Poker Posted August 27, 2020 Posted August 27, 2020 Masz nadzwyczajnych znajomych i kolegów z pracy. 1 Quote
Ewa Marta Posted August 27, 2020 Author Posted August 27, 2020 30 minut temu, Poker napisał: Masz nadzwyczajnych znajomych i kolegów z pracy. To prawda, nie wiem jak dałabym radę bez nich. No, ale Ty też kochana pomogłaś naszemu Fidusiowi:) W tym miesiącu powinnyśmy się jakoś wyrobić, gorszy będzie kolejny miesiąc, bo w sumie mamy 4 psiaki w hotelikach. Jestem jednak dobrej myśli. Quote
Ewa Marta Posted September 2, 2020 Author Posted September 2, 2020 Wrzucam zaległy paragon za kropelki przeciw kleszczom Vectra. Po raz pierwszy spotykam się z nimi. Marta kupiła w lecznicy: Quote
Ewa Marta Posted September 2, 2020 Author Posted September 2, 2020 Jaką cudowną niespodziankę znalazłam dzisiaj na koncie:) Już kilka dni temu miałam jedną wpłatę od tego dobrego Duszka, a dzisiaj oczy przecierałam ze zdumienia, bo przyszła kolejna wpłata, tym razem aż 200 zł od Małgosi D z Wikunią i Dorą. Wikunia to nasza była podopieczna, w której Małgosia jest zakochana po uszy. Od lat pamięta o nas i ratuje w trudnych sytuacjach nasze fundusze:) Małgosiu, z całego serca dziękujemy Ci z Elą za tak wielkie wsparcie:) Kasa zostanie rozdzielona na 4 psiaki: 50 zł - dla Fidusia 50 zł - dla Gucia 100 zł - dla Lusi i Natki. 1 Quote
Tyśka) Posted September 8, 2020 Posted September 8, 2020 Przepiękne zdjęcie, idealne do ogłoszeń :) 1 Quote
Ellig Posted September 8, 2020 Posted September 8, 2020 1 godzinę temu, Tyśka) napisał: Przepiękne zdjęcie, idealne do ogłoszeń :) Tak, Gutek jest cały czas ogłaszany. https://www.olx.pl/oferta/gucio-przesympatyczny-mlody-kundelek-szuka-domu-CID103-IDGaXOH.html Quote
Ewa Marta Posted September 24, 2020 Author Posted September 24, 2020 Przed chwilą miałam okazję wyściskać Gucia:) Marta przyjechała z nim po moje sunie na spacer. Jaki to miły psiak, jak kogoś już zna. Tak bardzo chciałabym, żeby ktoś go jednak zechciał przyjąć do rodziny... Tymczasem Gucio dostał od mojej przyjaciółki Ani 12 puszek Animondy. To wielka pomoc dla nas, bardzo dziękujemy!!! 1 Quote
Ewa Marta Posted September 29, 2020 Author Posted September 29, 2020 Gutek, szczęściarz, a w zasadzie my szczęściary dostałyśmy dla niego 300 zł od Ani J. A już się martwiłam skąd wziąć kasę na opłacenie jego pobytu:) Dzięki tej wpłacie i wcześniej zakupionym przez Anie puszkom prawie nam starczyło:) Quote
Ewa Marta Posted October 29, 2020 Author Posted October 29, 2020 Nie wiem, czy Gucio kiedykolwiek znajdzie dom:( Miał kilka dni temu jedną wizytę, ale to był niewypał. Już wiadomo, że Gucio do domu z dziećmi pójść nie może. Dziewczynka koniecznie chciała się z nim zaprzyjaźnić, ale Gucio miał inne plany. Nastroszył się i trzeba było dziewczynce jasno wyłożyć, że nie można lecieć od razu do psa i pakować mu się na posłanie. Spacer też nie powalił nas na kolana i choć Marta umówiła się na spotkanie u Państwa w domu, żeby zobaczyć jak Gucio reaguje na koty, ja wiedziałam, że go tam nie oddam. Szczęśliwie Pani sama napisała, że jej córka miała inne wyobrażenia co do adopcji i rezygnują. Nasza niezastąpiona Ania J. sfinansowała Guciowi szczepienie przeciw wściekliźnie. Niestety za kilka dni mija rok odkąd jest pod naszą opieką:( Quote
