Jump to content
Dogomania

Elsa zamieszkała we Wrocławiu, Princessa w domu stałym w Będzinie. Dziękuję :)


Florentyna

Recommended Posts

10 godzin temu, Florentyna napisał:

No i dostarczona do domku. Ludzie cudowni, okolica wprost stworzona do posiadania psa, ale i tak muszę sobie trochę popłakać, bo mi jej brakuje :(  Pianki nie udało mi się odwiedzić, bo chciałam jeszcze w miarę wcześniej do domu wrócić. Poza tym zbyt wiele emocji dziś było.

Dzięki Mazowszanko, ale dam radę ze szczeniakami. Jeśli jednak miałabyś nadwyżkę (choć to raczej niemożliwe przy tylu potrzebujących psiakach), to polecam Twej pamięci Nelkę (radysową Melbę). Przerobię ogłoszenia dziewczynek dla Nelki i przypuszczę zmasowany atak na domek dla niej :)  Jednak tu może nie być tak prosto.

Idę spać, bo bardzo mi dziś smutno. Nawet wizja wyspania się jutro wcale nie pomaga :(

 

O.K. :) Dopiszę Nelkę.

Link to comment
Share on other sites

Pokerku, miałam w planie odwiedzić Martę, która pierwsza adoptowała Piankę, ale musiałam jak najszybciej wrócić do domu. U mnie pomór, Kacper ma zapalenie oskrzeli, Aśka też cały czas na antybiotyku. Mąż po trzeciej zmianie - zmęczony. Nic nie wyszło z odwiedzin. Bardzo żałuję, ale i tak wróciłam do domu przez 22. Może następnym razem się uda :)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Wieści od dziewczynek :)

Od Gwiazdy zawsze oszczędnie, ale zawsze ze zdjęciem, więc wybaczam skąpe relacje. Adresatka jest, książeczka zdrowia jest, odrobaczenie wykonane. A Gwiazda taka już pannica!

56cb4a3e51045_Gwiazda1.jpg.a7fd0567202b1

Od Elsi teraz Sensi mam bardziej obszerne relacje: "Sensi ząbkuje, bez bólu, ale i bez strat materialnych ;) Dzielnie zostaje też sama w domu. Na początku było trochę popiskiwania, ale teraz zostaje już na kilka godzin sama, bez płaczu, zupełnie cichutko.
Z samochodem jest troszeczkę gorzej, a dokładnie z wsiadaniem (wsadzaniem ;). Boi się auta, ale jazdę znosi całkiem dobrze. Jak już ją usadowimy w środku, na swoim kocyku, to się uspokaja. Jest zestresowana, owszem, ale nie towarzyszą temu, żadne wymioty czy popuszczanie. Po chwili kładzie się i śpi. Myślę, że wkrótce się przyzwyczai.
W domu jest przekochana!!! - gorzej na dworze ;) jeszcze za dużo rzeczy ją absorbuje i rozprasza - przechodzień, każdy fruwający listek, o resztkach jedzenia nie wspominając ;)
Generalnie, myslę, że Sensula ma się dobrze ;)

W załączeniu fotki z działki, gdzie miała okazje wybrykać się do woli."

56cb4a9cf1721_Sensi1.thumb.JPG.ff24a974056cb4a9dea0f9_Sensi2.thumb.JPG.ebb0503bd56cb4ad225d6c_Sensi3.thumb.jpg.9e3eec17c

Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Poker napisał:

OO, a co się stało ? Jestem zaskoczona.

Marty mama zachorowała i Marty nie było po 12-15 godzin w domu - kursowała praca - szpital. Jak pojechała raz w delegację na tydzień i oddała Piankę do Pani, która zajmuje się odpłatnie opieką nad psami (ma też dwa swoje), Pianka po tym tygodniu nie chciała z Martą wracać. I wtedy w Marty głowie zaczęła kiełkować myśl o poszukiwaniu nowego domku, bo nie może jej zapewnić takich warunków, jakie powinna.

Generalnie nie było sytuacji podbramkowych, po prostu zaczęłyśmy Piankę znowu ogłaszać, potem pojawiła się Pani Grażynka, wyszła kilka razy na spacer z Pianką i Martą, żeby zobaczyć, jakiego rodzaju problemów może się spodziewać. Marta pojechała na wizytę pa i tak Pianka zamieszkała u Pani Grażynki. A z Martą pozostał mi serdeczny kontakt, czasem też proszę ją o wizytę pa.

 

Link to comment
Share on other sites

15 godzin temu, Poker napisał:

Dobrze,że się tak skończyło chociaż jestem trochę rozczarowana. Na wizycie wyglądało ,że wszystko jest przemyślane.

Plany planami, a życie ma czasami swój plan i doopa blada - patrz "moja" Igła. Najważniejsze, że ani p. Henryk ani p. Marta nie działali na własną rękę, nie bali się, że ich "potępimy" i dzięki temu udało się znaleźć psiakom nowe, równie dobre (a może i lepsze!) domy...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...