Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='kacha_wawa']
Ja mam do tej pory i jedno i drugie :roll: Więc jak mi ktoś kiedyś powie, że mdłości i wymioty mijają po pierwszym trymestrze to chyba go śmiechem zabiję ;-)[/QUOTE]

miałam to samo, całe 9 miesięcy.. a najgorsze było mycie zębów, nic tak nie powodowało mi mdłości jak mycie zębów :D

[quote name='lika1771']Tak z ciekawosci zapytam czy wasz lekarz robił wam wymaz na badanie czy nie macie paciorkowca?[/QUOTE]

jakieś chyba 5 tyg przed porodem się to robi... teraz ponoć jest obowiązek te badania robić, bez nich nie chcą przyjmować na oddział...

[quote name='Rodzice Maciusia :)']a do tego dokupujemy spacerówkę X-landera XA nową (1200 zł). Ta spacerówka to pewnie będzie ta:
[URL]http://allegro.pl/wozek-x-lander-xa-oslonka-moskitiera-folia-i1796805134.html[/URL]

[/QUOTE]

polecam x-landera, miałam i byłam bardzo zadowolona... (choć ja miałam XT )

[quote name='Rodzice Maciusia :)']moja lekarka, bardzo dobra z Lublina odradziła mi 3D albo 4 D. Podobno do stwierdzenia wad lepsze jest zwykłe, a tamte, to tylko dla zaspokojenia fanaberii rodziców, którzy potem i tak będą mieli dziecka aż za dużo jak się urodzi[/QUOTE]

miała racje Twoja lekarka.. wszelkie badania prenatalne, czyli te wykrywające jakiekolwiek wady płodu są robione w 2D ;)
Ale ja nie żałuje, że robiłam 3D ;)

[quote name='Ania+Milva i Ulver']

Zastanawiam się jednak jak długo dziecko może spać w łóżeczku długości 120cm? Do jakiego wieku?
[/QUOTE]

mój ma 3,5 r i spokojnie mieścił się w łóżeczku 120 cm....

[quote name='anetek100']co do łóżeczka - znowu jako osoba niemająca dzieci mówię, mnie podobaja się te turystyczne, można kołysac, złożyć, potem służą jako kojec do zabaw, nie trzeba kupowac osłonek na szczebelki, jest z boku wejście gdy dziekco juzstarsze:)[/QUOTE]

moje koleżanki pokupowały te turystyczne i potem pluły sobie w brodę, bo po pierwsze nie do wszystkich dobierzesz materac, po drugie nie wygodne to jest wcale na dłuższą metę.

[quote name='agaga21']zobaczcie, znalazłam tani wózek, który mi się nawet podoba, proszę o wasze opinie, czy widziałyście taki na żywo, czy jest z nim wszystko ok, bo mam KOMPLETNY mętlik w głowie!
[URL]http://allegro.onet.pl/wozek-babyactive-jet-3-w-1aluminium-gratisy-i1801394500.html[/URL]
[/QUOTE]

ALE ZAJEFAJNY!!!!!!!

Posted

[quote name='Rodzice Maciusia :)'] A zwolnienie to dobra rzecz, dziwię się kobietom które mogą a nie biorą, oczywiście pomijając sytuację gdy nie jest to mile widziane w firmie bądź gdy kochają pracę. U mnie żadna z opcji nie wchodzi w grę :)[/QUOTE]
hehe a co jest dobrego w zwolnieniu?zdecydowanie naleze do tych co prace kochaja i na L4 czuje sie jak ryba bez wody...
ja sie osobiscie zawsze dziwilam kobietom ktore po pozytywnym tescie ciązowym leca na zwolnienie natychmiast oczywiscie inna sprawa jesli ciąza jest zagrozona-wtedy jest to zrozumiale albo jesli praca jest fizyczna i faktycznie ciązy zagraza.Ginka mnie na kazdej wizycie pytala czy wreszcie pojde na zwolnienie a ja uparcie odmawialam
mnie to akurat przerazalo, wizja siedzenia w domu przez kilka miesiecy;)
poszlam na zwolnienie na poczatku 7 mc czyli w lipcu i potem bylam na siebe zla, ze nie poczekalam jeszcze do sierpnia z tym L4, bo chodzilam jak bomba zegarowa i warczalam na wszytskich-tak tesknilam za praca a jeszcze ani brzuch mi nie wadzil i tak mi brakowalo codziennego smigania samochodzikiem prawie 40 km w jedną strone do pracy kiedy to i muzyki mozna posluchac na full i najlepsze pomysly do glowy przychodza:)

moze jestem zboczona ale najlepiej czuje sie majac malo czasu, zyjac w biegu wtedy umiem go efektywnie wykorzystac a teraz siedzac w domu mam wrazenie, ze mi zycie przez palce przecieka ale ponoc dziecko zmienia perspektywe widzenia, wiec moze u mnie tak bedzie

