Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='agusiazet']Ogromne dzięki, na prawdę bardzo ogromne!!! Chyba jednak nie pojedziemy, bo będę mieć tymczasową sunie - więc bardzo proszę zamojskie ciotki o pomoc w transporcie, mogę się dołożyć do kosztów paliwa!!! Dajcie znać, czy wykombinujecie coś z transportem!!!

Założę pieskowi watek wieczorem. Otrzymał imię Dexter:)[/QUOTE]

[B]agusiazet[/B], my będziemy jechać pod koniec listopada do Mielca, jeśli Dexter dojedzie do nas, to do Mielca będzie miał transport. Data będzie ta sama co wyjazd suni z Brzyścia ;)

Posted

[quote name='Murka'][B]agusiazet[/B], my będziemy jechać pod koniec listopada do Mielca, jeśli Dexter dojedzie do nas, to do Mielca będzie miał transport. Data będzie ta sama co wyjazd suni z Brzyścia ;)[/QUOTE]

Super, dzięki za wiadomość. Dziewczynom na pewno łatwiej będzie podwieźć Dextera do Ciebie, niż do Mielca!

Posted

Autobus z Mielca do Krakowa jedzie ok. 3 godziny, bus ok. 2,5, a własnym ok. 2 godziny jak nie ma korków, rzecz jasna. Szkoda, że wcześniej nie wiedziałam o potrzebie transportu do Krakowa, mąż wczoraj jechał, wprawdzie Corsa zapakowana po dach, ale choć jeden piesek by się zabrał. Córka jedzie ok. 23 na obronę pracy, pewnie naszym autem, ale piesek musiałby być w transporterku i odbiór dograny całkowicie, bo nie miałaby czasu na niańczenie ew. nie odebranego zwierzaka!

Posted

Dziewczyny - zadra ma transport do Krakowa - tylko nie wiem kiedy i ja chyba tez - ok 14 - 15 listopada - - wiec jakos to moze rozwiązemy....
Albo dowiezc chociaz psiaka do Murki...

Posted

[B]Będę od czwartku w Zamościu i jestem w stanie porobić trochę fot psom.[/B] Robię na pewno gejszy, bo umówiłam się już z piranhią. Jeśli są jakieś psiaki w Zamościu, czy kociaki również, potrzebujące dobrych fot ogłoszeniowych, to mogę pomóc. Tylko jestem niezmotoryzowana, więc daleko się nie udam, będę potrzebowała transportu. Zdjęć na jedną sesję dla jednego stworzenia w końcowym efekcie wychodzi ok. 100 zwykle ;) Jeśli ktoś chce pomocy - zapraszam do kontaktu ;) Charytatywnie of course.

Posted

[quote name='ladySwallow'][B]Będę od czwartku w Zamościu i jestem w stanie porobić trochę fot psom.[/B] Robię na pewno gejszy, bo umówiłam się już z piranhią. Jeśli są jakieś psiaki w Zamościu, czy kociaki również, potrzebujące dobrych fot ogłoszeniowych, to mogę pomóc. Tylko jestem niezmotoryzowana, więc daleko się nie udam, będę potrzebowała transportu. Zdjęć na jedną sesję dla jednego stworzenia w końcowym efekcie wychodzi ok. 100 zwykle ;) Jeśli ktoś chce pomocy - zapraszam do kontaktu ;) Charytatywnie of course.[/QUOTE]
Rozmawialam juz z zadrą na ten temat; da znac co i jak

Posted

[quote name='Tola']Rozmawialam juz z zadrą na ten temat; da znac co i jak[/QUOTE]

Ok, jestem do dyspozycji, tylko proszę o wcześniejszy kontakt, bo muszę jeszcze parę spraw innych załatwić :)

Posted

[quote name='ladySwallow'][B]Będę od czwartku w Zamościu i jestem w stanie porobić trochę fot psom.[/B] Robię na pewno gejszy, bo umówiłam się już z piranhią. Jeśli są jakieś psiaki w Zamościu, czy kociaki również, potrzebujące dobrych fot ogłoszeniowych, to mogę pomóc. Tylko jestem niezmotoryzowana, więc daleko się nie udam, będę potrzebowała transportu. Zdjęć na jedną sesję dla jednego stworzenia w końcowym efekcie wychodzi ok. 100 zwykle ;) Jeśli ktoś chce pomocy - zapraszam do kontaktu ;) Charytatywnie of course.[/QUOTE]

Tolu nie zapomnij prosze o Tayi ,Tosi ,Pestce i Hunterku !!!!!!!!!!!!

