Rzepik szczęśliwy w DS. Na jego miejsce przyjechały Szyszka( już też w DS )i Nataszka. Sunie bardzo proszą o pomoc i domy

[Jaaga]

U Szyszuni coraz lepiej. Chodzi na spacerki bez problemu.

[Nadziejka]

                               ♡ 💓 ♡ 🤩

[Gabi79]

Dnia 7.12.2024 o 16:59, Jaaga napisał:

U Szyszuni coraz lepiej. Chodzi na spacerki bez problemu.

Wspaniale, wygląda na zadowoloną

[Jaaga]

Dnia 7.12.2024 o 09:06, Nadziejka napisał:

                   Moc pozdrowień  Oczywiście czekamy serce czekamy  ♡  

Dziś w nocy dostałam takie zdjęcie.

[Jaaga]

Zarzekałam się, ale maluszek na łańcuchu jest ponad moją silną wolę. Na takie buractwo chyba mało kto ma wolę o odpowiedniej mocy. Przyjedzie.  Nie wiem, gdzie go dam, ale trudno odmówić. Przyjedzie w nastepny weekend.

Gdyby ktoś chciał mu tu pomóc, to będę wdzięczna. 

[Poker]

Biedne maleństwo.  A gdzie on jest?

Zbieram kasę na moje dwie sunie, więc mogę wspomóc małym groszem.

[Jaaga]

Dziękuję. Już u Mariny, przyjadą razem. Dlatego jego zdjęcia dostałam, że jest jeszcze miejsce w transporcie.  Po ostatnich dniach planowałam odczekać przynajmniej do końca roku, ale szkoda malucha. Może Tobiaszka dam na początek do córki, zanim Nataszka pojedzie do domu.

Z takim podejściem większości ludzi tam,  to nasze działania są jak syzyfowe prace 😞

[Tola]

Wiadomość z domciu Szyszki - Witam! Szyszka odpoczywa po spacerku. Chodzi ładnie na smyczy. Dzisiaj była pierwszy raz poza ogrodem. Serdecznie pozdrawiam.

[Poker]

Dnia 8.12.2024 o 12:57, Jaaga napisał:

 

Z takim podejściem większości ludzi tam,  to nasze działania są jak syzyfowe prace 😞

A u nas to nie?

[Jaaga]

Dnia 8.12.2024 o 16:13, Poker napisał:

A u nas to nie?

Chyba aż tak to nie. Szczeniak na łańcuchu to rzadkość, a jak ktoś wypatrzy, to zdjęcia obiegają internet i ludzie pomagają. Nie chodziło mi o samo rozmnażanie z bezmyślności, bo tu to też duży problem, ale podejscie ogólnie na pewno jest już zazwyczaj inne. Tam to dalej tragedia. 

[Jaaga]

Tobiaszek jednak teraz nie przyjedzie, bo ma tylko jedno szczepienie i czeka na drugie, co poczatkowo źle odczytała Ola. Dopiero po angielsku zrozumiała, że czeka na drugie, a nie że ma dwa.

Przyjedzie więc dopiero w drugiej połowie stycznia.

[Nesiowata]

Biedak, nie miał szczęścia.

[Poker]

Szkoda.  Oby dał radę.? Mam nadzieję, że jest zdjęty z łańcucha.

[Jaaga]

Dnia 9.12.2024 o 10:35, Poker napisał:

Szkoda.  Oby dał radę.? Mam nadzieję, że jest zdjęty z łańcucha.

Tak, jest w schronisku. Też mi szkoda, ale mają tam problemy z chorobami, więc trzeba pomagać z rozsądkiem.  Myślałam, żeby teraz wziąć innego, skoro jest wolne miejsce. Tylko obawiam się, że mogłabym szybko nie wyadoptowac i wtedy Tobiaszka nie miałabym jak wziąć. 

[Jaaga]

Robię mydełka na psiaki i czekam na info, czy jest jakiś karzełek na już do drogi.

[Jaaga]

Zrobiłam rozliczenie z bazarków na sunie, pozostało: 123,47 zł

[Jaaga]

Niestety z powodu choroby, jaką roznoszą psy ze schroniska, musiałam odmówić przyjęcia szczeniaczka w styczniu. Nie mogę ratować jednego kosztem swoich i co jakiś czas ponosić tak ogromne konsekwencje. Mam tylko nadzieję, że ktoś inny go zabierze. 

[Jaaga]

Dnia 10.12.2024 o 07:55, Jaaga napisał:

Zrobiłam rozliczenie z bazarków na sunie, pozostało: 123,47 zł

Z tych pieniędzy kupię  coś do dezynfekcji.

[Poker]

A co się panoszy? Nie mogę narażać psów u Anecik na jakieś paskudztwo.

[Jaaga]

Napisałam wiadomość. 

[Jaaga]

Jest osobą, która opłaciłaby pobyt malucha w innym miejscu. Gdyby ktoś wiedział  o takim, to proszę o informację. 

[Tola]

Rodzina, do  której trafiła Szyszka, ma 4 koty. Jeden z nich, Czystek, zaprzyjaźnił się z suczką🙂

[Tola]

Życzenia świąteczne od Szyszki i jej rodziny: Witam! Wesołych Świąt  Bożego Narodzenia , szczęścia, pomyślności, zdrowia i wiele udanych adopcji życzy Szyszka ze swoja nowa rodzinką🎄🎄🎄

[Tola]

Wiadomość od pańci Szyszki: Szyszka skradla serca domownikow i sasiadów.❤️ Jest bardzo grzecznym pieskiem, ładnie chodzi na smyczy i uwielbia długie spacery. Chcemy jej jak najwięcej pokazać ciekawych miejsc póki widzi, ponieważ ma początki zaćmy.  Koty bardzo szybko ją zaakceptowały,  pozwala im spać w swoim legowisku. Po świętach chcemy ją doszczepić na pozostale psie choroby, a u lutym planuję badania krwi , żeby dokładnie ocenić stan zdrowia i niczego nie przegapicć. Mam nadzieje, ze Szyszka bedzie z nami co najmniej 7 lat ,a moze dłużej.

[Poker]

Wspaniały dom. Rewelacja.