Alvenka Posted April 1, 2020 Posted April 1, 2020 9 godzin temu, Radek napisał: Nocna zmiana dzisiaj będzie? Ranna dotarła, dziękujemy Radek 1 Quote
Radek Posted April 1, 2020 Posted April 1, 2020 1 godzinę temu, Alvenka napisał: Ranna dotarła To teraz przedpołudniowa:) 1 Quote
Nesiowata Posted April 1, 2020 Posted April 1, 2020 Przez cały czas zapraszamy - Cyganek chciałby już mieć spokojne łepek. 1 Quote
elik Posted April 1, 2020 Author Posted April 1, 2020 7 minut temu, Kamila Proc napisał: dziekuje za zaproszenie Bardzo prosię :) A gdzie to sie Dziewczynka podziewała ?? Hęęęę? :) Quote
Kamila Proc Posted April 1, 2020 Posted April 1, 2020 16 minut temu, elik napisał: Bardzo prosię :) A gdzie to sie Dziewczynka podziewała ?? Hęęęę? :) noooo... nikt mnie po prostu nie zaprosil hehehehe Quote
elik Posted April 1, 2020 Author Posted April 1, 2020 16 minut temu, Kamila Proc napisał: noooo... nikt mnie po prostu nie zaprosil hehehehe No już miałam napisać - No so Ty gadasz!!! - ale polazłam na PW sprawdzić, no i dobrze zrobiła, bo nie wiem jak się to stanęło, ale faktycznie nie ma Ciebie wśród zaproszonych. Kamilko kochana chyba nie myślisz, że specjalnie. Po prostu karygodne niedopatrzenie!!! Sie kara należy!!! Coby zadość uczynić, teraz oficjalnie Cię serdecznie zapraszam na ten bazarek i gorąco proszę o aktywne w nim uczestnictwo i oczywiście za to karygodne zaniedbanie. Quote
elik Posted April 1, 2020 Author Posted April 1, 2020 16 minut temu, Kamila Proc napisał: czyli moge tu bezkarnie podbijac? Jak najbardziej bezkarnie możesz podbijać, a nawet bardzo Cię o to prosiemy :) Quote
Kamila Proc Posted April 1, 2020 Posted April 1, 2020 jak to dobrze czasem wpasc gdzies na krzywy ryjek Quote
Radek Posted April 1, 2020 Posted April 1, 2020 43 minuty temu, Kamila Proc napisał: czyli moge tu bezkarnie podbijac? Teraz to będzie dopilnowane:) Quote
Kamila Proc Posted April 1, 2020 Posted April 1, 2020 8 minut temu, Radek napisał: Teraz to będzie dopilnowane:) Ty tu, a mnie nie bylo Quote
elik Posted April 1, 2020 Author Posted April 1, 2020 1 godzinę temu, Kamila Proc napisał: jak to dobrze czasem wpasc gdzies na krzywy ryjek Na moje bazarki czuj się zawsze zaproszona, nawet gdyby, jak tom razom, coś mi na oczy padło i pominęłam Cię w zaproszeniach :) Quote
Kamila Proc Posted April 1, 2020 Posted April 1, 2020 9 minut temu, elik napisał: Na moje bazarki czuj się zawsze zaproszona, nawet gdyby, jak tom razom, coś mi na oczy padło i pominęłam Cię w zaproszeniach :) to mile, to takie mile Quote
elik Posted April 1, 2020 Author Posted April 1, 2020 25 minut temu, Kamila Proc napisał: to mile, to takie mile Quote
elik Posted April 1, 2020 Author Posted April 1, 2020 17 minut temu, Tyś(ka) napisał: Podniosę wysoko! Dzięki wielgachne :) Nie wiem kiedy i jak wszystkie lajki mi wybyli :( Quote
Radek Posted April 1, 2020 Posted April 1, 2020 2 godziny temu, Kamila Proc napisał: Ty tu, a mnie nie bylo Na szczęście już jesteś. Quote
Kamila Proc Posted April 1, 2020 Posted April 1, 2020 39 minut temu, Radek napisał: Na szczęście już jesteś. i bede do konca Quote
elik Posted April 1, 2020 Author Posted April 1, 2020 29 minut temu, Kamila Proc napisał: i bede do konca ...świata i jeszcze jeden dzień dłużej :) Quote
themagda Posted April 1, 2020 Posted April 1, 2020 To ja podrzucę chociaz chora , zostałam dziś inwalidą przez Pimpetę i leżę jak kłoda. Quote
elik Posted April 1, 2020 Author Posted April 1, 2020 19 minut temu, themagda napisał: To ja podrzucę chociaz chora , zostałam dziś inwalidą przez Pimpetę i leżę jak kłoda. Co Ci się stało? Quote
themagda Posted April 1, 2020 Posted April 1, 2020 No napiszę chociaż nie na temat ale to chociaż podrzuci . Poszłam z psami jak zwykle koło wierzowca jest duzy ogrodzony teren gdzie je spuszczam ze smyczy ,one odlatują moze na 3-4 m ode mnie nie dalej . Nagle patrzę Pimpeta znikła a tam nie ma gdzie wylecieć . Wrzeszczałam biegałam jak szalona zawłaszcza ze ona jest najposłuszniejsza z nich i zawsze przylatuje na wołanie a tu nic , oszalałam i biegłam wpadłam na słupek z tych nerwów który mi sie prawie wbił w pachwinę z rozpędu nie tyle w pachwinę a w ścięgno czy coś co w nodze jest przyczepione do pachwiny , ubranie to zamorytyzowało ale padłam i ledwie doszłam do siatki i dowlekłam się do miejsca gdzie mi ona znikneła i co się okazało tam jest śmnietnik z siatki i z zewnatrz mozna tą siatkę popchnąć i dołem taki mały piesek wejdzie do smietnika a w druga strone wyjśc nie moze i nic sie nie stało tyle ze do śmietnika weszła ale ja do domu doszłam trzymajac się budynków i teraz jest jeszcze gorzej bo to spuchło i cała noga od pachwny do kolana bardzo boli leżę bo chodzenie bardzo boli a Pimpeta bardzo zadowolona i uśmiechnięta a ja trup. Nie wiem czy będę mogła jutro chodzić na tej nodze bo po domu to sie ścian trzymam a na zewnątrz chyba nie wyjdę, no i mój post też podrzucił przynajmniej bazarek do góry Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.