Posted

[B]Dzodzo[/B] zastanawiałam się dzisiaj czy nadal w dwupaku jesteś i widzę, że tak :)
Dzodzo może dziecko trochę zmienia, ale bez przesady ;) Ja też cały czas żyłam w biegu i tak mi do dziś pozostało ;) Nie potrafię na tyłku chwili usiedzieć, a później się dziwię, że Jessica taka żywiołowa jest ;)
U mnie też sytuacja bez zmian, czuję się wręcz za dobrze ;)

Posted

[quote name='kacha_wawa'][B]Dzodzo[/B] zastanawiałam się dzisiaj czy nadal w dwupaku jesteś i widzę, że tak :)
Dzodzo może dziecko trochę zmienia, ale bez przesady ;) Ja też cały czas żyłam w biegu i tak mi do dziś pozostało ;) Nie potrafię na tyłku chwili usiedzieć, a później się dziwię, że Jessica taka żywiołowa jest ;)
U mnie też sytuacja bez zmian, czuję się wręcz za dobrze ;)[/QUOTE]


tez o Tobie myslalam, czy juz po ale widze ze nasze dziewczynki sie nie spiesza jednak;)

u mnie ciszzzzzzaaaaaaaa kompletna, 15-ego jade do szpitala na kontrolę,moze sie dowiem na jakim etapie jestesmy;)

Posted

kupiłam wózek!!
o taki, kolor nr 4 jasny piaskowy:
[url]http://allegro.onet.pl/wozek-wielofunkcyjny-bebetto-solaris-3w1-i1819603761.html[/url]

były też te wózki 4 runner ale tak jak pisali w opiniach miał fatalne wykończenia, więc zdecydowałam się na inny, chociaż tmten wizualnie ładniejszy. ten co kupiłam jest na żywo ładniejszy niż wydaje się na zdjęciach, leciusieńko się prowadzi i jest bardziej miękki niż ten 4 runner.

ale się cieszę, że temat wózkowy mam już z głowy:multi::multi:

Posted

[quote name='agaga21']kupiłam wózek!!
o taki, kolor nr 4 jasny piaskowy:
[url]http://allegro.onet.pl/wozek-wielofunkcyjny-bebetto-solaris-3w1-i1819603761.html[/url]

były też te wózki 4 runner ale tak jak pisali w opiniach miał fatalne wykończenia, więc zdecydowałam się na inny, chociaż tmten wizualnie ładniejszy. ten co kupiłam jest na żywo ładniejszy niż wydaje się na zdjęciach, leciusieńko się prowadzi i jest bardziej miękki niż ten 4 runner.

ale się cieszę, że temat wózkowy mam już z głowy:multi::multi:[/QUOTE]

Wózek fajny! Gratuluję podjęcia decyzji!

Posted

[quote name='ojasia']Wózek fajny! Gratuluję podjęcia decyzji![/QUOTE]
dzięki :) wbrew pozorom to nie takie proste, bo praktycznie w każdym coś mi się nie podobało. warto jednak wózek zobaczyć w sklepie na żywo. mało brakowało a kupiłabym ten 4 runner przez allegro i bym była niezadowolona z niechlujnego wykończenia (wszędzie wystające rzepy, materiał wewnątrz jakiś taki byle jaki, a na fotach śliczny)

Posted

Agaga - zazdroszczę Ci :) masz sprawę z głowy.. ja oczywiście dalej nie. Choć wózek już wybrany (Roan Marita), to suma sumarum nie zdecydowaliśmy się na nowy, lecz odkupujemy używany, za to nowy tylko fotelik i dodatkowo nową parasolkę czyli lekką spacerówkę. Wózka nie widzieliśmy, ale ma tak pochlebne opinie, poza tym jest spacerówa podobna do X-landera, który naocznie oglądałam u koleżanki, że jesteśmy zdecydowani. Kolor już mi też obojętny. Mam już namiar na dziewczynę, która sprzedaje jeszcze na gwarancji, ale jeszcze czekam może w międzyczasie ktoś wystawi swój.
Mąż zakazał mi kategorycznie rozmów na temat wózka, bo powiedział, że oszaleje :) na hasło "wózek" dostaje drgawek :)

Kacha i dzodzo, a ile jesteście po planowanym terminie? I czy termin to 40 czy też 36 tyg? Pytałam mojej mamy, ale ona nie pamięta ile wynosi "termin". Ja wiem, że byłam przenoszona, miałam się urodzić w listopadzie, a urodziłam się w grudniu; podobno wody płodowe były zielone i jeszcze trochę a bym się udusiła :(

I mam jeszcze pytanko co do wyprawki - konkretnie napiszcie mi proszę po co jest tzw. ROŻEK? Patrzę na te wszytskie fotki, wyprawki i jak dla mnie wizualnie rożek pełni tą samą funkcję co śpiworek - mylę się? I czy muszę koniecznie kupować specjalny ręcznik z kapturkiem, czy normalny dla dorosłych, tyle że oczywiście mniejszy nie wystarczy?

