Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
Dnia 18.02.2025 o 22:03, Nadziejka napisał:
Małgosiu
dosłałam z baz.pieniązki 16 zl
Moc pozdrowień
wszystkim łapkom
daj znać proszę jak będą na koncie

Wpłynęło 16 zł, czyli razem z bazarku Nadziejki 116 zł 🙂

Posted

Prawdziwa huśtawka z tą naszą Dorką 😞

W weekend były dzieci z małą Hanią. Ruch, gwar, ale to raczej nie przeszkadzało Dorce. Za to zamiana dywaników (a leży ich kilka, od drzwi do pierwszego posłania) już się nie spodobała... Dwa dni opór przed wejściem do domu, stania w progu i ani kroku dalej. Czyli łapanie na smycz, ale tylko daleko od domu, bo jak blisko, włącza się nieufność i nie podejdzie do ręki 😞 I na taką sytuację telefon - dzwoni pani, starsza, sądząc po głosie, i pyta, KIEDY może przyjechać po Dorkę. Wypytuję co i jak... pani była pewna, że pies jest chyba na sąsiedniej ulicy (?), pani mieszka na Żoliborzu na 9 piętrze!...ale ma dwie windy, jak powtórzyła trzy razy... No dobra, czekam na kolejny telefon. Acha, Gratka informuje, ze tylko do końca lutego można wstawiać ogłoszenia o zwierzakach. Potem już tylko wybrane 4 działy, m.in. nieruchomości, samochody i nie pamiętam co jeszcze. 

A Dorka wczoraj weszła do domu jakby nic innego całe życie nie robiła!... 

  • Like 2
Posted

Dorka wchodzi i wychodzi z domu bez problemu. Porusza się tylko w niewielkim obszarze dywaników. Tomek wczoraj przyniósł stary kilimek (pamięta czasy przedwojenne....), położył między drzwiami wejściowymi a drzwiami na taras i pole manewrów się powiększyło trochę. 

  • Like 1
Posted

Może ona nie lubi chodzić po płytkach, ślizga się albo się kojarzą ze złymi przeżyciami.
Albo jest królewną i chce chodzić po dywanach 🙂

  • Like 1
Posted
Dnia 4.03.2025 o 09:55, Poker napisał:

Może ona nie lubi chodzić po płytkach, ślizga się albo się kojarzą ze złymi przeżyciami.
Albo jest królewną i chce chodzić po dywanach 🙂

No właśnie od początku ma ten problem - śliska podłoga! Najpierw płytki na schodach (już pokonane 🙂 ) a nadal panele w domu. Już pierwsze wrażenie, jak przynieśliśmy Dorkę z samochodu do kuchni po sterylizacji. Bała się poruszyć, stała kilka godzin nieruchomo...

  • Like 1
Posted

Do gminnego kojca przybyła młodziutka suczka w typie foksteriera. Ogłaszana na stronach gminy (chyba pierwszy taki przypadek!, ze gmina mnie uprzedziła), nikt jej nie szuka. Trafi na wieś, do budy 😞

Cieżko podjąć się opieki nad kolejnym psem, skoro poprzedni nadal tkwi u nas (Dorka). Chociaż tyle mogę pomóc jej, że zabierzemy Foksię do naszego kojca w piątek, a w poniedziałek zawieziemy ją na sterylizację - już umówiona u naszej dr Magdy. I po operacji wróci do kojca gminnego. Na fb, na stronie Terierkowo ogłaszam, bez skutku . Za dużo tej biedy!....I szkoda, ze w tym terenie ja tylko pomagam, zero dt....

85be39d6-d647-432c-9e9d-25f36021aaa8.jpg

284940f6-ed54-4b6e-bf2b-999752ae51a8.jpg

  • Like 3
Posted

Foksia będzie u nas już jutro. Zobaczymy, czy zna smycz, jak reaguje na nasze suczki, jak na koty. W poniedziałek wyprawa do lecznicy...

  • Like 2
Posted

O Dorkę nikt nie pyta - były dwa zapytania, ale to nie to, musi być ktoś doświadczony w pracy z lękliwym psem 😞

Posted
Dnia 11.03.2025 o 14:46, malagos napisał:

Do gminnego kojca przybyła młodziutka suczka w typie foksteriera. Ogłaszana na stronach gminy (chyba pierwszy taki przypadek!, ze gmina mnie uprzedziła), nikt jej nie szuka. Trafi na wieś, do budy 😞

 

Nie znalazłam... Można linka?

Posted

Nie, telefon milczy.

Suczka, nazwałam ją Foksia, ma już założoną smycz i dziś spacerowałyśmy po ogrodzie. W sadzie puściłam ją, biegała, zaciekawiona wszystkim, wracał do mnie  w podskokach. Na kota nie zareagowała!

Ma dość dużą przepukline pępkową. ciekawe, czy dr Magda podejmie sie zoperowania jej razem ze sterylką. 

A w ogóle Foksia jest bardzo sympatyczna, proludzka, wesoła. Tylko sierść na grzbiecie w strąkach i bardzo brudna.

484579824_1417810899587715_8796115830331598194_n.jpg

  • Like 2
Posted
Dnia 15.03.2025 o 23:04, Poker napisał:

Fajna sunieczka. Wygląda na to, że nie skrzywdzona psychicznie.

Nie, jest bardzo otwarta i bez lęków 🙂

Jutro prosimy o kciuki, na 10.00 umówiona operacja. Zobaczymy też, jak się zachowa w samochodzie. A ja znów muszę prosić o podwózkę do Makowa Maz., to raptem 25 km, ale pieszo nie dojdziemy 😞

  • Like 2

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...