guccio Posted February 10, 2021 Author Share Posted February 10, 2021 Nie mogę dojść co jest z Tosia.Z klatki wychodzi już sama.Zrobilam jej specjalny kąt,tam się zaraz chowa.Daje mi się z tego kąta wziąć na ręce.Usiade z nią w fotelu-zaczyna ocierać się, mruczeć,tracąc łebkiem (baranki), lizać po rękach,mordka o mój policzek ocierać, deptać.Caly arsenal kociej adoracji.Postawie na podłodze-dzikusek.Ucieka panicznie. Może ktoś coś podpowie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted February 10, 2021 Share Posted February 10, 2021 Najserdecznie cala druzynke przytulam gucienkowa Ciociu z bazareczku dla Quatrunia lada moment bede miec wszystkie pieniazki 80 zl bedzie dla dwoch sunieczek uartowanych przez Tole w ostatniej chwili ech ..z koszmarnosci Rozliczam prosze o wplatyDziekuje cudnie!Dla Qatro Sercem 8.02 Quatro cudny juz w domku ds A 13 zl posle Tobie dla kotelkow Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted February 10, 2021 Share Posted February 10, 2021 Ciociu gucinkowa poslalam teraz z zakonczonego kramiku dla tygryskow Twoich 37 zl 50 gr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola&tina Posted February 10, 2021 Share Posted February 10, 2021 3 godziny temu, guccio napisał: Nie mogę dojść co jest z Tosia.Z klatki wychodzi już sama.Zrobilam jej specjalny kąt,tam się zaraz chowa.Daje mi się z tego kąta wziąć na ręce.Usiade z nią w fotelu-zaczyna ocierać się, mruczeć,tracąc łebkiem (baranki), lizać po rękach,mordka o mój policzek ocierać, deptać.Caly arsenal kociej adoracji.Postawie na podłodze-dzikusek.Ucieka panicznie. Może ktoś coś podpowie. Speców od kotów zapraszamy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
guccio Posted February 10, 2021 Author Share Posted February 10, 2021 Na konto wpłynęło dla kotków 37.50 z bazarku Nadziejki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted February 10, 2021 Share Posted February 10, 2021 58 minut temu, jola&tina napisał: Speców od kotów zapraszamy! Ciekawe, czy są tutaj. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
guccio Posted February 10, 2021 Author Share Posted February 10, 2021 18 minut temu, Radek napisał: Ciekawe, czy są tutaj. Dziesiątki kotów przeszło przez mój BDT ale takiej mieszanki jak Tosia nie miałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bakusiowa Posted February 10, 2021 Share Posted February 10, 2021 W sprawie Tosi potrzeba aby wypowiedział się behawiorysta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted February 11, 2021 Share Posted February 11, 2021 16 godzin temu, guccio napisał: Nie mogę dojść co jest z Tosia.Z klatki wychodzi już sama.Zrobilam jej specjalny kąt,tam się zaraz chowa.Daje mi się z tego kąta wziąć na ręce.Usiade z nią w fotelu-zaczyna ocierać się, mruczeć,tracąc łebkiem (baranki), lizać po rękach,mordka o mój policzek ocierać, deptać.Caly arsenal kociej adoracji.Postawie na podłodze-dzikusek.Ucieka panicznie. Może ktoś coś podpowie. chyba trzeba spokojnie czekac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
guccio Posted February 11, 2021 Author Share Posted February 11, 2021 7 minut temu, Kamila Proc napisał: chyba trzeba spokojnie czekac Chyba tak.