I jeszcze pytanko odnośnie ciuszków, choć o to jeszcze będę pewnie pytać bliżej listopada. Dziś obejrzałam jeszcze raz wszystkie ciuszki jakie dostałam. Okazało się, że mam z 15 sztuk body :) i dość sporo takiego ubranka, którego nazwa to rampers. Czy używacie tego?

Acha, i jeszcze jedna kwestia mnie frapuje - ciuszki są w różnych rozmiarach, skąd ja mam wiedzieć jakie mam kupować dla swego synalka?? Czy lepiej kupować takie 3-6 m-cy i najwyżej będą ciut za duże czy też lepiej dla newborna albo 0-3? Bo te body niektóre to takie tyci myci, że nie wiem. Co, jeśli nazbieram mnóstwo za małych? Jak Wy to rozwiązałyście?

Posted

[quote name='Rodzice Maciusia :)']

I czy termin to 40 czy też 36 tyg? Pytałam mojej mamy, ale ona nie pamięta ile wynosi "termin". Ja wiem, że byłam przenoszona, miałam się urodzić w listopadzie, a urodziłam się w grudniu; podobno wody płodowe były zielone i jeszcze trochę a bym się udusiła :(
[/QUOTE]w terminie urodzić czyli między 38 a 42 tygodniem od ostatniej miesiączki, jednak jako dokładny termin przyjmuje się koniec 40 tygodnia.

[quote name='Rodzice Maciusia :)']I mam jeszcze pytanko co do wyprawki - konkretnie napiszcie mi proszę po co jest tzw. ROŻEK? Patrzę na te wszytskie fotki, wyprawki i jak dla mnie wizualnie rożek pełni tą samą funkcję co śpiworek - mylę się? I czy muszę koniecznie kupować specjalny ręcznik z kapturkiem, czy normalny dla dorosłych, tyle że oczywiście mniejszy nie wystarczy?

I jeszcze pytanko odnośnie ciuszków, choć o to jeszcze będę pewnie pytać bliżej listopada. Dziś obejrzałam jeszcze raz wszystkie ciuszki jakie dostałam. Okazało się, że mam z 15 sztuk body :) i dość sporo takiego ubranka, którego nazwa to rampers. Czy używacie tego?

Acha, i jeszcze jedna kwestia mnie frapuje - ciuszki są w różnych rozmiarach, skąd ja mam wiedzieć jakie mam kupować dla swego synalka?? Czy lepiej kupować takie 3-6 m-cy i najwyżej będą ciut za duże czy też lepiej dla newborna albo 0-3? Bo te body niektóre to takie tyci myci, że nie wiem. Co, jeśli nazbieram mnóstwo za małych? Jak Wy to rozwiązałyście?[/QUOTE]

-rożek się przydaje bo noworodki lubią zwykle być zawinięte, czują się wtedy bezpieczniej. w śpiworku nie zawiniesz dziecku rączek i śpiworek jest luźny.

-ręcznik nie musi być specjalny z kapturkiem. może być zwykły, duży, by zawinąć dzidziusia tak, by nie zmarzł.

-bodziaki się przydają jako bielizna. są wygodniejsze niż kaftaniki, bo się nic nie podwija.
-rampersy chyba są bez stópek? to chyba lepiej pajacyki kupować na jesień/zimę (ze stópkami). ja nie mam żadnego rampersa.
-ja kupuję dosłownie kilka sztuk ubranek w rozmiarze 56 a resztę 62, bo niektóre dzieci w 56 już przy porodzie się nie mieszczą a czasem wyrastają z nich po chwili dosłownie.
3-6 miesięcy będą na bank za duże. te 0-3 są w rozmiarach od 56 do 68(albo 62)

Posted

a np. kombinezonik na zimę? Czyli od razu po urodzeniu, żeby mi przynajmniej przez pierwszą zimę posłużył, czyli ok.4 m-ce to lepiej kupić rozm 62 czy 68?

