Tymonka Posted January 11, 2010 Share Posted January 11, 2010 Togaa w takim razie obiecuje że jeśli Loluś będzie u mnie , zawsze będziesz mogła go odwiedzić i sprawdzić czy wszystko w pożądku . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ihabe Posted January 11, 2010 Share Posted January 11, 2010 Wiem co to za ból;-( takie same uczucia miotały mną gdy oddawałam Lilutkę do domu stałego;-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ona03 Posted January 11, 2010 Share Posted January 11, 2010 [quote name='ihabe']Togaa ale Lolek z Twoją sforą żyje w zgodzie prawda? och Lolku ciotunia Iwonka zrobiłą z Ciebie małego monsterka;-) Mój West też jest prawie taki jak Lolek;-)[/QUOTE] Ciotunia Iwonka napisała calutką prawdę i chyba o to chodziło :lol::lol::lol:. A jak się nie mylę to Ciebie kochana Ciotuniu Lolcio też ukąsił :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ona03 Posted January 11, 2010 Share Posted January 11, 2010 Kochane dziewczyny, zrobiło mi się troszkę przykro jak odniosłyście wrażenie, że ktoś chce Lolcia zatrzymać dla siebie. A może nie wiecie nic o psach, które wracają z adopcji po dniu, dwóch, miesiącu, roku. Z pokiereszowaną psychiką bo nie były takie wymarzone, wyśnione, cudne jak na zdjęciach. Bo nie pokochały tak jak ktoś sobie wyobrażał /tu kłania się wątek Bercika i wiele innych/. Dobrze, jak ktoś przyzna się do porażki i odda psa. Gorzej jak będzie chciał udowodnić sobie i innym że wszystko jest ok. a pies cierpi. Tego wszystkiego chcemy oszczędzić Lolciowi. Pisząc o domku wyjątkowym nie mamy na mysli złotych klamek ale serce i poświęcenie jakie jest potrzebne Lolciowi przez długie lata. I taka decyzja powinna być dogłębnie przemyślana przez przyszły domek dla dobra domku i Lolcia. Dlatego charakter Lolcia opisałam ze szczegółami żeby nie było rozczarowań. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tymonka Posted January 11, 2010 Share Posted January 11, 2010 Ona03 nie musisz tłumaczyć , ja to naprawdę rozumiem , dlatego staram się udowodnić wam ,że nie jest tak ,że Loluś jest piękny i tylko tym się keiruje , może to dziwnie zabrzmi , ale jak by był zdrowy to bym się o niego nie starała ( wiedziała bym ,że znajdzie odpowiedni domek) , zależy mi bo chcę się nim zająć , chcę ,żeby było mu dobrze , żeby był zadbany . Wiem że Loluś ma trudny charakter i to jest kolejna rzecz która odstrasza domki , nim trzeba umieć pokierować ,z tego co mówiła Bubu on szybko się uczy i chce się uczyć , wiem że wymaga to wiele pracy , zdaje sobie sprawę że na początku nie jeden raz będę miała pogryzine łapy , ale to mnie nie odstrasza , bo jak myślę o sczęściu jakim będzie dzień kiedy Loluś pozwoli sobie bez nerwów zmienić pieluchę kiedy przestanie pokazywać że nie mogę go dotknąć , to wiem że warto . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
feliksik Posted January 11, 2010 Share Posted January 11, 2010 dziewczyny zaczynacie mnie wzruszać. aż łezka zakręciła mi się w oku. Anja, myślę, ze wiem o czym mówisz, ze chcesz psa, którym należy się zająć, a nie zdrowego. ja też wybrałam poparzonego, bo nikt go nie chciał. dałam mu całą siebie, nawet mimo gryzienia, sikania w domu i napadania na obcych. ja wiem, że ktoś go skrzywdził i muszę być dla niego wyrozumiała. Nie rozumiem, też ludzi którzy oddają psa do schroniska, bo ten ugryzł dziecko, które mu dokuczało. To dzieci trzeba edukować. Mój nie raz chapnął małego i nie robię z tego awantury, bo wiem co dziecko potrafi a pies niestety nie powie, co mu zrobiono. Niestety jak dokuczasz musisz się liczyć z tym, ze ci oddadzą, czy to pies czy człowiek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ULKA12 Posted January 11, 2010 Share Posted January 11, 2010 Ja w sprawie pieluszek i podkładów. Obecnie mam tymczasowiczkę z podobnym problemem co Lolus i podkłady kupuje tutaj [URL]http://www.blizejciebie.pl/index.php[/URL] są też pieluszki takie jakich używa Lolus. Trzeba kupić za 115zł wtedy przesyłka jest gratis. Nie jest to może najtaniej ale jak się kupuje większe ilości to wychodzi taniej niż w sklepie o aptekach nie wspominam. Czy Lolek bierze jeszcze jakieś leki na poprawę pracy pęcherza? Kupiłyście mu ten lek ubretid? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tymonka Posted January 11, 2010 Share Posted January 11, 2010 Dobrej nocki maluchu ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted January 11, 2010 Author Share Posted January 11, 2010 [quote name='ULKA12']Ja w sprawie pieluszek i podkładów. Obecnie mam tymczasowiczkę z podobnym problemem co Lolus i podkłady kupuje tutaj [URL]http://www.blizejciebie.pl/index.php[/URL] są też pieluszki takie jakich używa Lolus. Trzeba kupić za 115zł wtedy przesyłka jest gratis. Nie jest to może najtaniej ale jak się kupuje większe ilości to wychodzi taniej niż w sklepie o aptekach nie wspominam. Czy Lolek bierze jeszcze jakieś leki na poprawę pracy pęcherza? Kupiłyście mu ten lek ubretid?[/QUOTE] [B]Ulka![/B] a możesz podać link do Twojej sunieczki? Z jakiego powodu sunia ma problemy? Nie znam tego leku. Lolo go nie dostawał. Co to za specyfik ? Podeślę bubu link tej stronki semi. Bubu tez zamawia pieluchy ,chusteczki ,podkłady hurtowo,żeby taniej.Ale nie wiem gdzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ona03 Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 Ło matko :evil_lol:dziewczyny u Was to samo ??????????? Wczoraj cały dzień odśnieżałam, tunele pod domem :crazyeye: jak tak dalej będzie sypać to nie wiem już gdzie ten śnieg usypywać. Jak będzie równy z ogrodzeniem to piesy pójda w miasto :diabloti::evil_lol: A jak Lolcio już wszystko odsnieżył ????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ULKA12 Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 Moja tymczasowiczka nie ma wątku na dogo: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images36.fotosik.pl/117/b51f57b8d4db8d34med.jpg[/IMG][/URL] Sunia miała prawdopodobnie wypadek, trafiła do schroniska z diagnozą, że nic jej nie jest a nie chodzi bo nie lubi:angryy: To jest dziki pies, była zapchlona, brudna i jak na razie jest troszkę nieufna ale już się przełamuje. Leczę ją już dwa miesiące, początkowo w ogóle nie chodziła, robiła pod siebie, nie kontrolowała się zupełnie teraz już się przemieszcza, troszkę niezgrabnie ale chodzi i nawet podbiega czasami. Problem jest z tym, że nie sika tak jak należy, niby zwieracze działają dobrze ale popuszcza mocz, np jak się wystraszy albo ucieszy, zostaje po niej mokra smuga, nie chodzi w pieluchach, ja sprzątam:diabloti:. Ten lek ubretid (5mg) ma usprawniać połączenia nerwowe właśnie w pęcherzu, skutkiem ubocznym moga być biegunki. Ja jej podaję to drugi dzień, efektów jak na razie nie widzę, skutków ubocznych też nie. Teraz dostaje 1/10, tabletki ( waży 3 kg) dziennie, chyba będę musiała zwiększyć dawkę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 to może byc tylko popuszczanie moczu tak jak pisałaś ze strachu albo radości, a to zupełnie co innego niż uszkodzenie dróg nerwowych i myśle ,że lek nie pomoże. Będzie lepiej jak u niej emocje się zmniejszą , szczególnie strach. Mój pies zabrany ze schronu przed 3.laty jeszcze do dziś potrafi popuścić ze strachu np.przed petardą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madcat1981 Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 Jaka ślicznotka :) Ula, one nie była w między czasie sterylizowana, prawda? Moja psica miała identyczne sikanie po sterylce... wyregulowało się samo, choć weci proponowali w razie czego kurację hormonalną. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ULKA12 Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 Ona jeszcze nie miała sterylki. Poker to nie jest na tle psychicznym, ona się nie załatwia normalnie, trzeba ją odsikać lub właśnie zaczyna popuszczać w emocjach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted January 12, 2010 Author Share Posted January 12, 2010 A jak jest z kupkami? A przy szczekaniu, popuszcza? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ULKA12 Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 Przy szczekaniu nie popuszcza chyba, że się boi. Kupki robi sama ale nie potrafię stwierdzić czy świadomie czy nie, ale nie robi ich w sytuacjach stresowych, po prostu czasami je znajduje:evil_lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted January 12, 2010 Author Share Posted January 12, 2010 [quote name='ULKA12']Przy szczekaniu nie popuszcza chyba, że się boi. Kupki robi sama ale nie potrafię stwierdzić czy świadomie czy nie, ale nie robi ich w sytuacjach stresowych, po prostu czasami je znajduje:evil_lol:.[/QUOTE] A to dobre! Ja tez Lolusiowe znajduje w łózku czy na fotelu...:razz: Pies robi charakterystyczny pałąk przy kupsku.Lolo codziennie leci w krzaczki,wygina sie ,natęża, tyle że dalej nic z tego nie wynika. Ale ten odruch zachował.. Ciocia Ona3. Piekne dzieki za prezent ciasteczkowy!!!!! Przyszła cała,ogromna paka.!!!! Będę mogła znowu porozpuszczać całe stadko.....Te świąteczne najpierw jadły wszystkie psy a potem końcówkę schowałam tylko dla Lolka,bo wiesz jaki z niego grymaśnik... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ona03 Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 Lolciu :loveu: smacznego :evil_lol: tylko nie zjedz wszystkich ciasteczek od razu :diabloti: [IMG]http://img203.imageshack.us/img203/2730/pict0211.jpg[/IMG] A tu zdjecie Lolusiowych pieluszek :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 zapisuje sobie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted January 12, 2010 Author Share Posted January 12, 2010 [B]Bubu prosiła żeby[/B][B] podziekować kochanej pom-pon za wpłatę na Lolusiowe konto. /100 zł./[/B] A więc pieknie [B]pom-pon[/B] dziekujemy i do miłego spotkania..;):lol::Rose: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pom-pon Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 ależ nie ma za co :kiss_2: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ULKA12 Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 [quote name='togaa']A to dobre! Ja tez Lolusiowe znajduje w łózku czy na fotelu...:razz: Pies robi charakterystyczny pałąk przy kupsku.Lolo codziennie leci w krzaczki,wygina sie ,natęża, tyle że dalej nic z tego nie wynika. Ale ten odruch zachował.. U mojej Myszki to jest troszkę inaczej, najpierw pojawia się kupal i dopiero wtedy sunia orientuje się, że wychodzi i wtedy sie dopiero ustawia w postawie charakterystycznej:evil_lol: Co do miejsc gdzie znajduję niespodzianki to moja Myszka wpada w panike jak ja chce wpodnieść na rękach, z łóżka czy z kanapy po prostu ucieka, nie zna tych przedmiotów i raczej się ich boi do moich osobistych psów tez podchodzi z rezerwą widac, że chciałaby włączyć się w zabawę ale strach jej nie pozwala:shake:. Przez dwa miesiące osiągnęłam tyle, że jak podchodzę to nie ucieka pod łóżko, przychodzi do mnie jak ją zawołam, ale to nie jest problem najgorzej jest z tym posikiwaniem:shake:. Pozdrowienia dla łobuza Loka i reszty potfforófff:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 Oj Loluś co tu się na wątku dzieje, już dawno nie było tak gwarno:evil_lol: [url]http://img203.imageshack.us/img203/2730/pict0211.jpg[/url] To zdjęcie mogło by służyć za reklamę pieluszek:loveu:, może jeszcze spróbować uderzać do firmy? Tylko to by musiało być oficjalne pismo stowarzyszenia wraz ze zdjęciami, także Lolka kiedyś, tak sądzę:roll: ULKA12 czy Myszka sama nie siusia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ULKA12 Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 ULKA12 czy Myszka sama nie siusia?[/QUOTE] Siusia ale tylko wtedy gdy się wystraszy lub bardzo cieszy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 [quote name='ULKA12']ULKA12 czy Myszka sama nie siusia?[/QUOTE] Siusia ale tylko wtedy gdy się wystraszy lub bardzo cieszy.[/QUOTE] Pytam o normalne sytuacje, trzeba jej pomagać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.