Jump to content
Dogomania

Szpic Samson juz we wspanialym DS u wspanialej Ihabe.


monika55

Recommended Posts

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='wilczek007']jade dzis do schroniska mam nadzieje że uda mi sie go wyciagnac z budy bo ostatnimi czasy jakos mu sie to nie widzi:roll:[/quote]


może na kiełbaskę pójdzie;)

a czy możesz go zabrać na spacer, trochę uczesać itp.?

sorry, że tak pytam:oops:, ale nie mam pojęcia, jaką masz tam swobodę działania

Link to comment
Share on other sites

Własnie go zobaczyłam i też miałam zapytać o sprawdzenie tatuażu. Wygląda jak szpic wilczy lub szpic niemiecki średni o wilczastym umaszczeniu (trudno wielkość wnioskować ze zdjęć). O takim psie marzyłam, chcielismy takiego kupić, ale w ostateczności trafił do nas szpicowaty mieszaniec Wolfik z Palucha.
Polecam szpice, mają cudowne charaktery. Są wierne, oddane, a najważniejsze - niesamowicie mądre. Doskonale sprawdzają sie w roli psa stróżującego. Nasz nieżyjący już Tolek był wspaniałym terapeutą dla naszej córeczki z problemami neurologicznymi. Kochał ją bardzo i mogłam zostawic z nim małą samą, tak jej troskliwie pilnował.

Sprawdźcie w uszach i pachwinie. W grudniu wziełam ze schronu sunię, która okazała sie rodowodową Manchester terrierką, a ja myslałam, ze to mieszaniec dobka :oops:. Po tatuażu odnalazł się własciciel. Często słowackie i czeskie zielone tatuaze są bardzo słabo widoczne.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wilczek007']Szpicus mi ciagle ucieka nie mogłam go wytargac z budy:shake:...może w niedziele mi sie uda...[/quote]

wilczku!
wcale mnie nie dziwi, że szpiczek nie chce sie dac łatwo złapać...takie już z nich specyficzne istoty ;)
czekam wciąż na info...chociaż teraz mam utrudnoine systematyczne śledzenie wątku...ale pamiętam o szpicowatym!

z autopsji (prawie ;)) wiem, ze on napewno ma wilczych rodziców...to widać...a czy ma rodowód..hmm wielu pięknych przedstawicieli szpiców wilczych nie ma rodowodu co jest baardzo smutne :shake:...

Link to comment
Share on other sites

Byłam w schronie, łaziłam za tym królewiczem po całym kojcu i nic...Mnie sie zdaje ze on sie boi innych psów, bo jak o mały włos mialam go pogłaskac inne zaczeły warczec...Nie jest za wysoko w hierarhii:shake:...dlatego może ucieka, niewiem...Może za tydzien sie uda, bo praca mi nie pozwala byc w schronie w tygodniu:-(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...