Anula Posted February 2, 2011 Share Posted February 2, 2011 Jeżeli nikt mu nie da Dt to piszcie do Osy-Ona zajmuje się takimi plaskatymi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magda & Zicko Posted February 2, 2011 Share Posted February 2, 2011 Anula, akurat o Kocim Świecie Osie, jesteśmy na bieżąco, ale uwierz,że nie tylko one zajmują się shih :) chociaż o nich głośno :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emiś Posted February 2, 2011 Share Posted February 2, 2011 [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/573/704ca0eba7fcef39med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/590/3c6b7b7a22357647med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/573/1ecab993d3d70d8fmed.jpg[/IMG][/URL] Szczeniaki 8 mies. 1. Suczka [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/585/bbaa7209d4dcb05cmed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/592/bbee1a64caa59a67med.jpg[/IMG][/URL] Skrzynka odetkana ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emiś Posted February 2, 2011 Share Posted February 2, 2011 2. Piesek [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/573/ea9a32f72b061a11med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/585/a85fc61efd807887med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images35.fotosik.pl/406/10129be5e4123e2bmed.jpg[/IMG][/URL] Szczeniaki wyrzucone w parku [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/546/cc9ad308f51e8234med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/592/034f06b138daee5emed.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emiś Posted February 2, 2011 Share Posted February 2, 2011 [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images39.fotosik.pl/585/ed6f703bfa6d7dc4med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images37.fotosik.pl/546/ca7d393cc8aa9c6cmed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/590/fdec859ec0d0449fmed.jpg[/IMG][/URL] Srebrny Kudłaty - kolega tej, co się kością zadławiła/zadławił. Na początku pyskuje bardzo, ale potem przykleja się do człowieka. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/573/f74d88252c528112med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/585/6225459b90da52d4med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emiś Posted February 2, 2011 Share Posted February 2, 2011 [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images39.fotosik.pl/585/3a638710a0cd1075med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/583/dbdceb4691f6017amed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/552/f01aee8dd049df3cmed.jpg[/IMG][/URL] Reszta jutro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zapka Posted February 2, 2011 Share Posted February 2, 2011 Emiś, a ten srebrny Kudłaczek z postu 2317 to ten sam co w 2318? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emiś Posted February 3, 2011 Share Posted February 3, 2011 Tak, to cały czas ten sam. W jednym poście mogę wrzucić tylko 5 zdjęć, wiec są rozwleczone. Jeśli nie piszę, że to inny psiak, to jest to kontynuacja z poprzedniego postu. Psiaki z kwarantanny: 1. Bardzo ładna, w typie suka owczarka. Do ludzi łagodna, ale bardzo gryzie maleńkiego psiaka z tego samego boksu [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/586/9b9321de6b37ec29med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/553/7171df23fdb24329med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/574/7f0286554046f206med.jpg[/IMG][/URL] 2. [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/593/14dec7c17b8a66afmed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/586/429e2dcfb2c5b91bmed.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emiś Posted February 3, 2011 Share Posted February 3, 2011 3. Wystraszony maluszek, gryziony przez onkę (nr. 1). Psiak reaguje ze strachu agresywnie, nie powala się dotknąć i próbuje gryźć. SIedzi schowany w boksie, wyciągnięty na siłę posikał się :( Na pupie jest łysy od podgryzania onki. Prosiłyśmy p. Basię, żeby przeniosła go do klatki do budynku. Ja nie wiem, czy on w ogóle jest w stanie dostać się do miski w takich warunkach. 