Jump to content
Dogomania

Loluś w pieluszkach szuka wyjątkowego domu !!


Recommended Posts

Powtórzę: Happy Belli nr.5

W tańszych przerywaja sie dziurki jakie trzeba zrobić dla gumek mocujacych pieluche z szelkami..
W droższych jest za dużo absorbentu, który wysypuje sie przez wycinany otworek na ogonek..

Poker...bardzo, bardzo dziękujemy za kolejny bazarek..Co bysmy bez Ciebie zrobili...!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

przypominam o bazarku , również na Lolusia
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f99/dodane-kosmetyczki-torebki-torba-na-pomoc-psim-kalekom-do-16-06-a-139394/"]DODANE Kosmetyczki, torebki, torba na pomoc psim kalekom do 16.06.[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='togaa']Powtórzę: Happy Belli nr.5

Poker...bardzo, bardzo dziękujemy za kolejny bazarek..Co bysmy bez Ciebie zrobili...!!!!!!!!![/quote]
bez przesady :oops:, dochód z moich bazarków to kropla w oceanie potrzeb :-(

Link to comment
Share on other sites

bubu! już wymieniłyśmy wczoraj z Kasia pw.

Ja mam wciąż problemy z dogo. Nie dość że z logowaniem i wchodze przez portal, to wywala mi świeżo napisane posty....
Diabli mnie biora..:mad:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='togaa']bubu! już wymieniłyśmy wczoraj z Kasia pw.

Ja mam wciąż problemy z dogo. Nie dość że z logowaniem i wchodze przez portal, to wywala mi świeżo napisane posty....
Diabli mnie biora..:mad:[/quote]

Togaa ja mam identycznie problemy z logowaniem i tez wchodze przez portal .Loluś jadnak ładniejszy od mojej suczki,zdjęcia rewelacja.

.[url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/polamany-mlody-nie-leczony-na-lancuchu-ok-konina-pomoc-potrzebna-139921/index5.html[/url]
Nigdy nie pomagałam psom,kiedy nie mogłam sama wszystkiego zrobić/jakoś nie umiem prosic o pomoc/ale to mnie przerasta moze ktoś z Was bedzie mogl pomóc jeżeli uda mi sie zabrac jutro psy bedzie potrzebna pomoc.

Link to comment
Share on other sites

[B]ryteczko![/B]
zajrzałam na Twój wątek...!
Sama sobie nie dasz rady....! Pomoc Ci potrzebna! Na początek kogos z tamtych okolic...

Dziewczyny! [B]rytka[/B] jest głównym zaopatrzeniowcem Lolusiowych podkładów.!!!!
Zawsze pomagała, teraz sama potrzebuje pomocy ! ! !

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny ja nie moge wchodzic na ten wątek , najpierw buczałam jak widziałam tego biednego połamanego psiaka , potem jak zobaczyłam zdjęcia z wózeczkiem ,a teraz co wchodze i widze fote jak biegnie to buce jak bóbr... tyle łez nad ta klawiatura już wylałam odkąd weszłam na dogo...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lilo']Dziewczyny ja nie moge wchodzic na ten wątek , najpierw buczałam jak widziałam tego biednego połamanego psiaka , potem jak zobaczyłam zdjęcia z wózeczkiem ,a teraz co wchodze i widze fote jak biegnie to buce jak bóbr... tyle łez nad ta klawiatura już wylałam odkąd weszłam na dogo...[/quote]

nie tylko Ty, ale na pociechę,że czasem ze szczęścia też :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Już tak nad gadem sie nie roztkliwiajcie, bo siusiumajtek nawiał dzisiaj z ogrodu..:mad:
Mąż kosił pod płotem od ulicy, brama była niedomknieta a Loluś...myk,myk..na paluszkach i szpula do lasu!
Dobrze że to w porę zauważyłam...
Ja juz dawno przypuszczałam że to powsinoga i włóczykij...!

Bede pisała na raty, bo wciaż mnie wywala z dogo i przepada co napisałam:angryy: a nie wysłałam...

Link to comment
Share on other sites

Lolo załapał na czym polega aportowanie .
Może nie do końca, ale w wyścigu po rzucona piłeczke jest równie szybki jak specjalistka od aportu - Niunia.
On naprawdę bardzo szybko biega...Szkoda tylko że mały Pepi który jest w podobnym wieku i podobnych gabarytów nie trawi Lolusia...
Lolo zaczepia go do zabawy, zatacza młynki, a Pepi nic. Przechadza sie spięty, na sztywnych łapach i powarkuje....
Szkoda...Na poniedziałek oba chłopaki maja umówionego fryzjera.Może ich to wspolne nieszczęście zblizy do siebie???

Poker, pytałas jak z siuu Lolka.
Niestety, żadnej poprawy nie widzę. Lolo zupełnie tego nie kontroluje.
Sa okresy suchej pieluchy,jest pokapywanie ale tez potrafi sie porządnie zsiurać najczęściej po kapieli..
Siuu ma jasne, bez intensywnego zapachu....
To samo z kupą.Chyba nie ma tam czucia, bo nie reaguje na wycieranie go chusteczką.
Wciąż dostaje gotowane jedzonko z dużą ilościa lnianego siemienia .Boje sie eksperymentowac z suchym.

Link to comment
Share on other sites

No ładnie [B]Loluś[/B] uciekinier :evil_lol:
[B]Togaa[/B] chyba musisz go przywiązać /do siebie/, jak on ucieknie to wszyscy się tu zaryczą.:placz:
A może Lolusiowi za mało było półkolonii i chce na kolonie, przecież zbliżaja się wakacje.

