Fresunia już bez guza w swoim wspaniałym domku w Markach. Mała Freska z wielkim guzem w brzuszku ;(

[Jaaga]

Dnia 3.03.2023 o 08:02, elik napisał:

To jest ogromna przepuklina, czy może nawet dwie 😭  Nie mam wiedzy w tym temacie, ale chyba taki stan także stanowi zagrożenie dla życia i chyba sunia nie może być w podróży kilkanaście godzin z tak dużą przepukliną.

Mam krótki filmik, ale aż boję się go tu wstawić. Wstawiłam, ale wykasowałam  😞   

 

Dnia 3.03.2023 o 03:24, Onaa napisał:

Ojej , biedna Freska :(. A operacja nie mogłaby być już tutaj po przyjeździe? Musi się odbyć już teraz ? 

Ola kilka dni temu mówiła, że zrobiły się dwie przepukliny. Nie ma mowy o transporcie na takiej trasie. Jedzie tylko jeden kierowca i dziewczyna, która nie nie ma prawa jazdy. Oby bezpiecznie dał rade przejechac sam całą drogę. Jak pisałam wczesniej, jadą przez Rumunię. Ze względu na komplikacje z transportem tez odbieramy Roberto u Oli, bo kierowca nie jedzie do Katowic. Jeszcze jedna sunia nie wyjechała z powodu zaawansowanej ciąży. Obie dziewczyny po zabiegach przyjadą nastepnym razem. Niestety, gdyby w drodze nastapiły komplikacje to mogłyby umrzeć w podróży, a do tego, co najważniejsze, ze względu na zły stan zdrowia mogłyby zostac zatrzymane na granicy i wtedy cały transport wróciłby spod polskiej granicy.

[Nadziejka]

Zagladam z wielką modlitwą

[Jo37]

Bardzo mi przykro. Mam 70,00 zł ze sprzedaży komina i mitenek. Czy chcecie żebym przekazała je

dla suni ze złamaną łapką?

[agat21]

Wśród smutnych wieści podzielę się też jedną dobrą. Zajka czyli Zajączek właśnie dojeżdża już do domu. Bardzo zestresowany, wymęczony, ale nie jest lękliwy. Daje się głaskać. Płaczę ze szczęścia 🥹

 

[elik]

Dnia 4.03.2023 o 09:21, Jo37 napisał:

Bardzo mi przykro. Mam 70,00 zł ze sprzedaży komina i mitenek. Czy chcecie żebym przekazała je

dla suni ze złamaną łapką?

Sunia ma przyjechać po ustaniu przeszkód.  Kiedy tylko będzie to możliwe będzie miała operację usunięcia przepukliny. 

[elik]

Dnia 4.03.2023 o 14:17, agat21 napisał:

Wśród smutnych wieści podzielę się też jedną dobrą. Zajka czyli Zajączek właśnie dojeżdża już do domu. Bardzo zestresowany, wymęczony, ale nie jest lękliwy. Daje się głaskać. Płaczę ze szczęścia 🥹

Pomimo smutku, cieszę się z tego, że jemu się udało. Zajączek zawsze będzie tu mile widziany, bo tu zaistniał, tu zaczęła się jego droga do Domu więc jak tylko będziesz miała jakieś wiadomości o nim, to bardzo proszę podziel się nimi z nami.

[agat21]

Dnia 4.03.2023 o 14:27, elik napisał:

Pomimo smutku, cieszę się z tego, że jemu się udało. Zajączek zawsze będzie tu mile widziany, bo tu zaistniał, tu zaczęła się jego droga do Domu więc jak tylko będziesz miała jakieś wiadomości o nim, to bardzo proszę podziel się nimi z nami.

Dzięki Elu. 

Psiaczek odsypia jak kamień ostatnie dni, a może tygodnie, a może miesiace..

[Nadziejka]

         💓🍀wielka modlitwa za zdrowko za szczescie                                                                                 za wszelkie dobre kazdego dnia kazdenkiej chwili 💓🍀

[elik]

Łzy pociekły, jak grochy.  Łzy radości na widok szczęścia Zajączka, z posmakiem smutku, że Fresuni tym razem się nie udało. Ale musi i ona zaznać psiego szczęścia. Czekamy.

[Tola]

Bardzo mi przykro z powodu Freski; mam nadzieję, że dobrymi myślami i trzymaniem kciuków pozwolimy jej przetrwać ten najgorszy czas i ze wkrótce i ona przekroczy granicę i będzie bezpieczna.

Ciesze się szczęściem Zajączka, niech takich radosnych chwil będzie tu coraz więcej.

[elik]

Na konto Freski wpłynęły poniższe kwoty:

    10,00 zł od Nesiowata  deklaracja III  - 3.03.
    80,00 zł od Agnieszki znajomej elik  deklaracja II - 4.03.

