Lilmo Posted April 24, 2009 Share Posted April 24, 2009 Rudzinko każdego dnia myślami wracam do Ciebie i Twojej tragicznej śmierci... Nie mogę o Tobie zapomnieć malutka :-( Mam nadzieję, że jesteś teraz szczęśliwa, bo zasługujesz na to w największym stopniu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pies? Posted April 25, 2009 Share Posted April 25, 2009 zapewne zostanę zlinczowany ale szczerze mówiąc, jakie to ma znaczenie i od razu napiszę, żeby nikomu nie robić nadziei, że mam to kompletnie w dupie nie wiem, kto opiekował się suczką zakładam, że wolontariuszki wrocławskiego schronu wątek ten zobaczyłem dzisiaj i chciałbym spytać, w jakim boksie była ta suczka, skoro została zagryziona? z jakimi psami? czy wrocławskie schronisko jest w stanie myśleć w sytuacjach wymagających myślenia? czy często zdarzają się staruszki pojawiające się po śmierci właściciela? czy Ona była z psami w jej wieku? czy wrzucona byle gdzie, BEZ ROZUMU dlaczego ja to piszę? bo nie cierpię głupoty a tak mi to wygląda nie przemawiają do mnie szlochy po fakcie jak można zostawić ``taki przypadek`` gdziekolwiek w schronisku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pies? Posted April 25, 2009 Share Posted April 25, 2009 -------------------------- Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted April 27, 2009 Share Posted April 27, 2009 pies? ja cię popieram w całości, te same pytania na wątku zadałam wcześniej - dlaczego nic nie zrobiono kiedy pisano że sunia jest atakowana przez jedną sukę. Przecież ktoś to widział i od razu powinna być reakcja. Nie wyobrażam sobie żebym osobiście mogła przejśc obojetnia koło takiego przypadku.Kto wrzuca starszą bezbronną sunię do boksu gdzie może być atakowana i narażona na zagryzienie, przeciez na litośc boską pracownicy i wolontariusze znaja psy w schronisku i wiedzą o nich duzo. Ja nie moge tego pojąć...:shake: mała bezbronna sunieczka rzucona na pożarcie bez żadnego wsparcia.:angryy: I na mnie też możecie pluć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pies? Posted April 28, 2009 Share Posted April 28, 2009 wrocławskie schronisko ma opinię bardzo słabą nie od dziś ale jeśli szefostwo jest bezmyślne, to powinien reagować wolontariat, jaki by nie był- raczkujący czy profesjonalny po to łazicie do schroniska, żeby wyłapywać również takie sytuacje i zwracać na nie uwagę kierownictwa, skoro ono nie dostrzega pewnych niuansów i dla niego każdy pies to taki sam pies co z tego, że potem na dogomanii wylewa się łzy i zapala świeczki to po prostu głupie nie chcę ciągnąć tego wątku, choć znając nr tego psa, można zrobić koło tej sprawy sporo hałasu liczę jednak, że ktoś się opamięta i WYCIĄGNIE WNIOSKI NA PRZYSZŁOŚĆ i następnym razem wprowadzi starą suczkę lub starego psa do ODPOWIEDNIEGO boksu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ihabe Posted May 1, 2009 Share Posted May 1, 2009 [quote name='pies?']wrocławskie schronisko ma opinię bardzo słabą nie od dziś ale jeśli szefostwo jest bezmyślne, to powinien reagować wolontariat, jaki by nie był- raczkujący czy profesjonalny po to łazicie do schroniska, żeby wyłapywać również takie sytuacje i zwracać na nie uwagę kierownictwa, skoro ono nie dostrzega pewnych niuansów i dla niego każdy pies to taki sam pies co z tego, że potem na dogomanii wylewa się łzy i zapala świeczki to po prostu głupie nie chcę ciągnąć tego wątku, choć znając nr tego psa, można zrobić koło tej sprawy sporo hałasu liczę jednak, że ktoś się opamięta i WYCIĄGNIE WNIOSKI NA PRZYSZŁOŚĆ i następnym razem wprowadzi starą suczkę lub starego psa do ODPOWIEDNIEGO boksu[/quote] Nikt się nie opamieta, każdemu zwisa, kto wyciągnie wnioski? Wolontariat? W