Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Rozmawiałam z marmosia i ona jest na feriach do przyszłej soboty, ale podała mi nr do brzośki - na razie nie odbiera, będę próbować.

Dzwoniła niedawno do mnie Pani z Wrocławia, która razem z partnerką chce adoptować psiaka i zauroczyły się Krackiem. Ta z którą rozmawiałam pracuje i studiuje, ta druga pracuje. Zdecydowały się na adopcję psa i w związku z tym przeprowadzają się do innego mieszkania, którego własciciel zgadza się na posiadanie psa. Od 1 marca mogą tam mieszkać i tego dnia panie mogą przyjechać po niego do mnie. Jedna z pań ma babcię w Nowej Soli, więc niestraszna im droga, mają auto. Ta pani z którą rozmawiałam adoptowała już kiedyś bokserkę z fundacji, ale została u rodziców w domu. Obie mają doswiadczenie w posiadaniu zwierząt. Obecnie mieszkają w okolicach ul. Lwowskiej we Wrocławiu.

Posted
2 godziny temu, szafirka napisał:

Rozmawiałam z marmosia i ona jest na feriach do przyszłej soboty, ale podała mi nr do brzośki - na razie nie odbiera, będę próbować.

Dzwoniła niedawno do mnie Pani z Wrocławia, która razem z partnerką chce adoptować psiaka i zauroczyły się Krackiem. Ta z którą rozmawiałam pracuje i studiuje, ta druga pracuje. Zdecydowały się na adopcję psa i w związku z tym przeprowadzają się do innego mieszkania, którego własciciel zgadza się na posiadanie psa. Od 1 marca mogą tam mieszkać i tego dnia panie mogą przyjechać po niego do mnie. Jedna z pań ma babcię w Nowej Soli, więc niestraszna im droga, mają auto. Ta pani z którą rozmawiałam adoptowała już kiedyś bokserkę z fundacji, ale została u rodziców w domu. Obie mają doswiadczenie w posiadaniu zwierząt. Obecnie mieszkają w okolicach ul. Lwowskiej we Wrocławiu.

Haniu,napisz szerzej co oznacza Pani z partnerką? To Kracek będzie miał dwie właścicielki?

Fajnie,że brzośka przeprowadzi wizytę.

Posted
Godzinę temu, Anula napisał:

Haniu,napisz szerzej co oznacza Pani z partnerką? To Kracek będzie miał dwie właścicielki?

Fajnie,że brzośka przeprowadzi wizytę.

Ja rozumiem,że oznacza tak samo,co Pani z partnerem,tylko to jest Pani z partnerką.Mam sąsiada,który mieszka z partnerem i tak sobie partnerują po partnersku :)

Tez się cieszę,że brzośka zgodziła się na wizytę :)

Posted

Będą dwie właścicielki najwyżej.A co to za różnica czy właściciel i właścicielka czy 2 .właścicielki lub właściciele ?

I tak umowę adopcyjną podpisuje i bierze na siebie odpowiedzialność za psa jedna osoba.

Posted
Godzinę temu, Bogusik napisał:

Ja rozumiem,że oznacza tak samo,co Pani z partnerem,tylko to jest Pani z partnerką.Mam sąsiada,który mieszka z partnerem i tak sobie partnerują po partnersku :)

Tez się cieszę,że brzośka zgodziła się na wizytę :)

Ja też mam dwóch bardzo miłych i sympatycznych sąsiadów, którzy też sobie partnerują.

57 minut temu, Poker napisał:

Będą dwie właścicielki najwyżej.A co to za różnica czy właściciel i właścicielka czy 2 .właścicielki lub właściciel ?

I tak umowę adopcyjną podpisuje i bierze na siebie odpowiedzialność za psa jedna osoba.

Dwie właścicielki, czy dwóch właścicieli, co za różnica. 

Ważne, aby Kracek był szczęśliwy i kochany.

Haniu, czy Panie biorą pod uwagę adopcję innego pieska, jeśli by Kracek pojechał do Państwa z Jastrzębia?

Czy tylko w Kracku się zakochały?

Posted

Dwie Panie mają zamiar spędzić ze sobą resztę życia. Jedna z pań powiedziała mi, że chcą adoptować jakiegoś psiaka i bardzo zauroczył ich Kracek. Myślę zatem, że nie obrażą się jeśli go nie dostaną tak jak np. państwo z Poznania i adoptują innego, ale czy spodoba im się któryś przez nas proponowanych, to nie wiem.

Posted
19 minut temu, szafirka napisał:

Dwie Panie mają zamiar spędzić ze sobą resztę życia. Jedna z pań powiedziała mi, że chcą adoptować jakiegoś psiaka i bardzo zauroczył ich Kracek. Myślę zatem, że nie obrażą się jeśli go nie dostaną tak jak np. państwo z Poznania i adoptują innego, ale czy spodoba im się któryś przez nas proponowanych, to nie wiem.

Czyli jest szansa, że wybiorą inną bidę, jeśli nie dostaną Kracka.

Trzymam kciuki za DS dla Kracusia!!!

Myślicie, że warto już teraz przeprowadzać wizytę p/a u pań, czy dopiero po wizycie w drugim zainteresowanym domu?