5kg piesek kontra 30kg onka :shake: Te maluch bardzo potrzebuje domu tymczasowego! [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/591/8f2c176b0e63b269med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/574/5f2b4db1df83c947med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images35.fotosik.pl/407/c6e8231d69007082med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/586/3a1577bd4c00a654med.jpg[/IMG][/URL] 4. Pies i suka - w kartotece zapisane jako kaukazy. Pracownicy do nich nie wchodzą - suka agresywna, już kiedyś była na obserwacji bo kogoś pogryzła. Pies spokojniejszy. Suka ma masakrycznie wyciągnięte cycuchy :roll: Właściciel oddał bo przeprowadzał się z domu do mieszkania. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images43.fotosik.pl/592/6a2ec1020a94a471med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emiś Posted February 3, 2011 Share Posted February 3, 2011 5. [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/592/982e3029fb05f63cmed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/591/3f2a83c5981f0a74med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/592/7464a005c9ef6ad1med.jpg[/IMG][/URL] 6. Maleńka, przerażona suczka. Bardzo źle radzi sobie w schronisku. [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/591/ba2983e169277113med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/586/33bb54e74432c5c8med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emiś Posted February 3, 2011 Share Posted February 3, 2011 Jeszcze taki psiak z 8 izolatki (miał już robione zdjęcia, parę stron w tył) [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/592/b15eb3ab4e934e17med.jpg[/IMG][/URL] Trzeba ludzi od kolaków zainteresować tym psiakiem, może mieli by dla niego dom albo chociaż dt [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/574/575485fd0637e3d1med.jpg[/IMG][/URL] A tak z innej beczki - dziś o 13 Zoe ma sterylkę. Wszyscy trzymamy kciuki! I zapraszam na jej wątek :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abra64 Posted February 3, 2011 Share Posted February 3, 2011 [quote name='Agucha']O ludu.... błąka się od grudnia i ludzie go TYLKO dokarmiali??? Co się z tym narodem robi..... jak można było takiego psa samego sobie zostawić?!:angryy:[/QUOTE] jeżeli nikt go nie weżmie to mogę ja spróbować miałam takiego w kwietniu 2010 odszedł za TM. Teraz został mi jeszcze jeden w domu i pewnie by się zgodził na towarzysza, na początku bardzo tęsknił za swoim przyjacielem ,ktory odszedl ale teraz się przyzwyczail. Nie mogę wziąść suczki bo mam pieska niekastrowanego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magda & Zicko Posted February 3, 2011 Share Posted February 3, 2011 abra a Ty byś go na stałe wzięła..? czy na tymczas? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abra64 Posted February 3, 2011 Share Posted February 3, 2011 jezeli by się dogadywał z moim psiakiem to na stałe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted February 3, 2011 Share Posted February 3, 2011 [quote name='soboz4']podpalany jamnik chłopak - szczuplutki, ma już chętną rodzinę, rozmawiałam z Agnieszką, prawdopodobnie pojedzie do Tarnowskich Gór[/QUOTE] Rzeczywiście pani Z TG przyjechała, ale niestety - gdy zabierałam jamniczka ze schroniska, wymiotował; od razu na kocyku pojawiła się bardzo krwawa biegunka - psa zamiast do domu zawiozłam do lecznicy (pani nie była uprzedzona o tym, że jest tak chory, więc na razie zrezygnowała). Miał jeszcze przy mnie rentgen, potem badania krwi, miał zostać na noc. Już w Katowicach Bożena mi powiedziała, że nie żyje - parwo+chore serce+wodobrzusze chyba czy coś. W każdym razie stan tragiczny. Był bardzo grzeczny, zresztą chyba już nie miał na nic siły:-(:-(:-(:-( Z innych wiadomości - Axel pojechał dziś do nowego domu. W takim razie mój nowy pies to Akiro - [B]zapka[/B], możesz zmienić na wątku. Zdjęcia są na jego wątku i na picasa, wczoraj zrobiłam nowe. I