Jump to content
Dogomania

Niufki: Zmorka, Szelma[*], kot Tommy[*], collak Aris[*] i puli Luśka .


Recommended Posts

Posted

[quote name='clockwork'][B][FONT=Arial][COLOR=blue]tradycyjnie... wpadam za Ala :diabloti: [/COLOR][/FONT][/B][/quote][B][I]:evil_lol::evil_lol::evil_lol:tu ci się nie udało mnie wyprzedzić:multi::multi::multi:[/I][/B]

Posted

[quote name='Alicjarydzewska'][B][I]:evil_lol::evil_lol::evil_lol:tu ci się nie udało mnie wyprzedzić:multi::multi::multi:[/I][/B][/quote]
[B][FONT=Arial][COLOR=blue]no nie.... :placz: ale do szatanow pedzilam jak glupia :evil_lol: [/COLOR][/FONT][/B]

Posted

[QUOTE]Mają kilka albo kilkanaście stron do tyłu [/QUOTE]

[B][COLOR="DarkGreen"]ale ja nie mówie o Twoim temacie. Tylko się pytam czy na dgm jest dział niufków. tak jak innych ras.:eviltong: [/COLOR][/B]

Posted

[quote name='clockwork'][B][FONT=Arial][COLOR=blue]no nie.... :placz: ale do szatanow pedzilam jak glupia :evil_lol: [/COLOR][/FONT][/B][/quote][B][I]:cool1:dobrze ze wyrobiłaś na rondzie:eviltong:[/I][/B]

Posted

[quote name='clockwork'][B][FONT=Arial][COLOR=blue]pobulilam :huh: na winklu [/COLOR][/FONT][/B][/quote][B][I]:shake:no ja i zaś szłapki poczaskane :roll:a było iść po bandzie.....[/I][/B]

Posted

[quote name='Agga'][B][COLOR=DarkGreen]ale ja nie mówie o Twoim temacie. Tylko się pytam czy na dgm jest dział niufków. tak jak innych ras.:eviltong: [/COLOR][/B][/quote]
Jest :) Tylko że ja tam sto lat nie byłam.....
Grupa II, psy górskie :)

Posted

[quote name='Pysia']Jest :) Tylko że ja tam sto lat nie byłam.....
Grupa II, psy górskie :)[/quote][B][I]:cool1:zaś cyganisz ....nawet Mietek Fogg tyle nie żył:eviltong:[/I][/B]

Posted

Pogoda jest jeszcze cudowniejsza niż wczoraj :loveu: Jestem pełna zachwytu i zaraz idę na spacerek z futrami :multi::multi::multi: Niestety sama więc raczej fot nie budiet :shake:

Posted

Zastanawiałam się czy napisać o tym :) Obawiam się że TZ albo Karol to przeczytają i będzie gadanie że psy itd ;) Ale jednak postanowiłam się tym z Wami podzielić dla poprawy humorku :p
Wstałam o 8 rano. Poszłam z dziewczynkami na dwór. Wybawiłam je, wybiegałam i około 9 padły pod drzwiami i zasnęły. Zostawiłam dwa czarne aniołki chrapiące i mlaskajace przez sen na dworze :p Zrobiłam sobie śniadanko i co jakiś czas zerkałam na monitoring co się dzieje .....Widać nie dość dokładnie patrzałam :cool1: bo w pewnym momencie zobaczyłam Szelme wlokącą dużo od niej większa tuje :crazyeye::angryy: Wybiegłam na dwór. Tuja już lezała pod drzwiami wyjściowymi a dwa aniołki z przeszczęśliwymi minkami wpatrywały się we mnie dumne :mad:Poszłam na przegląd komu zwinęły drzewko. Nikomu...To moje własne rosnace sobie spokojnie z boku domu :angryy: Około 2-metrowe :razz: Dziwnym trafem Szelma była cała w tuji a Zmorka - w ziemi :lmaa:
Jako że jestem ciągle pod presją gadania że moje psy wszystko zniszcza w ogrodzie szybko poszłam po łopate strasznie szczęśliwa ze nikogo w domu nie ma :evil_lol: Wyobraźcie sobie mnie- bądź co bądź mikrą istote - wkopująca niemałe drzewko w ziemie....Musiałam pomóc sobie deskami bo nie dawałam rady trzymać i zakopywać :diabloti::roll: W końcu się udało :multi: Dowody zbrodni zostały dokładnie usunięte a Zmorka została wyeksmitowana do domu.....
Fajne mam psy - prawda? :evil_lol:
Wypcham :diabloti:

Posted

ohh Pysiu , Pysiu
przecież dziweczynki chciały dobrze :diabloti: one dwie mieszkają w ciepłym domku , tuja taka samotna tam gdzieś w kąciku chiały ją zaniść by się ogrzała :diabloti:


hahahaha , a kto się ciągle śmieł że mojepsy niszczą ? :diabloti:
i kto ci mówił "zobaczysz jak zamieszkasz w domu z ogrodem i co psy ci będą robić? " :diabloti:

poblokowe psy są niereformowalne :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:

Posted

[quote name='Vectra']ohh Pysiu , Pysiu
przecież dziweczynki chciały dobrze :diabloti: one dwie mieszkają w ciepłym domku , tuja taka samotna tam gdzieś w kąciku chiały ją zaniść by się ogrzała :diabloti:


hahahaha , a kto się ciągle śmieł że mojepsy niszczą ? :diabloti:
i kto ci mówił "zobaczysz jak zamieszkasz w domu z ogrodem i co psy ci będą robić? " :diabloti:

poblokowe psy są niereformowalne :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:[/quote]
Babo daj mi dowód ze mi tak pisałaś :eviltong: Bo ja doskonale znałam juz duzo wcześniej mozliwosci Zmorki :evil_lol: W końcu mieszkałam z nią też w domu z ogrodem :diabloti: Przesadzała mi kwiatki co roku :mad: Ona ma zupełnie inną wizje zagospodarowania przestrzennego niz ja :diabloti: Doskonale wiedziałam co będzie i byłam na to przygotowana :eviltong: Dlatego zamiast się złościć dostaje napadów śmiechu :evil_lol: Do tego doceniam inwencje twórczą Zmorki i jej dar przekonywania Szelmy do dokańczania dzieła które ona zaczęła ;)
Już przysłowiowe w rodzinie stało się powiedzenie: " Czego Zmorka nie może to Szelma zrobi" :diabloti::evil_lol:

Posted

[quote name='Pysia']Zastanawiałam się czy napisać o tym :) Obawiam się że TZ albo Karol to przeczytają i będzie gadanie że psy itd ;) Ale jednak postanowiłam się tym z Wami podzielić dla poprawy humorku :p
Wstałam o 8 rano. Poszłam z dziewczynkami na dwór. Wybawiłam je, wybiegałam i około 9 padły pod drzwiami i zasnęły. Zostawiłam dwa czarne aniołki chrapiące i mlaskajace przez sen na dworze :p Zrobiłam sobie śniadanko i co jakiś czas zerkałam na monitoring co się dzieje .....Widać nie dość dokładnie patrzałam :cool1: bo w pewnym momencie zobaczyłam Szelme wlokącą dużo od niej większa tuje :crazyeye::angryy: Wybiegłam na dwór. Tuja już lezała pod drzwiami wyjściowymi a dwa aniołki z przeszczęśliwymi minkami wpatrywały się we mnie dumne :mad:Poszłam na przegląd komu zwinęły drzewko. Nikomu...To moje własne rosnace sobie spokojnie z boku domu :angryy: Około 2-metrowe :razz: Dziwnym trafem Szelma była cała w tuji a Zmorka - w ziemi :lmaa:
Jako że jestem ciągle pod presją gadania że moje psy wszystko zniszcza w ogrodzie szybko poszłam po łopate strasznie szczęśliwa ze nikogo w domu nie ma :evil_lol: Wyobraźcie sobie mnie- bądź co bądź mikrą istote - wkopująca niemałe drzewko w ziemie....Musiałam pomóc sobie deskami bo nie dawałam rady trzymać i zakopywać :diabloti::roll: W końcu się udało :multi: Dowody zbrodni zostały dokładnie usunięte a Zmorka została wyeksmitowana do domu.....
Fajne mam psy - prawda? :evil_lol:
Wypcham :diabloti:[/quote]


A nie połamały Ci jej wcześniej troche?
Miałabyś np. 2 lub 3 i mniejszy problem z wkopaniem ich :evil_lol:
Wiec z drugiej strony moje Zmory chcą być pomocne :cool3: :evil_lol:

