Jump to content
Dogomania

Wątek poradnikowy dla kobiet w ciąży i świeżo upieczonych mam.


Shaluka

Recommended Posts

[quote name='agaga21']to nie jest tak, że zzo zahamuje poród(no chyba że podane jest za szybko ale przy rozwarciu 3-4 cm już spokojnie można podać. ja słyszałam, że partych też się nie czuje po zzo. pacjentka ma ciągle podłączone ktg i gdy ma skurcze to każą jej po prostu przeć.
mówisz, że idzie wytrzymać? podziwiam :) ja nie mogłam a musiałam a nigdy nie byłam "mięczakiem", wręcz przeciwnie, zawsze uważałam się za twardzielkę. mimo że mój poród nie był ani długi ani nie było komplikacji, to pozostała trauma bo bólu, którego po prostu nie dawałam rady udźwignąć, dlatego tak mi teraz zależy na tym zzo.


moja córcia jeszcze nie ma wybranego imienia. żadne mi się nie podoba tak do końca. już kilka razy prosiłam męża by coś zaproponował i nic. ani jednej propozycji:mad:. pomyślałam że wybiorę imię, którego na bank nie zaakceptuje i zacznę tym imieniem nazywać naszą córeczkę:diabloti:, zamiast mówić o niej "dziecko" czy "dzidziuś". tak więc dziś powiedziałam mężowi, że jak FRANIA:evil_lol: się urodzi, to coś tam........a on na to: [I][B]frania????????? hmmmm.....w sumie może być .........franciszka ..........nawet ładnie.

:mdleje::mdleje::mdleje::mdleje:

[/B] [/I][/QUOTE]
zzo i skurcze parte - zależy od dawki, mnie od razu uprzedzili, że nie dają takiej, by ich nie czuć. ale dali taką, że czułam tylko przesuwanie się małej. u mnie poród średnio postępował i bez zzo i chyba nic nie zmieniło. I tak dostałam końskie dawki oksytocyny i w momencie gdy dostałam znieczulenie byłam na tyle osłabiona (poród wywoływany, więc głodówka., w momencie podania zzo już ponad dobę, z płynami tlko z kroplówki), że i tak nawet największy ból (czyli bez zzo) by mnie nie skłonił do większego parcia - byłam bliska zemdlenia z głodu i bólu (i nie jest to przesada, mne się i w bardziej przyjemnych okolicznościach zdarzało romantycznie zemdleć :)

Link to comment
Share on other sites

Ania, Ty sie lepiej na imieniu skoncentruj :) zapomnisz o bólu :)
Ja ostatnio spanikowałąm, bo chciałam dla mojego jakieś oryginalne a zarazem niewymyślne imię, już od początku wiedzieliśmy, że Wiktor, a tu na każdym kroku słyszę, że wszędzie Wiktory..., w mazowieckim w 2010 roku było to 10 imię co do popularności. Podkurzyłam się i nawet przez moment rozważałam Natana, moja mama wpadłą w zachwyt i teraz ciągle powtarza mój wnuk Natan, ale jednak tak już się przywiązaliśmy do Wiktora, że pal go licho, trudno :)

A dla dziewczynek rzeczywiście jest problem. Moje ulubione to Kesja, Nadia, Nadina, Daniela. Pewnie którymś z tych bym nazwała gdyby to dziewczynka była. Teraz to same Wiktorie, Oliwie, Nikole, Zuzie..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ania+Milva i Ulver']nie, nie , nie - przestańcie już o tym bólu:placz:[/QUOTE]

Ania, nie stresuj się na zapas! Nie zawsze jest strasznie, naprawdę
ja się bóli porodowych bałam potwornie
generalnie porodu bałam sie strasznie, z tego powodu tez i dziecko mam sporo po 30-tce ;)
Koleżanka pomogła mi ten ból oswoić, kedy powiedziała, że to takie mocniejsze bóle miesiączkowe
i tak sobie o nich myslalam przez cala ciaze
i wiesz co, chyba sie sama do tego przekonałam, bo mimo, ze bóle miałąm krzyzowe, skoncentrowałam sie na oddechu, na cwiczeniach rozluzniajacych i poszło

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pusia2405']U mojej córeczki było zagrożenie retinopatii ze względu na wcześniactwo, na szczęście wszystko się skończyło dobrze. Niestety ostatnio mieliśmy z mężem wrażenie, że mała lekko zezuje i wybraliśmy się do okulisty. Okazało się, że zeza ani śladu, ale za to jest ogromny astygmatyzm (po mężu, tylko wieksza wada) i gdybyśmy nie poszli teraz do lekarza, to za jakiś czas mogłaby być na jedno oczko niedwidząca. Nawet ostatnio w radiu słuchałam programu, w którym okulista mówił, że wady wzroku powinno się korygować od jak najmłodszego wieku. Także spróbuj jeszcze może u innego lekarza, chociaż to badanie nie jest zbyt przyjemne dla dziecka.



