Benia już ma DS. Benia - kolejna ofiara człowieka, której musimy pomóc :(

[Nesiowata]

Dobry dzień (niedługo już wieczór) wszystkim. Tak jakoś chłodnawo, najlepiej siedzieć w domu. Wprawdzie nie pada, ale  brakuje mi ciepła. A może to starość na dobre daje o sobie znać?

[b-b]

Zostawiam swój mały ślad tutaj.

Zdrówka Dziewczyny! :))

[Nesiowata]

I sobota minęła. Całe popołudnie praktycznie  z deszczem, mniejszym lub większym. Nawet Ares miał opory przed wyjściem za drzwi domu. Dobrze, że przed wieczorem przestało padać - przynajmniej mnie udało się nie zmoknąć. Wystarczy, że przed południem przemokłam. I to na tyle mocno, że już mam katar. Miejmy nadzieję, ze szybko przejdzie.

Trzymajcie się  zdrowo.

[elik]

Dnia 20.05.2021 o 17:37, Nesiowata napisał:

Dobry dzień (niedługo już wieczór) wszystkim. Tak jakoś chłodnawo, najlepiej siedzieć w domu.                  Wprawdzie nie pada, ale  brakuje mi ciepła. A może to starość na dobre daje o sobie znać?

Hej, hej, hej, bez przesady, jaka starość???  Po prostu się przeziębiłaś. Trzeba lepiej o siebie dbać!

Od czwartku jesteśmy na działce i u nas też jest zimno i w dodatku pada deszcz  :(

[elik]

10 minut temu, Nesiowata napisał:

Trzymajcie się  zdrowo.

A Ty o siebie dbaj!!!

[Nesiowata]

Witamy wszystkich w wilgotny poranek.Coś tam leci z nieba. Trudno nazwać to deszczem ale mokre jest. 

Wczoraj wybrałam się do Urzędu Skarbowego. Przez większą część - czwartku i piątku dzwoniłam na podany w piśmie nr telefonu - nikt nie odbierał. A miałam 7 dniowy termin załatwienia sprawy przy groźbie kary w wysokości 2.800,00 zł. Nie miałam więc wyjścia - pojechałam osobiście. I na samym wejściu dostałam zdrowo "po łbie" - niema wejścia mimo wezwania. Trzeba umówić się na "wizytę". A jak to zrobić kiedy nie ma żadnego kontaktu? Miałam dzwonić z telefonu wewnętrznego. Efekt był ten sam, telefon wolny tylko nikt nie odbiera. Zapytałam więc cerbera z ochrony, który skutecznie broni przejścia czy osoba, która prowadzi sprawę i podaje swój nr telefonu w ogóle pracuje. Okazało się, że tak. Podał mi jeszcze nr telefonu do kierownika. W końcu akurat tam udało mi się dodzwonić. I miła pani wyjaśniła mi o co chodzi w piśmie. które dostałam i że wszystko mogę załatwić  wysyłając pismo z odpowiedzią na pytania zawarte w piśmie. Gdyby ono było jednak napisane w sposób zrozumiały - nie byłoby żadnego problemu. Jestem przerażona formą załatwiania klientów. Dostać się do tej twierdzy to naprawdę problem. Wydawało mi się, że jeśli ktoś chce zapłacić podatek, wypełni prawidłowo zeznanie to wszystko jest w porządku. Naliczą podatek, zapłacę i problem z głowy. Nic bardziej błędnego.A może druk zeznania powinien być zmieniony aby nie doprowadzać do takich sytuacji? Kiedyś było to znacznie prostsze, nie pierwszy raz składam takie zeznanie.  Ale pierwszy raz coś takiego mnie spotkało. Wszyscy wszystko tłumaczą pandemią ale to chyba nie tędy droga. Nie życzę nikomu załatwiania spraw w US. Ale koniec narzekania. Życzymy wszystkim udanego, spokojnego dnia.

[b-b]

Niestety niby ludzie już normalnie pracują  a do urzędów nie idzie się nadal dostać :/...to samu u nas do lekarza. Nadal teleporada obowiązuje. Pojąć nie mogę jak ja i mnie podobne osoby od początku pandemii żyjemy bez ograniczeń w kontaktach z ludźmi. Jak widać podział jest na tych gorszych i lepszych ;)

Zdrówka życzę!

[Nesiowata]

Witam wszystkich, zdrowia życzę i jak najwięcej spokojnych chwil.Obudziłam się po 4 i już teraz żałuję, że nie poszłam w ślady psów i nie położyłam się jeszcze po wypuszczeniu ich na dwór, pewnie w ciągu dnia oczy będą mi się zamykać.