Polsce nie ma prawdziwego wolontariatu dla zwierząt. Każdy wolontariusz musi walczyć aby cokolwiek mógł zrobić. A schroniska tlumaczą się, ze są przepełnione, że brakuje ludzie do pracy, że mało płacą........... ale wolontariusze pomóc nie mogą. Paranoja. Jak będziemy siedzieć cicho to stan taki będzie się utrzymywał. Ta sunia zasługuje aby przynajmniej ktoś poniósł karę. Ale kto? Chyba tylko my z Dogo cierpimy i nie możemy sobie tego wybaczyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pies? Posted May 2, 2009 Share Posted May 2, 2009 tylko zadziwiające jest to, że laski pojęczały po suni w typowy, dziecinny, dogomaniacki sposób i nagle zniknęły z wątku piszesz, że wolontariat musi walczyć? to niech walczy! a tu nagła cisza jeszcze trochę i nagłośnię tę sprawę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ihabe Posted May 2, 2009 Share Posted May 2, 2009 [quote name='pies?']tylko zadziwiające jest to, że laski pojęczały po suni w typowy, dziecinny, dogomaniacki sposób i nagle zniknęły z wątku piszesz, że wolontariat musi walczyć? to niech walczy! a tu nagła cisza jeszcze trochę i nagłośnię tę sprawę...[/quote] a ja Ci pomogę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dark Lord Posted May 3, 2009 Share Posted May 3, 2009 Ja na początku pytałam te "laski" dlaczego nie zareagował nikt skoro było widać, że sunia jest atakowana to nikt nie udzielił odpowiedzi.:roll:.Teraz płacz nic nie da, trzeba było psa ratować póki się dało:angryy:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ola la Posted May 3, 2009 Share Posted May 3, 2009 Ja mam wielką nadzieje,że ta suka agresor juz nie jest z [B]żadnym[/B] psem w jednym boksie..... moze ktoś napisać czy tak jest? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted May 3, 2009 Share Posted May 3, 2009 [quote name='Ola la']Ja mam wielką nadzieje,że ta suka agresor juz nie jest z [B]żadnym[/B] psem w jednym boksie..... moze ktoś napisać czy tak jest?[/quote] raczej nie bo ten wątek objęła jakas zmowa milczenia ....:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lilmo Posted May 3, 2009 Share Posted May 3, 2009 Ja nie jestem osobą co prawda upoważnionom do udzielania żadnych informacji, bo nie jestem w żaden sposób związana z wrocławskim schronem, ale mogę tylko powiedzieć, że dla jednej suni, dla której tamta była także zagrożeniem udało się znaleźć dom. Wiem o tym, bo sama robiłam jej ogłoszenia. Jeżeli ktoś nie wierzy to mogę odszukać wątek tego maleństwa. Co do informacji, czy aktualnie przebywają jakieś inne psy z tą agresywną suczką, to trzeba już pytać dziewczyn z Wrocławia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pies? Posted May 3, 2009 Share Posted May 3, 2009 a gdzie one są? np iwa77? jakoś nic nie przeszkadza jej pisać non-stop na innych wątkach to są działania przeciwko sobie bo ja jestem już blisko jeśli nikt się tu nie odezwie i nie wytłumaczy sytuacji co to, gówniarzeria jest? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lilmo Posted May 3, 2009 Share Posted May 3, 2009 [quote name='pies?']a gdzie one są?[/quote] Niestety odpowiedzieć na to pytanie nie mogę, bo wiem na ten temat dokładnie tyle co Ty. Jeżeli bardzo nurtuje Cię ta sprawa zawsze możesz wysłać do tych osób pw, a nicki bez problemu znajdziesz w pierwszych postach wątku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pies? Posted May 3, 2009 Share Posted May 3, 2009 jeszcze jedno: iwa77: ``Tak , oba trafiły do schroniska . Ten drugi zdaje się ,że jest znacznie młodszy. Zostały rozdzielone - piesek poszedł do piesków , a suczka do boksu suczek -inaczej się nie da niestety``... to żart jakiś z tym, że się nie da ? to jakiś bajzel