Jaaga Posted April 6, 2021 Author Share Posted April 6, 2021 Błąd w wysyłaniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted April 6, 2021 Author Share Posted April 6, 2021 Kolejny post, którego nie potrafię usunać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted April 6, 2021 Author Share Posted April 6, 2021 Zapraszam wszystkich na wątek maluchów, które są już w drodze do Polski Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
limonka80 Posted April 6, 2021 Share Posted April 6, 2021 1 godzinę temu, Jaaga napisał: Jeszcze mi po głowie chodzi ten chłopaczek, od którego wybrałam braciszka, a on został. Gdyby nie te gigantyczne koszty transportu, to po wydaniu tych, tez wzięłabym go, ale skąd brać takie kwoty na każdego? A jaka to kwota za transport? Może dałoby się uzbierać, może ktoś by się dorzucił.... brat pojechał a on został. Dałabym 150 zł, zawsze to jakiś początek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted April 6, 2021 Author Share Posted April 6, 2021 8 minut temu, limonka80 napisał: A jaka to kwota za transport? Może dałoby się uzbierać, może ktoś by się dorzucił.... brat pojechał a on został. Dałabym 150 zł, zawsze to jakiś początek. Niestety, niezaleznie od wielkości psa to 250 euro. Ola powiedziała, że postara się opłacić transport tej kaszlącej. Stale apeluje do ludzi o pomoc, bo wspólnie zawsze łatwiej zebrać. Jednak najcześciej szuka pomocy w opłaceniu transportu dla chorych i niepełnosprawnych psów, więc nie mam odwagi mówić o kolejnym szczeniaku. Mam też nadzieję, że może z czasem uda się nazbierać coś. Mam rzeczy na bazarek, ale nie mam czasu go prowadzić, bo czasem nie daję rady zaglądac tu po 2-3 dni. Bardzo dziękuję Ci za deklarację, to naprawdę obiecujący początek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isiak Posted April 6, 2021 Share Posted April 6, 2021 1 godzinę temu, Jaaga napisał: Mam rzeczy na bazarek, ale nie mam czasu go prowadzić, bo czasem nie daję rady zaglądac tu po 2-3 dni. Gdybyś dała radę zrobić zdjęcia i opisy rzeczy i posłała mi wszystko na maila, to wystawiłabym bazarek, poprowadziła i rozliczyła. Tylko musiałabyś potem wysłać fanty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted April 7, 2021 Author Share Posted April 7, 2021 10 godzin temu, Isiak napisał: Gdybyś dała radę zrobić zdjęcia i opisy rzeczy i posłała mi wszystko na maila, to wystawiłabym bazarek, poprowadziła i rozliczyła. Tylko musiałabyś potem wysłać fanty. Slicznie dziękuję. Przesli mi proszę adres mailowy na priv. Maluchy dziś przed 7.00 dojechały. Spedziły ponad dobe dodatkowo w klatkach, więc sa naprawdę biedne. Mam dała je do łazienki, bo szaleją i cuchną paskudnie. Ponoć sa jak żywioł nie do opanowania, ale co się dziwić, tyle dni w transporcie. Ponoć piesek nie jest wiekszy od czarnej suni, a na zdjeciach wydawało się, że tak. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted July 5, 2021 Author Share Posted July 5, 2021 Dostałam pierwszy sms o Barytona, ale nie za bardzo rokujący, bo ani "dobry wieczór", ani podpisany. Ktoś tylko podał do siebie nr tel. Poprosiłam o zadzwonienie dziś popołudniu, kiedy bedę wolna. Może za duzo wymagam od ludzi, ale osobiście witam się i podpisuję pod każdą wysyłaną wiadomością. I prosze uprzejmie o kontakt, jesli z jakiegoś powodu sama nie potrafię się dodzwonić. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
limonka80 Posted July 5, 2021 Share Posted July 5, 2021 Ale Baryton ma kochaną mordkę..... i minę jakby chciał powiedzieć - "mamo nie oddawaj mnie...... :-)) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted July 30, 2021 Author Share Posted July 30, 2021 Dnia 5.07.2021 o 11:48, limonka80 napisał: Ale Baryton ma kochaną mordkę..... i minę jakby chciał powiedzieć - "mamo nie oddawaj mnie...... :-)) Z oddawaniem chyba byłoby coraz trudniej. Widać, że spondyloza postępuje i ma większe trudności z poruszaniem się. Sporo śpi, wstaje dopiero ok 10.00- 11.00. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted July 30, 2021 Share Posted July 30, 2021 Dnia 5.07.2021 o 09:42, Jaaga napisał: Dostałam pierwszy sms o Barytona, ale nie za bardzo rokujący, bo ani "dobry wieczór", ani podpisany. Ktoś tylko podał do siebie nr tel. Poprosiłam o zadzwonienie dziś popołudniu, kiedy bedę wolna. Może za duzo wymagam od ludzi, ale osobiście witam się i podpisuję pod każdą wysyłaną wiadomością. I prosze uprzejmie o kontakt, jesli z jakiegoś powodu sama nie potrafię się dodzwonić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted November 10, 2021 Author Share Posted November 10, 2021 wstawiam paragony za gabapentynę. Niestety, Baryton mial ostatnio