Wrócę jeszcze do pracy urzędów skarbowych. Wczoraj odebrałam pisemko z informacją, że z powodu wysłania do mnie  wezwania w sprawie uzupełnienia danych potrzebnych do wyceny - termin załatwienia sprawy przesuwają na 31.05.br. List polecony, za potwierdzeniem odbioru. Nie szło tego wysłać jedną przesyłką? Tak wydaje się pieniądze ludzi. A wystarczy choć trochę myśleć. Zwłaszcza, że sprawę załatwia jedna osoba.  A może ja się tylko czepiam nie wiadomo czego?

[b-b]

Miłej niedzieli życzę!:))

[Nesiowata]

1 minutę temu, b-b napisał:

Miłej niedzieli życzę!:))

I wzajemnie.

[elik]

Dnia 28.05.2021 o 05:14, Nesiowata napisał:

A może ja się tylko czepiam nie wiadomo czego?

Wcale się nie czepiasz. Tak działają urzędy i jest to wkurzające. Ja niedawno też dostałam pismo na kilka stron, a tak upisane  (właśnie upisane, nie napisane), że jak to w porzekadle - pies by się wściekł, jakby to zjadł. 

Przepraszam, że tak rzadko tu bywam, ale czasu ciągle mało, a wszystko idzie, jak po grudzie i czasu jeszcze mniej  :(

Chciałam Wam pokazać kociunię złapaną wczoraj po południu, a dzisiaj zawieźliśmy ją na sterylizację. Odebraliśmy po 3 godzinach jeszcze śpiącą, ale dzisiaj sobota i gabinet czynny tylko do 13-tej. Kocia śliczna - czarna z rudymi znaczeniami i wydaje mi się, że nie jest tak bardzo dzika. Jeśli uda mi się ją oswoić, to będę jej szukać domu. Jutro ją Wam pokażę, bo dzisiaj już za ciemno, żeby zrobić zdjęcia.

[elik]

[Nesiowata]

Jedna szczęściara już ma  kłopoty za sobą.

Coś w nocy pokropiło., może będzie ciąg dalszy? Tylko nadal za ciepło to to nie jest. Koniec maja, wiatr zimny i wcale nie chce się wychodzić z domu. 

[Nadziejka]

Sniadnkowo na oslode dla Was

[elik]

14 godzin temu, Nesiowata napisał:

edna szczęściara już ma  kłopoty za sobą.

Która?

[Nesiowata]

15 minut temu, elik napisał:

Która?

Ta, która dała się złapać.

[elik]

U nas dzisiaj cały dzień pochmurno i mokro.  Raz bardziej, raz mniej, ale prawie cały czas pada deszcz.  No i zimno  :(

Mam robić zdjęcia do nowego bazarku, ale bez słońca zdjęcia słabo wychodzą. Przez ostatnie wydarzenia zapomniałam, że we wtorek miałam wizytę u dentysty. Muszę prosić o nowy termin. Aż się boje, co usłyszę.

[elik]

15 godzin temu, Nesiowata napisał:

Jedna szczęściara już ma  kłopoty za sobą.

 

 

18 minut temu, elik napisał:

Która?

 

2 minuty temu, Nesiowata napisał:

Ta, która dała się złapać.

Aaaa koteczka  :)  No nie wiem, nie wiem, czy z jej punktu widzenia  to ona taka szczęśliwa  :)  Ciachnęli co chcieli i teraz każą w klatce siedzieć  :)  
Wydaje mi się, że ona to chyba miała dom, bo jak wkładam do klatki jedzonko, to strasznie łasi się do ręki. Nie wiem czy, gdyby była poza klatką to też tak by się łasiła, czy raczej uciekała by. Za 3 lub 4 dni zrobię eksperyment i otworzę klatkę tak, że będzie mogła zwiać, ale drzwi będą zamknięte  :)   Jeśli wyjdzie z klatki, ale nie będzie chciała wydostać się na zewnątrz, to chyba uda się ją całkowicie oswoić i będę szukać jej domu.

[elik]

12 godzin temu, Nadziejka napisał:

Sniadnkowo na oslode dla Was

Oooo dziękuję Nadziejeczko za słodkości  :)

[Nesiowata]

Witam w  słoneczny poranek. Wprawdzie temperatura nie zachwyca, ale może będzie lepiej? U mnie jakoś deszczu nie widać choć  przydałby się z pewnością. Zdrowia wszystkim!

[b-b]

Miłego tygodnia życzę! :))

[elik]

 

 

[Nesiowata]

Dzieńdoberek wszystkim! Coś niepewna pogoda - słoneczko jakoś nie ma siły przebić się przez chmury. Może  tak już zostanie? Trzymajcie się zdrowo, oby do czwartku!

[elik]

U mnie pogoda też taka, jak to mówią - na dwoje babka wróżyła  :) Trochu słonka, trochu chmurek, ale chyba padać nie będzie. Tak bym sobie życzyła  :)

 

8 godzin temu, Nesiowata napisał:

Trzymajcie się zdrowo, oby do czwartku!

A na dzisiaj

[Nesiowata]

Spokojnego świątecznego dnia wszystkim życzymy.