Fides79 Posted April 17, 2012 Posted April 17, 2012 no to Dropsewicz okazał się bardzo dzielny a Mróweczka i Dżordżyk to maleństwa przy Falko wiec sie boja Quote
Margi Posted April 17, 2012 Posted April 17, 2012 Pomału,to jest bardzo krótki czas.Może jeszcze się do siebie przekonaja. Quote
malawaszka Posted April 17, 2012 Author Posted April 17, 2012 Dżordż teraz już jest tej samej wielkości do Drops :lol: Quote
marako Posted April 17, 2012 Posted April 17, 2012 [quote name='malawaszka']nie wiem kiedy pozostanie bez jajek bo nadal nie mogę z nim nic zrobić, ani go oddać, ani kastrować, ani nic...[/QUOTE] A czy w ogóle masz szanse na to, by ustalić jego status? Jakieś namiary na właścicieli? [quote name='malawaszka'] dziś byłam z Dżordżem oddać krew - wieczorem wyniki, błagam żeby były dobre bo martwię się bardzo o niego[/QUOTE] To trzymam kciuki za Dżordża. My jutro znowu z Bajką pojedziemy, może też pobierzemy krew, a najlepiej kał, ale nie mam pojemniczka dziś. Ja martwię się o nią, choć młoda. Nie wiem dlaczego każdy pies ze schroniska przez pierwszy tydzień ma dobre kupy, a później choruje i ma srakę. Bajka od 2 dni. W tej chwili bardzo złą - galaretowatą, śluzowatą, całkiem przezroczystą, żółtą. Podajemy elektrolity z wodą strzykawką do pyszczka, bo wygląda na odwodnioną. Quote
malawaszka Posted April 17, 2012 Author Posted April 17, 2012 [quote name='marako']A czy w ogóle masz szanse na to, by ustalić jego status? Jakieś namiary na właścicieli?[/QUOTE] bezpośrednio nie bo zwyczajnie nie życzę sobie kontaktu z takimi ****, ale osoba, która mi przekazała Falko ma to ustalić jak tylko wróci bo była odwiedzić małża za granicą teraz [quote name='marako']To trzymam kciuki za Dżordża. My jutro znowu z Bajką pojedziemy, może też pobierzemy krew, a najlepiej kał, ale nie mam pojemniczka dziś. Ja martwię się o nią, choć młoda. Nie wiem dlaczego każdy pies ze schroniska przez pierwszy tydzień ma dobre kupy, a później choruje i ma srakę. Bajka od 2 dni. W tej chwili bardzo złą - galaretowatą, śluzowatą, całkiem przezroczystą, żółtą. Podajemy elektrolity z wodą strzykawką do pyszczka, bo wygląda na odwodnioną.[/QUOTE] dzięki za kciuki, nadal czekam na telefon z wynikami i się stresuję... co do kup - odrobaczałaś ją? Quote
Saththa Posted April 17, 2012 Posted April 17, 2012 kurde kurde 3mam i trzymam i za Dzordza i za Balbine i za Bajke za wsyztskie... Quote
malawaszka Posted April 17, 2012 Author Posted April 17, 2012 a ja własnie zobaczyłam, ze już po 20 i nie zadzwonili z wynikami :( to pewnie jutro... bu Quote
Saththa Posted April 17, 2012 Posted April 17, 2012 [quote name='malawaszka']a ja własnie zobaczyłam, ze już po 20 i nie zadzwonili z wynikami :( to pewnie jutro... bu[/QUOTE] może zadzwon? czy juz zamknięci? [quote name='wilczy zew']myślałam,że jest info o wynikach[/QUOTE] ja tez heh Quote
ulana Posted April 17, 2012 Posted April 17, 2012 Dołączam się do trzymania kciuków za Dżordżyka i za Balbinkę też. Quote
malawaszka Posted April 17, 2012 Author Posted April 17, 2012 [quote name='Saththa']może zadzwon? czy juz zamknięci? [/QUOTE] nie no własnie przegapiłam i za późno się kapnęłam, że minęła 20 a oni do 20 Quote
Saththa Posted April 17, 2012 Posted April 17, 2012 [quote name='malawaszka']nie no własnie przegapiłam i za późno się kapnęłam, że minęła 20 a oni do 20[/QUOTE] jakby było coś nie haloto by zadzwonili pewnie. Quote
wieso Posted April 17, 2012 Posted April 17, 2012 [quote name='Saththa']jakby było coś nie haloto by zadzwonili pewnie.[/QUOTE] tez tak pomyslalam.... Quote