 

Posted

Państwo z Jastrzębia tez zapewne wzięliby innego. Szczerze mówiąc to nie wiem, czy tak by nie było lepiej. Poprosiłam brzośke, by dokładnie podpatrzyła tą dziewczynkę, czy sobie poradzi, czy może jednak zaproponować im Daszkę, albo Kejlę. Wysyłam Poker dane do wizyty.

Posted
14 minut temu, szafirka napisał:

Państwo z Jastrzębia tez zapewne wzięliby innego. Szczerze mówiąc to nie wiem, czy tak by nie było lepiej. Poprosiłam brzośke, by dokładnie podpatrzyła tą dziewczynkę, czy sobie poradzi, czy może jednak zaproponować im Daszkę, albo Kejlę. Wysyłam Poker dane do wizyty.

Czekam z niecierpliwością na relację z obu wizyt.

Oby dwóm psiaczkom się udało znaleźć cudownych ludzi już na zawsze!!!

Posted

Z dialogu tutaj widzę ,że wizyta się przyda bez względu na to czy panie dostaną Kracka czy nie. W rozmowie telefonicznej podpytam czy  biorą

pod uwagę innego psa. I tak pies chyba mógłby trafić do nich od marca.To jeszcze kawał czasu.

Posted

Też mi się wydaje ,że lepiej nie dawać go do dzieci.

Te 2 .panie na pewno będą psa traktować jak dziecko.może też niedobrze, bo pies nawet najsłodszy to jednak pies i nie można uczłowieczać.

Posted

Chciałabym aby były przeprowadzone wizyty w tych domkach,które są na tapecie,zawsze jest to krok do przodu i można umieścić tam psiaka albo zaproponować innego jeżeli dom jest okey.

Posted
10 godzin temu, Tola napisał:

Trzymam kciuki za domek dla Kracka.

A ten młody psiak z DT z Zamościa , któremu  szukam domu to Morel

20.jpg.c85ede0ba162506358e48196ac3c076e.

Tola a możesz więcej napisać o Morelu? Wiek,waga,wzrost,zachowanie.Chodzi o to aby mieć jakieś wiadomości o psiaku.

Posted
9 godzin temu, Poker napisał:

Też mi się wydaje ,że lepiej nie dawać go do dzieci.

Te 2 .panie na pewno będą psa traktować jak dziecko.może też niedobrze, bo pies nawet najsłodszy to jednak pies i nie można uczłowieczać.

Zależy, jak rozumiemy uczłowieczanie.

To, że ktoś nie ma dzieci, a zwierzaki niekoniecznie  musi oznaczać, że pies, czy kot jest "zamiennikiem".

Poker, bardzo się cieszę, że to Ty przeprowadzisz wizytę! Trzymam kciuki!!!

 

 

Posted

Hej dziewczęta :)

Poczytałam trochę pierwszą stronę i dwie ostatnie ;)

Widzę, że nie jest oczywiste, że nawet jeśli jutrzejsza wizyta przebiegnie ok, to psiak trafi pod Namysłów. Czy w związku z tym mam zapytać o to, czy ewentualnie państwo byliby zainteresowani innym psiakiem?

Macie dla mnie jakieś rady czy sugestie? Na coś konkretnie mam zwrócić uwagę, o coś spytać? (to, że mam ocenić dojrzałość dziewczynki to wiem ;))

Nie ukrywałam przed Szafirką, że nie mam doświadczenia w wizytach przedadopcyjnych, więc wszelkie uwagi mile widziane.

Jadę jutro na 16-tą.

Posted

brzośka , na pewno wyczujesz ogólnie nastawienie domu do zwierząt. Na początku zawsze pytam czy chętni mieli już psa i jakie były jego losy. Jeżeli nie mieli , to pytam co się stało że teraz chcą. Potem pytam dlaczego chcą akurat tego psa. Pytam o opiekę w czasie wyjazdów. Czy zastanawiali się nad kosztami utrzymania i w razie choroby szczególnie jak pies się zestarzeje. Kto będzie chodził na spacery, gdzie pies będzie przebywał i spał. Zawsze w domkach sprawdzam szczelność ogrodzenia i uprzedzam o możliwości próbowania przez psa, szczególnie na początku ,ucieczek. Przypominam o czyhających  na psa niebezpieczeństwach .np za małych zabawkach , szczególnie piłkach z gąbki, kościach z drobiu, o zbyt wczesnym puszczaniu psa bez smyczy. Mówię też o adresatce.Na koniec jak wszystko przebiega pozytywnie pytam o udział w transporcie psa do DS. Sugeruję odbiór osobisty albo pokrycie kosztów transportu.

Chyba z grubsza to by było na tyle. Reszta wyjdzie w trakcie rozmowy.

Na ogół jest tak ,że jeżeli ludzie chcą właśnie tego psa ,a nie innego, to wróży dobrze. Jeżeli chcą po prostu psa, to niekonieczne ten musi trafić. Ja czekam zawsze ,żeby usłyszeć chętni chcą tylko tego psa ,bo się zakochali np. w oczach , uszach czy w charakterze z opisu. Jednak życie dowodzi ,że ludzie zakochują się głównie oczami czyli to co widza ,a nie czytają.

Przepraszam za nieco przydługą wypowiedź.

 

Jestem umówiona z paniami na jutro ok. 13.  Na razie wygląda na to ,że obojętnie czy dla Pankracka czy innego psa, szykuje się bardzo dobry domek.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...