Bardzo serdecznie dziękuję

[agat21]

Wierzę, że niedługo będziemy się tu cieszyć z przyjazdu Freski. Nie może być inaczej. 

Zajka spał mocno i spokojnie w nocy. Wyszedł z klatki. Napił się wody i zjadł. Obroży na razie nie dał sobie założyć, bardzo się jej bał. Także na razie będzie się tylko oswajał z jej widokiem leżącej sobie w pobliżu. 

[elik]

Dnia 5.03.2023 o 09:25, agat21 napisał:

Wierzę, że niedługo będziemy się tu cieszyć z przyjazdu Freski. Nie może być inaczej. 

Zajka spał mocno i spokojnie w nocy. Wyszedł z klatki. Napił się wody i zjadł. Obroży na razie nie dał sobie założyć, bardzo się jej bał. Także na razie będzie się tylko oswajał z jej widokiem leżącej sobie w pobliżu. 

Powtarzam to sobie kilka razy dziennie i mam nadzieje, że tak będzie, że sunia wytrwa, przezwycięży trudności i przyjedzie. W końcu czeka tu na nią super psie życie. 

Zajączek pewnie szybo pojmie, że nic mu nie grozi i pozwoli założyć sobie obrożę. A na razie to dobry pomysł z pozostawieniem smyczy w pobliżu. Niech się przyzwyczaja do jej widoku.  
Ślicznie wygląda  🙂     

[Nadziejka]

Z modlitwą wielką za psinki za Fresunię calem sercem 💓

Obizeczki poczarowane!Fresi i Krecikowi15.03

            przypomnę się z kramikiem

[elik]

Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, to Fretka przyjedzie 18.03. Ale...  Ale jest tyle ale, że boję się cokolwiek mówić  😞   

[Nesiowata]

Dopiero w kwietniu?

[elik]

Dnia 9.03.2023 o 23:17, Nesiowata napisał:

Dopiero w kwietniu?

Jestem już b. zmęczona 😞  Chodzi o marzec. Już poprawiam, dziękuję 🙂  

[agat21]

Dnia 9.03.2023 o 22:14, elik napisał:

Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, to Fretka przyjedzie 18.03. Ale...  Ale jest tyle ale, że boję się cokolwiek mówić  😞   

Ogromne kciuki zatem, żeby mimo wszystkich "ale" udało się suni dojechać. Czy ona już po operacji przepuklin? 

[agat21]

A z dobrych wieści muszę przekazać, że wczoraj Zajączek po raz pierwszy odważył się wyjść do ogródka! Co prawda na chwilę dosłownie tylko żeby zrobić siusiu i natychmiast wrócił do domu na swój kocyk, ale postęp jest! 😃

[Nadziejka]

Dnia 10.03.2023 o 06:52, agat21 napisał:

A z dobrych wieści muszę przekazać, że wczoraj Zajączek po raz pierwszy odważył się wyjść do ogródka! Co prawda na chwilę dosłownie tylko żeby zrobić siusiu i natychmiast wrócił do domu na swój kocyk, ale postęp jest! 😃

                                      🍀🍀

[elik]

Dnia 10.03.2023 o 06:45, agat21 napisał:

Ogromne kciuki zatem, żeby mimo wszystkich "ale" udało się suni dojechać. Czy ona już po operacji przepuklin? 

Z uwagi na stan jej zdrowia na razie nie miała operacji. Obawiam się, że nie prędko będzie to możliwe i boję się jak w takim stanie zniesie tak daleką podróż. Ta przepuklina jest wielka i wygląda paskudnie 😞    

[elik]

Dnia 10.03.2023 o 06:52, agat21 napisał:

A z dobrych wieści muszę przekazać, że wczoraj Zajączek po raz pierwszy odważył się wyjść do ogródka! Co prawda na chwilę dosłownie tylko żeby zrobić siusiu i natychmiast wrócił do domu na swój kocyk, ale postęp jest! 😃

Dobrze, że chociaż Zajączek ma się dobrze i idzie ku lepszemu. Oby tak dalej   ❤️   

[elik]

Na konto Freski wpłynęły poniższe kwoty:

    75,00 zł od Nuncek  deklaracja I-III  - 6.03.
    80,00 zł od Agnieszki znajomej elik  deklaracja III - 11.03.

Bardzo serdecznie dziękuję

[Nadziejka]

                             🍀🍀🍀

[elik]

Dnia 9.03.2023 o 22:14, elik napisał:

Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, to Fretka przyjedzie 18.03. Ale...  Ale jest tyle ale, że boję się cokolwiek mówić  😞   

Po tym jak dostałam ten filmik, wydaje sę prawdopodobny ten termin przyjazdu Freski do nas.
Sami zobaczcie  🙂  

 

A było naprawdę bardzo źle. Teraz już mogę pokazać jak to wyglądało.