rozi Posted November 20, 2019 Share Posted November 20, 2019 Przed chwilą, elik napisał: Można uzgodni szczegóły z wykonawcą? Ja chciałabym, żeby to brzuszek był bardziej chroniony niż plecki, bo brzuszek jest bardziej narażony na zmarznięcie. Brzuszek i tak jest całkowicie chroniony, zapięcie na plecach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 20, 2019 Share Posted November 20, 2019 Przed chwilą, rozi napisał: Z tego, co pamiętam, prosiłaś żeby bez rękawków :) No właśnie, ja też wolałabym bez rękawów, bo one nic nie dają, a psiakowi przeszkadzają w swobodnym poruszaniu się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 20, 2019 Share Posted November 20, 2019 1 minutę temu, rozi napisał: Brzuszek i tak jest całkowicie chroniony, zapięcie na plecach. Tak, tylko w tych kubraczkach, które mam, to ubranko kończy się w połowie brzuszka :( Nawet dla psa mogłoby być dłuższe, nie mówiąc o suni, dla której mogłoby się kończyć dopiero przy tylnych łapkach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uxmal Posted November 20, 2019 Share Posted November 20, 2019 5 minut temu, rozi napisał: Z tego, co pamiętam, prosiłaś żeby bez rękawków :) Odblask i tak jest. Z Roxi na bieżąco byłam, ale - oczywiście - mogę się mylić. Lepiej pamiętasz niż ja :))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uxmal Posted November 20, 2019 Share Posted November 20, 2019 7 minut temu, elik napisał: Można uzgodni szczegóły z wykonawcą? Ja chciałabym, żeby to brzuszek był bardziej chroniony niż plecki, bo brzuszek jest bardziej narażony na zmarznięcie. Można z nią rozmawiać. Swojemu Dyziowi który miał cushinga i dziwaczne wymiary dopasowala bardzo dobrze. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted November 20, 2019 Share Posted November 20, 2019 4 minuty temu, uxmal napisał: Lepiej pamiętasz niż ja :))) A bo sama pisałam, żeby bez rękawków :)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 20, 2019 Share Posted November 20, 2019 15 minut temu, uxmal napisał: Można z nią rozmawiać. Swojemu Dyziowi który miał cushinga i dziwaczne wymiary dopasowala bardzo dobrze. Zamawiałaś na allegro? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uxmal Posted November 20, 2019 Share Posted November 20, 2019 Przed chwilą, elik napisał: Zamawiałaś na allegro? Tak, dla Dyzia przez allegro a potem chyba rok później dla Roxi też. Mailowo potem dopisywalam szczegóły bo ogłoszenie jest skąpe w opisie i nie było takiego modelu pierwotnie. To ubranko wcześniej na allegro miało jeszcze kaptur i te rękawy. Jakieś żółte paski. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 20, 2019 Share Posted November 20, 2019 4 minuty temu, uxmal napisał: Tak, dla Dyzia przez allegro a potem chyba rok później dla Roxi też. Dzięki :) Będę chciała zamówić taki kubraczek z dużym zakryciem brzuszka dla mojej szesnastki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uxmal Posted November 20, 2019 Share Posted November 20, 2019 2 minuty temu, elik napisał: Dzięki :) Będę chciała zamówić taki kubraczek z dużym zakryciem brzuszka dla mojej szesnastki. Piękny wiek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted November 20, 2019 Share Posted November 20, 2019 39 minut temu, elik napisał: Można uzgodni szczegóły z wykonawcą? Ja chciałabym, żeby to brzuszek był bardziej chroniony niż plecki, bo brzuszek jest bardziej narażony na zmarznięcie. Kubraczek Roxi (ze zdjęcia) osłania / chroni brzuszek i plecki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 21, 2019 Share Posted November 21, 2019 5 godzin temu, uxmal napisał: Piękny wiek. Tak :) i trzyma się nawet dobrze, tylko alzheimer już czasem daje znać o sobie :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 21, 2019 Share Posted November 21, 2019 5 godzin temu, Moli@ napisał: Kubraczek Roxi (ze zdjęcia) osłania / chroni brzuszek i plecki... Cały brzuszek, aż do tylnych łapek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted November 21, 2019 Share Posted November 21, 2019 1 godzinę temu, elik napisał: Cały brzuszek, aż do tylnych łapek? No nie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted November 21, 2019 Share Posted November 21, 2019 X Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 21, 2019 Share Posted November 21, 2019 5 godzin temu, Moli@ napisał: No nie... Ale widzę, że to rozwiązanie jest znacznie lepsze niż to, które mają moje psiaki. W kubraczkach moich psiaków ta część pod brzuszkiem, to tylko wąski pasek materiału przypięty rzepami do górnej części kubraczka. Zdecyduję się na taki kubrak. Dzięki