A ja jeszcze do tego rożka - ok, zawinąć, ale po co? I czy w takim razie śpiworek się nie przydaje? Bo ja już nie wiem. Jedni piszą żeby kupić i to i to, tylko ja nie wiem po co... nawet nie będę wiedziała kiedy użyć śpiworek a kiedy rożek..
Wiem, że te moje wahania sa może zbyteczne, ale wynika to z tego, że nie chcę nakupić za dużo, a z II strony chcę mieć kompletną wyprawkę jak już malec będzie w domu :)

Posted

Dokładnie tak, jak pisze agaga21.
W rożku dzieci lubią spać - wybierz rożek z usztywnianym dnem (wkładem kokosowym, który można wyjąć) - lepiej się dziecko trzyma.
W rożku zazwyczaj dziecko śpi na początku, no i można go zawijać w niego, jak np. jest niespokojne (momentalnie się uspokaja). W śpiworku może spać cały czas, aż do roku, albo i dłużej (to zależy od rodzaju śpiworka, są takie przedłużane, na dłużej starcza).
Ja kupiłam śpiworek, namówiła mnie na niego koleżanka, jakiś super francuski za 400 zł! A nie użyłam go ani razu, bo dziecko mi się zsuwa do środka, a poza tym, w śpiworku nie można dzieciaka układać na boczku, a moja Zosia zawsze śpi na boku po karmieniu, więc u mnie się zupełnie nie sprawdził na razie. Dziecko przykrywam w łóżeczku jednym, albo dwoma kocykami (kołderki też nie używam, ani poduszki).

Body będziesz używała każdego dnia, nawet po kilka w ciągu dnia (jak się dziecku np. uleje). Na body zakładasz np. pajacyk, albo same śpioszki, jak jest cieplej (latem tylko body).
Najlepsze są te odpinane na całej długości, a nie wkładane przez główkę - mniej się dziecko męczy przy ubieraniu ;)

Rampersy nie mają stópek, ale często i też nogawek i rękawków, sprawdzają się właściwie tylko latem.
Pajacyków kup większą ilość, są najwygodniejsze (np. na noc, po kąpieli), ale też zwróć uwagę, by były rozpinane na obu nogawkach - duże ułatwienie przy przewijaniu. Nie mogą być ani za małe (dziecko nie może swobodnie ruszać nóżkami), ani też dużo za duże (bo wychodzą mu stópki).

Jeśli chodzi o rozmiar, to bywa różnie. Np. moja Zośka już od urodzenia (60 cm) nie mieściła się w rozmiar 56 (ani w ten 0-3 miesiące ;)), a strasznie dużo tych ciuszków nakupiłam, 90% nie założyłam ani razu. Lepiej kupuj więcej w rozmiarze 62, a 56 tylko kilka sztuk. Chociaż gdzieś chyba nawet tutaj czytałam, że dzidzia się urodziła malutka i nawet 56 było za duże, więc nigdy nie wiadomo :)

P.S. Ale się ekspertka zrobiłam, hahahaha :evil_lol: Kto by pomyślał, że zamiast o obrożach i smyczach, o śpioszkach będę pisać :diabloti::roll:

Posted

co do rożka - się nie zgadzam, nie wyszystkie dzieci to lubią. Małgosia nie znosiła, rozkopywała się od razu. znacznie użyteczniejszy śpiworek.
Poza tym, ortopedzi nie polecają rożka - dziecko powinno układać nóżki swobodnie podczas snu, a w rożku to niemożliwe.

kombinezoniki mają na ogół sporo zapasu - na Małgosię wciąż nasz 3-6 jest dużo za duży. Więc lepiej porównaj kilka 0-3 i wybierz taki większy.
Rampersy są dobre jako bielizna pod coś na zimne dni, podobnie jak pajacyki

Standardowy noworodek nosi ubranka 0-3 od drugiego miesiąca życia lub popodwijane od urodzenia. 3-6 będą za duże (no chyba że urodzisz kolosa), mają na ogół długie nóżki - pajacyków tego typu nie podwiniesz.
Jest kilka rodzajów ciuszków 0-3, jedne do 56 cm, większość do 62, a niektóre ciut większe.

Ja po urodzeniu M. nie mogłam zakładać 0-3, musiałam newborn (50-56), a M. taka mała nie była.

Posted

:) :)
czyli z rozmiarem ciuszków ryzyk fizyk... Bo na obecnym etapie mój bejbin jest większy niż powinien, ale jak powiedziała mi koleżanka, to się jeszcze wszystko może potem zmienić. To już żeby nie przynudzać to jeszcze spytam - czy można niemowlę w ciut większe ciuszki ubierać, czy też muszą pasować jak ulał? Bo jednak będę nabywać rozmiary 62 głównie, zresztą z tego co przeglądałam, to takich mam gro.
Rożek kupię sobie w takim razie, a i pajacyków muszę jeszcze dokupić, bo mam chyba tylko 4, ale na metce jest 3-6 m-cy, więc ze dwa kupię mniejsze.
Skąd Wy wiecie kiedy które ubranko nakładać, kiedy pajacyk, a kiedy śpioszki a do tego kaftanik? Czy to przychodzi takie wyczucie, czy też są jakieś zasady?