Posted

[quote name='Pysia']Zastanawiałam się czy napisać o tym :) Obawiam się że TZ albo Karol to przeczytają i będzie gadanie że psy itd ;) Ale jednak postanowiłam się tym z Wami podzielić dla poprawy humorku :p
Wstałam o 8 rano. Poszłam z dziewczynkami na dwór. Wybawiłam je, wybiegałam i około 9 padły pod drzwiami i zasnęły. Zostawiłam dwa czarne aniołki chrapiące i mlaskajace przez sen na dworze :p Zrobiłam sobie śniadanko i co jakiś czas zerkałam na monitoring co się dzieje .....Widać nie dość dokładnie patrzałam :cool1: bo w pewnym momencie zobaczyłam Szelme wlokącą dużo od niej większa tuje :crazyeye::angryy: Wybiegłam na dwór. Tuja już lezała pod drzwiami wyjściowymi a dwa aniołki z przeszczęśliwymi minkami wpatrywały się we mnie dumne :mad:Poszłam na przegląd komu zwinęły drzewko. Nikomu...To moje własne rosnace sobie spokojnie z boku domu :angryy: Około 2-metrowe :razz: Dziwnym trafem Szelma była cała w tuji a Zmorka - w ziemi :lmaa:
Jako że jestem ciągle pod presją gadania że moje psy wszystko zniszcza w ogrodzie szybko poszłam po łopate strasznie szczęśliwa ze nikogo w domu nie ma :evil_lol: Wyobraźcie sobie mnie- bądź co bądź mikrą istote - wkopująca niemałe drzewko w ziemie....Musiałam pomóc sobie deskami bo nie dawałam rady trzymać i zakopywać :diabloti::roll: W końcu się udało :multi: Dowody zbrodni zostały dokładnie usunięte a Zmorka została wyeksmitowana do domu.....
Fajne mam psy - prawda? :evil_lol:
Wypcham :diabloti:[/quote]
zdolne ogrodniczki :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
Wektor też niszczy[B]:-([/B] w tym roku jedną skarpkę - stałą psią trasę zagrodziliśmy sznurkami przeciągniętymi między palikami - obchodzi wkoło, tyle, że to robi wolniej, więc tak nie niszczy

[SIZE=3]Edyta - podlej dobrze tą tuję !!![/SIZE]

Posted

[quote name='jo-jo']A nie połamały Ci jej wcześniej troche?
Miałabyś np. 2 lub 3 i mniejszy problem z wkopaniem ich :evil_lol:
Wiec z drugiej strony moje Zmory chcą być pomocne :cool3: :evil_lol:[/quote]
Nie - nie połamały nawet jednej gałązki :multi: Zmorka nawet jak była bardzo smarkata i wykopywała mi delikatne kwiatki to nigdy nawet jednego korzonka nie zniszczyła :crazyeye: Poprostu wyciągała z ziemi i kładła obok :evil_lol:

[quote name='aga1215']zdolne ogrodniczki :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
Wektor też niszczy[B]:-([/B] w tym roku jedną skarpkę - stałą psią trasę zagrodziliśmy sznurkami przeciągniętymi między palikami - obchodzi wkoło, tyle, że to robi wolniej, więc tak nie niszczy

[SIZE=3]Edyta - podlej dobrze tą tuję !!![/SIZE][/quote]
A dlaczego te łzy :cool3: Przecież wiadomo że jak się ma psa to i nie można liczyć na idealny ogród :evil_lol: Na wsi najpierw ogródki były wszystkie " na wierzchu" :p Sonia zaczęła się njpierw w nich kłaść latem bo ziemia wilgotna od podlewania. Zaczęłam wysypywać proszkiem przeciw psom. Pomogło. Ale potem kupiliśmy Zmoreczke i tej nic nie powstrzymało :shake: Ja wkopywałam, sadziłam a ona wysadzała :diabloti: Więc zaczęliśmy kupować niskie siatki, płotki a pod płotem - róże ;) Gałązki róż służą także jako podkład na ziemie bo jak raz wlezie futro na kolec to potem najpierw pomyśli zanim wejdzie drugi raz :evil_lol: Nie mówię już o zzółknietym trawniku :cool1: Tutaj nauczona doświadczeniem nie zrobie wcale kwiatowego ogrodu ;) Po licho się stresować :p

Posted

[quote name='Pysia']Nie - nie połamały nawet jednej gałązki :multi: Zmorka nawet jak była bardzo smarkata i wykopywała mi delikatne kwiatki to nigdy nawet jednego korzonka nie zniszczyła :crazyeye: Poprostu wyciągała z ziemi i kładła obok :evil_lol:


A dlaczego te łzy :cool3: Przecież wiadomo że jak się ma psa to i nie można liczyć na idealny ogród :evil_lol: Na wsi najpierw ogródki były wszystkie " na wierzchu" :p Sonia zaczęła się njpierw w nich kłaść latem bo ziemia wilgotna od podlewania. Zaczęłam wysypywać proszkiem przeciw psom. Pomogło. Ale potem kupiliśmy Zmoreczke i tej nic nie powstrzymało :shake: Ja wkopywałam, sadziłam a ona wysadzała :diabloti: Więc zaczęliśmy kupować niskie siatki, płotki a pod płotem - róże ;) Gałązki róż służą także jako podkład na ziemie bo jak raz wlezie futro na kolec to potem najpierw pomyśli zanim wejdzie drugi raz :evil_lol: Nie mówię już o zzółknietym trawniku :cool1: Tutaj nauczona doświadczeniem nie zrobie wcale kwiatowego ogrodu ;) Po licho się stresować :p[/quote]
u nas popalone krzaczki.........
z tymi różantmi gałązkami dobry :multi: pomysł - wykorzystam-mogę???

Posted

[B]Pysiu[/B] - mam pytanie: czy jest możliwe aby suka miała cieczkę po 2 miesiacach? Chodzi o Kamę - miała w styczniu i dzisiaj okazało się, że znowu ma. Czy coś się nie dzieje?

Posted

Tak Aguś - jest mozliwe. Powiedz mi ile Kama ma lat i czy już rodziła. Jakiej jest wielkosci i czy zauwazono u niej po cieczce jakieś wycieki z narządów lub wzmożone wylizywanie się w tych okolicach. Jeżeli Kama ( nie wiem jaki to pies :oops: ) ma nie miec dzieci to radziłabym ją wysterylizować ale najpierw trzeba jej zrobić na wszelki wypadek badane bakteriologiczne wymazu z pochwy żeby wykluczyć zapalenie. Powiedz jeszcze czy cieczki Kamy były regularne czy jest to dopiero druga cieczka.

Posted

[QUOTE]
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/%5BIMG%5Dhttp://i84.photobucket.com/albums/k26/Sarnow/2007styczen/marzec07/8mar147.jpg%5B/IMG%5D"][IMG]http://i84.photobucket.com/albums/k26/Sarnow/2007styczen/marzec07/8mar147.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE]
Przeprasza, a co Waszka brala? :evil_lol:


[quote name='aga1215']:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: czytałam :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:[/quote]
Ja tez :evil_lol::evil_lol:
ale arystokratka to w styczniu pisała :shake: To Kamcia z gór zdąrzyla wrócic :evil_lol:

Posted

[quote name='PIKA']Przeprasza, a co Waszka brala? :evil_lol:



Ja tez :evil_lol::evil_lol:
ale arystokratka to w styczniu pisała :shake: To Kamcia z gór zdąrzyla wrócic :evil_lol:[/quote]
Weszka zawsze bierze :diabloti:
Wiem ale chciałam ją wywołać i do pisania zmusić :diabloti:

[quote name='paula_z']Hahaha :grin: Dobre :cool2: Czesc Pysia :multi:[/quote]
Cześć Paula :multi:

[quote name='Maga100'][B]jezusienazaretański, ile nagadały :crazyeye: :angryy: [/B]

[B]Odkryłam jedną zaletę mojego "ogrodu" - Leon nie ma niszczyć :multi: [/B][/quote]
Sama widzisz ze nie masz się czym przejmować ;)

Posted

[I][B]:evil_lol::evil_lol::evil_lol:powinnaś uzgodnić swoją wizję zagospodarowania przestrzennego posesji z dziewczynkami ....może wtedy nie będą wykopywać;)[/B][/I]

Posted

[quote name='Pysia']Co by nie było że fot brak :diabloti:
Sęp i sępik :evil_lol:
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/%5BIMG%5Dhttp://i84.photobucket.com/albums/k26/Sarnow/2007styczen/marzec07/8mar147.jpg%5B/IMG%5D"][IMG]http://i84.photobucket.com/albums/k26/Sarnow/2007styczen/marzec07/8mar147.jpg[/IMG][/URL][/quote]


[B]jakis mocno owłosiony ten jeden z sepików:diabloti: [/B]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...