Jump to content
Dogomania

KEJLA po długim wyczekiwaniu ma swój Dom. Najlepszy na świecie.


Anecik

Recommended Posts

Dziękuję, że zaglądacie. U mnie ostatnio brak czasu na cokolwiek, a i to dogo po zmianach jest jakieś dziwne. W obserwowanej zawartości nie widzę nawet swoich wątków, a na maila dostaję tylko powiadomienia z wątku Tyś i prywatne wiadomości :(

Fafik już zostanie psem specjalnej troski, nie ma co ukrywać. Tylne łapki poruszają się jedynie góra-dół, co umożliwia mu jako takie poruszanie się. Widać też niedowład pyszczka. Ma podwyższony mocznik i siada wątroba. Niekontroluje załatwiania się. Ma lepsze dni kiedy próbuje podskakiwać i jest żwawy i wesoły, ale ma też te gorsze kiedy praktycznie nie wstaje z legowiska- pomaga trochę rozgrzanie stawów poduchą elektryczną. O ile chce leżeć w legowisku, bo ostatnio bardzo często woli być w kennelu niż w swoim koszyczku. 

Dzisiaj akurat ten gorszy dzień:

IMAG1066.jpg

Uśmiechnięty Faf w kennelu:

IMAG1050_1.jpg

A tutaj widać jak tylne łapki "nie działają":

IMAG1042.jpg

Kejluśka miała ostatnio szczepienie przeciw wściekliźnie, była przegrzeczna chociaż bardzo wystraszona. Przy okazji zrobiliśmy jej badania profilaktycznie- zdrowa jak rybka! Waży 8kg, a wygląda na otyłą. Futro robi swoje! 

Poza tym rzeczywiście mamy sajgon- jedna z suniek, która trafiła do nas od wetów jako maluszek właśnie wróciła z adopcji :( Podrosła, jest mniej słodka i w dodatku wymagająca- no to oddali... A na wizycie przedadopcyjnej było tak uroczo i odpowiedzialnie. Jednego dnia wstawiali jej zdjęcia na facebooku, a kolejnego już dostałam telefon, że Zuza nie może dłużej zostać... Tz odebrał ją jeszcze tego samego dnia. Lęk separacyjny dostaliśmy gratis. Wstyd mi za ludzi i za siebie też. Cały czas myślę że coś przeoczyłam i mogłam temu zapobiec :(

 

Link to comment
Share on other sites

Agniesiulka, nie obwiniaj się nieudaną adopcją! Nie masz rentgenu w oczach i nie przewidzisz wszystkiego. Zrobiłaś wszystko, by zweryfikować dom, nie udało się, ale to się zdarza nawet najlepszym.

Fafik taki biedny, starość bywa bardzo przykra... dobrze, że ma fachową opiekę i kochających go ludzi.
 

Link to comment
Share on other sites

Tak mi przykro z powodu Fafika. Tak, starość bywa bezlitosna. W tym małym ciałku zapisana jest jego cała historia życia, która nie zawsze wyglądała różowo i zapewne miała wpływ na obecne jego zdrowie. Tak, jak pisze Tysia, cieszę sie, ze na te ostatnie lata życia, ma przy sobie kochajcych go ludzi. Trzymaj się piesku !

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
  • 6 years later...

Hej, mam nadzieję że jakieś cioteczki nas pamiętają. Piszę żeby Wam przekazać, że u Kejluśki dziś została zdiagnozowana endokardia, dostałyśmy leki, zrobiłam jeszcze panel geriatryczny biochemii, jutro będą wyniki. Kejla ma już pewnie ponad 10lat, czuje się dobrze, jest grzeczną, ułożoną dziewczynką i przez te wszystkie lata nie sprawiała nam żadnych problemów. Ostatnio od kilku dni zauważyłam u niej przyspieszony oddech, początkowo robiłam sobie nadzieje i wiązałam to z upałami, no ale jednak po wizycie potwierdziły się smutne przypuszczenia i jednak to serduszko. Mamy nadzieję że leczenie przyniesie efekty i jeszcze sto lat przed nami! Serdecznie wszystkich pozdrawiamy!  spacer.pngspacer.png

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...
  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...