Posted

noworodki marzną, więc kilka warstw. Później już przychodzi samo z siebie. Ważne, by nie przegrzać z rozpędu ;)

Ciut większe ciuszki - tak, ale nie za duże. Za dużo zawijania powoduje odgniecenia, otarcia lub dyskomfort...

Posted

To ja tez odpowiem hurtem:
- Moj Filip za rozkiem nie przepadal, a jeszcze mniej ja. Wolalam go nosic w kocyku zaiwnietego, bo go lepiej "czulam" na rekach. O usztywnieniu nie wspomne. POdobala mi sie opinia poloznej w moim szpitalu - kocyki lepsze, bo sie maluszka zawinie dokladnie i dobrze przylega, a w rozkach to "wiatr hula". Rozek mialam, bo kupilam z kompletem poscieli. Generalenie - dla mnie malo przydatne.
- Ubranka zawsze mozna dokupic. Uzywane czy nowe - na allegro zamawiasz i za 2 dni masz w domu. Ja tez myslalam, ze tych najmniejszych nie bede potrzebowac, a tu prosze - musialam uzywac "tiny baby" czyli dla wczesniakow. Mimo wszystko radze wiecej 56 niz kilka, bo naprawde czesto sie je zmienia, a nieekonomicznie jest prac 3 sztuki ;) Nie wiem jakiego giganta musialabys urodzic, zeby nosil od razu rozmiar 3-6 m. (chociaz ubranka w tym rozmiarze przydadza sie szybciej niz myslisz). Jak sama piszesz - to jest ryzyk-fizyk, a i ubranka nie zawsze trzymaja rozmiar...
- Spiworek jest dla mnie genialnym wynalazkiem i Filip spi w spiworku od przyjscia do domu. Mi sie jakos nie zsuwa, mial takie na ramiaczkach, przez lato uzywalismy tylko kocyka, a teraz na jesien kupilam az dwa, i to z odpinanymi rekawkami, jeden cienszy drugi troszke grubszy, i takie na wyrost juz. Jak dla mnie - strzal w dziesiatke. Jestem spokojna - nie odkryje sie, nie rozkopie, nozki zawsze przykryte :)Ale jak rozmawialam z kolezankami, dziecko musi byc przyzwyczajone od poczatku, bo im pozniej tym sie nie daje w spiworek "zapakowac". Agnieszka32 - a d;aczego nie ukladac w spiworku na boczku? Ja Filipa ukladalam. Z tym, ze mial spiworek zapinany przez srodek (niektore sa z boku) wiec nic mu nie przeszkadzalo... bo my oczywiscie nie mowimy o takim spiworku do wozka, tylko do spania, prawda?
- rampersy z racji braku stopek na lato sa dobre. Osobiscie uwielniam body i polspiochy, chociaz mialam tez faze na kaftaniki. Pajacyki tez sa ok, za to klasycznych spiochow nie znosze. Wszystko kwestia gustow i tego, co Ci podpasuje. Sama sie przekonasz :) Wazne tylko, zeby ciuszki mialy jak najmniej - a najlepiej wcale - ozdobek na pleckach. Mam na mysli naszywki, zapiecia, guziczki, kieszonki itd Moze fajnie wyglada, ale musi byc malo wygodne. Wyobraz sobie lezec na czyms takim i nie moc sie samemu przekrecic? Ja przyjelam taka zasade, ze probuje sie sobie wyobrazic w danym ubranku i w danej sytuacji (np. lezac na plecach). Tak samo nie moga byc za duze, zeby sie nie zwijaly, ale i nie za male, zeby maluch mial swobode ruchow. Zwroc tez uwage kupujac pajacyki - czesc ma dziwnie krotkie nogawki. Ze niby nozki sa podkulone i bla bla bla, ale mnie to nie przekonalo.
- z "bajerow" polecam ograniczniki do spania. Uzywalam i jestem zadowolona, szczegolnie po jedzeniu jak kladlam Filipa na bok i nie balam sie, ze sie przekreci na brzuszek. Co prawda uzywalam nie za dlugo i pozniej zastapilam zrolowanymi 2 kocykami (jakos miekciejsze mi sie wydaly) alepomysl fajny. A jak maluch bedzie mial tendencje do ulewania, to nawet niezbedny...
- kombinezon wystarczy zdecydowanie 62. 68 to juz "gigant" i noworodek sie w nim utopi. Nawet duzy noworodek. Rozmiar 68 nosi jeszcze moj 9 miesieczny Filip. My mielismy 62 i nagle okazalo sie, ze Filip miesci sie calutki w srodku, czyli tam, gdzie powinien byc tylko tulow.
- ciazka donoszona i w terminie to 40 tydzien. Chociaz juz za "bezpieczne" uwaza sie narodziny od 36 tc
- zielone wody plodowe oznaczaja, ze dziecko jeszcze w brzuchu zrobi kupke, czyli wydali smolke. Tyle nas nauczyli na szkole rodzenia. Ze jak beda nam odchodzic zielone wody, to szybko do szpitala. Chociaz niz nie mowili o tym, ze dziecko od tego sie dusi, raczej, ze moze dojsc do jakiegos zakazenia. Dziecko przeciez wciaz oddycha przez pepowine...
- recznik z kapturkiem jest po prostu praktyczny :)
- polecam monitor oddechu. Wydatek spory ale spokojnie mozna zasnac i nie bac sie o nagla smierc lozeczkowa. My uzywalismy z musu, ale polecam kazdemu. Zreszta nasz pediatra ze szpitala (Trzeciakowki) tez uwazal, ze przez co najmniej 6 miesiecy kazde dziecko powinno spac pod kontrola monitora oddechu.