Teraz Justynka śmiga w fajowych różowych okularach:)[/QUOTE]

Drugi lekarz twierdzi, ze wszystko jest OK i wskazuje na to, ze oczy raczej nie po mnie tylko po ojcu:) Jeszcze do trzeciego lekarza pójdę zeby miec pewność.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LAZY']Drugi lekarz twierdzi, ze wszystko jest OK i wskazuje na to, ze oczy raczej nie po mnie tylko po ojcu:) Jeszcze do trzeciego lekarza pójdę zeby miec pewność.[/QUOTE]

Przypomiało mi się jeszcze, że parę dni temu na placu zabaw jakaś mama też z dużą wadą wzroku dowiedziała się od okulisty, że wadę przejmuje drugie dziecko. I rzeczywiście jej pierwsze dziecko ma b.dobry wzrok, drugi jest jeszcze niemowlakiem i strasznie się teraz o niego boi.
Więc, jeżeli to pierwsze bobo, to może będzie wszystko ok:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pusia2405']Przypomiało mi się jeszcze, że parę dni temu na placu zabaw jakaś mama też z dużą wadą wzroku dowiedziała się od okulisty, że wadę przejmuje drugie dziecko. I rzeczywiście jej pierwsze dziecko ma b.dobry wzrok, drugi jest jeszcze niemowlakiem i strasznie się teraz o niego boi.
Więc, jeżeli to pierwsze bobo, to może będzie wszystko ok:)[/QUOTE]
ech, jakaś dziwna teoria...

Lazy, spokojnie - zdecydowanie za wcześnie, by przesądzać o oczach :) na pewno będzie dobrze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pepsicola']Dziewczyny, czy któraś z Was miała płytkę z kołysankami dla noworodka/niemowlaka? Czy warto coś takiego kupić? Polecicie coś?[/QUOTE]
Ja miałam i baaardzo się przydaje :) Odsprzedać czy podarować nie mam ale mogę Ci przegrać na płytkę i wysłać bo gdzieś mam w komputerze....

Link to comment
Share on other sites

Romenko, dziękuję Ci bardzo za propozycję, może ktoś będzie miał płytkę i wystawi na bazarku, a jak nie to się będę zgłaszać. Pamiętam, że Holly kiedyś wystawiała ale przegapiłam.


EDIT: kusisz, kusisz


I drugie pytanie: czy Wasze dzieci jako noworodki/niemowlaczki miały takie hmmm.... przytulaczki, główka zwierzaczka i szmatka?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pepsicola']Romenko, dziękuję Ci bardzo za propozycję, może ktoś będzie miał płytkę i wystawi na bazarku, a jak nie to się będę zgłaszać. Pamiętam, że Holly kiedyś wystawiała ale przegapiłam.


EDIT: kusisz, kusisz


I drugie pytanie: czy Wasze dzieci jako noworodki/niemowlaczki miały takie hmmm.... przytulaczki, główka zwierzaczka i szmatka?[/QUOTE]
jeśli planujesz kupić coś na następnym moim bazarku, to Ci dorzucę płytkę :)
z przytulaczkami ostrożnie, by się nie przydusiło.
M. ma zwykłe maskotki +misia z bijącym serduszkiem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pepsicola']Romenko, to dla mnie też może podaj w paczuszce Jukutkowi, a Jukutek mi wyśle wraz z rzeczami, które zapewne zakupię na listopadowym bazarku. Tylko Jukutku Ty się musisz z tym bazarkiem spieszyć, bo ja koło 5-10 listopada do szpitala idę:eviltong:[/QUOTE]
przyszły tydzień? :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pepsicola']Romenko, dziękuję Ci bardzo za propozycję, może ktoś będzie miał płytkę i wystawi na bazarku, a jak nie to się będę zgłaszać. Pamiętam, że Holly kiedyś wystawiała ale przegapiłam.


EDIT: kusisz, kusisz


I drugie pytanie: czy Wasze dzieci jako noworodki/niemowlaczki miały takie hmmm.... przytulaczki, główka zwierzaczka i szmatka?[/QUOTE]
Co do drugiego pytania:
Często dziecko śpi z pieluchą ,sama mam znajome które mają dzieci a ich dzieci z pieluszkami się nie rozstają. To jest bardzo dobry sposób na uspokojenie dziecka,lepszy niż smoczek (moja Zuzia wybrała to drugie-niestety)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...