Posted

W obecnej chwili najbardziej pasuje mi piątek do ok. 15 - potem już kompletnie nie ma światła do zdjęć, bo słońce się chowa, a przy takiej pogodzie będzie jeszcze gorzej.

Posted

[quote name='mshume']Poprosze o duuuzo fotek kudlatych sióstr :)[/QUOTE]

Jeśli tylko dziewczyny się jakoś umówią, to nie ma problemu :) Wyjeżdżam już, zostawiam swój "psi" numer, można dzwonić, bo PW odbiorę możliwe, że dopiero jutro. 519 851 337

Posted

Mam informacje dla zainteresowanych.
Psy ( suki ), których przyszły właściciel zgłosi chęć wykupienia psa wykastrowanego, będą miały przeprowadzony zabieg.
W przypadku suk, należy zgłosić to 10 dni wcześniej, bo w grę wchodzi zdjęcie szwów.
Mam nadzieję, że to dobra wiadomość.

Posted

Tak, w szpitaliku.
Na kiedy ma być wykastrowany?
Zadzwoń do schronu, powiedz kierownikowi, o którego psa Ci chodzi i kiedy go chcesz odebrać.
Wet kastruje " hakowo " co nie wymaga zakładania szwów ( u psów ) i w zasadzie 2 dni po zabiegu psa można odebrać.
Wiemy dobrze, że psy schronowe są w gorszej kondycji fizycznej, mają mniejszą odporność niż te domowe i po zabiegu potrzebna jest im inna dieta i więcej witamin.
Ja osobiście, byłabym za tym, żeby takiego wykastrowanego psiaka szybko wyciągać ze szpitalika, bo w schronie koniec pobytu w szpitaliku oznacza powrót do boksu i ponowny stres dla psa.

Posted

[quote name='Żunia']Mam informacje dla zainteresowanych.
Psy ( suki ), których przyszły właściciel zgłosi chęć wykupienia psa wykastrowanego, będą miały przeprowadzony zabieg.
W przypadku suk, należy zgłosić to 10 dni wcześniej, bo w grę wchodzi zdjęcie szwów.
Mam nadzieję, że to dobra wiadomość.[/QUOTE]

Ela, naprawdę wielki szacunek dla Ciebie.

Posted

a ja jako wet, chciałabym się dowiedzieć co to za metoda hakowa u psa, która nie wymaga zakładania szwów? Nie chcę tu absolutnie być złośliwa, ale nigdy o takowej nie słyszałam i nijak nie idzie mi sobie wyobrazić jak można przecisnąc dwa spore jądra przez maleńki otworek, który nie wymagalby zszycia?
Taka metoda jest stosowana owszem u kotek i części suk jak najbardziej, ale nie u samców.

Posted

[quote name='jogi']a ja jako wet, chciałabym się dowiedzieć co to za metoda hakowa u psa, która nie wymaga zakładania szwów? Nie chcę tu absolutnie być złośliwa, ale nigdy o takowej nie słyszałam i nijak nie idzie mi sobie wyobrazić jak można przecisnąc dwa spore jądra przez maleńki otworek, który nie wymagalby zszycia?
Taka metoda jest stosowana owszem u kotek i części suk jak najbardziej, ale nie u samców.[/QUOTE]

Wiem, że tą metodą był kastrowany Frodo, mix wyżła, i Maniek, jamnik. Nie było zakładanych szwów, wszystko się ładnie zagoiło. Ale o szczegóły trzeba pytać weta.

Posted

którego? bo ja bym sie chętnie dowiedziła. My tu tobimy jedno małe cięcie, ale nigdy nie puszczamy psa bez zabezpieczenia w postaci szwów. Ja by się bała osobiście, ale jeśli to bezpieczna metoda to może się przekonam

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...