spore pogorszenie chodzenia. Jest aktualnie na sterydzie i wladnie Gabapentynie. Zaczal lepiej chodzić, ale po zakończeniu wyróżnienia ogłoszenia na Olx juz je usunę, bo raczej nikt nie weźmie psa z takimi problemami, którego trzeba obserwować i interweniować w razie potrzeby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted November 19, 2021 Share Posted November 19, 2021 Opłacona faktura Barytona Baryton.pdf Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted November 24, 2021 Author Share Posted November 24, 2021 Baryton został zaszczepiony 5 skł. szczepionką - 35 zł. Faktuę prześlę fundacji jak dostanę z przychodni. Wpisuję w rozliczenie na pierwszej. Zakup[iłam okazyjnie tani worek karmy Brit dla wrazliwych psów - 113,79 zł. Fakturę po otrzymaniu przeslę fundacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted December 29, 2021 Share Posted December 29, 2021 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted December 29, 2021 Author Share Posted December 29, 2021 Dzięki za wstawienie naszego dziadka. Załapał się przy robieniu zdjęć Wolfikowi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted January 8, 2022 Author Share Posted January 8, 2022 Baryton niestety ma ogromne pogorszenie jesli chodzi o poruszanie się. Teraz to już nie tylko ataksja czterokończynowa, ale przestał zupełnie chodzić. Wynosimy go na rękach na załatwianie sie i przynosimy. Czekamy od kilku dni na zastrzyk Librela, ostatnią deskę ratunku. Niestety, hurtownia do dzis nie dowiozła do przychodni. Nie pomaga Gabapentyna i steryd. Ma apetyt,na leżąco nawet póbuje się wdzięczyć przy zabawie, ale godzinami monotonnie poszczekuje. Leży w miejscu, podwija przednie łapki do środka i nie jest w stanie się unieść. Ne potrafię stwierdzić, czy jego wielogodzinne szczekanie powodowane jest bólem czy tylko dyskomfortem i stresem związanym z nagłą niemożnościa poruszania się. Jest głuchy, więc nie reaguje na kontakt. Czy macie może doświadczenia z Librelą? To teraz nasza jedyna nadzieja. Baryton nie reagował w ogóle na leki przeciwzapalne i przeciwbólowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 8, 2022 Share Posted January 8, 2022 O Libreli pisała kikou i limonka80 na wątku Makarego, właśnie gdzieś teraz, bo i Makusia dopadło osłabienie zdrowotne. Trzymaj się, Baryton ♡ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted January 8, 2022 Author Share Posted January 8, 2022 Dnia 8.01.2022 o 20:12, Tyśka) napisał: O Libreli pisała kikou i limonka80 na wątku Makarego, właśnie gdzieś teraz, bo i Makusia dopadło osłabienie zdrowotne. Trzymaj się, Baryton ♡ Pod wpływem opinii Limonki80 ja zamówiłam. Dziękuje poczytam sobie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted January 8, 2022 Share Posted January 8, 2022 Jestem z Wami myślami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 8, 2022 Share Posted January 8, 2022 Calą duszą serduchem jestesmy z Wami Jagusiu z modlitwa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted January 9, 2022 Author Share Posted January 9, 2022 Zaglądnęłam wczoraj na profil schroniska. Tragedia. Dziesiątki podrostków, nowekoszmarne zgłoszenia. Kucharz schroniskowy w szpitalu, Marina jak wszystkie kobiety w wieku do 60 r.ż. jest zgłoszona do wojska. Cały kraj trwa w niepewności. Oni gotuja posiłki, bo nie stać schroniska na suchą karmę. Żyja z dnia na dzień w obawie, co nastepny ranek przyniesie. Widziałam zdjęcie maluszka po amputacji łapy, którego wstawiałam na watek Laimy i przedszkolaków. W kociarni rozeszła się paskudna bakteria atakująca drogi oddechowe. Koty nie wyjechały. Gdyby Ktos dał radę zaopiekować któregoś zwierzaka, to dajcie proszę znać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 9, 2022 Share Posted January 9, 2022 Straszna sytuacja dla ludzi i zwierząt. Nikt nie będzie się troszczyć o zwierzęta w razie wojny. A ta realnie zagraża. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted January 9, 2022 Author Share Posted January 9, 2022 Dnia 9.01.2022 o 12:48, Poker napisał: Straszna sytuacja dla ludzi i zwierząt. Nikt nie będzie się troszczyć o zwierzęta w razie wojny. A ta realnie zagraża. Niestety, dlatego tak mnie sytuacja zmartwiła. I poruszył maluszek bez łapki. Tyle przeszedł i dał radę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted January 10, 2022 Author Share Posted January 10, 2022 Wreszcie Baryton dostał Librelę. Myslałam, że ma ok 12-13 kg, ale okazało się, że 20! Nie widać tego po nim, nie jest gruby. Jednak dawka ma widełki. Musiałam kupić dwie dawki, bo są w jednym opakowaniu, a u mojej wetki nikt tego nie stosuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.