Jest źle, potrzebne TK/MRI głowy i usunięcie pocisku. Ciemność spowiła mój świat - niewidomy Grey mix husky w schronisku.

[Jaaga]

Wstepnie jestesmy umówieni na czwartek. Jeszcze ma dziś dzwonic do nas lekarz, czy może jechac na Sedalinie. Najpierw fundacja musi wysłac maila do przychodni, ze zgoda i że opłacają jego badanie, mimo że przeciez fakturę opłacę gotówką. Innej opcji nie ma, jesli ma być faktura na fundację. 

[rozi]

Dnia 13.03.2023 o 12:47, Jaaga napisał:

 i

Jaaga, poproszę numer konta, mam już wszystkie wpłaty z bazarku.

Od siebie chciałabym dodać 50zł dla Kreta. Może być jednym przelewem? Napiszę wszystko wyraźnie.

[Jaaga]

Dnia 13.03.2023 o 14:51, rozi napisał:

Jaaga, poproszę numer konta, mam już wszystkie wpłaty z bazarku.

Od siebie chciałabym dodać 50zł dla Kreta. Może być jednym przelewem? Napiszę wszystko wyraźnie.

Ślicznie dziękuję 😘 Właśnie miałam pisać, że może lepiej jednak na moje, zawsze jak nie będzie potrzeb, to potem mogę przelać na Zea. Zaraz Ci wyślę konto smsem. 

 

[rozi]

Przelew poszedł. Potwierdź, proszę, kiedy dotrze  🙂

 

[Tola]

Dnia 13.03.2023 o 12:47, Jaaga napisał:

Wstepnie jestesmy umówieni na czwartek. Jeszcze ma dziś dzwonic do nas lekarz, czy może jechac na Sedalinie. Najpierw fundacja musi wysłac maila do przychodni, ze zgoda i że opłacają jego badanie, mimo że przeciez fakturę opłacę gotówką. Innej opcji nie ma, jesli ma być faktura na fundację. 

No jest trochę problem, nie przyjmują faktur przelewowych z fundacji z Polski. Tz próbuje rozmawiać,  ale pani menadżer jest nieuchwytna.  Zobaczymy, jakiś sposób musi się znaleźć.

[Jaaga]

Dnia 13.03.2023 o 19:05, Tola napisał:

No jest trochę problem, nie przyjmują faktur przelewowych z fundacji z Polski. Tz próbuje rozmawiać,  ale pani menadżer jest nieuchwytna.  Zobaczymy, jakiś sposób musi się znaleźć.

Jutro spróbuję zadzwonić do dr Olender, może poleci jeszcze gdzieś tomografię, ale wiem z doświadczenia, że nigdzie jesli nie znają fundacji i z nia nie współpracują, to nie wystawiają faktur przelewowych. Za TK Barytona tez musieliśmy płacić gotówką i za operację Barytona u dr Wrzoska także, a kwota była przecież znacznie większa.

[rozi]

Dnia 13.03.2023 o 20:45, Jaaga napisał:

Jutro spróbuję zadzwonić do dr Olender, może poleci jeszcze gdzieś tomografię, ale wiem z doświadczenia, że nigdzie jesli nie znają fundacji i z nia nie współpracują, to nie wystawiają faktur przelewowych. Za TK Barytona tez musieliśmy płacić gotówką i za operację Barytona u dr Wrzoska także, a kwota była przecież znacznie większa.

Ile potrzeba?

[Jaaga]

Dnia 13.03.2023 o 20:49, rozi napisał:

Ile potrzeba?

Chodzi o księgowość i zwrot dużej sumy na prywatne konto. Samo badanie z dodatkami to 1200-1300 zł moge wyłożyć, ale gdyby doszedł do tego zabieg usuwania pocisku od razu, to będzie problem. Jesli byłoby to w ogóle mozliwe, co ma ustalić lekarz na podstawie badania.

[rozi]

Dnia 13.03.2023 o 20:55, Jaaga napisał:

Chodzi o księgowość i zwrot dużej sumy na prywatne konto. Samo badanie z dodatkami to 1200-1300 zł moge wyłożyć, ale gdyby doszedł do tego zabieg usuwania pocisku od razu, to będzie problem. Jesli byłoby to w ogóle mozliwe, co ma ustalić lekarz na podstawie badania.