agaga21 - jednak bebetto? Gratulacje. Prosze nie zapomniec, ze tez podrzucilam do nich linka ;)
Rodzice - a ja dalej swoje, co nowy wozek to nowy.....

Posted

[quote name='Rodzice Maciusia :)']

Kacha i dzodzo, a ile jesteście po planowanym terminie? I czy termin to 40 czy też 36 tyg? Pytałam mojej mamy, ale ona nie pamięta ile wynosi "termin". Ja wiem, że byłam przenoszona, miałam się urodzić w listopadzie, a urodziłam się w grudniu; podobno wody płodowe były zielone i jeszcze trochę a bym się udusiła :(

[/QUOTE]

ja nie jestem jeszcze po terminie -tyle tylko ze ciąza jest donoszona, bo jestem w 38 tygodniu +kilka dni wg OM-ale dla mnie to malo wiarygodne bo doskonale wiem ktorego dnia zaciązylam i nie do konca pokrwa sie to z tym wyliczeniem;)-zreszta tych terminow juz mi tyle wyliczyli, ze sama nie wiem, ktorego sie trzymac.

ja mam przygotowane troszke ciuszkow newborn-ale nie za duzo, kilka sztuk,z usg wynika, ze mala ma dlugie rece i nogi i u mnie w rodzinie wszyscy dludzy sa, wiec
mysle, ze bedzie raczej duza niz mala.Wiecej kupowalam tych na 62,w razie czego bede wywijac:)Posluchalam siostry, ona wcale nie kupowala tych najmniejszych i nie uzywala.
Rozek kupilam usztywniany bo nie wiedzialam jaki, zawsze mozna wyjac usztywnienie i uzywac jako kolderki jak sie nie sprawdzi. Poduszki nie mam zamiaru stosowac przynajmniej na razie, poscieli typu koldra takze, do wozka mam kocyki i spiworek ortalionowy na polarze.Nie spinam sie z tą wyprawka, bo potem polowa rzeczy sie nie przyda.Jak coś bedzie potrzba to po prostu dokupie;)