Tyśka) Posted October 30, 2020 Posted October 30, 2020 Gucio znajdzie domek, tak jak i Amik. Chociaż też tracę czasem nadzieję, niełatwo mają psy wrażliwe i żywiołowe. :( Ale zobaczysz, obaj znajdą TYCH Ludzi, że aż będziemy przecierać oczy ze zdumienia, że tacy ludzie istnieją :) 2 Quote
Ewa Marta Posted October 30, 2020 Author Posted October 30, 2020 2 godziny temu, Tyśka) napisał: Gucio znajdzie domek, tak jak i Amik. Chociaż też tracę czasem nadzieję, niełatwo mają psy wrażliwe i żywiołowe. :( Ale zobaczysz, obaj znajdą TYCH Ludzi, że aż będziemy przecierać oczy ze zdumienia, że tacy ludzie istnieją :) Trzymajmy się tej wersji:) Quote
Ewa Marta Posted November 3, 2020 Author Posted November 3, 2020 Zamówiłam dzisiaj Guciowi 15 kg karmę Josera Festival. Od siebie dorzucę mu 12 800-gramowych puszek Doliny Noteci. On nadal nie chce jeść samej suchej karmy. Miałam okazję wyściskać go dzisiaj, bo przyjechał z Martą na spacer z moimi suniami. Jest taki kochany i już rok czeka na dom:( Dołączył właśnie do grupy na minusie:( Wrzucam zamówienie. Jest na nim też zakup dla moich suniek. Koszt Josery jest niższy, niż na zamówieniu, bo mam w zooplusie 3% zniżki. W promocji Gucio dostanie paczkę smaczków. Zapłaciłam za karmę 149,20 zł Twoje zamówienie Artykuł Suma z VAT 1x 32,00 PLN 32,00 PLN Duże opakowanie Josera Adult + Rocco Cubes 150 g, kaczka - tylko za 4zł! - Festival Adult, 15 kg Nr artykułu 985733.0 1x 153,80 PLN 153,80 PLN Zniżka z Planem Oszczędnościowym Nr artykułu 1.5 1x -5,56 PLN -5,56 PLN Suma z VAT 180,24 PLN Quote
Ewa Marta Posted November 10, 2020 Author Posted November 10, 2020 Bardzo serdecznie dziękuję za wpłatę 10 zł od Nesiowatej dla Gucia:) Tak bardzo żałuję, że nie wzięłam dzisiaj ze sobą telefonu, kiedy sprowadzałam moje sunie do Marty. Przyjechał z nią Gucio i tak się ucieszył, że mnie widzi, że przyleciał rozmerdany i dostałam buziaka. To taki cudowny pies i bardzo szczęśliwy u Marty. Niestety nie może zostać przez nią adoptowany. Zataszczyłam dzisiaj na wózku 15 kg Josery dla niego i puszki Dolina Noteci. Dorzuciłam z zapasów moich suniek torebkę smaczków, druga była dołączona jako promocja do karmy. Quote
Ewa Marta Posted November 12, 2020 Author Posted November 12, 2020 Dzięki Elus za wstawienie filmiku. Gucio zazwyczaj jest bardziej wylewny w stosunku do mnie, ale oniesmielil to telefon skierowany na niego. to cudowny psiak, pełen uroku i ponad rok czeka na dom:( Quote
Ewa Marta Posted November 13, 2020 Author Posted November 13, 2020 Dzisiaj na koncie znalazłam tez kolejną wpłatę od Małgosi D. :) Nie wiem już, jak mam dziękować za tak wspaniałą pomoc:) 100 zł, które dostałyśmy podzielimy na Natkę i Gucia po połowie:) Quote
Ewa Marta Posted November 23, 2020 Author Posted November 23, 2020 2 dni temu kupiłam Guciowi spot przeciw kleszczom. Paragon dotyczy 4 spotów, ale rozliczam tylko jeden, bo 3 pozostałe są dla moich suniek. W tej chwili Gucio ma minus 106,10 zł na koncie, ale wiem już na pewno, że w tym miesiącu pochylą się nad tym cudownym psiakiem dwa Anioły i jako anonimowi darczyńcy zasilą jego konto. Mam nadzieję, że na koniec miesiąca zlikwidujemy minus:) Quote