jeszcze - dziś przy mnie oddane zostały dwa przestraszone bardzo sytuacją małe zadbane kundelki. Ich starsza pani zachorowała, jest w szpitalu, nie będzie już w stanie zająć się pieskami. Przywiózł je chyba syn... Mam o nich trochę info, bo z panem rozmawiałam. Nie może zatrzymać psów, ale dał mi numer - gdyby był dla nich jakiś dom albo coś, chce pomóc, np. kupować karmę i co tam by mógł więcej. One są bardzo zaprzyjaźnione ze sobą, pan prosił, żeby były razem w boksie - mam nadzieję, że choć tyle dostaną... w sobotę sprawdzę. bardzo przykre to było wszystko:-(:-( Tak, że nawet średnio mam dziś nastrój, by cieszyć się Axelem. No, ale dobrze, że chociaż on... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emiś Posted February 3, 2011 Share Posted February 3, 2011 O matko :( Brak mi słów... Miał test na parwo? W tym boksie jest ta jamnikowata Sonia, Srebrny Kudłaty, przestraszony biało - rudy Reksio, i ta sunia co się kością zadławiła - ona była znieczulana, to dodatkowo obniża odporność :( edit Dwa psy z tego boksu były też w środę kastrowane, trafiły z powrotem po zabiegu do boksu. Dwa dziadki - maleńki karmelkowy i czarny kudłaty... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
soboz4 Posted February 3, 2011 Share Posted February 3, 2011 miał test na parwo, był dodatni Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ambra Posted February 3, 2011 Share Posted February 3, 2011 o moj Boże! ogromnie mi przykro - tez szukałam dla niego domu, ile on był w schronie? niedługo przecież... masakra.... ;(;( czy to 1szy przypadek parwo? czy stale się zdarza? z kundelkami oddanymi syt się powtarza - oby miały wiecej szczęscia niż moja tymczasowiczka - nie rozmumiem jak rodzina może oddać tak psy, być tak nieczułym...... masz zdjęcia psiaków? w ajkim sa wieku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zapka Posted February 3, 2011 Share Posted February 3, 2011 [quote name='Emiś'] Dwa psy z tego boksu były też w środę kastrowane, trafiły z powrotem po zabiegu do boksu. Dwa dziadki - maleńki karmelkowy i czarny kudłaty...[/QUOTE] Emiś czy to dotyczy tych dziadków: [IMG]http://images46.fotosik.pl/527/7bcc5101690c7a25med.jpg[/IMG] [IMG]http://images38.fotosik.pl/539/66746d816c9c7a70med.jpg[/IMG] bo może rudemu tymczas się uda załatwić (warunek - kastracja). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emiś Posted February 3, 2011 Share Posted February 3, 2011 [quote name='soboz4']miał test na parwo, był dodatni[/QUOTE] No to pięknie :shake: Zapka tak, o tych pisałam. Wykastrowane są. A czy przeżyją? :roll: Wyć się chce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted February 3, 2011 Share Posted February 3, 2011 [quote name='Ambra'] z kundelkami oddanymi syt się powtarza - oby miały wiecej szczęscia niż moja tymczasowiczka - nie rozmumiem jak rodzina może oddać tak psy, być tak nieczułym...... masz zdjęcia psiaków? w ajkim sa wieku?[/QUOTE] Zdjęć nie mam, bo miałam na głowie jamniczka, więc nie bardzo było jak zrobić. Ale postaram się im zrobić w sobotę - najlepiej i razem i osobno. Resztę info napiszę jutro, bo już dziś nie mam na nic siły. Chyba im założę wątek, jakoś mnie dzisiaj wyjątkowo ruszyło na ich punkcie - chociaż wiem, że wszystkie inne mają tak samo prze.... Wiek - dorosłe, może jeden 6-7 lat, drugi trochę młodszy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Osa Posted February 4, 2011 Share Posted February 4, 2011 [quote name='Magda & Zicko']Anula, akurat o Kocim Świecie Osie, jesteśmy na bieżąco, ale uwierz,że nie tylko one zajmują się shih :) chociaż o nich głośno :)[/QUOTE] Przyznam że nie bardzo rozumiem o co chodzi. Uważam że to bardzo dobrze że ktoś z Dogo tak zareagował i zaproponował naszą fundację Oczywiście pomagamy plaskatym i nagłaśniamy to bo ma być głośno ale nikomu się nie narzucamy i nikomu nie ujmujemy kompetencji w opiece nad shih- lub szukaniem dla nich domu. Przyjmujemy nawet takie psy którym z rożnych powodów ciężko znaleźć DT nie mówiąc o DS. Zawsze cieszymy się jeśli wolontariusze