Posted

[quote name='nefesza']To ja tez odpowiem hurtem:
- Moj Filip za rozkiem nie przepadal, a jeszcze mniej ja. Wolalam go nosic w kocyku zaiwnietego, bo go lepiej "czulam" na rekach. O usztywnieniu nie wspomne. POdobala mi sie opinia poloznej w moim szpitalu - kocyki lepsze, bo sie maluszka zawinie dokladnie i dobrze przylega, a w rozkach to "wiatr hula". Rozek mialam, bo kupilam z kompletem poscieli. Generalenie - dla mnie malo przydatne.
- Ubranka zawsze mozna dokupic. Uzywane czy nowe - na allegro zamawiasz i za 2 dni masz w domu. Ja tez myslalam, ze tych najmniejszych nie bede potrzebowac, a tu prosze - musialam uzywac "tiny baby" czyli dla wczesniakow. Mimo wszystko radze wiecej 56 niz kilka, bo naprawde czesto sie je zmienia, a nieekonomicznie jest prac 3 sztuki ;) Nie wiem jakiego giganta musialabys urodzic, zeby nosil od razu rozmiar 3-6 m. (chociaz ubranka w tym rozmiarze przydadza sie szybciej niz myslisz). Jak sama piszesz - to jest ryzyk-fizyk, a i ubranka nie zawsze trzymaja rozmiar...
- Spiworek jest dla mnie genialnym wynalazkiem i Filip spi w spiworku od przyjscia do domu. Mi sie jakos nie zsuwa, mial takie na ramiaczkach, przez lato uzywalismy tylko kocyka, a teraz na jesien kupilam az dwa, i to z odpinanymi rekawkami, jeden cienszy drugi troszke grubszy, i takie na wyrost juz. Jak dla mnie - strzal w dziesiatke. Jestem spokojna - nie odkryje sie, nie rozkopie, nozki zawsze przykryte :)Ale jak rozmawialam z kolezankami, dziecko musi byc przyzwyczajone od poczatku, bo im pozniej tym sie nie daje w spiworek "zapakowac". Agnieszka32 - a d;aczego nie ukladac w spiworku na boczku? Ja Filipa ukladalam. Z tym, ze mial spiworek zapinany przez srodek (niektore sa z boku) wiec nic mu nie przeszkadzalo... bo my oczywiscie nie mowimy o takim spiworku do wozka, tylko do spania, prawda?
- rampersy z racji braku stopek na lato sa dobre. Osobiscie uwielniam body i polspiochy, chociaz mialam tez faze na kaftaniki. Pajacyki tez sa ok, za to klasycznych spiochow nie znosze. Wszystko kwestia gustow i tego, co Ci podpasuje. Sama sie przekonasz :) Wazne tylko, zeby ciuszki mialy jak najmniej - a najlepiej wcale - ozdobek na pleckach. Mam na mysli naszywki, zapiecia, guziczki, kieszonki itd Moze fajnie wyglada, ale musi byc malo wygodne. Wyobraz sobie lezec na czyms takim i nie moc sie samemu przekrecic? Ja przyjelam taka zasade, ze probuje sie sobie wyobrazic w danym ubranku i w danej sytuacji (np. lezac na plecach). Tak samo nie moga byc za duze, zeby sie nie zwijaly, ale i nie za male, zeby maluch mial swobode ruchow. Zwroc tez uwage kupujac pajacyki - czesc ma dziwnie krotkie nogawki. Ze niby nozki sa podkulone i bla bla bla, ale mnie to nie przekonalo.
- z "bajerow" polecam ograniczniki do spania. Uzywalam i jestem zadowolona, szczegolnie po jedzeniu jak kladlam Filipa na bok i nie balam sie, ze sie przekreci na brzuszek. Co prawda uzywalam nie za dlugo i pozniej zastapilam zrolowanymi 2 kocykami (jakos miekciejsze mi sie wydaly) alepomysl fajny. A jak maluch bedzie mial tendencje do ulewania, to nawet niezbedny...
- kombinezon wystarczy zdecydowanie 62. 68 to juz "gigant" i noworodek sie w nim utopi. Nawet duzy noworodek. Rozmiar 68 nosi jeszcze moj 9 miesieczny Filip. My mielismy 62 i nagle okazalo sie, ze Filip miesci sie calutki w srodku, czyli tam, gdzie powinien byc tylko tulow.
- ciazka donoszona i w terminie to 40 tydzien. Chociaz juz za "bezpieczne" uwaza sie narodziny od 36 tc
- zielone wody plodowe oznaczaja, ze dziecko jeszcze w brzuchu zrobi kupke, czyli wydali smolke. Tyle nas nauczyli na szkole rodzenia. Ze jak beda nam odchodzic zielone wody, to szybko do szpitala. Chociaz niz nie mowili o tym, ze dziecko od tego sie dusi, raczej, ze moze dojsc do jakiegos zakazenia. Dziecko przeciez wciaz oddycha przez pepowine...
- recznik z kapturkiem jest po prostu praktyczny :)
- polecam monitor oddechu. Wydatek spory ale spokojnie mozna zasnac i nie bac sie o nagla smierc lozeczkowa. My uzywalismy z musu, ale polecam kazdemu. Zreszta nasz pediatra ze szpitala (Trzeciakowki) tez uwazal, ze przez co najmniej 6 miesiecy kazde dziecko powinno spac pod kontrola monitora oddechu.

agaga21 - jednak bebetto? Gratulacje. Prosze nie zapomniec, ze tez podrzucilam do nich linka ;)
Rodzice - a ja dalej swoje, co nowy wozek to nowy.....[/QUOTE]
też kładę w śpiworku na boku, a raczej kładłam, bo moje dziecko i tak zmienia pozycję, jak chce.
Monitor oddechu miałam pożyczony, ale ani razu nie użyłam. Uważam, że jeśli dziecko dobrze oddycha, dobrze śpi itp. to nie ma powodów otaczać je aparaturą. M. od początku spała osobno, zaglądałam do niej, ale nigdy nie miałam obaw i nie budziłam się przerażona w nocy, czy oddycha czy nie.
zielone wody są zagrożeniem zakażenia - M. miała takie, więc potem była na wzmożonej obserwacji.

