Nesiowata Posted August 18, 2018 Share Posted August 18, 2018 3 minuty temu, b-b napisał: I to jest Ta, która ma już dość zapraw ;) Buraczki sama bardzo, bardzo lubię i nie mogę odpuścić. I jedna z ciotek też już mi się przypominała. Dość to mam ogórków. Ale podobno zaczynają żółknąć. To już jest pocieszające. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted August 18, 2018 Share Posted August 18, 2018 26 minut temu, Nesiowata napisał: Ale podobno zaczynają żółknąć. To już jest pocieszające. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted August 19, 2018 Share Posted August 19, 2018 Przywitamy się, choć jeszcze zupełnie ciemno. Wieczorem na spacerze spotkał nas deszcz. Choć właściwie nawet trudno to nazwać deszczem. Co krok spadała kropla wody. Nawet przyjemnie. Ponieważ nie było żadnych efektów dodatkowych to nawet Lala szła do przodu nie oglądając się na nic. I jeszcze małego akitę spotkaliśmy.Psy się obwąchały, bez żadnych "rozmów" i spokojnie każdy poszedł w swoją stronę. Juki był raczej niezadowolony, chyba bardziej wolałby iść z nami. A jest już sporo wyższy od Lali. I tylko jedno ciastko zdążył zaliczyć. Rozrywkowy chłopak, w ciągu dnia kiedy tylko mu się uda stoi u mnie przy płocie na dwóch łapach i czeka kiedy się pojawię. Nie zawsze ma to szczęśliwy dla niego finał, bo zazwyczaj jestem w domu, ale dobrze pamięta gdzie można mnie spotkać. |No, ale zdążył zrozumieć, że wracając ze spaceru trzeba iść do domu prosto, bo też nie zawsze jestem przy bramie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted August 19, 2018 Author Share Posted August 19, 2018 Dnia 18.08.2018 o 20:52, Nesiowata napisał: Ale podobno zaczynają żółknąć. To już jest pocieszające. Nesiowata, do czego to może doprowadzić przesyt.. Cieszysz się, że coś się kończy! W dodatku o ogórki idzie, takie pyszne warzywo! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted August 19, 2018 Share Posted August 19, 2018 6 minut temu, elik napisał: Nesiowata, do czego to może doprowadzić przesyt.. Cieszysz się, że coś się kończy! W dodatku o ogórki idzie, takie pyszne warzywo! Tylko ile tego można jeść i przerabiać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted August 19, 2018 Author Share Posted August 19, 2018 17 godzin temu, Nesiowata napisał: Przywitamy się, choć jeszcze zupełnie ciemno. Wieczorem na spacerze spotkał nas deszcz. Choć właściwie nawet trudno to nazwać deszczem. Co krok spadała kropla wody. Nawet przyjemnie. Ponieważ nie było żadnych efektów dodatkowych to nawet Lala szła do przodu nie oglądając się na nic. I jeszcze małego akitę spotkaliśmy.Psy się obwąchały, bez żadnych "rozmów" i spokojnie każdy poszedł w swoją stronę. Juki był raczej niezadowolony, chyba bardziej wolałby iść z nami. A jest już sporo wyższy od Lali. I tylko jedno ciastko zdążył zaliczyć. Rozrywkowy chłopak, w ciągu dnia kiedy tylko mu się uda stoi u mnie przy płocie na dwóch łapach i czeka kiedy się pojawię. Nie zawsze ma to szczęśliwy dla niego finał, bo zazwyczaj jestem w domu, ale dobrze pamięta gdzie można mnie spotkać. |No, ale zdążył zrozumieć, że wracając ze spaceru trzeba iść do domu prosto, bo też nie zawsze jestem przy bramie. A ja się przywitam, choć jest JUŻ zupełnie ciemno i zaraz cza iści spać! Dopiero teraz mogę wpaść na wątki inne niż bazarek. Dzisiaj, od wczoraj, gościłam brata wraz z bratową i nie posiadałam się z radości, jako że brat jest miłym lecz rzadkim gościem z uwagi na jego chroniczny brak czasu. To jest chyba u nas rodzinne :( Dostałam nowe zdjęcie naszej idolki :) Benia bawi się pluszakiem :) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted August 19, 2018 Author Share Posted August 19, 2018 2 minuty temu, Nesiowata napisał: Tylko ile tego można jeść i przerabiać? Ile się da :) :) :) Cudzymi rencami to i tonę można przerobić 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted August 19, 2018 Share Posted August 19, 2018 Szkoda,że Benitka tyłem się do fotki ustawiła ale dobre i to ;) Miłego dzionka dzisiaj FK:) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted August 20, 2018 Share Posted August 20, 2018 Witamy Fan Klub Benity. Nowy początek tygodnia zaczynam na czysto! Już dawno tak nie było. Moje psiaki jeszcze nie dostały śniadania, dziś spałam stosunkowo długo. Ale na razie jeszcze nie krzyczą, reszta już nakarmiona. A trójca spokojnie śpi, o dziwo.Jutro czeka nas wyjazd, będą miały okazję mieć więcej swobody. Ale dziś jeszcze ma być upał. Trudno, jutro będzie chłodniej i tym się pocieszam. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted August 20, 2018 Author Share Posted August 20, 2018 5 godzin temu, b-b napisał: Szkoda,że Benitka tyłem się do fotki ustawiła ale dobre i to ;) Miłego dzionka dzisiaj FK:) Na szczęście pamiętamy śliczny pycholek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted August 20, 2018 Author Share Posted August 20, 2018 7 minut temu, Nesiowata napisał: Witamy Fan Klub Benity. Nowy początek tygodnia zaczynam na czysto! Już dawno tak nie było. Moje psiaki jeszcze nie dostały śniadania, dziś spałam stosunkowo długo. Ale na razie jeszcze nie krzyczą, reszta już nakarmiona. A trójca spokojnie śpi, o dziwo.Jutro czeka nas wyjazd, będą miały okazję mieć więcej swobody. Ale dziś jeszcze ma być upał. Trudno, jutro będzie chłodniej i tym się pocieszam. Witamy i na kawkę czekamy :) Moje psiaczki też jeszcze przed śniadaniem. Ona jedzą po spacerze i po naszym śniadaniu czyli około 7:30. Na razie śpią, a ja korzystam z tego, że wczoraj, po miłym lecz męczącym dniu, poszłam wcześniej spać i dzięki temu dzisiaj wstałam przed budzikiem :) Gdzie się jutro wybieracie? U nas już widać, że i dzisiaj będzie lampa :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted August 20, 2018 Author Share Posted August 20, 2018 Dla wszystkich kochanych Fanek 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted August 20, 2018 Share Posted August 20, 2018 26 minut temu, elik napisał: Gdzie się jutro wybieracie? Chcemy jechać pod Wyszków. Mam tam groby dziadków - trochę kwiatów do posadzenia, z pewnością trochę sprzątania. No i niedaleko mieszka jedna z ciotek, do której już dawno miałam jechać, Ale praktycznie od śmierci siostry matki i mojego "szczęśliwego" upadku nie ruszałam się nigdzie poza Warszawę. A jeszcze do tego fala upałów. Czas się ruszyć. Ostatnio byłam tam w ubiegłym roku na jesieni. Gdyby żyła ciotka to z pewnością wiosną byśmy tam byli. Trzeba wrócić do normalności. Mój dziadek miał dużo dzieci, ale opieka nad grobem to już ponad ich siły. Tylko trójka poczuwała się do tego, między innymi moja matula i jej siostra. Obydwie już nie żyją, spadło na mnie. Spory kawałek drogi, ale trudno. Szlag mnie tylko trafia,że blisko tego miejsca mieszka jedna z córek ze sporą ilością dzieci i jeszcze większą wnuków, którzy chyba nawet nie wiedzą gdzie dziadek jest pochowany. Córka pojawia się 1 listopada, zapala znicz i odchodzi. Trzeba mieć charakterek. Rozumiem, że moja babcia i jej córka nie są jej rodziną, ale ojciec ma osobny grób i też ją nie obchodzi. A ja chyba mam wyjątkowe szczęście do grobów. Fakt, że zostałam sama z rodziny, ale w swojej okolicy też mam 4 pod opieką. Nawet, kiedy żył brat mojego ojca to grób dziadków ja miałam na głowie, on czasem pokazywał się na cmentarzu raz w roku (jak dobrze szło). Widać taki mój los, przyzwyczaiłam się, chociaż nie chcę się godzić z takimi postawami ludzi. Koniec narzekania, czas brać się za śniadanie psiaków. Moje jedzą stosunkowo wcześnie, dzisiejszy dzień jest wyjątkiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted August 20, 2018 Share Posted August 20, 2018 Witamy się w FK , zaczynamy gorąco Nowy tydzień Dnia 18.08.2018 o 18:48, elik napisał: Tak Aniu, to drobiowe serduszka pokrojone jak leci :) Pomnij na post Tysi, że koty potrzebują krwi. A to krwiopijcy!!! :) Takie dzikuski mają dużo więcej ruchu niż nasze domowe kanapowe leniuszki więc im nie odkrawam tłuszczyku, bo go na tych serduszkach nie za wiele jest. Ale może źle robię? Może ekspert od kocich spraw Tysia przeczyta i nam podpowie. Dziękuję Eluniu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted August 20, 2018 Share Posted August 20, 2018 6 godzin temu, elik napisał: Na szczęście pamiętamy śliczny pycholek :) Pamiętamy, pamiętamy, Eliczku. Trudno nie pamiętać słodkiego pysia Beni. Spokojnego poniedziałku dla wszystkich Fanek. Czekamy na jutrzejszy chłodek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted August 21, 2018 Share Posted August 21, 2018 Witamy wszystkich w kolejny wtorek. Spokojnego dnia życzymy. Znów mam na