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted February 11, 2021 Share Posted February 11, 2021 13 minut temu, guccio napisał: Chyba tak.. niestety to wymaga czasu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted February 11, 2021 Share Posted February 11, 2021 Spokojnej nocy i dni gucinkom wszystkim Ciepla ciepelka zdrowka zasylam Ciociu trzymajcie sie trzymajcie jeszcze troszke mrozisko poszaleje niestety Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted February 12, 2021 Share Posted February 12, 2021 czekamy na poprawe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baltimoore Posted February 12, 2021 Share Posted February 12, 2021 Dnia 11.02.2021 o 10:01, Kamila Proc napisał: chyba trzeba spokojnie czekac Dokładnie tak. Potrzebny czas- tyle ile dany kot potrzebuje i cierpliwość opiekuna :)) Nawet z wolno żyjącego kota zrobi się z czasem namolny przytulak :)) Jeszcze jak będzie miał innego kota do naśladowania :)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UlaFeta Posted February 12, 2021 Share Posted February 12, 2021 1 godzinę temu, Baltimoore napisał: Dokładnie tak. Potrzebny czas- tyle ile dany kot potrzebuje i cierpliwość opiekuna :)) Nawet z wolno żyjącego kota zrobi się z czasem namolny przytulak :)) Jeszcze jak będzie miał innego kota do naśladowania :)) A jak innego kota nie ma:(to co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baltimoore Posted February 12, 2021 Share Posted February 12, 2021 2 godziny temu, UlaFeta napisał: A jak innego kota nie ma:(to co? To czas i cierpliwość opiekuna :)) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
guccio Posted February 13, 2021 Author Share Posted February 13, 2021 12 godzin temu, UlaFeta napisał: A jak innego kota nie ma:(to co? Miałam na dt koteczke,której z miesiąc nie widziałam.Jadla i piła jak my spaliśmy.Potem w ciągu dnia gdzieś przemknęła i znów się chowała. Pomalenku wyszła z dzikości,zrobiła się miziasta.To trwało coś około 3 miesięcy. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted February 13, 2021 Share Posted February 13, 2021 1 godzinę temu, guccio napisał: Miałam na dt koteczke,której z miesiąc nie widziałam.Jadla i piła jak my spaliśmy.Potem w ciągu dnia gdzieś przemknęła i znów się chowała. Pomalenku wyszła z dzikości,zrobiła się miziasta.To trwało coś około 3 miesięcy. moze teraz bedzie krocej - tak czuje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 13, 2021 Share Posted February 13, 2021 Moja domowa, wychuchana koteczka (bez traum) po stracie właścicieli (miała 5 lat jak do mnie trafiła) też miesiąc nie wychodziła z kryjówki. Każde wrażliwe stworzenie potrzebuje czasu. U mnie pomogło założenie jej obróżki fermonowej + urcuhomienie w kontakt Feliway. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bakusiowa Posted February 13, 2021 Share Posted February 13, 2021 2 godziny temu, guccio napisał: Miałam na dt koteczke,której z miesiąc nie widziałam.Jadla i piła jak my spaliśmy.Potem w ciągu dnia gdzieś przemknęła i znów się chowała. Pomalenku wyszła z dzikości,zrobiła się miziasta.To trwało coś około 3 miesięcy. To tak jak było z Esmeraldą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
guccio Posted February 13, 2021 Author Share Posted February 13, 2021 Co do Tosi to mniej panikuje.Na kocurki już nie warczy.Na jedzenie idzie do nich.Przcupnie gdzieś pod krzesłami,mniej chowa się po kątach.Mniej prycha. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 13, 2021 Share Posted February 13, 2021 Czy któremuś kocurkowi szykuje się domek, czy jednak nic nie wyszło? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
guccio Posted February 13, 2021 Author Share Posted February 13, 2021 Isabel ma zrobić wizytę dla jednego z kocurkow. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isabel Posted February 13, 2021 Share Posted February 13, 2021 Miałam jechać w piątek na wizytę do domu tymczasowego dla jednego z kocurków (w domu są już 2 kotki), ale pani zachorowała, więc wizyta odłożona w czasie. Tamten drugi dom, dla drugiego kocurka - nieaktualny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bakusiowa Posted February 13, 2021 Share Posted February 13, 2021 Co się pieprzy z tymi domami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.