Jump to content
Dogomania

Norka - czyżby szczęśliwe zakończenie?


pati

Recommended Posts

[quote name='Soema']Nigdy nie ufałam PiSDZ i ufać nie będę. Pomagać tym bardziej. To już kolejna taka 'akcja' z ich strony, że same przekręty i zamieszanie..
Marlenka, możesz podać gdzie pani K. ma to swoje 'przytulisko'? Może być na pw.
Mały jest śliczny, więc będzie idealny do rozmnażania... Ręce opadają, może prosić o pomoc kogoś innego, może znajdą chwilę?[/quote]


Umowa adopcyjna juz podpisana miedzi PISDZ a panią K. Co jeszcze możemy zrobić?????? Rozmnażać go może nie będzie w kazdej umowie jest zakaz i myślę że Pani K nie jest aż TAK nierozsądna żeby rozmnażac szczeniaka .

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 609
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

przepraszam bardzo, ale ja nie widzę gdzie jest problem.. P. Ala była właścciielka psa..przychodzi po niego z policją jak będzie trzeba i zabiera go... w czym problem?????
Ewidentnie ta babka z hotelu rozmnarza te psy i zarabia na nich :angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marlenka']Umowa adopcyjna juz podpisana miedzi PISDZ a panią K. Co jeszcze możemy zrobić?????? Rozmnażać go może nie będzie w kazdej umowie jest zakaz i myślę że Pani K nie jest aż TAK nierozsądna żeby rozmnażac szczeniaka .[/quote]
Marlenko- może ja przepracowana jestem może nie rozumiem.......
w czym jest teraz problem???
możesz to wypunktować?
czy wlascicielem poprzednim psa jest pisdz czy Ala? przecież to Ala oplacała pobyt suki i malucha tyle miesiecy........
potem Ala nie zgodzila sie rozdzielić i adopcja razem tylko wchodzila w gre.....
Nora poszla bez sterylki......ale chyba z umowa adopcyjną?
wiec jesli teraz ktoś łamie warunki umowy adopcyjnej to czy Ala nie moze zwyczajnie odebrać suki i malego????
ide po Weronie:roll:

Link to comment
Share on other sites

1) Ala oddała sunię do hotelu do pati , pokrywała opłaty za sunię sama . Umowa adopcyjna była między Pati ( tak mi się zdaje ) a tym gnojem panem K.
2) Na prosbe Ali PISDZ odebrał Norke z tej pseudohodowli i umieścił w swoim biurze a następnie w hotelu u Pani K. oczywiście Norka i maluch były na PISDZ ale wszelkie opłaty ponosiła Ala
3) Kiedy miało dojść do adopcji psów Ala poprosiła mneiżebym zorganizowała transport dla Norki i malucha i zabieramy psy do hptelu w warce .Wtedy Pani K. powiedziała że psy zostana u niej bo ona nie da rodzielic ich .
4) Ala powiedziłą Pani K że wyślę jej umowę adopcyjną , więc okazało się że jednak Norka z małym zostałi oddani do adopcji .
5) Państwo na początku chcieli tylko szczeniaka , ale jak się dowiedzilei że albo wszystko albo nic postanowili zostawic wszysstko.
6) w sobotę p. Alicja dzwoniła do państwa jak sytuacja się przedstawia to ise dowiedziała że wszystko jest oki psy zostają oba.
7) Ala zadzwoniła do Pani K o adres żeby zrobic wizytę poadocyjną , to się okazało że w poniedziałek szczeniak został odebrany z ds przez Panią K i JUŻ jest podpisana umowa adopcyjna między PSIDZ a pania K i szczeniak zostaje u pani K.

Jak cos pokręciłam to piszcie ale chyba wszystko powinno byc oki , bo to jest taka pajęczyna kłamstw i krętactw przez Pania K że sama się zaczynam gubić

Link to comment
Share on other sites

Nie tylko ta pani kłamie. :shake: jakie są możliwości wyjścia z tej sytuacji?
To, że PiSDZ jest nie do końca kompetentne, pokazali kilka razy.. Czasem się zastanawiam ilu organizacjom, tak naprawdę tylko o zwierzęta chodzi.
U pani K to jest hotel zarejestrowany, tak?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marlenka']1) Ala oddała sunię do hotelu do pati , pokrywała opłaty za sunię sama . Umowa adopcyjna była między Pati ( tak mi się zdaje ) a tym gnojem panem K.
2) Na prosbe Ali PISDZ odebrał Norke z tej pseudohodowli i umieścił w swoim biurze a następnie w hotelu u Pani K. oczywiście Norka i maluch były na PISDZ ale wszelkie opłaty ponosiła Ala
3) Kiedy miało dojść do adopcji psów Ala poprosiła mneiżebym zorganizowała transport dla Norki i malucha i zabieramy psy do hptelu w warce .Wtedy Pani K. powiedziała że psy zostana u niej bo ona nie da rodzielic ich .
4) Ala powiedziłą Pani K że wyślę jej umowę adopcyjną , więc okazało się że jednak Norka z małym zostałi oddani do adopcji .
5) Państwo na początku chcieli tylko szczeniaka , ale jak się dowiedzilei że albo wszystko albo nic postanowili zostawic wszysstko.
6) w sobotę p. Alicja dzwoniła do państwa jak sytuacja się przedstawia to ise dowiedziała że wszystko jest oki psy zostają oba.
7) Ala zadzwoniła do Pani K o adres żeby zrobic wizytę poadocyjną , to się okazało że w poniedziałek szczeniak został odebrany z ds przez Panią K i JUŻ jest podpisana umowa adopcyjna między PSIDZ a pania K i szczeniak zostaje u pani K.