Posted

[B]Rodzice [/B]Maciusia jestem w 40t2d ciąży. Termin z OM miałam na 11 września. Teoretycznie ciąża jest donoszona po ukończeniu 37 tygodnia, czyli wtedy już można mówić o porodzie terminowym :)
Jeśli chodzi o rożek to u nas super się sprawdził zarówno przy Olisiu jak i przy Jessice. Nie dość, że w nim spali to jeszcze wygodnie mi było ich nosić w rożku.
Śpiworek genialnie się zaczął sprawdzać jak dzieciaki miały około 3 miesiące, wcześniej podobnie jak u Agnieszki zsuwały się do środka.
Jeśli chodzi o rampersy u nas nie przydały się wcale, a bodziaków nigdy za dużo nie było ;) Szczególnie na początku ;) Moje dzieci były tak zdolne, że z reguły przy każdej kupie nawet body było ufajdane ;)
[B]Agaga [/B]super jest ten wózek, myślę, że będziesz zadowolona :) U mnie właśnie są mniej więcej takie koła, tyle że te przednie u mnie wyglądają na jeszcze mniejsze :)
Wiecie co, chyba zaraz wyłączę telefon, skypa, przestanę wchodzić na FB i NK. Mam już normalnie dość, wszyscy się pytają czy już urodziłam, a jak mówię, że nie to się pytają kiedy urodzę :angryy: Tak się wszystkim strasznie spieszy.

Posted

[quote name='Ania+Milva i Ulver']Ale sie rozpisałyście:)
To ja dorzucę dwa pytania- czym różni się śpiworek do łóżeczka a taki do wózka? Czy ten co wstawiała tu Agaga21 -ten z owczą wełną;) to jest do wózka??
I odnośnie monitora oddechu- jaki polecacie?[/QUOTE]
tak, ten jest zdecydowanie do wózka. jest bardzo ciepły i ma zewnętrzną warstwe nieprzepuszczającą wiatru i deszczu. do łóżeczka są tego typu:
[url]http://allegro.onet.pl/my-sweet-baby-spiworek-l-77-cm-hafty-cudny-i1795424266.html[/url]
[IMG]http://www.my-sweet-baby.com/%21allegro/sweet-amelie5/apl_biale_spiw.jpg[/IMG]
tu masz też rożek

Posted

Zapraszam na bazarki: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/214539-Ponad-40-ciuch%C3%B3w%21-KURTKI-p%C5%82aszczyk-ciep%C5%82e-SWETRY-koszulki-do-25.09-g.22-dla-KOT%C3%93W"]CIUCHOWY z zimowymi kurtkami, swetrami itp[/URL] oraz z [URL="http://www.dogomania.pl/threads/214574-Dla-DZIECI-%28grzechotki-fartuszek-skarpety%29-opaski-na-r%C4%99k%C4%99-i-snacki-dla-psa-do-21-9"]RÓŻNOŚCIAMI dla dzieci i nie tylko (grzechotki, fartuszek, opaski na rękę PRZYJACIEL ZWIERZĄT, szalik Biało-Czerwoni...)[/URL] :multi:

Posted

dziś wracając od prowadzącej w Lublinie wstąpiłam do ciucha i był przecudny kombinezonik na zimę. Biały w srebrne gwiazdki. Niestety, był dla newborna :( no i nie kupiłam.

Nefesza - wiadomo, wszystko co nowe lepsze, ale gdy podliczyliśmy wszystko szkoda nam się nagle zrobiło tyle kasy za wózek. Ten kupujemy szary, czyli dokłądnie ten który chciałam z Roana, używany 7 m-cy podobno, bez fotelika za 500 zł z przesyłką około 600. Do tego dokupimy nowy fotelik za około 400 zł, i zostaje nam jeszcze 500 zł z tej puli przeznaczonej na wózek. Za to chcemy kupić parasolkę, bo często jeździmy, więc pewnie będzie konieczna, do max 400 zł i pościel z ochraniaczem nową za 100 zł. No i poszło się 1500 bujać :(
Mam nadzieję, że to racjonalne z obecnego mego punktu widzenia rozumowanie mi się opłaci i wszystko będzie okay z wózeczkiem :)

Rożka jednak nie kupuję, chyba że akurat w ciuchu jakiś w dobrym stanie wpadnie w me pazurki :) a z monitorem oddechu też się wstrzymam, bo szczerze to nikt ze znajomych nie używa i dzieci żywe. Oczywiście jeśli będą takie wskazania to kupię, ale to sprawa przyszłości.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...