A mnie się marzyło, że kiedyś zajmę się Lolusiem /jakem groomer początkujący/.;)

Może by mnie nie zjadł nasz Loluś kochany. Ale jakoś nie wyszedł mi wyjazd w Wasze okolice. Bardzo żałuję może kiedyś znów będzie okazja.

Trzymajcie się Loluś z Pepim i nie wkurzajcie pani groomer bo Was zrobi w kratkę albo w kółeczka :evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Frotka nie może jeść suchego do dziś, nawet po jarzynach z mięsem + kasza tylko jęczmienna, są czasami kłopoty. Wtedy pomaga jabłko.
Na spacerach porusza się bez pieluchy i siusia gdzie popadnie ale dużo. Gdy robi koo... czasem udaje się namówić ją na wejście na trawę. Widać wyraźnie kiedy to ma nastąpić, podnosi wysoko ogon do góry. Szkoda, że tylko wtedy.
Do zbierania tego co wyleci w postaci twardej, noszę woreczki śniadaniowe. Odkąd nie ma tasiemca i innych robali nie muszę jej kąpać, skończyły się ..aczki.
Fryzjer bardzo ułatwił życie z jednej str., z drugiej gubi pieluchy w domu.
Ciekawe jak Loluś będzie wyglądał z nową fryzurą.

Link to comment
Share on other sites

Josi, to tak jakby u Frotki ze zwieraczami było lepiej a ruchowo jest gorzej niż u Lolka.
Przez maleńka różnicę w budowie anatom. Lolo bez pieluchy siura sobie po łapkach, brzuszku. Jest po takim wietrzeniu do kąpania....
Kupa czasem utknie lub wisi jak się Lolo nawcina trawy a kawaler nic nie czuje...Kupy ma zawsze jednakowej konsystencji, ale jak kupala utknie a Lolo sobie na pupie usiądzie, to znów idzie do prania...;)
Dzisiaj dla wypróbowania kupiłam pieluchy Haggies 5.Wiem że Twoja Frotka takich używa...Zobaczymy czy dobre rozmiarowo, bo tansze były niż Happy.
Mam je w samochodzie, bo lało strasznie i nie rozpakowałam bagażnika...

Link to comment
Share on other sites

Własnie w fazie testowania....
Ubieramy je tyłem do przodu i przodem do tyłu a i tak siusiak sie nie mieść..
Tak ledwo,ledwo.
Przed chwila wertowałam strony producenta czy są większe, ale niestety...
Pokombinujemy jeszcze z dziurka na ogonek.Żeby pielucha bardziej na siusiaka nachodziła.Bo ogolnie to są zgrabniusie, przepuszczalne .... super.!
A jaki Lolo w nich urodziwy ..! To tak jakby barchanowe majty zamienic na stringi...!Tylko tego siusiaka jakos trzeba w nich upchać..:razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='togaa']
Ubieramy je tyłem do przodu i przodem do tyłu a i tak siusiak sie nie mieść..
Tak ledwo,ledwo.
!Tylko tego siusiaka jakos trzeba w nich upchać..:razz:[/quote]
uciąć jak za duży :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Poker']uciąć jak za duży :evil_lol:[/quote]

No coś takiego!!!!
Nastepna, co sie uwzięła na męskość Lolusia....!!!:mad:
[B]bubu[/B] też ma niecne zamiary wobec Niego, ale ja do tego nie przyłożę ręki...:shake: Już w zeszłym tygodniu chciała go ciachnąć !!!:evil_lol:

Niech sie znęca nad biedakiem w lipcu, jak będzie u Niej na koloniach...Sumienia trzeba nie mieć, zeby tak potraktować porządnego psa....;)

Link to comment
Share on other sites

Strasznie drogie te SENI...
Huggies zużyje, tylko otworek na ogonek trzeba blisko krawędzi wycinaC.Sa bardzo chłonne i takie' do ciała" bo w Happy Lolo wygląda jakby miał kaczy kuperek ....;)

Lolo dostał eksmisje ze swojego pokoju, /zreszta najładniejszego w całym domu./To że przyjeżdża właścicielka pokoju to raz, a dwa to Lolo niechętnie juz tam sypiał a w ciągu dnia wogóle tam nie zaglądal.
Zaglądała za to psia konkurencja i obsikiwała co sie dało.O kotach nie wspomne.
A z założenia pokój miał być niedostępny dla zwierzaków....;)

Tak wiec w mojej sypialni stanęło łózko Lolusia. Lóżko to duzo powiedziane bo to konstrukcja z dwóch kartonów po pomidorach dnem do góry.Tworza postument a na nim kocyki itd...
Narazie średnio sie lokalizacja łóżeczka podoba.Woli uwalic sie na posłanku Niuni, bo bliżej mojego łoża.....

Z moim wychodzeniem z domu też jest coraz wiekszy problem.
Po wyjściu, Lolo wydaje głosy jak potępieniec...:evil_lol: /Tak twierdzi mąż./
Do Lolka dołacza sie reszta wyjców i wtedy mąż nie wytrzymuje i wywala całe towarzystwo do ogrodu.
Wycie nie ustaje, tyle tylko że słyszą je jeszcze sąsiedzi...:mad:
Przekonuje męża,że dla dobra ogółu lepiej żeby sam wyszedł a wyjce niech zostana w domu ale On jakis niechetny..

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...