wszystkim za pomoc :) PS Moli@ co to są biegówki? :) Śliczny psiaczek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted November 21, 2019 Share Posted November 21, 2019 45 minut temu, elik napisał: Ale widzę, że to rozwiązanie jest znacznie lepsze niż to, które mają moje psiaki. W kubraczkach moich psiaków ta część pod brzuszkiem, to tylko wąski pasek materiału przypięty rzepami do górnej części kubraczka. Zdecyduję się na taki kubrak. Dzięki wszystkim za pomoc :) PS Moli@ co to są biegówki? :) Śliczny psiaczek :) Zaspana byłam i wstawiłam zdjęcia nie na tym watku..., śliczny piesek Szaguś obudził i kazał się wyprowadzić na siusiu. Biegówki - kurze łapki bardzo dobre źródło bardzo dobrze przyswajalnego kolagenu...oczywiście po bardzo długim gotowaniu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 21, 2019 Share Posted November 21, 2019 1 minutę temu, Moli@ napisał: Zaspana byłam i wstawiłam zdjęcia nie na tym watku..., śliczny piesek Szaguś obudził i kazał się wyprowadzić na siusiu. Biegówki - kurze łapki bardzo dobre źródło bardzo dobrze przyswajalnego kolagenu...oczywiście po bardzo długim gotowaniu Bardzo ładny ten Szaguś :) Do adopcji? Aaaa kurze łapki też daję moim psiakom, ale nie są tak wykwintnie podane, jak te Twoje :) Dasz przepis? Plisssss Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted November 21, 2019 Share Posted November 21, 2019 25 minut temu, elik napisał: Bardzo ładny ten Szaguś :) Do adopcji? Aaaa kurze łapki też daję moim psiakom, ale nie są tak wykwintnie podane, jak te Twoje :) Dasz przepis? Plisssss Szaguś jeszcze diagnozowany, w trakcie leczenia. Sympatyczny, ładny około 10 letni..., jeżeli uda się postawić na nogi to będzie miał duże szanse na swój dom i swego człowieka (adopcja) Pierwszy raz w życiu gotowałam galaretę ,) około 1kg łapek rozłożone w dużym szerokim garnku + 2 duże pokrojone w plastry marchewki. Woda - żeby zakryła całość. Około 30 minut gotowałam na większym płomieniu..., zmniejszyłam gaz i 2,5 godziny pyrkało pod przykryciem aż mięsko odpadło od kostek, łapki rozpadły się na części a całość zaczęła gęstnięć a wywar zrobił się biały - tak jakbym tam mleko czy śmietany dodała. Ostudzone łapki oczyściłam z mięska, chrząstek.... do gara - zagotowałam i do słoiczków. Nie wiem czy tak się robi ,) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 21, 2019 Share Posted November 21, 2019 Dzięki za przepis :) Ja też gotuję psiakom galaretę z ratek, ale bez jarzyn. Niestety moja galareta nigdy nie jest tak klarowna jak Twoja. Może z tego powodu, że gotuję na zbyt dużym ogniu? Ps Szaguś śliczny i nie wygląda na 10 lat :) Gdyby nie to, że mam 2 psy i nie mogę mieć więcej, sama bym go adoptowała, oczywiście o ile zostałabym zaakceptowana :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted November 21, 2019 Share Posted November 21, 2019 2 minuty temu, elik napisał: Dzięki za przepis :) Ja też gotuję psiakom galaretę z ratek, ale bez jarzyn. Niestety moja galareta nigdy nie jest tak klarowna jak Twoja. Może z tego powodu, że gotuję na zbyt dużym ogniu? Dokładnie - za duży płomień. Gotuje się podobnie jak rosół ,) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 21, 2019 Share Posted November 21, 2019 25 minut temu, Moli@ napisał: Dokładnie - za duży płomień. Gotuje się podobnie jak rosół ,) A może też z tego powodu, że gotuję ratki tak długo, aż kostki rozchodzą się w palcach. Daję psiakom wszystko z wyjątkiem pazurków, które odcinam przed gotowaniem. Twoja galaretka bardzo apetycznie wygląda :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 21, 2019 Share Posted November 21, 2019 18.11. na konto Promyczka i Bartusia wpłynęła kwota 100,00 zł od Pani Irenki, przekazana psiaczkom przez WiosnaA. Bardzo serdecznie dziękujemy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted November 21, 2019 Share Posted November 21, 2019 4 godziny temu, elik napisał: A może też z tego powodu, że gotuję ratki tak długo, aż kostki rozchodzą się w palcach. Daję psiakom wszystko z wyjątkiem pazurków, które odcinam przed gotowaniem. Twoja galaretka bardzo apetycznie wygląda :) W sklepie sugerowano nie obcinanie pazurków, podobno zawierają same dobroci :) U mnie też rozchodziły się...nie wyglądało apetycznie ,) Kostki dostają oddzielnie za bardzo łapczywe towarzystwo..., boję się zadławienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted November 21, 2019 Share Posted November 21, 2019 Promyk jutro jedzie na pobranie kwi... Wiosenko, już wszystko wiem..., rozmawiałam z wetką Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.