Jak cos pokręciłam to piszcie ale chyba wszystko powinno byc oki , bo to jest taka pajęczyna kłamstw i krętactw przez Pania K że sama się zaczynam gubić[/quote]
- czy szczeniaka chcecie zabrać od tej K ???
- czy Norki obecny dom został sprawdzony przez Ale lub Ciebie?
podaj adres hotelu moze być na pw. to legalny hotel???:razz:

Link to comment
Share on other sites

:shake:[quote name='enia']- czy szczeniaka chcecie zabrać od tej K ???
- czy Norki obecny dom został sprawdzony przez Ale lub Ciebie?
podaj adres hotelu moze być na pw. to legalny hotel???:razz:[/quote]


Dla szczeniaka mamy niejeden dom tylko p.K nie jest chyba chętna żeby go oddac
A Norki dom nie został sprawdzony ani prze Alę ani przeze mnie , bo do tej pory nie mamy adresu , a telefon do tych państwa Ala dostała po wielu prosbach , wszystko było dziwne od początku i jest do tej pory .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marlenka']Z tego co wiem to Ala z nim rozmawia . Przecież nie będzie dzwonić 10 osób w tej sprawie. Ja pisze to co wiem od Ali i Pani Aliny na ich prośbę pisze te informacje .[/quote]

Ala z nim rozmawia,ale nie ma jej na dogo.Pomimo,że przekazujesz marlenko to co wiesz to i tak nikt nic nie wie napewno,bo są to informacje z drugiej lub trzeciej ręki.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magda222']Ala z nim rozmawia,ale nie ma jej na dogo.Pomimo,że przekazujesz marlenko to co wiesz to i tak nikt nic nie wie napewno,bo są to informacje z drugiej lub trzeciej ręki.[/quote]

Madziu ja Alę znam niedługo ale uwierz mi znam ja i z tej złej strony( upór) i z tej dobrej . prawie codziennie sie kontaktujemy i wiem że nie robiła by szumu z błachej sprawy . Czuje się ona pominięta w tym wszystkim i oszukana. Równiez jestem w kontakcie z p. Aliną i nie sądze żeby 2 osoby tak sie nakręciły ze mówią że takie same mają odczucia że coś jest nie tak . Ja oczywiście mogę się Grzegorza spytać jak to z jego strony wygląda.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='epe']A ja proponuję "stanąć na głowie",aby zobaczyć te psy na własne oczy!!
Może one do Niemiec zostały sprzedane? I dlatego tyle kręcenia jest?
I ten hotelik pani K.warto by "obadać"![/quote]

Wiesz to kawałek jest od nas ..jakies 450 km w jedną stronę , chyba ze jest ktoś z okolic Gorzowa wielkopolskiego chętny na wizytę .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marlenka']Wiesz to kawałek jest od nas ..jakies 450 km w jedną stronę , chyba ze jest ktoś z okolic Gorzowa wielkopolskiego chętny na wizytę .[/QUOTE]
trzeba w tytule wpisać miejscowość może ktoś sie zglosi do sprawdzenia Norki.....

Link to comment
Share on other sites

poprostu pięknie... nie rozumiem, jak można NIC nie móc zrobić?? Ja bym nawet jakąś oficjalną skargę na tego gościa pisała co wydał sunię i szczeniaka do obu domów... do TOZ-u

NO I MOŻE BY KTOŚ ZMIENIŁ TYTUŁ na jakiś bardziej aktualny .. bo mamy czerwcowy :/

Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałam przed chwilą z Weronią.
I Norka,i szczenior są w Polsce.Nikt ich nie wywiózł do Niemiec.
Są w domach stałych.Norka jest u dobrej sprawdzonej rodziny.Szczeniak jest u jednej z dziewczyn z PiSdZ.Też jest to dom stały.
Jak tylko będą fotki to tu zamieszczę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asior']zaraz, no czy to nie są jaja????
przecież dopiero pisane było, ze sunia jest u tamtych ludzi a szczeniak u babki z hotelu :roll:[/quote]

Piszę to co dowiedziałam się od Weroni.Poprosiłam ją o pomoc,bo martwiłam się o Norkę i małego.I ona to mi napisała.A ja jej wierzę.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...