pies?

Dobry wieczór.

Zula, a zrzucisz skrzynkę swą ?

Bardzo proszę wszystkich, którzy mają jakieś zdjęcia Muszki, nie publikowane na wątku, może jakieś stare analogi z czasów młodości w schronisku, zresztą jakiekolwiek ,o przesłanie mi na maila [email][email protected][/email] informacji, podam adres i opłacę przesyłkę. Ewentualnie od razu na maila w formie cyfrowej. Bardzo proszę.

odeszła dziś na moich rękach...świat zniknął...

Muszelka niknie mi w oczach od stycznia. Niknę razem z nią...

MARSIK ODSZEDŁ DZISIAJ RANO.................wspaniały był z niego staruszek

Najlepiej to już nie jest. Było bardzo słabo, ale jakoś po kroplówce się wzmocnił. Ciągle ma chęć życia, ma apetyt, wsuwa, ale wyniki krwi są złe. Ma nowotwór w uchu, ale to już od dawna jest ten guz- w tym wieku to już tylko trzeba liczyć, że nie będzie cierpiał. Ze stawami jest źle, nie może wstać, więc śpi na pieluchach, bo nie trzyma... Ale zawsze próbuje wyjść. Jak się rozchodzi, to poczłapie. Lekarz powiedział, że pomimo tego wszystkiego, jak na swój wiek to i tak kondycja ogólna jest nie najgorsza, jeśli tak to można opisać. Choć to może już ostatnia wiosna Marsika. Kochany pies. pozdrawiam

kilka ni temu było bardzo źle ale podniósł się z tego choć nie wstawał z posłania dobę....

czy ktoś / może obrażona panna brązowa / mógłby zmienić temat wątku może są administratorzy??? 4 nie 2 lata- czy to kogoś obchodzi???

4 lata!!!!!!!!!!!! [IMG]http://images50.fotosik.pl/819/dbe0a2022403c53d.jpg[/IMG] [IMG]http://images43.fotosik.pl/818/627c27c814897559med.jpg[/IMG]

nie mogę wysłać żadnej pryw.wiad., więc piszę tutaj: To Propalin- syrop. Mały w ok. 30 zł. duży w ok. 100. U mnie w przypadku Muszki sprawdził się bardzo dobrze. U znajomych nawet u psa, który nie był kastrowany- dostaje cały czas. Piszę o tym, bo to podobno lek tylko dla suk po sterylizacji. U Muchy, która bierze go już chyba ponad rok, nie było żadnych skutków ubocznych. Czasem przerywamy, ale jak znów pojawia się podsikiwanie, wracamy do niego. pozdrawiam

[IMG]http://images39.fotosik.pl/690/3413827db160a06cmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images49.fotosik.pl/695/ea90f90a655ee725med.jpg[/IMG] [IMG]http://images40.fotosik.pl/678/8d116419021e7371med.jpg[/IMG]

Właśnie obserwuję Marsjanina- człapie- nie, nie- właściwie powoli chodzi, bo cały czas u nas na Canivitonie, wsuwa z apetytem wsio / codziennie udko z kurczaka i dodatkowo chrupki /, czasem trudno mu się podnieść z posłania, ale ``rozchadza się``. Zdarza się, że nie wytrzyma, ale robi wszystko, żeby zdążyć na dwór. Wybitny pies. Twardy jak skała, choć starowinka już...

wszyscy dajemy radę....

dopiero dziś tu wszedłem od ostatniego wpisu i dzwonienia w próżnię dobre, szczęśliwe zakończenie... fajnie

co to się porobiło trzy i pół roku przedwczoraj ! zapomniałem...

nie dodzwoniłem się to nie jest tak, że nikt nie zadzwoni spróbuję ponownie mnie to interesuje ale mam dwa psy a u rodziców jeszcze trzy inna sprawa, że ten portal zszedł na psy i wpisują się rozhisteryzowane małolaty ale nie znaczy to, że nikogo sunia nie interesuje to nie do końca tak

pytanie, gdzie jest suni lepiej? tam gdzie jest, czy gdziekolwiek, gdzie będzie miała opiekę może mi ktoś podać telefon do jej opiekunów? p.s. gameta ``Nie zamierzam za jakieś dwie nieodpowiedzialne baby załatwiać problemu niechcianego psa``. nie jestem pewien, czy to jest właściwe zdanie bo to sugeruje niechęć do tych ``bab`` a chodzi o nie?

