wiadomo co:shake:

czy dałoby radę zrobić jakiś mały wąteczek kundelkom,bo mam chętnych na adopcje małego psiaka a niestety nie mam czasu aby iść do schroniska Opis takiego psiaka : który mnie interesuję szczekliwy,wiek bez znaczenia,do kolan:cool3: płeć też bez znaczenia,gwarancja luz,dom z ogródkiem,pełna micha (otyłość gwarantowana,oczywiście żartuję)i fuul zestaw:lol::lol::lol:

podnoszę... :loveu:

Jeśli o tej rasie mówimy zdaję sobię sprawę że te psy muszą mieć wolność jakąs przestrzeń aby móc wyładować swoją energię i takie warunki proponuję ale tylko na tymczas a to już coś co mogę zaproponować,jeśli nie zgadzacie się ze mną to trudno....

Bo niestety mój snoop nie toleruję innych tej samej płci:cool3:

JeSli to możliwe wezmę na tymczas suczkę mam duży wybieg i możliwość sprawdzenia tymczasu,:lol:

podnoszę oby znalazły domek,

na rokitkach w tczewie jest, nie wiem czy to hodowla amstaffów ale widziałam bullowate. Dużo ich było...same takie smutasy

bullki też na pierwszą stronę

jak byłam w schronisku nie przyjrzałam sie psiakom,mam wiec pytanie bo ciocia chciałaby psa w typie owczarka niemieckiego na wieś do pilnowania posesji,miałby duuży teren do biegania ale by przebywał w kojcu.

Wysłałam zdjecie mojego drugiego psiaczka na strone schroniska,adoptowałam 5 lat temu,nuczkę małego kundelka, jest wspaniałą po przejsciaćh suczką.:loveu::loveu:Teraz jest staruszką(11lat)

A nasze tczewskie schronisko takie przytulne sie zrobiło że aż miło. :loveu::loveu::loveu:

wysłałam zdjecia snoopa na meila bo nie potrafię wkleić,wiem że to po fakcie, ale był w schronisku jedną noc:cool3: i był adoptowany.Przez własną właścicielkę:lol::lol:

:lol::lol::lol: Tak mój snoop jest w domu,chciałam go odebrać z azylu jeszcze w ten sam dzień ale było zbyt póżno,cieszę się że jest, a jeszcze dziwniejsze jest jego zaginiecie,...:angryy:

:placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz: dzisiaj uciekł mi pies - amstaff, biszkoptowy, cięte uszy, SNOOP-tak sie nazywa, ostatni raz go widziano kolo ZUSu na Suchostrzygach w Tczewie ps.mam jego zdjęcie ale nie wiem jak wkleić na dogomanie

[quote name='Puchatek']Rozumiem że mogą być ważniejsze sprawy ale znak życia można było dać. Typu: słuchajcie musimy odwlec sprawę o dwa tygodnie bo jest tak i tak ... Zrozumielibyśmy. Ty po prostu zniknęłaś bez słowa. Dobrze jeszcze że nie odbiliśmy się z psem od zamkniętych drzwi.[/quote] widocznie nic nie rozumiecie i mnie nie atakujcie!!! przepraszam bo robicie tylko sensacje na dogomani jedynie z kim chciałabym to wszystko wyjaśnić to z doris albo z justine rezta mnie nie obchodzi chyba że już odpadłam z dogomani "miłośników psów" to zrozumię:-(

[quote name='grinajs']skad sie biora tacy nieodpowiedzialni ludzie:angryy: I jeszcze smią sie nazywać miłośnikami psów.Dogomanicy pfffff-kurna mać. najpierw edit jaja sobie robi teraz ta kobita. Niech was szlag za to trafi-za to ze najpierw dajecie nadzieje tym bidnym zwierzętom a pózniej ją odbieracie-jakby nigdy nic! Zapamiętajcie,ze [B]kto daje nadzieje i ją zaraz odbiera-ten się w piekle poniewiera![COLOR=red]I wynocha z dogomanii tu takich niepotrzebujemy![/COLOR][/B] [COLOR=black]Patyczaki se hodujcie i rybki w akwariiach a nie udawajcie miłosników psów!:mad: [/COLOR] no nerw mi skoczył normalnie:angryy:[/quote] Jest mi naprawdę przykro ale najważniejszy dla mnie jest mój synek, nie obrażajcie sie dogomaniacy ale musiałam załatwić swoje sprawy już wam wszystko tłumaczę skoro mnie osądzacie o brak odpowiedzialności, tak jak napisała wyżęj grinajs mam patyczaki psa snoopa amstaffa bo nikt go nie chciał bo urodziło się dziecko i strach go było trzymać w domu bo to pies bojowy ja go przygarnęłam mimo iż też mam małe dziecko tak mój mały michaś.. wszystko się kręci wokół niego moje życie,właśnie w tym miesiącu miałam jechać z nim na kontrol (co poł roku)a dlatego że miał raka nerki (guza wilmsa) całe szczęście że tego najlżejszego,i dlatego ten miesiąc jest dla mnie najgorszy bo każda matka martwi się żeby było jak najlepiej a mój michaś nie może tak cierpieć bo nie może...:-( (widziałam jak umierają dzieci w szpitalu)więc musicie mi przebaczyć chciałam dobrze ale teraz mie zniechęciliście swoimi atakami o braku odpowiedzialności kocham psy i nie wyobrażam sobie życia bez psa który spi obok ciebie i na każdy twój ruch reaguje,jest mi przykro ale moęcie sobie myśleć o mnie co chcecie jedynie co mogę zrobić..to już naprawdę nie wiem radzicie sobie doskonale beze mnie...PRZEPRASZAM

a napewno mniej uciążliwa bedzie podróż autem ale ja jestem bezsilna

do mnie jest dokładnie ok.334 km,niestety jest to bardzo dużo,a ja nie mam możliwości odebrania jej z połowy drogi:-(

[quote name='justine.']no i co bedzie z Luka? powitala mnie dzisiaj usmiechem... [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images28.fotosik.pl/60/e1624bab91b4a06c.jpg[/IMG][/URL][/quote] Oby się udało i Luka będzie szczęsliwa...JA zresztą też

[quote name='justine.']agabe co wymyslimy? :( powiedz mi czy ty masz jeszcze jakies psiaki? opiekowalas sie juz taka bida? dalabys rade z dzieckiem i tak duza psinka?[/quote] Opiekowałam się nie jedną bidą,przygarnęłam starszą suczkę ze schroniaska teraz wabi się Nuka jest wierną psinką ,jest u mojej mamy bo to ją wybrała sobie na przyjaciela i jej nie odstępuję na krok. A co do mnie to mam psa wielkiego amstaffa Snoopa też z "odzysku"Dlatego zdecydowałam się na suczkę bo snoop nie toleruję innych psów.Dałabym radę bo mam duży teren gdzie dwa psy spokojnie mogłyby hasać i pilnować swojego terenu.

ejjjjjjjjj dogomaniacy co z wami...