elik Posted October 15, 2016 Share Posted October 15, 2016 Tylko, że już jest komentarz. Spróbuję usunąć i zamieścić ten bez logo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted October 15, 2016 Share Posted October 15, 2016 9 minut temu, Tola napisał: Na jakie województwo dać ogłoszenie? Może Śląskie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 15, 2016 Share Posted October 15, 2016 27 minut temu, Tola napisał: Myślę, ze tak, bo położenie Zamościa może odstraszać ludzi z odległych miejscowości... Zmieniłam i dodałam tekst ogłoszenia, ale zmieniłam jeden wyraz: -Prawdopodobnie- na -Jednak- Poszukujemy domu dla wspaniałej suni. Jagódka to młodziutka, około 2 letnia suczka, ważąca niecałe 9 kg. Została porzucona wraz z czterema szczeniaczkami, którymi dzielnie się opiekowała. Jednak ktoś odebrał jest dzieci, a ona została sama. Dalej już dokładnie tak samo :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted October 15, 2016 Share Posted October 15, 2016 Też udostępniłam na FB - może siła FB dopomoże? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted October 16, 2016 Author Share Posted October 16, 2016 Dzięki kochane, mam nadzieję, ze tym razem odezwie się jakiś domek, bo nie mam już pomysłu, jak i gdzie go szukać. Pola była już po 2 razy na prawie wszystkich województwach (bez tych północnych) i nadal bez domu. Teraz OLX jest na Katowice i Warszawę, a jeszcze ma ogłoszenia u Havanki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted October 16, 2016 Share Posted October 16, 2016 Może też siła FB zadziała....Polunia udostępniona Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted October 19, 2016 Share Posted October 19, 2016 Tolu, czy może ktoś sensowny zadzwonił do naszej Poluni? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted October 20, 2016 Share Posted October 20, 2016 Z mojego bazarku dla Poli jest 146,56 zł . Przelew zrobiony do Murki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted October 20, 2016 Author Share Posted October 20, 2016 22 godzin temu, Alaskan malamutte napisał: Tolu, czy może ktoś sensowny zadzwonił do naszej Poluni? Nikt - ani sensowny ani bezsensowny :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted October 21, 2016 Share Posted October 21, 2016 Z Polą to pewnie będzie tak jak z Aschitą, że będzie jeden tel. ale konkretny:) Jak widać olej z wiesiołka działa i sierść Poli jest bez zarzutu:) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted October 21, 2016 Share Posted October 21, 2016 O 20.10.2016 o 12:31, Jo37 napisał: Z mojego bazarku dla Poli jest 146,56 zł . Przelew zrobiony do Murki. Dziękujemy serdecznie :) 17 minut temu, Murka napisał: Ślicznie wygląda nasza Polusia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted October 21, 2016 Share Posted October 21, 2016 3 minuty temu, anecik napisał: Ślicznie wygląda nasza Polusia Cud, miód i orzeszki Ludzie oczu nie mają czy co??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted October 22, 2016 Author Share Posted October 22, 2016 14 godzin temu, Alaskan malamutte napisał: Cud, miód i orzeszki Ludzie oczu nie mają czy co??? Naprawdę nie wiem, co się dzieje :( Tekst zachęcający do adopcji, na zdjęciach roześmiała, mała suczka - i nadal cisza :( Wytłumaczenie tylko jedno - Pola czeka na kogoś wyjątkowego... 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted October 22, 2016 Share Posted October 22, 2016 6 godzin temu, Tola napisał: Naprawdę nie wiem, co się dzieje :( Tekst zachęcający do adopcji, na zdjęciach roześmiała, mała suczka - i nadal cisza :( Wytłumaczenie tylko jedno - Pola czeka na kogoś wyjątkowego... To chyba jedyne wytłumaczenie ! Nowe zdjęcia są już w moich ogłoszeniach. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted October 27, 2016 Share Posted October 27, 2016 Ona jest obłędna, więc domek też musi być obłędny :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted October 28, 2016 Author Share Posted October 28, 2016 Dzisiaj miała tel w sprawie Poli! Dzwoniła pani z Krakowa - szuka suczki dla swoich rodziców - dom z ogrodem w okolicach Rabki. Rodzice stracili niedawno suczkę ON - członka rodziny no i dom pusty, smutny. Rodzice mają po 75 lat, ale pani od razu dodała, ze w razie ich śmierci to ona zaopiekuje się sunią (mieszka w bloku), stąd pomysł na niedużą psinkę. Szukają suni, która chodziłaby z nimi na spacery do lasu. Pani jak najbardziej popiera procedury adopcyjne. Opowiedziałam o Poli, o jej lękach, ale i delikatności i wrażliwości, podałam Pani kontakt do Murki, na prośbę wysłałam wszystkie zdjęcia Poli. Teraz wypada czekać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted October 28, 2016 Share Posted October 28, 2016 To kciukujemy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted October 28, 2016 Share Posted October 28, 2016 17 minut temu, Alaskan malamutte napisał: To kciukujemy Podpinam się :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted October 28, 2016 Share Posted October 28, 2016 Tola, wyślij im też linki do filmików - one często przełamują wątpliwości u ludzi, którzy nie mogą psiaka zobaczyć na żywo. A ja napiszę to co już mówiłam Toli: niepokoi mnie coś u Poli. Dokładnie chodzi o pocharkiwanie - tzn. pojedyncze charknięcie, które słyszę u Poli co jakiś czas. Na początku nie zwracałam na to uwagi, no bo psu może się zdarzyć, ale zaczęłam się niepokoić, że się to powtarza. Dziś chciałam zaobserwować kiedy się to charknięcie pojawia i potwierdziło się to co mi się wydawało: pojawiło się po "napadzie biegania" Poli, tzn. jak się suńka zmęczy. Pierwsze co mi przychodzi do głowy, że to może serce.. wet mi powiedział, że to może być też zapadnięta tchawica, która pojawia się głównie u małych psów. Myślę, że warto by zbadać pod tym kątem sunię (RTG). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted October 28, 2016 Author Share Posted October 28, 2016 Dzięki za podpowiedz, juz wysyłam filmiki. A Pola wciąż pod górkę, mam nadzieję, ze to pocharkiwanie to nic poważnego :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 28, 2016 Share Posted October 28, 2016 57 minut temu, Murka napisał: . . . Pierwsze co mi przychodzi do głowy, że to może serce.. wet mi powiedział, że to może być też zapadnięta tchawica, która pojawia się głównie u małych psów. Myślę, że warto by zbadać pod tym kątem sunię (RTG). Myślę, że to koniecznie trzeba zrobić. Sunia powinna być zdiagnozowana przed adopcją. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted October 29, 2016 Share Posted October 29, 2016 O matko... u nas pocharkiwanie okazało się bardzo poważne :( EKG pokazało dopiero, w jakim stanie jest mój kot. A po nim choroby nie było (i nadal) nie widać, totalny wariat, wszędzie go pełno... a jednak ma tak chore serce, że mimo przyjmowania leków i codziennej kontroli oddechów wiemy, że wszystko może się wydarzyć. Miejmy nadzieję, że u Poli to jednak nie serce... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 29, 2016 Share Posted October 29, 2016 2 godziny temu, Tyś(ka) napisał: O matko... u nas pocharkiwanie okazało się bardzo poważne :( EKG pokazało dopiero, w jakim stanie jest mój kot. A po nim choroby nie było (i nadal) nie widać, totalny wariat, wszędzie go pełno... a jednak ma tak chore serce, że mimo przyjmowania leków i codziennej kontroli oddechów wiemy, że wszystko może się wydarzyć. Miejmy nadzieję, że u Poli to jednak nie serce... Właśnie dlatego napisałam, że badania konieczne :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted October 30, 2016 Share Posted October 30, 2016 O 29.10.2016 o 14:06, Tyś(ka) napisał: Miejmy nadzieję, że u Poli to jednak nie serce... Ja tez mam taką nadzieję....Poluniu, trzymam kciuki za Twoje zdrówko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted November 1, 2016 Author Share Posted November 1, 2016 Wczoraj miałam tel z Piaseczna w sprawie Poli - młodzi ludzie, oboje wychowani w domach z psami - teraz szukają swojego wspólnego czworonoga, członka rodziny no i trafili na Polę. Podałam nr do Murki, wiem, ze Kasia wysłała im filmiki. Zobaczymy, chociaż nie wie, czy Pola da radę w bloku i na spacerach... Po raz kolejny bardo proszę o dobre myśli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.