[quote name='cyranka'][B]PRZECIWWSKAZANIA [/B]Stosowanie preparatu [B]Propalin® Syrop[/B] nie jest odpowiednie w leczeniu behawio-ralnych przyczyn niewłaściwego oddawaniu moczu. Nie podawać pacjentom leczonym nieselektywnymi inhibitorami oksydazy monoaminowej. A takie są objawy uboczne Propalinu : [B]DZIAŁANIA NIEPOŻĄDANE [/B]W trakcie terenowych badań klinicznych stwierdzono rozwolnienie, płynną biegunkę, zmniejszenie apetytu, arytmię oraz zapaść u niektórych psów. Leczenie było kontynuowane w zależności od nasilenia obserwowanych działań niepożądanych. Leki sympatykomimetyczne mogą powodować szeroki zakres działań, z których większość jest wynikiem nadmiernej stymulacji sympatycznego układu nerwowego (np. działanie na częstość pracy serca i ciśnienie krwi).[/QUOTE] już się nie wtrącam ale w ten sposób czytając ulotki, nie polecam pyralginy, apapu, movalisu, który mój pies brał latami etc.etc. oczywiście, że chodzi o nietrzymanie moczu po sterylizacji ale Mucha miała sterylizację dawno temu- lek pomaga zajebiście, pies nie ma żadnych zmian, robię jej co jakiś czas badania moi znajomi podają ten lek PSU i działa znakomicie a ludzie nie są tępi, bo zajmują się kynologią, mają dojścia do najlepszych lekarzy i klinik- nie anonimowo, jak ludzie z ulicy i ten lek polecił im przyjaciel, wybitny specjalista ich pies to użytkowy weimar, kochany nad wyraz i gówna by mu nie podali / zam ludzi / inni podawali lek psu po wzięciu ze schronu, miał problemy czysto emocjonalne sikanie ustało, lek odstawili, tematu nie ma więc nie ma co generalizować i cytować ulotki ale tak, jak mówię- nie wtrącam się już życzę szczęścia suni, bo śledzę ten wątek od czasu do czasu tak na marginesie- czy w schroni można mieć pewność, że psy nie sikają?

To, że sika to jest kłopot, niestety wiem, bo mojej Muszce też się to zdarza, a jest z nami 3.5 roku ale jest na to sposób- syrop PROPALIN, naprawdę pomaga nie ma skutków ubocznych , można dawać dwa razy dziennie / ja daję raz i co jakiś czas przestaję, wychodząc z założenia, że każdy lek w jakimś tam stopniu szkodzi / kilkoro moich znajomych też daje i też mówią, że pomaga może więc, ktoś, komu chodzi po głowie zabranie Esti a boi się jej sikania w domu / nie ma co się tego wstydzić, fajnie nie jest /, pomyśli o tym leku, jeśli go nie znał dotychczas suczka musi być jednak wysterylizowana, ale chyba jest, skoro była w schronisku pozdr

[quote name='ma_ruda']Mam nadzieje, ze jest w swojej czyli "marsowej" dobrej kondycji?[/QUOTE] jest OK......

ostatnio widziałem się z Nim w niedzielę...

Muszka spoko, zrobiła się sępem na żarcie i przerosła w tym Pepa, a to jest duża sztuka. Ma dni, gdzie potrafi poszaleć w zabawie. Pozdrawiamy normalnych.

jeśli to jeszcze kogoś interesuje- Marsik OK.

postarzał się Marsik miał ostatnio spore problemy z chodzeniem od wczoraj jakby lepiej ale to już prawdziwy staruszek najgorzej wstać mu z posłania potem, jak się rozchodzi, daje radę ale pogoda na jego stawy przerąbana