malawaszka Posted April 18, 2012 Author Posted April 18, 2012 wiem...morfologia ok, nerki ok, podstawowe wątrobowe ok, ale ta pieprzona fosfataza zasadowa, wskaźnik który jest moim koszmarem od wielu lat... u Dżordża - to albo Zespół Cushinga (to co miała Pepa) albo silne zwyrodnienia w układzie kostnym Quote
Saththa Posted April 18, 2012 Posted April 18, 2012 ehhhhh... nie wiem co lepsze co gorsze ehh Ale bedzie dobrze :kciuki: Quote
malawaszka Posted April 18, 2012 Author Posted April 18, 2012 obawiam się, że dobrze to już było... Quote
jambi Posted April 18, 2012 Posted April 18, 2012 [quote name='malawaszka']wiem...morfologia ok, nerki ok, podstawowe wątrobowe ok, ale ta pieprzona fosfataza zasadowa, wskaźnik który jest moim koszmarem od wielu lat... u Dżordża - to albo Zespół Cushinga (to co miała Pepa) albo silne zwyrodnienia w układzie kostnym[/QUOTE] coś Cie ta fosfotaza prześladuje... w Lunowych wynikach też szalała.... Ty, a może w Waszej klinice mają jakies przekłamania na tym punkcie? Quote
malawaszka Posted April 18, 2012 Author Posted April 18, 2012 [quote name='jambi']coś Cie ta fosfotaza prześladuje... w Lunowych wynikach też szalała.... Ty, a może w Waszej klinice mają jakies przekłamania na tym punkcie?[/QUOTE] no własnie kurna chata każdy z tych wyników był robiony w innym miejscu, a Klementyny w Laboklinie we warsiawie Quote
weszka Posted April 18, 2012 Posted April 18, 2012 Już na fb komentowałam zabawowe fotki - są cudne. Szalejący Falko z Dropsem mnie całkiem rozczulił. Prześwietne z niego psisko, tylko jak to się z nim wszystko potoczy... No i te wyniki. Może to jednak nic złego jednak. Ot w tym wieku to nie wszystko już jest super ale niekoniecznie od razu musi to oznaczać większe problemy. Quote
sybil Posted April 18, 2012 Posted April 18, 2012 Co się dzieje z tą wątrobą sznupią? Majka miała zrobione badania i wszystko ok tylko ALAT masakryczny :shake:. Narazie dostała Heparegen, za miesiąc kontrola, jak nie będzie poprawy, to zacznie się szukanie przyczyny. Jakby to nie wystarczyło to jeszcze w poniedziałek Sybi ma zabieg w narkozie - urósł jej tłuszczak/kaszak? u nasady ogona. :modla: Trzymajcie kciuki, bo ja już jestem strzępkiem nerwów :-( Quote
jambi Posted April 18, 2012 Posted April 18, 2012 wz - czasem tak no, to mamy kolejne do klubu schorowanych... :shake: Quote
wilczy zew Posted April 18, 2012 Posted April 18, 2012 [quote name='jambi']wz - czasem tak[/QUOTE] myślałam konkretnie o tym przypadku Quote
AniaGucio Posted April 18, 2012 Posted April 18, 2012 [quote name='malawaszka']wiem...morfologia ok, nerki ok, podstawowe wątrobowe ok, ale ta pieprzona fosfataza zasadowa, wskaźnik który jest moim koszmarem od wielu lat... u Dżordża - to albo Zespół Cushinga (to co miała Pepa) albo silne zwyrodnienia w układzie kostnym[/QUOTE] [quote name='sybisia']Co się dzieje z tą wątrobą sznupią? Majka miała zrobione badania i wszystko ok tylko ALAT masakryczny :shake:. Narazie dostała Heparegen, za miesiąc kontrola, jak nie będzie poprawy, to zacznie się szukanie przyczyny. Jakby to nie wystarczyło to jeszcze w poniedziałek Sybi ma zabieg w narkozie - urósł jej tłuszczak/kaszak? u nasady ogona. :modla: Trzymajcie kciuki, bo ja już jestem strzępkiem nerwów :-([/QUOTE] Ja też podejrzewam ZC u swojego Gucia :( ... fosfataza zasadowa prawie 3 krotnie przewyższa normę plus wysoki cholesterol. Sporo ostatnio pije i ma - nie wiem jak to ująć, nienaturalnie 'otłuszczony' tułów. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.