Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał:

Wygląda już na mocno wyluzowanego :)
Gęba aż sama się śmieje.

Pani Weronika mówiła, że zachowuje się tak, jakby był z nimi już od dawna. Chodzi za nią krok w krok, tylko łazienki się wystrzega. Pewnie kojarzy mu się z kąpielą w DT :)

 

  • Like 1
Posted
9 minut temu, Radek napisał:

Takie zdjęcia to miód na serce:)

Oj raduje się serducho raduje, a lajków jak zwykle zabrakło :(

Posted
4 godziny temu, Nesiowata napisał:

No i w końcu Kajtuś dobiegł do mety, chociaż jego bieg był tym przełajowym - przeszkodami. Jak dobrze, że dał radę!

Witaj Nesiowata, poranny ptaszku :) 

Na szczęście przeszkody na Kajtusia drodze już się skończyły! Jest młodym psiakiem więc jeszcze sporo dobrego przed nim :)

  • Like 1
Posted

Elu, znalazłaś Kajtusiowi domek jak z bajki ! Rekreacyjna pozycja Kajtusia na łóżku, potwierdza to. No i urocza Pani Weronika, to wielki bonus dla psiaczka. Maluszku, niech cię szczęście już nigdy nie opuszcza !

Posted
1 godzinę temu, Havanka napisał:

Elu, znalazłaś Kajtusiowi domek jak z bajki ! Rekreacyjna pozycja Kajtusia na łóżku, potwierdza to. No i urocza Pani Weronika, to wielki bonus dla psiaczka. Maluszku, niech cię szczęście już nigdy nie opuszcza !

Eluś ogromnie się cieszę z tego domku Kajtusiowego, ale przyznać muszę, że tom razom :) to nie ja wyszukałam domek, ale DT dał ogłoszenie, nawet nie uprzedzając mnie o tym :) Dopiero, gdy było pewne, że Pani Weronika chce adoptować Kajtusia, DT dał mi nr telefonu do  Niej. A poza tym Pani Weronika widziała Kajtusia już wcześniej na stronie tej organizacji bocheńskiej, która na moją prośbę ogłosiła Kajtusia na swojej  stronie, jako psiaka znalezionego.

Pani Weronika szukała psiaczka od 3 miesięcy. Kajtuś od razu przypadł Jej do serca. Kilka razy umawiała się z DT na spotkanie podczas spaceru Kajtusia i jeździła kaaaawał drogi, żeby się z nim spotkać. To była miłość od pierwszego spojrzenia i całkowicie za moimi plecami :)

  • Like 2
Posted
Dnia 2.11.2018 o 18:31, elik napisał:

Eluś ogromnie się cieszę z tego domku Kajtusiowego, ale przyznać muszę, że tom razom :) to nie ja wyszukałam domek, ale DT dał ogłoszenie, nawet nie uprzedzając mnie o tym :) Dopiero, gdy było pewne, że Pani Weronika chce adoptować Kajtusia, DT dał mi nr telefonu do  Niej. A poza tym Pani Weronika widziała Kajtusia już wcześniej na stronie tej organizacji bocheńskiej, która na moją prośbę ogłosiła Kajtusia na swojej  stronie, jako psiaka znalezionego.

Pani Weronika szukała psiaczka od 3 miesięcy. Kajtuś od razu przypadł Jej do serca. Kilka razy umawiała się z DT na spotkanie podczas spaceru Kajtusia i jeździła kaaaawał drogi, żeby się z nim spotkać. To była miłość od pierwszego spojrzenia i całkowicie za moimi plecami :)

Mimo takich działań "za plecowych" finał jest na medal ! Fajnie, ze DT włączył sie w poszukiwania domu dla Kajtusia. Zaoszczędził Ci wiele czasu.

Posted
Dnia 3.11.2018 o 19:18, Havanka napisał:

Mimo takich działań "za plecowych" finał jest na medal ! Fajnie, ze DT włączył sie w poszukiwania domu dla Kajtusia. Zaoszczędził Ci wiele czasu.

Tak Eluś, bardzo fajnie, zwłaszcza, że z powodu tych zawirowań parwowirozowych, kompletnie nie mam czasu, ani głowy na nic innego.

Posted
Dnia 5.11.2018 o 01:41, elik napisał:

Tak Eluś, bardzo fajnie, zwłaszcza, że z powodu tych zawirowań warwowirozowych, kompletnie nie mam czasu, ani głowy na nic innego.

Elu - widzę, ze ja jestem bardzo spóżniona, bo dopiero dzisiaj odkryłam,że Kajtuś w swoim domu!!!

Ale niespodzianka i wielka, ogromna radość!!!

Kajtuniu - dużo miłości, a Tobie Elu gratuluję, bo adopcja ekspresowa;)

Posted
59 minut temu, Tola napisał:

Elu - widzę, ze ja jestem bardzo spóżniona, bo dopiero dzisiaj odkryłam,że Kajtuś w swoim domu!!!

Ale niespodzianka i wielka, ogromna radość!!!

Kajtuniu - dużo miłości, a Tobie Elu gratuluję, bo adopcja ekspresowa;)

A dzisiaj dostałam pozdrowienia od Pani Weroniki i Kajtusia i wiadomość, że dzisiaj został zaszczepiony p/chorobom wirusowym i oczywiście zdjęcie. Prawdopodobnie z Parku Krakowskiego :)

part000001.thumb.jpg.71faa89e649aaf74ef3afd3d8f117dd7.jpg

  • Like 3
Posted
40 minut temu, Havanka napisał:

Kajtus w jesiennej scenerii i z własną Panią na spacerze. Chcialoby się rzec: " nie ma tego zlego...." Piekne zakonczenie psiej tułaczki .

Porzucenie wyszło mu na dobre :)

Posted
Dnia 7.11.2018 o 23:21, b-b napisał:

Jeszcze tak niedawno nie miał nic a teraz? Kochającą Panią i swój dom! :)

Czasem losy zwierząt, jak i ludzi, lubią być  pokręcone   :)

Posted
5 godzin temu, Nesiowata napisał:

Akurat miałam zapytać co słychać u małego. Ale zdjęcie mówi wszystko.

No i ta informacja, że Kajtuś został zaszczepiony przeciwko chorobom wirusowym świadczy o tym, że dbają o niego jego Opiekunowie, co bardzo się Im chwali  :)

Posted
4 godziny temu, Nesiowata napisał:

Gdyby tylko chciały się pokręcić w taki sposób!

Oj, oj byłoby dobrze :) 

Już nieraz powiedziałam, że w niektórych przypadkach porzucenie zwierzęcia jest dla niego wybawieniem :) Tak też było w przypadku Kajtusia :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...