którzy mają doświadczenie sami znajdują dom psu lub dają mu dom tymczasowy ale jeśli jest taka potrzeba jesteśmy gotowe pomóc tzn zabrać psa, zapewnić mu fachową opiekę weterynaryjną i znaleźć DS - [B]wszystko to nieodpłatnie[/B] Uważam że na tym polega współpraca Trochę poczułam się dziwnie po tym poście - my nie chcemy wyłączności i nie dążymy do monopolu na opiekę nad plaskatymi Chcemy żeby ludzie o nas wiedzieli bo nie zawsze plaskacze w potrzebie mają szczęście spotkać na swojej drodze osoby kompetentne,które na prawdę wiedzą jak pomóc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emiś Posted February 4, 2011 Share Posted February 4, 2011 [quote name='sosnowieckie schronisko'] Z jamnikiem zawaliłam sprawę, trzeba go było wczesniej wyciągnąć.. :([/QUOTE] Sylwia za takie pisanie dostaniesz ode mnie kopa w d... .Wiesz dobrze, że nie wszystkim uda nam się pomóc. Wiele osób się zaangażowało w pomoc temu psu, opuścił schronisko, czekał na niego dom. Nie udało się. I dopóki w tym schronisku będzie jak jest, to takie rzeczy będą się dziać ciągle. Ja jestem pełna podziwu dla Ciebie i dla Agi, że próbujecie ogarnąć ten burdel i zobacz, ile udało się już zrobić, ile psów jest bezpiecznych w swoich domach. Zresztą nawet, jakby ten psiak wyszedł kila dni wcześniej, to co? Ludzie dostali by psa już z parwo. Kto miał na to chorego psa (albo kota z pp), ten wie z czym to się wiąże - leczenie, często nieskuteczne, patrzenie na śmierć zwierzaka, zakażony dom. Psiak odszedł w otoczeniu ludzi, któym zależało na nim a nie w zimnym betonowym boksie. To też się liczy. Pytanie teraz, co z psami, które zostały? Czy fundacja/schronisko ma dostęp do surowicy? Czy cokolwiek robimy, czy czekamy na rozwój wydarzeń? Czy jest jakakolwiek szansa, żeby np. w którąś sobotę, gdy jest więcej wolontariuszy spróbować przeprowadzić jakąś dezynfekcę? Przepraszam, jeśli rzucam bezsensowne pomysły, ale ta bezsilność mnie dobija całkowicie :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magda & Zicko Posted February 4, 2011 Share Posted February 4, 2011 [quote name='Osa']Przyznam że nie bardzo rozumiem o co chodzi. Uważam że to bardzo dobrze że ktoś z Dogo tak zareagował i zaproponował naszą fundację Oczywiście pomagamy plaskatym i nagłaśniamy to bo ma być głośno ale nikomu się nie narzucamy i nikomu nie ujmujemy kompetencji w opiece nad shih- lub szukaniem dla nich domu. Przyjmujemy nawet takie psy którym z rożnych powodów ciężko znaleźć DT nie mówiąc o DS. Zawsze cieszymy się jeśli wolontariusze którzy mają doświadczenie sami znajdują dom psu lub dają mu dom tymczasowy ale jeśli jest taka potrzeba jesteśmy gotowe pomóc tzn zabrać psa, zapewnić mu fachową opiekę weterynaryjną i znaleźć DS - [B]wszystko to nieodpłatnie[/B] Uważam że na tym polega współpraca Trochę poczułam się dziwnie po tym poście - my nie chcemy wyłączności i nie dążymy do monopolu na opiekę nad plaskatymi Chcemy żeby ludzie o nas wiedzieli bo nie zawsze plaskacze w potrzebie mają szczęście spotkać na swojej drodze osoby kompetentne,które na prawdę wiedzą jak pomóc.[/QUOTE] Osa absolitnie nie czuj sie urażona, chodzilo mi o to ze nie Tylko Ty i Kasia z Kociego zajmujecie sie plaskatymi, u mnie tez był Rabi z tego schroniska, potem pojechał do KS. Zaproponowalam ja psu tymczas, druga dziewczyna tez to zrobila z mozliwoscia ze pies zostanie na stale jeżeli sie z rezydentem dogada. Odwalacie kupę dobrej roboty, ale nie ma sensu wiezc psa pod Wawe jeżeli tu na miejscu sa domy które sie chcą nim zajac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Osa Posted February 4, 2011 Share Posted February 4, 2011 Nie poczułam się urażona. Może raczej trochę przykro zaskoczona... Kochana my w tej chwili nawet miejsca nie mamy na nowego psa! Bardzo dobrze ze dacie mu tymczas i znajdziecie nowy dom i ja doskonale wiem że nie tylko my zajmujemy się plaskatymi i jak już mówiłam nie rościmy sobie w żaden sposób prawa do każdego shih- tzu w potrzebie jaki się pojawi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.