już jest teraz nie schron ? co to znaczy, że się nie da ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka(Visenna) Posted May 3, 2009 Share Posted May 3, 2009 [B]Jestem oburzona tym, co widze na tym watku[/B] W kazdym, nawet najlepszym schronisku zdarzaja sie sytuacje zagryzien - i nie jest to niczyja wina - oczywiscie poza tymi, ktorzy te zwierzeta wyrzucaja. To oni skazuja je na taki los.My do cholery nie mamy mozliwosci jasnowidzenia i zapewniam was, ze gdyby ktokolwiek wiedzial, ze moze stac sie tragedia interweniowalby.Wczesniej nic nie zapowiadalo akich zdarzen, pozornie bylo wporzadku.Co zrobic, zeby uniknac takich sytuajci? chyba tylko wybudowac dla kazdego psa osobny boks - prosze bardzo, moze przemadrzalcy pomoga finansowo? Widze, ze zostal tu wymieniony nick Iwy77.Macie pretensje to osoby,ktora ta suke zauwazyla i ze wszystkich sil starala sie pomoc? za co ma teraz zbierac pomyje? za to, ze nie siedziala przy boksie dzien i noc i nie sprawdzala, czy jakiemus psu nie zechce sie wszczac awantury? To co tutaj wypisujecie jest okrutne wobec wolontariuszy wroclawskich, ktorzy z calych sil staraja sie pomagac i masowo zabieraja stamtad psy oraz wobec samego schroniska, ktore w tym wypadku niczemu nie zawinilo.:angryy::mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
izzie1983 Posted May 3, 2009 Share Posted May 3, 2009 [quote name='ecci']Błagam dziewczyny, pomóżcie jej...byłam dzisiaj w schronisku i widziałam jak jedna z suk się na nią rzuca!!!:placz: Nie wiem czy w tej sytuacji nie przydałby się DT! A sama niunia jest po prostu przeurocza![/quote] Nie chcę się mieszać, ale czy to nie był wystarczający powód? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
izzie1983 Posted May 3, 2009 Share Posted May 3, 2009 Dziękuję za wyjaśnienie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
izzie1983 Posted May 3, 2009 Share Posted May 3, 2009 [quote name='izzie1983']Dziękuję za wyjaśnienie.[/quote] Posty skaczą :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka(Visenna) Posted May 3, 2009 Share Posted May 3, 2009 Sytuacja zostala wyjasniona telefonicznie - chodzilo o innego psa (podobnego) , ktory po naszej interwencji zostal przeniesiony do szczeniakarni, a krotko potem znalazl dom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lionees Posted May 3, 2009 Share Posted May 3, 2009 [quote name='pies?']tylko zadziwiające jest to, że laski pojęczały po suni w typowy, dziecinny, dogomaniacki sposób i nagle zniknęły z wątku [/quote] Ja tez jęczałam i do dzisiaj jęczę.Ta sunia siedzi mi w sercu jak żaden inny psiak:shake:.Niestety nie mogłam jej pomóc.Mam już w domu 5 adoptowanych takich właśnie sierotek jak ta sunia + 3 tymczasy. Także proszę Cię jeżeli nie masz pojęcia o niektórych sprawach,to nie osądzaj kogoś pochopnie. Nie mogłam jej wziąźć,po prostu nie mogłam:-(...przepraszam maleńka:-( [*]:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kikou Posted May 3, 2009 Share Posted May 3, 2009 [quote name='pies?']a gdzie one są? np iwa77? jakoś nic nie przeszkadza jej pisać non-stop na innych wątkach to są działania przeciwko sobie bo ja jestem już blisko jeśli nikt się tu nie odezwie i nie wytłumaczy sytuacji co to, gówniarzeria jest?[/quote] oczywiście zapoznałyśmy się z Twoimi agresywnymi wypowiedziami i właśnie ze względu na ich charakter nie podejmujemy polemiki... Skoro dostrzegasz taką potrzebę, zreformuj prosze schronisko we Wrocławiu, czy najlepiej w kraju odrazu bo w sumie wszędzie są podobne problemy, spraw żeby były osobne boksy dla blisko 3tysięcy psów oddawanych do niego rocznie, będziemy Ci dozgonnie zobowiązane... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pies? Posted May 3, 2009 Share Posted May 3, 2009 [quote name='Agnieszka(Visenna)'][B]Jestem oburzona tym, co widze na tym watku[/B] W kazdym, nawet najlepszym schronisku zdarzaja sie sytuacje zagryzien - i nie jest to niczyja wina - oczywiscie poza tymi, ktorzy te zwierzeta wyrzucaja. To oni skazuja je na taki los.My do cholery nie mamy mozliwosci jasnowidzenia i zapewniam was, ze gdyby ktokolwiek wiedzial, ze moze stac sie tragedia interweniowalby.Wczesniej nic nie zapowiadalo akich zdarzen, pozornie bylo wporzadku.Co zrobic, zeby uniknac takich sytuajci? chyba tylko wybudowac dla kazdego psa osobny boks - prosze bardzo, moze przemadrzalcy pomoga finansowo? Widze, ze zostal tu wymieniony nick Iwy77.Macie pretensje to osoby,ktora ta suke zauwazyla i ze wszystkich sil starala sie pomoc? za co ma teraz zbierac pomyje? za to, ze nie siedziala przy boksie dzien i noc i nie sprawdzala, czy jakiemus psu nie zechce sie wszczac awantury? To co tutaj wypisujecie jest okrutne wobec wolontariuszy wroclawskich, ktorzy z calych sil staraja sie pomagac i masowo zabieraja stamtad psy oraz wobec samego schroniska, ktore w tym wypadku niczemu nie zawinilo.:angryy::mad:[/quote] zupełnie się z tobą nie zgadzam jak to nic nie wskazywało, skoro sunia była atakowana i pisano o tym na wątku? co z tego, że ktoś zakłada wątek, skoro potem udaje, że sprawy nie ma, a pisze wszędzie poza nim? nie pierdziel mi tu, że w każdym schronie zdarzają się zagryzienia, bo to żaden argument znasz schron w Sopocie? to przykład tam nikt nie wrzuciłby starej, malutkiej suni to nie sprawdzonego boksu wziąłem stamtąd trzy staruszki co to za pier...nie, że trzeba suki wrzucać do suk, rozdzielać psy, bo pies musi iść do psów wziąłem staruszka i staruszkę, które zawsze były razem w boksie to wszystko tylko świadczy o tym, na jakim poziomie jest wrocławskie schronisko zresztą zawsze miało gównianą opinię dlatego uważam, że swoje oburzenie powinnaś schować głęboko w d... do Renaty5- nie przepraszaj maleńkiej bo to na poziomie przedszkola nie piszę tu, że trzeba było ją zabrać do domu, bo wiem, że czasem nie można piszę do tych tępych lasek, które widząc co się dzieje, potrafiły tylko bidolić, że sama została na noc dlaczego nie zrobiły nic, żeby przenieść sunię schroniskiem rządzi jakiś tyran / ka /??? do kikou- i co konkretnego wnosi twój post? rozmawiamy o schroniskach w Polsce, tysiącach psów? nie!- rozmawiamy o jednym istnieniu i na tym się skup! twoja wypowiedź świadczy tylko o tym, że nie wyciągasz wniosków moje wypowiedzi są agresywne? być może głupota na tym wątku mnie poraża kolejny przykład emocji, które wygrywają z rozumem skoro masz do tego takie podejście, jak wierzyć, że to się nie powtórzy? zawsze można będzie komuś napisać, żeby zreformował schronisko itp. pierdoły Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lionees Posted May 3, 2009 Share Posted May 3, 2009 [quote name='kikou']oczywiście zapoznałyśmy się z Twoimi agresywnymi wypowiedziami i właśnie ze względu na ich charakter nie podejmujemy polemiki... Skoro dostrzegasz taką potrzebę, zreformuj prosze schronisko we Wrocławiu,[B] czy najlepiej w kraju odrazu bo w sumie wszędzie są podobne problemy, [/B]spraw żeby były osobne boksy dla blisko 3tysięcy psów oddawanych do niego rocznie, będziemy Ci dozgonnie zobowiązane...[/quote] U nas nie słyszałam o zagryzieniach,ale co z tego ajk psy zimą zamarzły,bo nie było komu wsadzić słomy do bud,a wolontariatu u nas nie chcą:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ecci Posted May 3, 2009 Share Posted May 3, 2009 Wsiadając na Iwę ośmieszyłeś się do granic niemożliwości... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.