Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
13 minut temu, Poker napisał:

EwaMarta, jest jeszcze u mnie 100 zł z bazarku walizkowego. Dopisz do dochodów Marlonka.

Jasne, zaraz to zrobię, ale wpiszę, że są u Ciebie:) To może naprawdę wyciągnąć jakiegoś bidusia w miejsce Marlonka? Nadal mogę być skarbnikiem:) 

Posted

Wpłaciłam z tych pieniędzy po 100 zł na koty ze Szczebrzeszyna i od ewu.

Będę nadal robić bazarki. Rozejrzę się za jakąś bidą.

  • Like 2
  • Upvote 1
Posted
24 minuty temu, Poker napisał:

Wpłaciłam z tych pieniędzy po 100 zł na koty ze Szczebrzeszyna i od ewu.

Będę nadal robić bazarki. Rozejrzę się za jakąś bidą.

Super! Poproszę numer konta, żebym mogła Ci przelać 310 zł, żebyś mogła dysponować nimi dowolnie:) No i potwierdź, czy mam wpisać, że z 410 zl 100 posżło na koty ze Szczebrzeszyna i 100 zł na koty ewu i zostało 210 zł?

Posted
48 minut temu, Ewa Marta napisał:

No i potwierdź, czy mam wpisać, że z 410 zl 100 posżło na koty ze Szczebrzeszyna i 100 zł na koty ewu i zostało 210 zł?

Tak, proszę. Może 100 zł przydałyby się Bezie?

  • Like 1
Posted
2 godziny temu, Poker napisał:

Tak, proszę. Może 100 zł przydałyby się Bezie?

Poker, poniewaz Mysza zostala adoptowana i odpadly nam koszty sterylki i badan, damy rade z Beza bez tej stówki. Bardzo dziekujemy, ale to byloby nieuczciwe brac te pieniadze, kiedy inne psiaki maja gorsza sytuacje. Zawsze jestes z nami, kiedy jest potrzeba, za co jestesmy wdzieczne bardzo, ale tym razem przeznacz pieniądze na kogos innego. 

Przepraszam za literowki, piszę z telefonu i slabo widzę :) 

  • Like 1
Posted

Kochani,

przepraszam za brak wiesci o Marlonku.

U nas wszystko ok, tylko jestem przed otwarciem salonu dla pieskow i biegam miedzy urzedem, ksiegowym,  hurtownia. Zabraklo mi czasu, by wejsc i napisac o szkrabie.

Marlonek zostaje u mnie juz na stale.

Maly dogaduje sie z pozstala dwojka, zadomawia sie i nie wyobrazam sobie, by mial od nas odejsc. Maly troche broi co jest negatywne, ale do wyprostowania. Do tej pory pozarl kanape w salonie. Troche mi jej szkoda, bo stoi u mnie od dwoch lat i prawie jak nowa....ale za to bedzie okazja kupic nowa za jakis czas. Poza tym uwielbia wynosic kapcie, buty i klapki.  Wychodzac spod prysznica nie mam klapek. Zawsze znajduje na dywanikach kolo Marlonka. Podobnie z butami, ktore mam na tarasie za domem. Znalazlam juz raz pod krzakami, raz w drwutni za drewnem, pod tujami, za smietnikiem. I psuje zabawki, rozgryza je. Szkoda, bo maja nowe zabawki, ktore dostaly po dzieciach mojej siostry. Z mojej trojki tylko Tosia dba o pamperki. Zalize, ale nie popsuje. 

Maly jest wpatrzony w moje psiaki. Po tygodniu obecnosci u mnie chodzi juz bez smyczy i szelek. Chetnie wychodzi do ogrodu, na zawolanie zaraz wraca. Glupi nie jest, w koncu zrobilo sie bardzo zimno i nie bedzie siedzial z dopcia na dworzu. 

W domu dokazuja we dwojke tj. wraz z Tosia. Psiaki biegaja po domu, bawia sie. Raz po raz ktorys kwiknie, bo maly zaczepia Tosie i podgryza. Toska nie pozostaje mu dluzna.....Do Grafisia tez podchodzi, ale zdecydowanie woli Tosie, bo ma przeciwniczke w swoich rozmiarach. Grafi jest duzym  mieszancem wielkosci powyzej  labradora i Marlon jego nie podgryza. 

Rano mamy takie swoje ceremonialy, ze po obudzeniu, a jeszcze przed wyjsciem na dwor psiaki przychodza sie poprzytulac, wymiziac. Wtedy jedno przez drugie chce byc blizej i dac buziaka. Marlonek zalapal, ze skoro starsza dwojka tak robi, to on tez chce. W poniedzialek dostalam pierwszego buziaka. Tak niesmialo jeszcze. Ale to bardzo mile uczucie, kiedy psiak sie otwiera i chce byc jak najblizej.