stanie trochę ogórków, ale będą spokojnie czekać do jutra. I tak udało mi się pozbyć trochę, nawet sąsiadów namówiłam na małosolne. Psy dziś bez śniadania ze względu na Neskę, która ma problemy z jeżdżeniem samochodem. I to właśnie ona coraz częściej krięci się koło miski patrząc na mnie wymownie. Jakoś wytrzymam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted August 21, 2018 Share Posted August 21, 2018 No to... Spokojnego dnia i ode mnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted August 21, 2018 Author Share Posted August 21, 2018 Witam się w super FK i późno, ale szczerze życzę kochanym Faneczkom spokojnego, ale bogatego we wrażenia wtoreczku! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted August 21, 2018 Author Share Posted August 21, 2018 Przygotowuję nasatępny bazarek, tym razem dla mojej Malwinki i psia kość znowu z czasem jestem do tyłu :( Mam jednak nadzieję, że wybaczycie mi to późne i rzadkie bywanie w FK Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted August 22, 2018 Share Posted August 22, 2018 Witamy wszystkich już w środę. Czas szybko leci, dzień coraz krótszy, czasem też i noce. Ale oby nie było gorzej. A ja mam na stanie jeszcze trochę drobnych ogórków i nadal nie wiem na co je przerobić. Wczoraj trochę słoików podrzuciłam ciotce. Szkoda, że miałam samochód tak upchany, bo poszłoby więcej. Ale w tym roku jeszcze raz tam się wybiera, bez specjalnego balastu, więc jest nadzieja na "dosłoikowanie". Zwłaszcza, że ciotka robi tylko kwaszone ogórki, a ma dość liczną rodzinę. W zamian dostałam 3 l słój suszonych grzybów z ubiegłego roku (bo w tym roku u nich prawdopodobnie nic nie będzie) i znów mam czym dzielić (też ubiegłoroczny zapas). Powoli zaczynam egzystować na zasadzie handlu wymiennego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted August 22, 2018 Share Posted August 22, 2018 Witamy środę :) 16 godzin temu, elik napisał: Przygotowuję nasatępny bazarek, tym razem dla mojej Malwinki i psia kość znowu z czasem jestem do tyłu :( Mam jednak nadzieję, że wybaczycie mi to późne i rzadkie bywanie w FK .... wybaczone! i pomogę w bazareczku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted August 22, 2018 Share Posted August 22, 2018 Miłego dnia i chyba jednego już z ostatnich tak upalnego :) I dziękować Bogu bo ja mam go już serdecznie dość. Ciepło i owszem lubię ale takie normalne jak u nas było a nie takie ukropy. Co jest najgorsze to to ,że mamy się przyzwyczajać do takich upałów w lecie :( Ja się chyba przeprowadzę gdzieś bliżej Alaski? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted August 22, 2018 Author Share Posted August 22, 2018 Jak dla mnie, to też za dużo gorąca w tym roku. Uffff Nesiowata jest niesamowita, niespożyta, jedyna taka :) Handel wymienny :) Cofamy się w czasie :) Chciałabym do pewnego momentu, dalej już nie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted August 22, 2018 Author Share Posted August 22, 2018 1 godzinę temu, anica napisał: Witamy środę :) .... wybaczone! i pomogę w bazareczku Aniu kochana, czy masz na myśli jakieś fanciki? Bardzo dziękuję za każdy rodzaj pomocy Jestem na etapie robienia zdjęć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted August 22, 2018 Share Posted August 22, 2018 Dobry wieczór, lecę spać, ale na szybko przejrzałam wątek FK, doczytać zdołałam, że biedna Nesiowata jest zasypywana warzywami... a mi tak ich brakuje... ;) Zdjęcia Beni przecudowne, nic nie ma po strachulcu, zawsze śpi taka zrelaksowana, przesłodka... :) Ktoś mnie też wzywał do tablicy, to ja powiem, że kompletnie nie wiem, czy wycinać. Ja nie wycinam, ja z tej szkoły, która mówi, że im bardziej poprzerastane mięso tym lepiej :). A przecież koty nie dostają takich rarytasów na co dzień, nic im nie będzie. Raz na jakiś czas, w mojej opinii, jest w porządku - zwłaszcza że to koty wychodzące, bezdomne. Muszą jeść porządnie. Co innego domowe kanapowce... tutaj pewnie bym bardziej ograniczała, bo i ruchu mniej. Chociaż wówczas mój kot by zaprotestował :) On umie teleportować przygotowywane przez nas mięso prosto do swojego pyszczka - niezauważenie... mimo że ktoś ciągle pilnuje. Także nie popadajmy w paranoję, kotom to smakuje, więc niech jedzą na zdrowie. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.