Jump to content
Dogomania

PROMYK: Zostaję na stałe u Moli@, dziękuję za dotychczasowe wsparcie <3 Podpisano: ślepy, schorowany Promyś


Tyśka)

Recommended Posts

Przed chwilą, elik napisał:

Można uzgodni szczegóły z wykonawcą? Ja chciałabym, żeby to brzuszek był bardziej chroniony niż plecki, bo brzuszek jest bardziej narażony na zmarznięcie.

Brzuszek i tak jest całkowicie chroniony, zapięcie na plecach.

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, rozi napisał:

Brzuszek i tak jest całkowicie chroniony, zapięcie na plecach.

Tak, tylko w tych kubraczkach, które mam, to ubranko kończy się w połowie brzuszka :(   Nawet dla psa mogłoby być dłuższe, nie mówiąc o suni, dla której mogłoby się kończyć dopiero przy tylnych łapkach.

Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, elik napisał:

Można uzgodni szczegóły z wykonawcą? Ja chciałabym, żeby to brzuszek był bardziej chroniony niż plecki, bo brzuszek jest bardziej narażony na zmarznięcie.

Można z nią rozmawiać. Swojemu Dyziowi który miał cushinga i dziwaczne wymiary dopasowala bardzo dobrze.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, elik napisał:

Zamawiałaś na allegro?

Tak, dla Dyzia przez allegro a potem chyba rok później dla Roxi też.

Mailowo potem dopisywalam szczegóły bo ogłoszenie jest skąpe w opisie i nie było takiego modelu pierwotnie. To ubranko wcześniej na allegro miało jeszcze kaptur i te rękawy. Jakieś żółte paski.

 

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Moli@ napisał:

No nie...

 

19cbbbab41dc9d01med.jpg

 

Ale  widzę, że to rozwiązanie jest znacznie lepsze niż to, które mają moje psiaki. W kubraczkach moich psiaków ta część pod brzuszkiem, to tylko wąski pasek materiału przypięty rzepami do górnej części kubraczka.

Zdecyduję się na taki kubrak.

Dzięki wszystkim za pomoc  :)    dzi-kuj-2.jpg

PS

Moli@ co to są biegówki?  :)

Śliczny psiaczek  :)

Link to comment
Share on other sites

45 minut temu, elik napisał:

Ale  widzę, że to rozwiązanie jest znacznie lepsze niż to, które mają moje psiaki. W kubraczkach moich psiaków ta część pod brzuszkiem, to tylko wąski pasek materiału przypięty rzepami do górnej części kubraczka.

Zdecyduję się na taki kubrak.

Dzięki wszystkim za pomoc  :)    dzi-kuj-2.jpg

PS

Moli@ co to są biegówki?  :)

Śliczny psiaczek  :)

Zaspana byłam i wstawiłam zdjęcia nie na tym watku..., śliczny piesek Szaguś obudził i kazał się wyprowadzić na siusiu.

Biegówki - kurze łapki bardzo dobre źródło bardzo dobrze przyswajalnego kolagenu...oczywiście po bardzo długim gotowaniu

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Moli@ napisał:

Zaspana byłam i wstawiłam zdjęcia nie na tym watku..., śliczny piesek Szaguś obudził i kazał się wyprowadzić na siusiu.

Biegówki - kurze łapki bardzo dobre źródło bardzo dobrze przyswajalnego kolagenu...oczywiście po bardzo długim gotowaniu

Bardzo ładny ten Szaguś  :)  Do adopcji?

Aaaa kurze łapki też daję moim psiakom, ale nie są tak wykwintnie podane, jak te Twoje  :)  Dasz przepis?  Plisssss   gif-prosz-cy.gif

Link to comment
Share on other sites

25 minut temu, elik napisał:

Bardzo ładny ten Szaguś  :)  Do adopcji?

Aaaa kurze łapki też daję moim psiakom, ale nie są tak wykwintnie podane, jak te Twoje  :)  Dasz przepis?  Plisssss   gif-prosz-cy.gif

Szaguś jeszcze diagnozowany, w trakcie leczenia. Sympatyczny, ładny około 10 letni..., jeżeli uda się postawić na nogi to będzie miał duże szanse na swój dom i swego człowieka (adopcja)

 

Pierwszy raz w życiu gotowałam galaretę ,)

około 1kg łapek  rozłożone w dużym szerokim garnku + 2 duże pokrojone w plastry marchewki. Woda - żeby zakryła całość. Około 30 minut gotowałam na większym płomieniu..., zmniejszyłam gaz i 2,5 godziny pyrkało pod przykryciem aż mięsko odpadło od kostek, łapki rozpadły się na części a całość zaczęła gęstnięć a wywar zrobił się biały - tak jakbym tam mleko czy śmietany dodała. Ostudzone łapki oczyściłam z mięska, chrząstek.... do gara - zagotowałam i do słoiczków.

 

Nie wiem czy tak się robi ,)

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za przepis  :)

Ja też gotuję psiakom galaretę z ratek, ale bez jarzyn. Niestety moja galareta nigdy nie jest tak klarowna jak Twoja. Może z tego powodu, że gotuję na zbyt dużym ogniu?

Ps

Szaguś śliczny i nie wygląda na 10 lat :)  Gdyby nie to, że mam 2 psy i nie mogę mieć więcej, sama bym go adoptowała, oczywiście o ile zostałabym zaakceptowana :)

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, elik napisał:

Dzięki za przepis  :)

Ja też gotuję psiakom galaretę z ratek, ale bez jarzyn. Niestety moja galareta nigdy nie jest tak klarowna jak Twoja. Może z tego powodu, że gotuję na zbyt dużym ogniu?

Dokładnie - za duży płomień. Gotuje się podobnie jak rosół ,)

 

Link to comment
Share on other sites

25 minut temu, Moli@ napisał:

Dokładnie - za duży płomień. Gotuje się podobnie jak rosół ,)

 

A może też z tego powodu, że gotuję ratki tak długo, aż kostki rozchodzą się w palcach. Daję psiakom wszystko z wyjątkiem pazurków, które odcinam przed gotowaniem.

Twoja galaretka bardzo apetycznie wygląda :)

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, elik napisał:

A może też z tego powodu, że gotuję ratki tak długo, aż kostki rozchodzą się w palcach. Daję psiakom wszystko z wyjątkiem pazurków, które odcinam przed gotowaniem.

Twoja galaretka bardzo apetycznie wygląda :)

W sklepie sugerowano nie obcinanie pazurków, podobno zawierają same dobroci :)

U mnie też rozchodziły się...nie wyglądało apetycznie ,)

Kostki dostają oddzielnie za bardzo łapczywe towarzystwo..., boję się zadławienia

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...