Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
17 godzin temu, Kejciu napisał:

I dzień wczorajszy po zabiegach :)

No i jak go nie kochać? ta kręcąca pupa jest jedyna w swoim rodzaju (wiem ,że to przez potrącenie) i taka...słodka.

Posted

Gadalam wczoraj dlugo z DT Tobiego i chyba niestety nie widzimy efektow rehabilitacji, na ktore liczylismy. Nawet nie chodzi o to, ze nie ma poprawy - chociaz byc powinna bo dzialamy duzo przeciwbolowo. Jest pogorszenie.

Na spacerach Tobi siada czasami juz po 10 minutach. A chodzimy z nim naprawde lapa za lapa. Ma momenty radochy kiedy podbiega ale pogoda chyba mocno daje mu sie we znaki.

Dr Olkowski przeskanowal go juz dokladnie, zrobil co mogl ale w sumie uprzedzal, ze Tobi nie jest mlodzieniaszkiem, na pewno w przeszlosci mial spore niedobory zywieniowe, a wypadek tez zrobil swoje.

Byc moze musimy dzialac bardziej przeciwbolowo i przeciwzapalnie, jak w przypadku starszych pieskow i pogodzic sie z tym, ze Tobi nigdy nie bedzie chartem. I ze musimy skupic sie na jego komforcie zycia i przestac ciagac go po wetach. Czasami praw natury sie nie przeskoczy.

Szukamy z Kasia jakis dobrych suplementow. Rozgladam sie za jakim ortopedycznym poslankiem dla misia. I zobaczymy jak bedzie.

Posted
Dnia 20.11.2018 o 09:19, moyogi napisał:

Gadalam wczoraj dlugo z DT Tobiego i chyba niestety nie widzimy efektow rehabilitacji, ...

Byc moze musimy dzialac bardziej przeciwbolowo i przeciwzapalnie, ...

Jak już chyba pisałam przy takiej pogodzie wszystko boli..

Nawet mi nic oprócz przeciwbólowych leków nie przynosi ulgi. Ból dzięki tabletkom nie mija ale chociaż jest do wytrzymania i myślę,że u Misia jest tak samo. Mi rehabilitacje już dawno nie dają poprawy, ulgi w bólu.

Trzymaj się Misiaczki. Byle do wiosny ;)

Posted

W sobote DT byl na wyjezdzie, wiec spedzilam z Tobim wiecej czasu. Z wycieczki do parku nic nie wyszlo bo siapilo, a i lapki tak sobie chodzily.

Za to poznalam nowe zabawki misia - lwa do szarpania i skarpete z suplem do trzymania w paszczy i warczenia "nie oddam" :) 

I przypominam sobie, jak dlugo ten psiak nie umial sie bawic zupelnie niczym. Strach do pilek pozostal do dzis niepokonany.

Pocieszny ten stworek.

IMAG8131-600x1067.jpg

IMAG8133-1067x600.jpg

  • Like 3
  • Upvote 2

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...