Jump to content
Dogomania

Skąd masz swojego pieska??  

1419 members have voted

  1. 1. Skąd masz swojego pieska??



Recommended Posts

Posted

Ja chciałam zapełnić pustkę po moim nie dawno umarłym piesku (*) dlatego zdecydowałam się na schron ;) Suczka mi sie dość spodobała a kiedy do krat przybliżyłam rękę ona mnie polizała, poszłam oglądnąć szczylki ale jednak wróciłam i powiedziałam "chcę tą" :evil_lol: No i tak spokojna w boksie anielica w aucie zamieniła sie w diablice :cool1:

  • Replies 601
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

skradła Twoje serce;)a taki tak pewnie wie,że mimo wszystko będziesz ją kochać.diablica:diabloti:

moja też okazała się diablicą niezłą...aż czasami :angryy: ale zaraz potem rozmiękcza mnie:loveu:

a mój znajomy wziął psa ze schronu...nie miał pojęcia jakiego pieska chce,aż zobaczył takiego, który jak jego ujrzał to nasikał sobie do miski;)
czyż nie uroczy!

Posted

[quote name='ames']a mój znajomy wziął psa ze schronu...nie miał pojęcia jakiego pieska chce,aż zobaczył takiego, który jak jego ujrzał to nasikał sobie do miski;)
czyż nie uroczy![/QUOTE]
Rozumiem, że kolega wziął własnie tego psiaka?:lol:

Posted

To tak ja
Bakstera mam kupionego za 10 zł od sąsiada
Sara została znaleziona na ulicy była w ciąży miała 8 szczeniąt
Perełka kupiona od takiego pana ma już 15 lat
Roki znaleziony miał 2 tygodnie był cały w kleszczach i wszach
Zefir to syn Bakstera i Sary

Posted

U mnie wyglądało to tak:
Brat cioteczny miał suke bulteriera, niestety suka uciekła i zaszła w ciąże, urodził się 1 biały szczeniak identyczny kolorystycznie jak matka. Reszta piesków wygląała jak małe hieny:evil_lol:
Więc kilka dni przed moimi urodzinami pojechałam po sunie, w domu awantura, że pies....
Ale teraz jest najukochańszym psem pod słońcem:loveu:

Posted

[quote name='Natalia&Lola']U mnie wyglądało to tak:
Brat cioteczny miał suke bulteriera, niestety suka uciekła i zaszła w ciąże, urodził się 1 biały szczeniak identyczny kolorystycznie jak matka. Reszta piesków wygląała jak małe hieny:evil_lol:
Więc kilka dni przed moimi urodzinami pojechałam po sunie, w domu awantura, że pies....
Ale teraz jest najukochańszym psem pod słońcem:loveu:[/QUOTE] Sunia ma juz galerię?:cool3:

Posted

u mnie to była bardzo zwyczajna historia. Pojechałem odwiedzić rodziców poza miasto, tuż przy drodze zobaczyłem błąkającego się, wychudzonego ale ślicznego psa, o dziwo bardzo ufnego do ludzi. Postanowiłem zawieźć go rodzicom jako ze maja domek z ogrodem i dużo miejsca, ale pies tak się do mnie przykleił i tak na mnie patrzył że przepadłem i nie bylem w stanie go zostawić gdziekolwiek ;)

Posted

Ja mojego "rudzielca" znalazłam w marcu tego roku - schowaną pod rusztowaniem. Padał deszcz ze śniegiem i było bardzo zimno. Gdy w końcu udało mi się "wydłubać" maleńkiego kudłacza spod rurek okazało się, że jest to sunieczka - niestety ze złamaną łapką. Złamanie było kilkudniowe i dość skomplikowane ale wszystko skończyło się dobrze. Dzisiaj sunia szaleje i cieszy się od noska po koniuszek ogonka jednak bardzo boi się ludzi - tych dorosłych, bo dzieci uwielbia.

  • 2 weeks later...
Posted

Znajoma znajomej pracuje na policji. Z jakiejś tam akcji (nie wiem dokładnie o co chodziło), przywieźli na komisariat taką bidulę, trzymiesięcznego szczeniaka, trochę zaniedbanego i niedożywionego. Szukali mu domu. Przemyśleliśmy z mężem wszystkie za i przeciw i wzięliśmy go do nas. Jest z nami już ponad półtora roku. Kłopotów z nim co niemiara, bo to bardzo energiczny, żywiołowy i uparty psiak, ale i radochy też dużo.

  • 2 weeks later...
  • 4 weeks later...
Posted

ja mam 3 psiaki, najdłużej jest u nas Kiara,
mama znalazła ogłoszenie w necie że jest do wzięcia sunia która błąkała się w okolicach lotniska w Łodzi inaczej trafiłaby do schroniska więc pojechała z tatą i ją wzięła, później tata na spacerze z Kiarą znalazł małą suńke ktoś ją chyba wyrzucił a ona zaczęła za nim iść później wskoczyła mu na ręce więc nie miał jej sumienia zostawiać na ulicy, chcieliśmy ją wydać ale nikt sie po nią nie zgłosił więc została i jest super:) a 3 miesiące temu wzięłam ze schroniska sunie -owczarek niemiecki długowłosy bo jak mieliśmy już 2 psy to czemu by nie mieć trzech ;-) także wszystkie są znajdy zaznaczyłam że z ulicy.

  • 4 weeks later...
Posted

Jejku to ja też muszę napisać:
Duduś ze schroniska w Olsztynie jest już z nami prawie dwa lata
Helenka z fundacji została znaleziona gdzieś na trasie
Kocham ich i nie wyobrażam sobie żeby ich nie było.
jest jeszcze jamnik Koks kupiony 5 lat temu od pani z Olsztyna, teraz dopiero wiem , że to się nazywa pseudohodowla drugi raz bym tego nie zrobiła

  • 3 weeks later...
Posted

Ja posiadam dwa kundelki. Jednego z ulicy, drugiego ze schroniska.
To są moje najukochańsze psiaki jakie miałam. Wierne i oddane jak żaden inny pies ;-)

  • 1 month later...
Posted

Ja moją Majkę mam od znajomej której suczka zaszła w nieplanowaną ciąże. Urodziły się dwa szczeniaczki piesek i suczka. Piesek został u nich, suczkę wzięłam ja. I teraz mam takie cudo w domu.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...