Perfekcyjnie wychodzi Marlonkowi przychodzenie po smaczki i szyneczke. Bierze smaczka do pysia i ucieka, by zjesc i zaraz wrocic po nastepne.  Szyneczke natomiast bierze z reki i nie odchodzi, tylko czeka na nastepny plasterek. Przy okazji sprawdza, czy dostaje tyle samo co pozstala dwojka. Chyba ma miarke w oczach....

I daje przy sobie wszystko zrobic, nie boi sie szczotkowania, obcinania pazurkow. Daje sie umyc po spacerach. 

 

  • Upvote 2
Posted

Opisze jeszcze sytuacje, o której opowiadalam Poker.  W sobotę moje psiaki szły po południu na spacer,  i przy zakladaniu smyczy mały nawiał za dom. Na spacer poszła Tosia i Grafi. Ja poszłam szukać Marlonka. Szukałam go przez dwie godziny wraz z dziewczyna, która wyprowadza moje psiaki. Zajrzałam wszędzie, nawet u sąsiadów byłam patrzeć. Naryczalam się jak bobr. Tosia i Grafi biegaly po ogrodzie widząc, że szukam i nawołują Marlonka.

Po 2 godzinach małe wyszło zaspane z zagrody zza budy....nawet nie zauważył, ze był szukany. Najlepsze jest to, że w zagrodzie tez patrzyłam, i do bud zajrzałam, ale go tam nie bylo. Za budami mam położone niepotrzebne panele, które mi zostały po jakimś remoncie. Mały spał pod panelami ...

Wycalowalam go za wszystkie czasy :)

Posted

Słodki rozrabiaka z Marlonka. Ale jak go nie kochać.

MALWO, zmienię tytuł wątku . Bardzo się cieszę , że go adoptowałaś.

 

Posted
12 godzin temu, Nesiowata napisał:

Mądry chłopak, wiedział jak się ustawić.

Marlon to bardzo sprytny psiak.  Jeszcze ciut nieokrzesany, ale uczy się wszystkiego i szybko łapie.

9 godzin temu, Jo37 napisał:

Za mądry to on niestety nie jest skoro zjadł kanapę. Idzie zima i będzie musiał spać na podłodze.

 

U mnie nie wolno psiakom chodzić po meblach. Inna rzecz, że jeśli nie widzę, to Marlon, któremu sukcesywnie powtarzam, ze nie wolno, i tak wchodzi. 

Psiaki spia na dywanikach w korytarzu, a w nocy w sypialni na starej kolderce - na podłodze. Krzywda im sie nie dzieje, bo juz grzeje podlogowka.

Posted
5 godzin temu, Poker napisał:

Słodki rozrabiaka z Marlonka. Ale jak go nie kochać.

MALWO, zmienię tytuł wątku . Bardzo się cieszę , że go adoptowałaś.

 

Nie da się nie kochać Marlonka. On jest bardzo kochany, jeszcze trochę i na pewno napiszę tu kiedyś, ze jest równie grzeczny co i kochany :)

Posted

Fajnie,że dogadał się ze stadem a i serce swojej pani też po kawałku skrada :))

Czy uda się kiedyś pokazać całe stadko?

Posted
9 godzin temu, b-b napisał:

Fajnie,że dogadał się ze stadem a i serce swojej pani też po kawałku skrada :))

Czy uda się kiedyś pokazać całe stadko?

Wyslalam do Ewy Marty zdjęcia Marlonka w domu i całej trójki jak śpią na kołderce. Prosiłam o wstawienie tu na wątek. Ewa pewnie jest zabiegana przy swoim stadku,  a ja jeszcze głowę zdjęciami zawracam.  

Niestety z komórki nie udaje mi się wstawić zdjęć, bo przy wysyłaniu pokazuje się błąd. 

Posted
8 godzin temu, MALWA napisał:

Wyslalam do Ewy Marty zdjęcia Marlonka w domu i całej trójki jak śpią na kołderce. Prosiłam o wstawienie tu na wątek. Ewa pewnie jest zabiegana przy swoim stadku,  a ja jeszcze głowę zdjęciami zawracam.  

Niestety z komórki nie udaje mi się wstawić zdjęć, bo przy wysyłaniu pokazuje się błąd. 

No to musimy cierpliwie czekać :)

Posted
3 godziny temu, Ewa Marta napisał:

Niestety nie mogę wgrać zdjęć, pojawia się jakiś błąd:(

 

Po pewnie znowu będzie trzeba wklejać zdjęcia przez stronkę typu fotosik :/

Posted

Chcialabym pokazac tu Marlonka i cala moja trojke razem, ale niestety nie umiem wklejac zdjec. CzY moze mi ktos pomoc, czy moge do kogos podeslac kilja zdjec na e- maila ?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...