Ewa Marta Posted November 27, 2020 Author Posted November 27, 2020 Pisałam już na wątku Meli, że tegoroczny listopad jest miesiącem niespotykanej dobroci Ludzi o cudownych sercach. Nasze podopieczne otrzymały stałe wsparcie od Małgosi i Rafała i moich kolegów z pracy, ale dostałyśmy też dwie niezależne wpłaty od osób chcących pozostać anonimowymi. Gucio z tej puli otrzymał takie wpłaty: 400 zł dostał od Anonimowego Darczyńcy 150 zl dostal od Małgosi i Rafała Nie umiem opisać, jak bardzo nam ulżyło, że możemy wszystko popłacić i nie zadłużać żadnego psiaka:) Napiszę jeszcze, że Gucia zazwyczaj wspierała moja Przyjaciółka Ania, ale w tym miesiącu uratowała małą sunię, którą trzeba było na cito sterylizować aborcyjnie. Ponieważ nie mamy funduszy na kolejny płatny DT, Ania zdecydowała się zostać bezpłatnym domem tymczasowym dla niej. To maleństwo zaczęło przychodzić do niej do domu jakiś czas temu. Podobnie jak kilka innych wiejskich psów, które Ania dokarmia. Ona była masakrycznie chuda i nie umiała dopchać się do jedzenia. Dopiero jak reszta psów się najadła, ona podchodziła i wyjadała resztki. Ania była pewna, że to sunia dalszego sąsiada. Niedawno sąsiadowi spaliła się stodoła i ta malutka wpadła przerażona do Ani na posesję. Schowała się w otwartym samochodzie i za nic nie chciała wyjść. Ania zabrała ją do domu. Dali znać z mężem smsem sąsiadowi, że jego sunia jest u nich. Nie było żadnego odzewu. W międzyczasie byli z nią u weta i okazało się, że trzeba sterylizować na cito. Po kilku dniach okazało się, że ona nie była jego, tylko przybłąkała się i pomieszkiwała w tej stodole, a on jej tylko nie wyrzucał:( Tym sposobem sunieczka zamieszkała tymczasowo u Ani. Trafiła do raju. Śpi z nimi w łóżku, które opuszcza niechętnie. Na dwór trzeba ją brać na siłę, bo cały czas boi się, że zostanie wyrzucona. Jest przekochana, maleńka i super grzeczna. Nie wiemy, jak zareaguje na kota Ani i na staruszka Bazyla. Zwierzaki są teraz u syna Ani, bo u nich trwał remont. Po cichu marzę sobie, żeby została z nimi na zawsze, ale nic nie mówię, czekam:) Jeśłi się nie uda, będę szukać jej domku. Jest przekochana, a wygląda tak: 3 Quote
Nesiowata Posted November 27, 2020 Posted November 27, 2020 7 minut temu, Ewa Marta napisał: Pisałam już na wątku Meli, że tegoroczny listopad jest miesiącem niespotykanej dobroci Ludzi o cudownych sercach. Nasze podopieczne otrzymały stałe wsparcie od Małgosi i Rafała i moich kolegów z pracy, ale dostałyśmy też dwie niezależne wpłaty od osób chcących pozostać anonimowymi. Gucio z tej puli otrzymał takie wpłaty: 400 zł dostał od Anonimowego Darczyńcy 150 zl dostal od Małgosi i Rafała Nie umiem opisać, jak bardzo nam ulżyło, że możemy wszystko popłacić i nie zadłużać żadnego psiaka:) Napiszę jeszcze, że Gucia zazwyczaj wspierała moja Przyjaciółka Ania, ale w tym miesiącu uratowała małą sunię, którą trzeba było na cito sterylizować aborcyjnie. Ponieważ nie mamy funduszy na kolejny płatny DT, Ania zdecydowała się zostać bezpłatnym domem tymczasowym dla niej. To maleństwo zaczęło przychodzić do niej do domu