Ty jedź na to badanie i siedź tam cicho. W kwestii księgowości.

[Tola]

Dnia 13.03.2023 o 20:45, Jaaga napisał:

Jutro spróbuję zadzwonić do dr Olender, może poleci jeszcze gdzieś tomografię, ale wiem z doświadczenia, że nigdzie jesli nie znają fundacji i z nia nie współpracują, to nie wystawiają faktur przelewowych. Za TK Barytona tez musieliśmy płacić gotówką i za operację Barytona u dr Wrzoska także, a kwota była przecież znacznie większa.

Jaaga, spokojnie, jutro TZ ma dwonić tam o 9.00

[Tola]

Ze zbiórki na koncie fundacji jest 3 290 zł

[Tola]

Na koncie Zea jest wpłata dla Greya:

60 zł - Grażka 123 (10.03.) (dwa miesiące)

 

[Aska7]

Ja tu nie widzę żadnego problemu księgowego. 

[Jaaga]

Dnia 13.03.2023 o 21:01, rozi napisał:

Ty jedź na to badanie i siedź tam cicho. W kwestii księgowości.

Gdyby był od razu zabieg, to tyle nie mam, więc faktura musiałaby być przelewowa. 

[Aska7]

Niech wystawią proformę lub zaliczkową. ZEA zapłaci np. z górką, a potem się to rozliczy. Jak dzisiaj wyślą mailem to na czwartek pieniądze będą u nich.

[rozi]

Dnia 14.03.2023 o 12:55, Aska7 napisał:

Niech wystawią proformę lub zaliczkową. ZEA zapłaci np. z górką, a potem się to rozliczy. Jak dzisiaj wyślą mailem to na czwartek pieniądze będą u nich.

Proformy nie mogą, bo nie wiadomo czy będzie operacja i ile wyjdzie koszt.

[Tola]

Dnia 14.03.2023 o 12:55, Aska7 napisał:

Niech wystawią proformę lub zaliczkową. ZEA zapłaci np. z górką, a potem się to rozliczy. Jak dzisiaj wyślą mailem to na czwartek pieniądze będą u nich.

Problem był w tym, że jeszcze wczoraj nie wyrażali zgody, TZ od początku  proponował taką formę, mieliby pieniądze jeszcze przed badaniem. Ale oni mają zasadę, że jak fundacja nie z ich terenu, to tylko płatne gotówką, a jednocześnie wymagają zobowiązania,  że fundacja pokryje koszt. Bez sensu. Wczoraj wieczorem  poprosiłam o pomoc córkę właścicieli, ponad rok temu adoptowała od nas kotkę Kawę. Nie wiem czy to zadziałało, ale dzisiaj bez żadnych problemów przystali na faktury przelewowe. 

[rozi]

Super!

[Jo37]

Bardzo się cieszę.

[Jaaga]

Chciałam potwierdzić, ze 510 zł z bazarku rozi jest już na koncie 🙂 Ślicznie dziękuję i zapisuję w rozliczeniach.

[Jaaga]

Dnia 13.03.2023 o 22:02, Tola napisał:

Ze zbiórki na koncie fundacji jest 3 290 zł

Dziękuję bardzo za zrobienie zbiórki i wszystkim wpłacajacym za pomoc. Już ujęłam w rozliczeniu na pierwszej.

 

Dnia 13.03.2023 o 22:25, Tola napisał:

Na koncie Zea jest wpłata dla Greya:

60 zł - Grażka 123 (10.03.) (dwa miesiące)

 

Dziuękuję, zapisałam marzec i kwiecień

[Tola]

Denerwuje się na ten jutrzejszy dzień...

[rozi]

Nie Ty jedna.

[Jaaga]

My też się denerwujemy, tym bardziej że Andrzej musi jechać sam i technicznie trudno mu będzie sobie poradzić. U nas wszystko przestawione do góry nogami przez ten wyjazd, nawet córka nie mogla iść do szkoły, bo nie miałby kto po nią jechać odebrać.  Jednak mam teraz dwa gorsze przypadki, więc traktuje ten wyjazd w kategorii, że trzeba zrobic swoje i zająć się następnymi.

Dam znać, co popoludniu się dowiemy. Opis dostaniemy dopiero po 10 dniach.

[Jaaga]

Tylko Grey nic nie wie i nie ma stresu.