jakiś czas temu. Podobnie jak kilka innych wiejskich psów, które Ania dokarmia. Ona była masakrycznie chuda i nie umiała dopchać się do jedzenia. Dopiero jak reszta psów się najadła, ona podchodziła i wyjadała resztki. Ania była pewna, że to sunia dalszego sąsiada. Niedawno sąsiadowi spaliła się stodoła i ta malutka wpadła przerażona do Ani na posesję. Schowała się w otwartym samochodzie i za nic nie chciała wyjść. Ania zabrała ją do domu. Dali znać z mężem smsem sąsiadowi, że jego sunia jest u nich. Nie było żadnego odzewu. W międzyczasie byli z nią u weta i okazało się, że trzeba sterylizować na cito. Po kilku dniach okazało się, że ona nie była jego, tylko przybłąkała się i pomieszkiwała w tej stodole, a on jej tylko nie wyrzucał:( Tym sposobem sunieczka zamieszkała tymczasowo u Ani. Trafiła do raju. Śpi z nimi w łóżku, które opuszcza niechętnie. Na dwór trzeba ją brać na siłę, bo cały czas boi się, że zostanie wyrzucona. Jest przekochana, maleńka i super grzeczna. Nie wiemy, jak zareaguje na kota Ani i na staruszka Bazyla. Zwierzaki są teraz u syna Ani, bo u nich trwał remont. Po cichu marzę sobie, żeby została z nimi na zawsze, ale nic nie mówię, czekam:) Jeśłi się nie uda, będę szukać jej domku. Jest przekochana, a wygląda tak: Następne cudo! Quote
Ewa Marta Posted December 14, 2020 Author Posted December 14, 2020 Gutek zadomowił się w hoteliku i ani myśli o zmianie miejsca zamieszkania. Niestety propozycje domków są beznadziejne. Jako pies na podwórko... Gucio? Który wyleguje się na kanapach? Zresztą żadnego psa nie oddałabym na podwórko. Dzięki wspaniałym osobom Gucio kolejny miesiąc uzbierał na utrzymanie:) Ja opłaciłam dzisiaj jego pobyt w grudniu, bo nie będziemy się już z Martą do nowego roku widziały, a nie zanosi się na jakikolwiek do dla niego:( Gutek dostał dwie wpłaty, za które z całego serca dziękujemy:) 200,00 zł - od Anonimowego Darczyńcy z natchnienia św. Franciszka 200,00 zł - od Małgosi i Rafała 1 Quote
Tyśka) Posted December 14, 2020 Posted December 14, 2020 Gucio jak zaczarowany:( Nie wiem czemu ludzie chcą psa do budy... Ja dzisiaj dostałam wiadomosc na olx, ze jestem bogatą su** skoro trzymam psa w hotelu, pies je karmę i szukam dla niego domu, a nie budy... eh, i tacy chodzą po świecie. Quote
Ellig Posted December 14, 2020 Posted December 14, 2020 5 godzin temu, Ewa Marta napisał: Gutek zadomowił się w hoteliku i ani myśli o zmianie miejsca zamieszkania. Niestety propozycje domków są beznadziejne. Jako pies na podwórko... Gucio? Który wyleguje się na kanapach? Zresztą żadnego psa nie oddałabym na podwórko. 5 godzin temu, Tyśka) napisał: Gucio jak zaczarowany:( Nie wiem czemu ludzie chcą psa do budy... Ja dzisiaj dostałam wiadomosc na olx, ze jestem bogatą su** skoro trzymam psa w hotelu, pies je karmę i szukam dla niego domu, a nie budy... eh, i tacy chodzą po świecie. No własnie.... 2 Quote
Ewa Marta Posted December 15, 2020 Author Posted December 15, 2020 Dzięki Eluś, miałam właśnie wgrywać zdjęcia śpiącego Gucia:) Dorzucę jeszcze takie:) Ja go uwielbiam. Gutek zawsze cieszy się na mój widok i od razu domaga się smaczków:) 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.